Lukas Haraslin nie ma żalu o to, że Lechia Gdańsk odrzuciła zainteresowanie jego wykupem przez francuskie Dijon. - Może czekają na lepszą ofertę. Mam jeszcze rok kontraktu i nie wiem co czeka mnie w przyszłości. Najważniejsze, że w Gdańsku gram i chcę prezentować jak najwyższą formę - mówi skrzydłowy. Słowak podpowiada też na co zwrócić uwagę, aby powstrzymać jego kolegę z młodzieżowej reprezentacji Jaroslava Michalika podczas sobotniego meczu przeciwko Cracovii.
LECHIA SZUKA TALENTÓW NA WARMIIDostał pan od menedżera propozycję z francuskiego Dijon. Lechia twierdzi, że nie ma takiego tematu. Odrzuciła tę ofertę? Ma pan o to żal?Lukas Haraslin: Nie mogę być zły. To decyzja Lechii, może czekają na lepszą ofertę. Ja dostałem swoją szansę - gram i chcę na tym korzystać. Może w międzyczasie pojawi się propozycja, która będzie dla klubu bardziej satysfakcjonująca. Ja nie decyduję o tym ile klub dostaje za mój transfer. W Lechii mam jeszcze rok kontraktu, zobaczymy co się wydarzy. Piłka jest niesamowita, nigdy nie wiesz co będzie jutro. Teraz skupiam się na Lechii, chcę grać i przynajmniej na tym poziomie, na którym grałem w rundzie finałowej.
W jakiej lidze najchętniej pan by zagrał?Preferuję ligę włoską czy hiszpańską, te bardziej techniczne, bo takim jestem typem zawodnika. Francja czy Anglia są bardziej siłowe.
DIJON ZAINTERESOWANE HARASLINEMCzy Lechia prowadzi z panem rozmowy odnośnie przedłużenia aktualnego kontraktu?Wiem, że coś się dzieje w tej kwestii pomiędzy klubem a moim menedżerem. Tak jak wspomniałem, umowa obowiązuje jeszcze rok, więc mamy sporo czasu.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Przed wami mecz z Cracovią, którą prowadzi trener Michał Probierz. W zeszłym sezonie z jego Jagiellonią wygraliście wszystkie trzy spotkania i to bez straty bramki. To dla was dobry prognostyk?W ogóle nas to nie interesuje. Do każdego trenera trzeba mieć szacunek, ale gramy u siebie i znamy swoją siłę na własnym boisku. Będziemy chcieli to po prostu wygrać.
DYREKTOR MELANIUK: NIE BYŁO OFICJALNEGO ZAPYTANIA Z FRANCJIZnów będziecie seryjnie "lali" przeciwników na własnym boisku jak w poprzednim sezonie?Miejmy nadzieję. Za sobą mamy udaną inaugurację w Płocku i chcemy pójść za ciosem. Zobaczymy jak nam pójdzie.
Po młodzieżowym Euro w Polsce głośno zrobiło się m.in. o pana koledze z reprezentacji Słowacji Stanislavie Lobotce. Waszej reprezentacji nie udało się jednak awansować do półfinału. Jak przyjęto ogólnie wasz występ?Stanislav zapracował sobie na transfer do Celty Vigo i myślę, że nie jest ostatnim z naszej reprezentacji, który wypromował się na tym turnieju. Do półfinału zabrakło nam niewiele, ale rzeczywiście zaskoczyło nas to jak powitano nas na lotnisku.
LECHIA PRZYWRÓCIŁA KARNETY NA RUNDĘ JESIENNĄ. SPRAWDŹ, ILE PIENIĘDZY KIBICE ZOSTAWIAJĄ W KASIE KLUBUPrzez ten turniej miał pan krótszy urlop. Trener Piotr Nowak nie ukrywa, że zamierza ostrożnie szachować pana siłami na starcie sezonu. Jak pan się czuje fizycznie?Do Lechii dołączyłem na ostatnie cztery dni obozu przygotowawczego. Wcześniej praktycznie cały czas byłem w treningu i rzeczywiście tego odpoczynku nie miałem za wiele. Myślę jednak, że wszystko będzie dobrze. Z Wisłą zagrałem niezły mecz i teraz jako wisienka na torcie przydałaby mi się jakaś brameczką. Najważniejsze jest jednak to, aby drużyna zdobywała punkty.
Jak pan odnajduje się w obecnym systemie Lechii? Piotr Nowak postawił na ustawienie 1-3-4-3, w którym znów ma pan więcej pracy w ofensywie niż w obronie.Racja, w rundzie finałowej poprzedniego sezonu przyzwyczaiłem się do tego, że mam więcej bronić, a teraz znów gram z przodu. Nie stwarza to dla mnie żadnego problemu. Gram tam, gdzie trener powie mi, że mam grać. Najważniejsze, że nie siedzę na ławce.
W meczu z Cracovią będzie pan rywalizował z kolegą z młodzieżowej kadry, Jaroslavem Michalikiem. Jak pan nastawia się na taką konfrontację?Na Euro był w dobrej formie. Cracovia najpierw go nie chciała, a po mistrzostwach się dogadali. Grałem przeciwko niemu już na Słowacji - ja w Slovanie, on w Żylinie. Jaroslav mniej broni, ale za to dużo idzie do przodu i jest dobry w grze jeden na jeden. Będzie dla nas ważne aby go powstrzymać.
Cracovia zapłaciła za niego 850 tys. euro. Pan na ile by się wycenił?Ja nie jestem od wyceniania. Zawodnik jest wart tyle, ile pokaże na boisku.
Typowanie wyników
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
3 pkt.
Jak typowano
| 89% |
542 typowania |
LECHIA Gdańsk |
|
| 6% |
36 typowań |
REMIS |
|
| 5% |
32 typowania |
Cracovia |
|
Notował:
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
