- 1 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (14 opinii)
- 2 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (5 opinii)
- 4 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 5 Hiszpan na testach w Arce. Stolc na dłużej (22 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (38 opinii)
Lotos PZT Polish Tour wystartował w Gdańsku. Ponad milion zł w puli nagród
Lotos PZT Polish Tour wystartował na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej. To pierwszy z dziewięciu turniejów, w których łączna pula nagród wynosi 1,3 mln zł. Do rywalizacji przystąpiło po 24 zawodniczek i zawodników oraz po 8 par deblowych. Mecze finałowe zaplanowane są na sobotę od godziny 10. W związku z obostrzeniami sanitarnymi spowodowanymi pandemią koronawirusa rozgrywki toczą się bez udziału publiczności.
Transmisja na żywo z kortu centralnego
Grupa Lotos SA drugi rok z rzędu jest sponsorem cyklu turniejów tenisowych dla seniorek i seniorów w naszym kraju. Przed rokiem odbyło się 10 zawodów, w tym roku zaplanowano dziewięć. W każdym do zdobycia są punkty rankingowe oraz pieniądze. Łączna pula Lotos PZT Polish Tour 2020 to 1,3 mln zł. W Gdańsku zwycięzcy singli zarobią po 8 tys. zł.
- W tym roku związek pokrywa 100 procent kosztów turniejów, co jest ogromnym wysiłkiem finansowym i organizacyjnym. Wszyscy startujący w Gdańsku otrzymają pieniądze, a wysokość zależy oczywiście od osiągniętych wyników. Najwyższa pula nagród w tegorocznym cyklu będzie podczas mistrzostw Polski w Bytomiu. Wyniesie 200 tys. zł, a mistrzowie zarobią po 27 tys. zł. Jestem przekonany, że dzięki temu będziemy mieli taką obsadę, jakiej nie było w tym turnieju od lat - mówi Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego.
Mistrzostwa Polski zaplanowane są w Bytomiu od 13 do 19 lipca. Związek liczy, że wystartują w nich najwyżej obecnie klasyfikowany w światowych rankingach biało-czerwoni: Iga Świątek i Hubert Hurkacz. W kuluarach można usłyszeć głosy, że gdyby na Śląsku dalej była duża liczba zachorowań na Covid 19, to turniej może zostać przeniesiony do Trójmiasta.
- Chcemy wspierać i upowszechniać tenis, bo wierzymy w sukcesy naszych reprezentantów. Cieszymy się z takich inicjatyw jak cykl Lotos PZT Polish Tour, który pozwala młodym zawodnikom zdobywać bezcenne punkty bez konieczności zagranicznych wyjazdów, które do tej pory były niemożliwe - podkreśla Łukasz Franiak, szef Biura Sponsoringu, Wydarzeń i CSR Grupy Lotos.
Na razie na mapie w cyklu jest tylko Gdańsk, gdzie 17 czerwca nastąpiła organizacja rozgrywek. Ze względów sanitarnych turniej został skrócony, a na trybunach nie ma kibiców.
- Zamiast jak zwykle tygodnia na rozegranie turnieju mamy tylko 4 dni. Liczba startujących ograniczona została do 24 zawodniczek i zawodników oraz 8 par deblowych. Do dyspozycji mamy 5 kortów. Finały zaplanowane są na sobotę, 20 czerwca od godziny 10. Grającemu na korcie może towarzyszyć tylko jeden trener bądź opiekun. Kibice na obiekt nie mogą być wpuszczeni - informuje Mariusz Ozdoba, dyrektor gdańskiego turnieju.
Pierwszego dnia zawodów, aby zrealizować napięty plan gier, mecze przy ul. Górskiego były rozgrywane od godziny 9 do 21, a i tak niektóre pojedynki trzeba było przerwać z uwagi na zapadające ciemności.
Najwyżej rozstawione tenisistki to: Katarzyna Kawa, Magdalena Fręch, Katarzyna Piter, Anastazja Shoshyna i Stefania Rogozińska-Dzik. Natomiast wśród panów lista faworytów według rankingu otwierają: Kacper Żuk, Daniel Michalski, Michał Dembek, Jan Zieliński, Wojciech Marek i trójmiejski tenisista - Paweł Ciaś.
- To szczególne wydarzenie dla ministerstwa, gdyż to pierwsze zawody w Polsce po tym, gdy 13 marca organizacja imprez sportowych została zablokowana. Polski Związek Tenisowy. musiał on przedstawić stosowne procedury. Przeprowadziliśmy dwie konsultacje, zanim była zgoda na rozpoczęcie: w Spale i Wałczu. Zawodnicy był poddani kwarantannie, przeszli testy. Wszyscy są zdrowi - zapewnia Jacek Janowicz, dyrektor Departamentu Sportu Wyczynowego Ministerstwa Sportu.
Miłośnicy tenisa, choć nie mogą wejść na obiekt, nie tracą okazji do zobaczenia w akcji czołowych, krajowych zawodniczek i zawodników. Wielu ogłada mecze zza płotu. Natomiast poza obiektem można spotkać nie tylko uczestników turnieju, ale m.in. najlepszego polskiego tenisistę w historii - Wojciecha Fibaka, czy obecnie rakietę numer dwa w Polsce - Kamila Majchrzaka. Absolwent Akademii Tenisowej w Sopocie wróci już do treningów po kontuzji, a pierwsze starty planuje w lipcu.
Lotos PZT Polish Tour 2020
- Gdańsk: 17-20 czerwca
- Szczecin: 21-24 czerwca
- Wrocław: 6-9 lipca
- Bytom, mistrzostwa Polski: 13-19 lipca
- Kozerki: 25-28 lipca
- Łódź: 29 lipca-1 sierpnia
- Bydgoszcz: 15-18 sierpnia
- Poznań, Olimpia Park: 22-25 sierpnia
- Poznań, AZS: 26-29 sierpnia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (3)
-
2020-06-19 11:53
fajny turniej dzięki z info że jest (2)
spokojnie idzie oglądać z chodnika
- 3 0
-
2020-06-19 18:30
(1)
Dzisiaj na piłce kibice na trybunach, a tu bez Publiczności
- 3 0
-
2020-06-20 08:36
Bo przecież nie od dziś wiadomo że kibice tenisowi to dzicz i tłuszcza
nad którą nie da się zapanować, w przeciwieństwie do kibiców kopanej :D
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.