- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Lotos Trefl nie zdobył nawet seta
17 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat)
Trefl Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk potwierdza: Lukas Kampa zostaje. Niemal cały skład już znany
Bez reprezentantów Finlandii: Mikko Oivanena i Mattiego Hietanena, którzy do gdańskiej drużyny mają dołączyć w przyszłym tygodniu, siatkarze Lotosu Trefla nie mieli najmniejszych szans w meczach towarzyskich z AZS Częstochowa. Żółto-czarni dwukrotnie przegrali w Ergo Arenie z czwartą drużyną poprzedniego sezonu 0:4 (16:25, 16:25, 19:25, 12:25) i 0:3 (12:25, 19:25, 15:25).
LOTOS TREFL: Łomacz, Wołosz, Ratajczak, Wilk, Sobański, Świrydowicz, Serafin (libero) oraz Szczurek, Augustyn, Wdovin, M.Kaczmarek, Urbanowicz, B.Kaczmarek
Do gdańskiej drużyny wrócił Dmytro Wdowin, ale trener Grzegorz Ryś zdecydował się postawić na przyjęciu na Polaków. Gospodarze rozpoczęli zdeprymowani. Cztery pierwsze punkty zapisano na korzyść akademików. Potem przegrywali oni nawet 3:10. Dopiero wówczas gra się wyrównała. Wydawało się, że Lotos Trefl zerwie się jeszcze do walki, gdy po drugiej przerwie technicznej zdobył trzy punkty z rzędu, zmniejszając straty do 11:16. Jednak od 15:21 znów warunki gry dyktowali częstochowianie.
W drugą partię miejscowi weszli lepiej. Dotrzymywali kroku rywalom do 4:4. I na tym się wyrównana gra skończyła. AZS poprawił grę w ataku i odskoczył na 14:7. Na drugiej przerwie technicznej było ponownie 16:11 na korzyść akademików, a końcówka seta również toczyła się pod ich kontrolą.
W trzeciej odsłonie pojedynku gdańszczanie trzymali się do 10:12. Jednak tradycja tego meczu nakazywała, aby przerwa techniczna była przy 16:11 dla AZS. Potem zrobiło się jeszcze gorzej, gdyż przyjezdni bili piłki meczowe już od 24:15. Gdańszczanom udało się obronić przed czterema matchballami.
Jako że mecz skończył się nadspodziewanie szybko, trenerzy ustalili, że odbędzie się jeszcze jeden set. Po obu stronach siatki było wiele zmian, ale nie zmieniły one obrazu gry, chyba że na gorsze w odniesieniu do Lotosu Trefla. Gdańska młodzież rozpoczęła od 2:9 i już do końca gry nie nawiązała walki z akademikami.
W sobotę organizatorzy zdecydowali się przyspieszyć mecz o dwie godziny. Chodziło o to, aby kibice mogli zobaczyć spotkaniem w Ergo Arenie, a następnie zdążyli do domów na transmisję telewizyjną półfinału mistrzostw Europy Polska - Włochy, który to mecz był rozgrywany w Wiedniu. Niestety, biało-czerwoni przegrali 0:3 (22:25, 21:25, 20:25), nie obronią tytułu sprzed dwóch lat, a jutro walczyć będą o brąz z faworyzowaną Rosją, która nieoczekiwanie po tie-breaku przegrała z Serbią 2:3 (23:25, 25:17, 25:20, 31:33, 13:15).
Siatkarze też się najwyraźniej spieszyli, bo skończyło się na trzech setach. Gry gdańszczanie nie poprawiły zmiany w "6" w porównaniu z pierwszym spotkaniu. Trener Ryś wstawił nowych rozgrywającego i libero oraz wymienił obu środkowych bloku. Ukrainiec Wdowin znów wchodził tylko z ławki.
LOTOS TREFL: Szczurek, Wołosz, Augustyn, Urbanowicz, Sobański, M.Kaczmarek, B.Kaczmarek (libero) oraz Wdowin
Żółto-czarni najmocniej postawili się w drugim secie. Prowadzili 5:3, a niewiele do rywali tracili jeszcze przy 12:14. W inauguracyjnej partii gospodarze nie mieli nic do powiedzenie od początku, gdyż zrobiło się szybko 7:15. Natomiast w ostatniej odsłonie spasowali przy 13:18.
-Jesteśmy na etapie budowy. Dlatego zdarzają się sytuacje na parkiecie, że czasem nam nic nie wychodzi. Ponadto pewne dolegliwości zdrowotne odczuwa Daniel Wilk i były problemy na pozycji atakującego. Liczę, że w pełnym składzie nasza gra będzie lepsza - tłumaczył podopiecznych Grzegorz Ryś.
Ostatnie sprawdziany przez inauguracją PlusLigi gdańszczanie mają zaplanowane w Oleśnicy. 24 i 25 września zagrają z niemieckimi zespołami Evivo Dueren i Berlin Recycling Volleys. Do Lotosu Wybrzeża mają dołączyć reprezentanci Finlandii. Co ciekawe w tych samych rozgrywkach weźmie udział PGE Skra Bełchatów, ale regulamin tak został ułożony, aby beniaminek nie zmierzył się z mistrzami Polski. Te drużyny zagrają bowiem na inaugurację PlusLigi w Ergo Arenie 30 września.
-Mamy w składzie bardzo wielu młodych zawodników, a zespół w znacznym stopniu się latem zmienił. Dopiero ponownie przyjechał Wdowin, Finowie będą w przyszłym tygodniu. Przygotowanie grupy ludzi, aby stanowiła kolektyw, wymaga sporo czasu i cierpliwości. Najważniejsze, że jest zaangażowanie siatkarzy w pracę, którą wykonujemy - dodaje trener Ryś
W najbliższym tygodniu klub rozpocznie sprzedaż karnetów i biletów na najbliższy sezon. Najpierw zakupów można dokonać przez internet za pomocą strony www.treflsport.com/siatkowka_meska. Karnety w ten sposób będą sprzedawane od 19, a bilety od 23 września.
Kasy Ergo Areny przy wejściu A1 czynne będą 28-29.09 (środa/czwartek) 15:00-19:00 oraz 30.09 (piątek) od godz. 15:00. Przypomnijmy, że na inaugurację Lotos Trefl zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów.
Ceny biletów na mecze w najbliższym sezonie wynoszą 10 (ulgowe) i 20 złotych (normalne). W te ostatnie wejściówki mogą zaopatrzyć się emeryci, renciści, uczniom oraz studenci do 26 roku życia za okazaniem ważnej legitymacji oraz Członkowie Stowarzyszenia Trefl Pomorze.
Są też promocje dzielnic (10% rabatu), pakiety dla szkół (przy grupie minimum 15 osób, dzieci po 2 zł + opiekun gratis), pakiety rodzinne (40 zł dwie osoby dorosłe + każde dziecko 1 zł (do 15 roku życia za okazaniem legitymacji).
Ceny karnetów (9 meczów sezonu zasadniczego) wynoszą normalny: 160 zł, ulgowy: 80 zł plus koszt Karty Kibica: 10 zł.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (16)
-
2011-09-22 14:42
nałożyli mecze Trefla i Lechii na siebie. Bez komentarza
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.