Siatkarze Jastrzębskiego Węgla trzy dni po zdobyciu tytułu klubowych wicemistrzów świata zagrają w Ergo Arenie. Będzie to ich pierwszy mecz w kraju od powrotu z Kataru. Lotos Trefl Gdańsk wciąż czeka na pierwszy ligowy punkt, a także powinien zrobić wszystko, aby po czwartej kolejce nie być jedyną drużyną bez zwycięstwa. Początek meczu w poniedziałek o godzinie 19.00. Bilety kosztują 10 i 20 złotych
.
Relacja LIVE
-
JASTRZĘBSKI WĘGIEL
17 października 2011, godz. 19:00
Podopieczni
Lorenzo Bernardiego byli rewelacją turnieju w Doha. W grupie pokonali irański Paykan Teheran 3:0, rosyjski Zenit Kazań 3:2 i kanadyjskich pół-amatorów Trinity Spartans 3:0, w półfinale zwyciężyli brazylijskie Sesi Sao Paulo 3:2, by dopiero w finale ulec włoskiemu Trentino Diatec 1:3. W nagrodę otrzymali 170 tysięcy dolarów.
-
Na pewno rywale będą przemęczeni, ale z drugiej strony nie możemy liczyć na ich słabszą dyspozycję, gdyż zapewne w Jastrzębiu dobrze przemyślano strategię na jesień. Widać, że nie osiadają na laurach, nie chcą mieć zaległości w lidze, bo od razu ruszają do meczów w kraju. Na pewno też taki sukces dał dużo drużynie w warstwie mentalnej. Są jeszcze bardziej pewni swoich umiejętności - ocenia
Grzegorz Ryś, trener Lotosu Trefla.
W poprzednim sezonie Węgiel lepiej spisywał się na międzynarodowej arenie niż w kraju. W PlusLidze zajął dopiero 7. miejsce, ale w Lidze Mistrzów przebił się aż do Final Four. Latem trener Bernardi, który objął drużynę w trakcie poprzednich rozgrywek, mocno ją przebudował. Z klubem pożegnało się aż sześciu siatkarzy, w tym
Grzegorz Łomacz, który rozgrywa obecnie w gdańskiej drużynie.
Jastrzębski opiera się teraz na brazylijsko-amerykańskim zaciągu (aż pięciu siatkarzy tych nacji), wspartych reprezentantami Polski oraz
Michałem Łasko, wicemistrzem Europy w barwach Włoch. W finale z Trentino obok tego atakującego podstawową szóstkę mistrza Polski z 2004 roku i wicemistrza z lat 2006-07 i 2010 tworzyli ponadto: brazylijski rozgrywający
Raphael Margarido, polscy przyjmujący
Michał Kubiak, Zbigniew Bartman, środkowi z USA:
Russell Holmes i Holandii
Rob Bontje oraz libero
Paweł Rusek.
W PlusLidze w tym sezonie Jastrzębski grał dwukrotnie ze zmiennych szczęściem. Na inaugurację niespodziewanie przegrał w Częstochowie 1:3, a u siebie w takim samym stosunku pokonał AZS Politechnikę Warszawa. Huśtawka formy rywali, na pewno spotęgowana kłopotami, które zazwyczaj bywają związane ze zmianą strefy czasowej, to mogą być czynniki, które pozwolą gdańskiemu beniaminkowi nawiązać wyrównaną walkę z faworyzowanym rywalem.
Tabela po 3 kolejkach
Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
| Drużyny |
Punkty |
|
1
|
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
|
3
|
3
|
0
|
9:2
|
9
|
|
2
|
Asseco Resovia Rzeszów
|
3
|
3
|
0
|
9:2
|
8
|
|
3
|
Delecta Bydgoszcz
|
2
|
2
|
0
|
6:1
|
6
|
|
4
|
AZS UWM Olsztyn
|
3
|
2
|
1
|
6:4
|
6
|
|
5
|
PGE Skra Bełchatów
|
3
|
1
|
2
|
5:7
|
4
|
|
6
|
Jastrzębski Węgiel
|
2
|
1
|
1
|
4:4
|
3
|
|
7
|
Fart Kielce
|
3
|
1
|
2
|
4:6
|
3
|
|
8
|
Tytan AZS Częstochowa
|
3
|
1
|
2
|
3:7
|
3
|
|
9
|
AZS Politechnika Warszawska
|
3
|
0
|
3
|
3:9
|
0
|
|
10
|
Lotos Trefl Gdańsk
|
3
|
0
|
3
|
2:9
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2011-10-17
Jednak szkopuł w tym, że i Lotos Trefl ma problemy, aby utrzymać równą formę nawet w przekroju jednego seta. W ostatniej kolejce, w Kędzierzynie-Koźlu żółto-czarni zrywali się do walki, gdy notowali kilkupunktowe straty.
-
Rzeczywiście stabilizacja to nasz problem. To wymaga czasu, dalszej pracy. Potrafimy grać na dobrym poziomie punkt za punkt. Natomiast po 2-3 przegranych akcjach z rzędu wkrada się w nasze poczynania dekoncentracja, jakby chwilowe załamanie i wtedy wynik ucieka - przyznaje szkoleniowiec Lotosu Trefla.
Natomiast trenera Rysia nie martwi fakt, że raz jeden, raz drugi jego podopieczni gra bardzo dobrze lub na odwrót. Ta zasada obowiązuje zwłaszcza na przyjęciu. W ostatniej kolejce bardzo dobrą zmianę dał
Dmytro Wdowin, gdy wcześniej udanie z ławki wchodził
Maciej Wołosz. -
To akurat dobry objaw. Chcę, abyśmy mieli jak najwięcej zawodników, którzy mogą wejść na parkiet i pomóc drużynie - dodaje opiekun żółto-czarnych, którzy w czterech meczach ligowych zdobyli na razie dwa sety i zamykają tabelę
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
