- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (9 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (12 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (20 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (27 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (6 opinii)
- 6 Lider żużlowców: Przesunąć ligę (44 opinie)
Friesenbichler gole okupił kontuzją
Lechia Gdańsk
Nowy trener Lechii, Jerzy Brzęczek liczył, że piłkarze, wrócą z kadr narodowych "z pewnością siebie i przekażą ją również kolegom z gdańskiej szatni". Jednak ten efekt raczej nie nastąpi, gdyż biało-zielonym nie wiodło się w reprezentacjach. Kevin Friesenbichler, choć strzelił dwa gole młodzieżówce Czech, to grę okupił kontuzją kolana. Rafał Janicki nie zadebiutował w seniorskiej drużynie biało-czerwonych, a Adam Dźwigała i Damian Podleśny zaprezentowali się jedynie po przerwie w przegranym spotkaniu 20-latków w ramach Turnieju Czterech Narodów.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z JERZYM BRZĘCZKIEM I ZAGŁOSUJ JAK OCENIASZ WYBÓR TEGO TRENERA
Rafał Janicki na razie nie został 17. piłkarzem, który w barwach trójmiejskiego klubu wystąpił w pierwszej reprezentacji Polski. Stoper Lechii w debiutanckim zgrupowaniu kadry Adama Nawałki mógł jedynie trenować i oglądać spotkania z Gruzją (4:0) i ze Szwajcarią (2:2) z boku.
Na środku obrony 22-latek nie wygrał rywalizacji z podstawową parą Kamil Glik - Łukasz Szukała, ani z obecnie numer trzy w kadrze, Thiago Cionkiem.
Nie był też brany pod uwagę przy eksperymentach na innych pozycjach defensywy, choć w ekstraklasie i młodzieżowej reprezentacji grywał również na bokach tej formacji.
To już trzecie kolejne powołanie dla piłkarza Lechii, które nie przełożyło się następne na wejście do gry. Dwa poprzednie były związane z meczami biało-czerwonych w Gdańsku. W listopadzie 2012 roku przeciwko Urugwajowi nie wystąpił Piotr Brożek, a w czerwcu tego roku w meczu z Litwą nie zagrał Paweł Dawidowicz.
Tym samym nadal ostatnim występem piłkarza Lechii w seniorskiej reprezentacji pozostaje gra Sebastiana Małkowskiego 25 marca 2011 roku w towarzyskim meczu w Kownie, który Polska przegrała z Litwą 0:2.
Obecnie ten bramkarz ma zupełnie inne kłopoty niż brak kadrowych powołań. Właśnie został wyrzucony z I-ligowej Bytovii, wraz z innym byłym graczem gdańskiego klubu, Robertem Hirszem, gdyż na trening obaj stawili się pod wpływem alkoholu!
LECHIA: Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz, Sebastian Małkowski
ARKA: Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK: Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Snajperskie umiejętności w młodzieżowej reprezentacji Austrii potwierdza Kevin Friesenbichler. W październiku strzelił gola Demokratycznej Republice Kongo, a teraz wprowadził swoją drużynę do finału towarzyskiego turnieju na Cyprze.
FRIESENBICHLER STRZELIŁ GOLA KONGO
W półfinale z Czechami 20-latek wszedł do gry w drugiej połowie i zdobył dwie bramki (63. minuta, 90+1 karny), a jego drużyna wygrała 4:2 (2:0).
Niestety, Friesenbichler nie mógł wystąpić w finale. Jak poinformował austriacki związek doszło do kontuzji "przyczepu więzadła pobocznego przyśrodkowego w lewym kolanie".
Ten uraz zapewne wykluczy napastnika Lechii z niedzielnej gry przeciwko Jagiellonii. Dotychczas w 7 meczach w ekstraklasie ten piłkarz strzelił 2 gole, w obu przypadkach, gdy wychodził do gry z ławki rezerwowych.
Bez Kevina Austriacy przegrali mecz o 1. miejsce ze Szwecją po karnych 4:6. Po 90 minutach było 2:2. Skandynawowie okazali się zresztą specjalistami od karnych. W tej próbie ograli również w półfinale Cypr 5:3, wcześniej remisując 1:1.
Zawodnik
Kevin Friesenbichler
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Friesenbichler z Austrią przygotowuje się do eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy 2017 roku. Taki też cel przyświeca polskiej kadrze U-20, która sprawdzana jest w Turnieju Czterech Narodów. Biało-czerwoni, po bardzo dobrym starcie (10 punktów w 4 meczach) doznali pierwszej porażki w tym sezonie. Podopieczni Marcina Dorny ulegli w Szczecinie Niemcom 0:2 (0:1).
Typowanie wyników
Jak typowano
42% | 208 typowań | LECHIA Gdańsk | |
26% | 127 typowań | REMIS | |
32% | 157 typowań | Jagiellonia Białystok |
Dwaj powołani do tej reprezentacji piłkarze Lechii weszli do gry od początku drugiej połowy. Do bramki wszedł Damian Podleśny, a Adam Dźwigała na środek drugiej linii. Co ciekawe obaj zmienili piłkarzy Jagiellonii Białystok (Bartłomieja Drągowskiego i Przemysława Frankowskiego), z którymi przyjdzie im rywalizować już w najbliższą niedzielę na PGE Arenie.
Fragment meczu Polska - Anglia w Gdyni
Przypomnijmy, że również w Trójmieście gościliśmy kadrę Polski. Drużyna do lat 18 zmierzyła się w meczach towarzyskich z aktualnymi mistrzami Europy w tym roczniku. Dużym zainteresowaniem cieszył się zwłaszcza pojedynek w Gdyni, w którym biało-czerwoni ulegli 2:3.
TRENER ANGLII: CIESZYMY SIĘ, ŻE UDAŁO NAM SIĘ PRZEŻYĆ
W rewanżu w Gdańsku Polacy, choć znów prowadzili, ulegli zdecydowanie 1:4. Jednego z goli strzelił Dominic Solanke, który gra już w Lidze Mistrzów w barwach Chelsea.
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁ MECZ W GDAŃSKU
Kluby sportowe
Opinie (29) 9 zablokowanych
-
2014-11-19 09:51
Szkoda (5)
Dobrze wyglądała gra Friesenbichlera z Colakiem.
Wszyscy na mecz.- 26 22
-
2014-11-19 09:54
Na mecz? Po co? (2)
Oglądać naturszczyka Brzęczka na ławce? Nie dziękuję. Jak zamkniemy bazar z piłkarzami i zatrudnimy trenera wtedy chętnie wrócę.
- 21 16
-
2014-11-19 10:36
dla takich jak ty nie ma miejsca na meczach..... (1)
Nie wracaj na Lechie !!
- 11 24
-
2014-11-19 12:30
Myslisz że z garstki gimbusów
utrzyma się taki stadion.
- 10 8
-
2014-11-19 10:43
będzie 10 tys.? wątpię
- 12 9
-
2014-11-19 10:49
Lechia - Arka 3:0
W meczu CLJ
Lechia Pany.
Tyle w temacie.- 12 10
-
2014-11-19 09:56
A ja wierzę
w Lechię. Wierzę, że chłopaki dadzą z siebie max. Z resztą nie wierzę, że nie dają. Więcej zgrania, ogrania i wiary w siebie plus trener, który da w szatni kopa. Czy to ten trener?
- 14 18
-
2014-11-19 09:58
Kevin wracaj szybko do zdrowia, bo jesteś Lechii bardzo potrzebny. (1)
Musimy wygrać z Jagą.
- 22 8
-
2014-11-19 10:25
Kevin sam w domu
- 12 7
-
2014-11-19 10:25
(1)
Jeszcze więcej takich Cionków i piłkarzy z ległej to eliminacje będą przegrane po mimo 10 punktów. Mila cienki, Żyro beznadzieja a oni chcą za niego pięć baniek, zresztą szkoda reszty wymieniać. Lewy, Glik, Milk no i bramkarze dobrze, reszta do podawania piłek rękami bo nogami im nie idzie.
- 12 9
-
2014-11-19 11:37
Ludzie pomijają jedną rzecz: mecze z Giblartarem i Gruzją się nie liczą
Każdy z naszych bezpośrednich przeciwników ich ogra. Tak naprawdę trzeba patrzeć na małą tabelę Polski, Niemiec, Szkocji i Irlandii, a jak na razie wygląda to tak (mecze/punkty): Polska (2/4), Niemcy (3/4), Szkocja (3/4), Irlandia (2/1). Wystarczy, że Polska przegra z Irlandią i całą naszą przewagę szlag trafi. Nawet remis nam wielkiej przewagi przed rewanżami nie daje.
- 8 4
-
2014-11-19 10:29
Zemsta za Hajto...
Brzęczek....
- 22 4
-
2014-11-19 11:33
Jestem wkurzony na "układ właścicielski" za tego Brzęczka. (1)
Nawet początkowo chciałem się obrazić i nie pojawiać się już na trybunach. Ale pomyślałem sobie: a dać Brzęczkowi szansę. Skoro utrzymał się w jakimś zespole przez 4,5 roku, to może coś w nim wyjątkowego jest. Za czystą głupotę uważam zatrudnianie takiego trenera w obecnej sytuacji Lechii (jak już robić takie eksperymenty to przed sezonem, albo zajmując pewne miejsce w środku tabeli, a nie w sytuacji kiedy rozpoczynamy walkę o utrzymanie), ale skoro już jest niech ma swoją szansę. Biorąc pod uwagę naszych przeciwników i to, że zespół jest nieprzygotowany do sezonu, to myślę, że 6 pkt do końca roku będzie sukcesem. Jak tyle Brzęczek zdobędzie to ma ze mną spokój do wiosny.
- 9 4
-
2014-11-19 14:51
Ja wkurzylem sie kilka kolejek temu. Sponsorowalem klub kupujac bilety, liczylem na dobra gre. Kiedy zaczela sie padaka zdecydowalem ze koniec sponsorowania. Teraz role sie odwracaja: niech najpierw zagraja dobrze, to im zaplace. Nic juz na gębę.
- 6 3
-
2014-11-19 11:42
Ale wkoło jest wesoło.
Albo będzie dobrze, albo będzie źle.
- 8 0
-
2014-11-19 12:24
Zdobyć punkty z Jagiellonią będzie bardzo ciężko. (2)
Spójrzmy prawdzie w oczy: w obecnej sytuacji to Jagiellonia będzie stuprocentowym faworytem najbliższego meczu ligowego w Gdańsku. Nie może być inaczej po tym, co Lechia zaprezentowała ostatnio na PGE Arenie w spotkaniach ze Śląskiem i Koroną. Jakoś nie potrafię zdobyć się na optymizm i uwierzyć, że Lechia zdobędzie jakieś punkty z Jagiellonią. Nie zapominajmy, że trener Probierz stanie na głowie, aby dokopać Lechii w Gdańsku. Niestety jest to bardzo prawdopodobne. Na razie Lechia jest w głębokim dołku i nie widać światełka w tunelu.
- 20 3
-
2014-11-19 14:29
Obserwator?
Jak chcesz spojrzeć prawdzie w oczy , to może spójrz na ostatni kompromitujący wynik baby jagi w Chorzowie 5:2 w plecy po żenującej grze z przedostatnią ekipą w lidze.Nie pisz , że jaga jest stuprocentowym faworytem. Probiesz stanie na głowie,a Brzęczek myślisz,że się połozy.Obserwujesz, to zdejmij ciemne okulary.
- 5 10
-
2014-11-19 14:54
Polska liga jest nieprzewidywalna
Co pokazala wlasnie Jaga z Ruchem.
- 6 1
-
2014-11-19 12:28
A w niedzielę: "Kevin sam na stadionie".
Wyniki i pogoda sprzyjają pozostaniu w domu.
- 22 5
-
2014-11-19 13:45
(1)
Co się zmieniło w grze od odejścia T. Kafarskiego? Słownie: NIC!!! A to oprócz B. Kaczmarka jeden z niewielu dla którego Lechia to nie tylko kolejny zapis w CV.
- 11 7
-
2014-11-19 14:06
Zapewne panowie Kafarski i Kaczmarek czują jakiś sentyment do Lechii
Ale tak daleko idących i trochę naiwnych tez, że mają Lechię w sercu bym nie stawiał. Faktem jest natomiast, że kolejne zmiany szkoleniowców nie zmieniały oblicza gry na dłuższą metę, bo widać potencjał piłkarski na to nie pozwalał. A skoro tak jest, to faktycznie nie ma chyba sensu co chwila zmieniać trenera.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.