Lotos PKH Gdańsk doznał trzech kolejnych porażek w Polskiej Hokej Lidze. Trudno aby było inaczej skoro podopieczni Marka Ziętary zdobyli w nich tylko jedną bramkę i to po strzale obrońcy Damiana Szurowskiego w meczu z Jastrzębiem. - Pokazaliśmy charakter, ale trudno coś wygrać z taką skutecznością - mówi napastnik Jakub Stasiewicz, który zaliczył asystę. Złą serię gdańszczanie spróbują przerwać we wtorek, gdy podejmą Unię Oświęcim. Początek o godz. 18:30.
Relacja LIVE
Typowanie wyników
Na początku października chwaliliśmy gdańskich hokeistów za najlepszy start od czasu powrotu do krajowej elity w 2016 roku. Miało to miejsce tuż przed wygranym po dogrywce meczu wyjazdowym z Comarch Cracovią.
Po nim podopieczni trenera Marka Ziętary przegrali trzy kolejne mecze z rzędu: u siebie z GKS Katowice, na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ i znów w Gdańsku z JKH GKS Jastrzębiem. Dopiero w tym ostatnim spotkaniu udało im się zdobyć bramkę. Niemoc przełamał strzałem z dystansu obrońca Damian Szurowski. Asystą przy tym golu musiał zadowolić się Jakub Stasiewicz, który w niedzielę obchodził 26. urodziny.
- To był ciężki mecz, pełen walki. Terminarz jest napięty, w sobotę nad ranem wróciliśmy z Nowego Targu i na regenerację mieliśmy tylko jeden dzień. Jeśli chodzi o grę, odbiliśmy się po kiepskim meczu z Podhalem. Pokazaliśmy charakter, ale trudno coś wygrać z taką skutecznością - mówi "Stazi".
Lotos PKH Gdańsk - JKH GKS Jastrzębie 1:2 Relacja, oceny
We wtorek o godz. 18:30 Lotos PKH podejmie w hali "Olivia" zespół Re-Plast Unii Oświęcim. Ósmy zespół poprzednich rozgrywek przeszedł latem kompletną przebudowę pozyskując jedenastu nowych graczy, głównie obcokrajowców. Obecnie zajmuje 3. miejsce w tabeli PHL. Z drugiej jednak strony, drużyna prowadzona przez Nika Zupancicia w ostatniej kolejce przegrała na własnej tafli po dogrywce z Podhalem.
- Do każdego rywala podchodzimy tak samo. W tej lidze każdy może wygrać z każdym, czego dowodzi także to, że w niedzielę Zagłębie Sosnowiec pokonało GKS Katowice. Nieważne z kim grasz, taktycznie, fizycznie i mentalnie musisz dać z siebie sto procent. Tak zrobimy we wtorek przeciwko Unii i liczymy na to, że 3 punkty zostaną tym razem w Gdańsku - mówi Stasiewicz.