- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 3 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (17 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (2 opinie)
- 6 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
W Sopocie rozpoczęły się jedenaste mistrzostwa Europy w żeglarskiej klasie L'Equipe. Na razie ograniczono się do uroczystej inauguracji na molo, gdyż pierwsze punktowane wyścigi przewidziano na dzisiaj. Początek w samo południe.
Do regat zgłosiło się około czterdziestu załóg z pięciu państw: Francji, Włoch, Portugalii, Hiszpanii i Polski. Ci pierwsi bardzo starannie przygotowują się do startu. patronat nad rywalizacją objęła ich ambasada, a Trójkolorowi stawili się w Sopocie kilka dni przed terminem. Zdążyli już wystartować w Pucharze L'Equipa, który miał być w pierwotnych założeniach głównym sprawdzianem dla polskiej kadry. Zawody wygrała mieszana załoga miejscowego SKŻ Hestia i Energetyka Grudziądz, Artur Frydrychowicz i Piotr Czerski.
L"Equipe to klasa dwuosobowa. Na łódkach o niespełna czterech metrach długości i półtora metrach szerokości żeglują zawodniczki i zawodnicy od 10 do 15 lat. Do dyspozycji mają trzy żagle, z których największy - spinaker ma 7 metrów kwadratowych. Choć jest to znacznie nowocześniejsza konstrukcja niż cadet, to w Polsce z trudem konkuruje z tą klasą. Obie przygotowują do dwuosobowych klas olimpijskich - 470 i 49-er.
Do regat zgłosiło się około czterdziestu załóg z pięciu państw: Francji, Włoch, Portugalii, Hiszpanii i Polski. Ci pierwsi bardzo starannie przygotowują się do startu. patronat nad rywalizacją objęła ich ambasada, a Trójkolorowi stawili się w Sopocie kilka dni przed terminem. Zdążyli już wystartować w Pucharze L'Equipa, który miał być w pierwotnych założeniach głównym sprawdzianem dla polskiej kadry. Zawody wygrała mieszana załoga miejscowego SKŻ Hestia i Energetyka Grudziądz, Artur Frydrychowicz i Piotr Czerski.
L"Equipe to klasa dwuosobowa. Na łódkach o niespełna czterech metrach długości i półtora metrach szerokości żeglują zawodniczki i zawodnicy od 10 do 15 lat. Do dyspozycji mają trzy żagle, z których największy - spinaker ma 7 metrów kwadratowych. Choć jest to znacznie nowocześniejsza konstrukcja niż cadet, to w Polsce z trudem konkuruje z tą klasą. Obie przygotowują do dwuosobowych klas olimpijskich - 470 i 49-er.