- 1 Żużlowcy nie zachwycili w memoriale (19 opinii)
- 2 W Arce takie błędy nie wypadają (56 opinii)
- 3 Piłkarze ręczni przespali początek 2. poł. (12 opinii)
- 4 Pełna hala, ale Trefl przegrał (21 opinii) LIVE!
- 5 Lwy Północy apelują do władz Lechii (131 opinii)
- 6 Siatkarze do play-off z 6. miejsca (3 opinie) LIVE!
Asseco Resovia - Trefl Gdańsk 3:1. Siatkarze do play-off z 6. miejsca LIVE!
26 marca 2023
(3 opinie)Lotos Trefl wygrał z Łuczniczką po tie-breaku
Trefl Gdańsk
Lotos Trefl męczył się w sobotę z niżej sklasyfikowaną Łuczniczką Bydgoszcz. Na boisku rywala nie był w stanie grać równo przez całe spotkanie. Udało się jednak doprowadzić do tie-breaka, w którym gdańszczanie wykonali kluczowy dla losów meczu blok i wygrali 3:2 (23:25, 25:22, 19:25, 25:18, 15:13). MVP starcia zgarnął Damian Schulz.
W PONIEDZIAŁEK, W ERGO ARENIE ZAGRA ATOM TREFL SOPOT
Łuczniczka: Szczurek 3 punkty, Katić 15, Yudin 18, Nowakowski 10, Filipiak 19, Sacharewicz 8, Czunkiewicz (libero) oraz Jurkiewicz, Bobrowski 1, Rohnka
LOTOS TREFL: Masny 1, Mika 3, Paszycki 16, Schulz 27, Hebda 12, Gawryszewski 5, Gacek (libero) oraz Stępień, Pietruczuk 5, Grzyb 6, Niemiec, Majcherski (libero)
Kibice oceniają
Siatkarze Lotosu Trefla nie grali z pozostałymi zespołami PlusLigi w środku tygodnia w ramach 26. kolejki. Przypadający na nią mecz z GKS Katowice przełożyli bowiem na styczeń i ulegli w nim 2:3. Natomiast Łuczniczka wybrała się do Bełchatowa, gdzie przegrała z PGE Skrą 0:3.
Drużyna z Bydgoszczy ucieka przed przedostatnią pozycją w tabeli. Dlatego też każdy punkty jest dla niej na wagę złota. I to było widać w pierwszym secie meczu z Lotosem Treflem. W składzie gospodarzy od pierwszej piłki oglądaliśmy wypożyczonego z żółto-czarnych libero, Mateusza Czunkieiwcza. Pojawił się w niej także były rozgrywający zespołu z Gdańska, Patryk Szczurek. Pierwszy z nich bardzo dobrze przyjmował w inauguracyjnej partii - 89 proc. pozytywnego i 56 proc. perfekcyjnego przyjęcia. Z drugiej strony odpowiednio 25 proc. i 0 proc. miał Mateusz Mika. Kiedy w połowie partii zagrywką wycelował w niego Bartosz Filipiak Lotos Trefl przegrywał 11:14.
Stratę żółto-czarni zniwelowali tuż przed najważniejszą częścią seta. Dwa ataki Damiana Schulza przyniosły remis 20:20. Ten mieliśmy do stanu 22:22. Popsuta zagrywka Miłosza Hebdy, as wprowadzonego taktycznie Kacpra Boborowskiego (24:22), a później wykorzystana druga piłka setowa. Tak Łuczniczka objęła prowadzenie w setach 1:0.
Gdańszczanom udało się jednak szybko wyrównać. Dobra postawa w ataku Schulza i Hebdy przyniosła samymi zbiciami 11 pkt dla Lotosu Trefla w drugiej partii. Losy seta nie były jednak znane aż do stanu 20:20. Dobra gra Hebdy w końcówce i trafiona wideoweryfikacja przez trenera Andreę Anastasiego przechyli szalę zwycięstwa na korzyść żółto-czarnych.
Hebda stał się główną opcją w ataku Lotosu Trefla. Szybko zorientował się w tym trener Łuczniczki Dragan Mihailowić. W stronę przyjmującego zaczął więc częściej kierować się blok jego zespołu. Po udanym zatrzymaniu Hebdy bydgoszczanie wyszli na prowadzenie w trzecim secie 14:10. Anastasi poprosił wówczas o przerwę na żądanie, ale na niewiele się ona zdała. Już do końca partii żółto-czarni nie byli w stanie zbliżyć się do rywala na odległość mniejszą niż dwa punkty. A pod jej koniec poddali się egzekucji, którą skończyli nieudaną zagrywką Bartosza Pietruczuka (25:19).
Rywale mieli już zapewniony punkt, ale tego samego zapragnęli siatkarze Anastasiego. Po wymianie punktowej na początku czwartego seta w pole zagrywki wszedł Schulz. Dwa dobre serwisy dały żółto-czarnym prowadzenie 14:9, z czego ostatni punkt po kolejnej, trafnej wideoweryfikacji. Gospodarze przyjęli bardzo nerwowo taką sytuację i zaczęli gubić się przy prostych piłkach. A przewagA Lotosu Trefla rosła. W rezultacie doczekaliśmy się ósmego w tym sezonie tie-breaka, w którym zagrał zespół z Gdańska. Wcześniej trzy z nich były zwycięskie, a cztery przegrane.
W sobotę był on bardzo wyrównany i wydawało się, że nieunikniona stanie się gra na przewagi. Wymianę punkt za punkt przerwał jednak punktowy blok gdańszczan na Filipiaku (9:11). Jak się okazało, był to przełomowy moment tie-breaka. Pod jego koniec gdańszczanie dołożyli jeszcze dobrą zagrywkę i wygrali.
Typowanie wyników
Jak typowano
2% | 6 typowań | Łuczniczka Bydgoszcz | |
98% | 362 typowania | LOTOS TREFL Gdańsk |
Tabela po 27 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Sety | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 27 | 24 | 3 | 76:25 | 71 |
2 | PGE Skra Bełchatów | 27 | 22 | 5 | 72:26 | 64 |
3 | TREFL GDAŃSK | 26 | 20 | 6 | 62:32 | 54 |
4 | Onico Warszawa | 27 | 19 | 8 | 65:40 | 54 |
5 | Jastrzębski Węgiel | 27 | 16 | 11 | 59:44 | 50 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 27 | 16 | 11 | 60:46 | 49 |
7 | Asseco Resovia Rzeszów | 27 | 16 | 11 | 55:41 | 48 |
8 | Cerrad Czarni Radom | 27 | 13 | 14 | 53:52 | 39 |
9 | Cuprum Lubin | 27 | 13 | 14 | 48:54 | 38 |
10 | GKS Katowice | 27 | 12 | 15 | 46:56 | 35 |
11 | Aluron Virtu Warta Zawiercie | 27 | 10 | 17 | 47:61 | 33 |
12 | MKS Będzin | 27 | 10 | 17 | 41:62 | 29 |
13 | Espadon Szczecin | 27 | 8 | 19 | 46:65 | 29 |
14 | BBTS Bielsko-Biała | 26 | 6 | 20 | 34:68 | 19 |
15 | Łuczniczka Bydgoszcz | 27 | 6 | 21 | 30:69 | 19 |
16 | Dafi Społem Kielce | 27 | 4 | 23 | 21:74 | 14 |
Wyniki 27 kolejki
- BBTS Bielsko-Biała - TREFL GDAŃSK (przełożony na 4 kwietnia)
- Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin 3:1 (25:20, 25:20, 18:25, 25:19)
- Łuczniczka Bydgoszcz - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (19:25, 32:34, 17:25)
- Onico Warszawa - Asseco Resovia 3:0 (25:20, 27:25, 25:23)
- GKS Katowice - Jastrzębski Węgiel 2:3 (20:25, 19:25, 25:22, 25:20, 7:15)
- Dafi Społem Kielce - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 1:3 (15:25, 25:23, 15:25, 13:25)
- MKS Będzin - Aluron Virtu Warta Zawiercie 2:3 (20:25, 23:25, 25:23, 25:23, 15:17)
- Espadon Szczecin - PGE Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 19:25, 25:27)
- Zaległy mecz 24. kolejki:
- Onico Warszawa - PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 21:25, 25:21, 16:25)
Opinie (6)
-
2017-03-11 20:23
Mika DNO... (2)
Co się stało z tym siatkarzem..., przecież takimi pięknymi kulfonami częstował rywali, a teraz....
- 5 2
-
2017-03-11 20:39
Mika miał gorszy mecz
Zdarza się każdemu
- 2 0
-
2017-03-12 09:31
Kolego litości
Kolego-wpierw kontuzja, potem zabieg, a poza tym wszak całe poprzednie sezony grane w dużej mierze nim, a do tego jeszcze reprezentacja więc.....................no i masz efekt (gdzieś czytałem że przez ostatnie 3 lata Mikka miał łącznie coś ok.3 tyg.urlopu i to wszystko!!!!!!). Sorry nawet maszyny się psują, a co dopiero człowiek. Tak to jest jak non stop na obciążeniach itd-zobacz co się stało z Kurkiem!!! Tak więc niestety przyszedł taki moment na Mateusza. Najważniejsze by w miarę szybko z niego wyszedł-niestety na razie nie zanosi się na to!
Pzd- 3 1
-
2017-03-11 20:34
Mateusz Mika
Przestańcie się czepiać Mateusza Miki. Normalne - kryzys wieku średniego. Dobrze,że nie wpuścili Piotra Dawida. Szkoda, że nie grał Szymon Jakubiszak. Ma pomysły na grę. Szkoda że nie grał Maciej Ptaszyński, niestety...
- 5 1
-
2017-03-11 20:49
(1)
Tiebreak z łuczniczka, czy to sukces?
- 6 2
-
2017-03-12 09:42
Oj BYŁ, BYŁ!!
Niestety w tych warunkach w/g mnie trzeba uznać to za sukces. Nie wiem co będzie dalej ale albo muszą skombinować gdzieś większą kasę i zakontraktować min.1 dobrego przyjmującego i ewentualnie atakującego, albo pozbyć się Masnego który generuje koszty, ale który w/g mnie niewiele dał drużynie (co z tego że dobry technicznie jak wieczny indywidualista i do tego jak się wydaje nieźle zadufany w sobie). Środka moim zdaniem nic nie trzeba ruszać, bo mamy aż 3 na prawdę niezłych zawodników. Grzyb-jak to mówią-stary, ale jary ( niestety Masny ciągle mu wystawia jak obrażony), Gawryszewski który jak złapie formę w ataku Ok (gorzej w bloku), no i Paszycki który naprawdę gra fajnie (pod warunkiem że Masny sobie o nim przypomni). Problem to przyjęcie i poprawa ataku, by nie grać ciągle tylko Damianem (no i dać odpocząć trochę Mateuszowi i niech z powrotem złapie swój poziom). Dorzucić trochę młodych tj.dać im częściej grać i w/g mnie będzie lepiej niż w tym sezonie. Ciekawe co z tego wszystkiego wyjdzie.Oby nie skończyło się tak jak z Atomem. Z całym szacunkiem i podziwem dla dziewczyn, ale widać że w najwyższej klasie nie da się grać tylko młodymi zawodnikami-za 2-3 lata jak się ograją i wyrobią to jak najbardziej-ale na tym etapie niestety są jeszcze za słabe (chociaż waleczności i zaparcia żadnej z nich nie odmówię -jakżesz szkoda tych meczy na styk!!!). Boję się żeby w przypadku Lotosu też nie wpadli na taki pomysł-niewątpliwie tańszy-tylko co z tego!!! Pzd
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.