• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ljubotina zablokował dogrywkę

jag.
6 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Trefl Sopot

Po ciężkim meczu koszykarze Trefla przywiozą dwa punkty z Tarnobrzega. Sopocianie nieznacznie pokonali tamtejszą Siarkę, grającą w zaledwie siedmioosobowym składzie 65:63 (20:16, 16:19, 13:12, 16:16). W niczym pojedynek nie przypominał starcia tych drużyn sprzed niespełna dwóch tygodni nad morzem, gdy żółto-czarni zdobyli niemal dwa razy więcej punktów od rywali. Dziś o ich sukcesie nad outsiderem TBL decydowały dopiero ostatnie sekundy i blok Slobodana Ljubotiny, który nie dopuścił do dogrywki

.

SIARKA: Wall 17 (4x3), Goffney 15, Rajewicz 11, Truscott 8, Pringle 7 oraz Taylor 3 (1), Deloach 2

TREFL: Dylewicz 13 (1), Gustas 10, Kikowski 3 (1), Stefański 2, Ceranić 2 oraz Waczyński 21 (2), Harrington 9 (3), Kinnard 4, Ljubotina 1

Kibice oceniają



26 stycznia Trefl rozbił Siarkę we własnej hali w Pucharze Polski 110:56. Jednak już pierwsze minuty meczu w Tarnobrzegu pokazały, że na kolejny "spacerek" po zwycięstwo sopocianie nie mają co liczyć. Zresztą w ostatnich dniach miało być w klubie nerwowo.

Po przegranych w trzech z czterech ostatnich meczach ligowych sopocianie mieli trafić na "dywanik" właścicieli klubu. Po tym spotkaniu nadzwyczajnej mobilizacji widać nie było. Już w inauguracyjnej kwarcie Karlis Muiznieks wypróbował dziewięciu graczy zanim znalazł skład, który zdołał objąć prowadzenie.

Początek gry należał do gospodarzy, którzy prowadzili 2:0, 7:4 i 11:6. Do Siarki bardzo dobrze wprowadził się Rafał Rajewicz, który debiutował w nowych barwach po przenosinach z Zastalu Zielona Góra. Jednak i tak miejscowa ławka była krótka. Wystarczyło, że kilka chwil odpoczynku na ławce otrzymał Kevin Goffney, a Trefl przejął inicjatywę.

W końcówce inauguracyjnej kwarty bardzo dobrą zmianę dał Lawrance Kinnard, a skutecznością popisał się Lorinza Harrington. Pierwszy z Amerykanów popisał się najpierw przechwytem, po chwili zaś zbiórką defensywną i przekazywał piłkę do ataku do swojego rodaka. Natomiast rozgrywający dwa razy z rzędu trafił za trzy punkty, zmieniając wynik 14:16 (86 sekund przed końce pierwszej kwarty) na 20:16 (na koniec tej odsłony).

W drugiej kwarcie sopocianie bardzo dobrze bronili. Siarka przez blisko cztery minuty nie mogła zdobyć punktu. W tym czasie żółto-czarni odskoczyli na 29:20 (16. min.). Harrington trafił "trójką", kolejne udane akcje zaliczył Kinnard, a z minuty na minutę rozkręcał się Adam Waczyński.

Gospodarzy na nowo do walki poderwał Daniel Wall, zdobywając pięć punktów z rzędu. W ofensywie sopockiej coraz bardziej osamotniony był Waczyński. Niewiele brakowało, aby Siarka na przerwę zeszła z korzystnym wynikiem, gdyż to do niej należały ostatnie rzuty. Po nieudanej "trójce" Goffneya dobijał Eric Taylor, ale też spudłował. Trefl po pierwszej połowie prowadził 36:35.

Druga połowa rozpoczęła się tak jak pierwsza, czyli od przewagi Siarki. W 25. minucie głównie po akcjach Rajewicza gospodarze prowadzili 43:39. Przewagę dla Trefla na 46:45 odzyskał Kinnard. Amerykański skrzydłowy po chwili mógł jeszcze poprawić ten rezultat, ale dwukrotnie spudłował z wolnych.

Ostatecznie prowadzenie po trzeciej kwarcie 49:47 zapewnił Treflowi Paweł Kikowski, który na 23 sekund przed końcem tej odsłony popisał się udanym rzutem zza łuku. Rywale walczyli usilnie o zmianę rezultatu, ale to im się nie udało, mimo że trener Siarki wziął czas nawet na sekundę przed zakończeniem tej kwarty.

Czwartą część gry otworzyła udana akcja Giedrusa Gustasa. Gospodarzom musieli nieco rozluźnić szyki w obronie, gdyż aż trzech ich zawodników (Goffney, Wall, Stanley Pringler) miał już w 32. minucie na koncie cztery faule. Potem do tego grona dołączył Luis Truscott. Trener Siarki zwlekał ze zmianami, gdyż do dyspozycji miał praktycznie tylko siedmiu zawodników.

Jego podopieczni byli coraz bardziej zmęczeni, liczbę strat popełnili do 20, aż 14 razy pozwolili zebrać sopocianom na własnej tablicy, ale Trefl nie potrafił wyrobić bezpiecznej przewagi. W 36. minucie po rzucie Waczyńskiego, który ustanawiał swój punktowy rekord w tym sezonie, było 57:52, ale już minutę później Goffney i Wall doprowadzili do remisu.

Natomiast na 61 sekund przed końcem spotkania Waczyński sfaulował rzucającego za trzy punkty Walla. Były trzy wolne dla rywala, które zostały wykorzystane, a przewaga Trefla znów stopniała do minimum (63:61).

Trener Muiznieks miał jeszcze czasy do dyspozycji, ale nie przerywał gry jakby wierząc, że jego podopieczni sami wyjdą z opresji. Sopocianom to się udało, choć niewiele brakowało, aby doszło do dogrywki.

Ostatnie punkty tego dnia, na 65:61 zdobył dla Trefla Filip Dylewicz. Na 30 sekund przed ostatnią syreną celnym rzutem odpowiedział Goffney. Kolejną akcję sopocianie grali do końca przysługujących im 24 sekund, ale rzut Gustasa był niecelny. Siarka miała jeszcze 6 sekund i 2 punkty do odrobienia.

Gospodarze rozegrali piłkę do Truscotta. Ważący ponad 100 kilogramów amerykański skrzydłowy mógł przedłużyć emocję, ale nie pozwolił na to Slobodan Ljubotina. Serb masą nie ustępował rywalowi, a że był od niego wyższy o 9 centymetrów, zrobił użytek z lepszych warunków fizycznych, popisując się blokiem na wagę zwycięstwa.

Tabela po 16 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Energa Czarni Słupsk 16 11 5 1316:1260 27
2 Polpharma Starogard Gd. 16 10 6 1301:1233 26
3 PGE Turów Zgorzelec 15 10 5 1205:1138 25
4 Trefl Sopot 16 9 7 1228:1163 25
5 Asseco Prokom Gdynia 13 10 3 996:883 23
6 Anwil Włocławek 16 7 9 1244:1233 23
7 Polonia Warszawa 16 7 9 1143:1199 23
8 Zastal Zielona Góra 15 7 8 1118:1167 22
9 AZS Koszalin 15 7 8 1226:1284 22
10 PBG Basket Poznań 15 6 9 1139:1157 21
11 Kotwica Kołobrzeg 15 5 10 1188:1218 20
12 Siarka Tarnobrzeg 16 3 13 1163:1372 19
Tabela wprowadzona: 2011-02-06


Pozostałe wyniki 16. kolejki:
Asseco Prokom Gdynia - PBG Basket Poznań 86:73 (17:10, 26:23, 28:18, 15:22)
, AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec 85:78 (26:25, 14:20, 22:19, 23:14), Kotwica Kołobrzeg - Polonia Warszawa 82:76 (24:18, 14:21, 23:20, 21:17), Polpharma Starogard Gdański - Anwil Włocławek 74:70 (20:20, 25:12, 10:18, 19:20), Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 70:94 (18:20, 16:27, 22:21, 14:26).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (43) 1 zablokowana

  • SZCZĘŚCIE!

    Mieli farta.Siarka bez składu.Czterech zawodnikow grało praktycznie cały mecz.Cercanic,Stefan kompromitacja.Waczyński z Dylem wygrali mecz.Trzeba tym towarzychem wstrząsnąć bo grają beznadziejnie.

    • 24 2

  • Siarka walczyła a u naszych gra bez walki.Tarnobrzeg nie mogl skompletowac skladu i Trefl z takimi grojkami moze w tym roku grać o 6-7 m.

    • 12 3

  • CERANIC!!! (1)

    Skąd ten chłop się wziął,to jest ANTYTALENT!!!

    • 20 2

    • Nie powiedziałbym, że antytalent bo coś tam w życiu grał

      Po prostu jest już stary i wolny, w dodatku nieporadny.

      • 3 0

  • (1)

    Grajki typu Stefański,Ceranic,Kinnard powinni grać w klipe!!!

    • 6 10

    • Co do Ceranica zgoda - pozostali OK

      • 3 0

  • TREFL! (3)

    Oglądam ten zespół od dawna ale tak fatalnie to jeszcze nie grali.Widać to gołym okiem.Co z tego,że wygrali ale z kim?Siarka nie ma kim grać,Trefl bez ambicji.Grają koszykówkę podwórkową.Nie widać żadnej walki.Jest okno transferowe i może wykorzystać ten moment i pozbyć się Ceranica i paru innych lewusów!!!

    • 18 1

    • Ale kto to kupi? (2)

      Po dzisiejszym meczu, nawet arka ich nie będzie chciała.

      • 8 10

      • ŚWI

        Święta racja!

        • 3 3

      • APG nie spojrzy nawet w ich stronę....co za idiotyczny przytyk...kto widział wczorajszy mecz w Gdyni, strasznie się musiał wymęczyć oglądaniem Trefla....masakra

        • 9 6

  • Trefl Sopot (1)

    Niestety, ale dzisiejszy mecz utwierdził wielu kibiców w przekonaniu, że bez wzmocnień nic nie ugramy w tym sezonie. 6-7 miejsce ok, ale o nic więcej nie ma szans zawalczyć. Chyba niepotrzebnie poprzedni sezon rozbudził w nas kibicach wiarę, że może być dobrze w Sopocie, a niestety jest to co najwyżej przeciętna drużyna PLK.

    • 16 1

    • Niestety...

      Ale to prawda. Czas się obudzić z zeszłorocznego, pięknego snu. Trefl to drużyna na pierwszą ósemkę PLK, może i na pierwszą "6", ale na nic więcej nie możemy liczyć.

      • 1 0

  • Jezu....oglądanie tego meczu to była po prostu mordęga....nie lubię takiej koszykówki....ani jednej fajnej akcji, zadnego widowiska.....nie i jeszcze raz nie!!!!
    Co się dzieje z tym zespołem??????

    • 17 0

  • pora zapłacić towarzystwu

    niema kasy
    niema gry

    • 8 6

  • I tak trefilk z dziką karta będzie znowu pod Polpharmą

    • 4 9

  • Jest kryzys.Trzeba więcej pracy i mobilizacji.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Śląsk Wrocław
94% TREFL Sopot
0% REMIS
6% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 30 59 70%
2 Rafał Marczyński 30 58 73.3%
3 Łukasz Gawlik 31 58 71%
4 Tadeusz Grota 29 55 72.4%
5 Mieczysław Makowski 29 54 69%

Ostatnie wyniki Trefla

Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot
MKS Dąbrowa Górnicza
4 kwietnia 2024, godz. 19:30
16% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
84% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane