- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (56 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (35 opinii)
- 3 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 4 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
- 5 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (122 opinie)
- 6 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (28 opinii)
Lotos - Cukierki 95:80
4 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat)
VBW Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Arka Gdynia
Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni
Nadspodziewanie dużo wysiłku musiały włożyć koszykarki Lotosu VBW Clima Gdynia w wygranie ligowego pojedynku z Cukierkami Odra Brzeg. Mistrzynie Polski pokonały rywalki z Dolnego Śląska 95:80 (20:20, 21:25, 26:16, 28:19), ale o ich zwycięstwie przesądziła dopiero ostatnia kwarta. To 72. z kolei zwycięstwo gdynianek w lidze.LOTOS: Grubin 15, Smith 4, Bibrzycka 23, Melvin, Dydek 15 - Ose-Hlebowicka 7, Cupryś 7, Wodopianowa 22, Barabanowa 2.
CUKIERKI: Stańczak-Białogór 10, Nowacka 13, Jasnowska 24, Miłoszewska 7, Kudriawcewa 11 - Kaniowska 4, Lorek 11.
Ligowy występ, kilka dni po efektownym sukcesie w Eurolidze, był nie wsmak szczególnie Chasity Melvin. Amerykanka gdzieś zatraciła swą szybkość i przebojowość, przez cały mecz była osowiała. Większość zawodniczek Lotosu zachowywała się podobnie jak Melvin, i pewnie dlatego po raz pierwszy gospodynie wyszły na prowadzenie dopiero w trzeciej minucie (5:4 po rzucie Agnieszki Bibrzyckiej). Goście z Brzegu jednak nie zamierzali przejść obok meczu. Brak kontuzjowanej Eliny Stefanowskiej rekompensowała agresywna postawa zawodniczek obwodowych. Po akcji Moniki Stańczak-Białogór, w szóstej minucie Cukierki prowadziły już 15:9. Największą zmorą dla gdynianek były rzuty z dystansu Ilony Jasnowskiej. Kapitan zespołu z Brzegu aż jedenaście razy próbowała zdobyć punkty rzutami zza linii 6,25 m, z czego sześciokrotnie skutecznie.
W 24 min Cukierki prowadziły 40:37 i 47:43, po akcjach Joanny Lorek oraz Agaty Nowackiej. W trzeciej odsłonie Lorek i Daria Kudrawcewa sprawiły, że po trzech trójkach rywalki miały trzy punkty przewagi (56:53). Aż strach pomyśleć, jak wyglądałoby to spotkanie, gdyby nie skuteczność Bibrzyckiej (5/6 za dwa punkty, 3/5 za trzy punkty, 4/4 w rzutach wolnych, dziewięć zbiórek), Wodopianowej (12 punktów w czwartej kwarcie, 8/11 za dwa punkty, 6/6 w wolnych, siedem zbiórek) i Dydek (5/7 za dwa punkty, 5/5 w wolnych). "Ptyś" była bardzo zdeprymowana wydarzeniami na boisku. Dezaprobata była tak duża, że otrzymała przewinienie techniczne. Prowadzący to spotkanie sędziowie uznali bowiem, że podanej arbitrowi przez gdyńską centerkę piłce została nadana zbyt wielka siła, by miała to być tylko uprzejmość.
KRZYSZTOF KOZIOROWICZ, trener Lotosu: - Zespół z Brzegu bardzo nam leży. W ubiegłym sezonie udało nam sie odrobić 27 punktów straty w trzeciej kwarcie. Dzisiaj było inaczej, ale ostatecznie wygraliśmy. Zawodniczki Brzegu grały szybką koszykówkę, a ich główną siłę stanowił obwód. Podobnie gra nasz najbliższy rywal ze Schio.
KAZIMIERZ MIKOŁAJEC, trener Cukierków: - Przed meczem powiedziałem zawodniczkom, że będę je rozliczał z tego, jaką koszykówkę pokażą. Mimo przegranej jestem zadowolony z ich postawy.
LOTOS - CUKIERKI.
Rzuty za dwa punkty: 28/47 - 13/38.
Rzuty za trzy punkty: 5/15 - 13/35.
Rzuty wolne: 24/25 - 15/18.
Zbiórki (atak/obrona): 11/35 - 11/18.
Asysty: 20 - 15.
Przechwyty: 6 - 9.
Straty: 16 - 11.
Faule: 20 - 23.