- Jesteśmy w grze, walczymy dalej - podkreśla Marcus, który jako kapitan prowadził Arkę Gdynia w udanym dla drużyny ostatnim tygodniu. Zdaniem Brazylijczyka receptą do poprawy wyników w ekstraklasie oraz zwycięstwa w Pucharze Polski była przede wszystkim: "bardzo bezpieczna gra z tyłu oraz skuteczność w ataku". Już w piątek żółto-niebiescy zaprezentują się przy ul. Olimpijskiej w meczu z Lechem Poznań. Spotkanie, po umorzeniu postępowania administracyjnego przez wojewodę pomorskiego, może odbyć się przy pełnych trybunach. Kibicom udostępnionych będzie 14 825 miejsc. Bilety w przedsprzedaży można nabywać m.in. w kasach stadionu.
PRZEMYSŁAW TRYTKO: POCZULIŚMY KREW. TUTAJ WIĘCEJ KOMENTARZY PIŁKARZY I TRENERÓW PO MECZU CRACOVIA - ARKA 1:1W dobrym stylu Arka przeszła jak na razie najbardziej dla niej forsowny okres w tegorocznych rozgrywkach. W trzech meczach rozgrywanych od 24 lutego do 4 marca
zdobyła 4 punkty w ekstraklasie oraz praktycznie zapewniła sobie awans do finału Pucharu Polski.
- Zwycięstwa zawsze budują zespół, dodają mu pewności oraz napędzają, by cały czas do przodu. Rośnie także jeszcze bardziej motywacja oraz wiara w powodzenie - zapewnia Marcus, który przed sezonem wybrany został na zastępcę kapitana.
Gdy brakuje w "11"
Miroslava Bożoka, to Brazylijczyk zakłada opaskę. A tak właśnie było w trzech ostatnich meczach.
- Trener trochę zmienił skład, ale nigdy dobra gra tylko jednego, czy dwóch piłkarzy nie wystarcza. By odnosić sukcesy wszyscy muszą grać ambitnie i konsekwentnie - dodaje piłkarz, który 29 marca skończy 33 lata i czeka na zakończenie procedury o nadaniu mu polskiego obywatelstwa.MARCUS: CZEKAM NA DECYZJĘ PANA PREZYDENTA. PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
WYJAŚNIAMY, CO MUSI SIĘ WYDARZYĆ, BY DWA TRÓJMIEJSKIE KLUBY RÓWNOCZEŚNIE ZAGRAŁY W EUROPEJSKICH PUCHARACHArka czeka na decyzję PZPN i telewizji Polsat odnośnie terminu rewanżowego meczu półfinału Pucharu Polski z Wigrami w Gdyni.
Po wygranej w Suwałkach 3:0 drugie spotkanie z I-ligowcem wydaje się być formalnością przed finałem zaplanowanym na 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Teraz znów na plan pierwszy wysuwa się rywalizacja w ekstraklasie.
Już w piątek o godzinie 20:30 u siebie ekipa
Grzegorza Nicińskiego i
Grzegorza Witta będzie mogła przymierzyć się do potencjalnego rywala w walce o trofeum. Przy ul. Olimpijskiej stawi się Lech Poznań, który w tym roku w 5 meczach nie stracił żadnego gola, wygrał je wszystkie przy bilansie bramkowym 13:0. Mecz odbędzie się przy pełnych trybunach, gdyż wojewoda pomorski umorzył postępowanie administracyjne.
Obecnie w ekstraklasie żółto-niebiescy tracą 2 punkty do miejsca 8., czyli ostatniego, gwarantującego na koniec sezonu zasadniczego awans do grupy grającej w drugiej części rozgrywek o pozycje 1-8.
- Warto być u góry i grać o mistrzostwo niż o utrzymanie. Najważniejsza jest tabela po 30. kolejce, ale wcześniej także lepiej bronić miejsca w "8" niż go gonić. Na pewno nie będzie, że ktoś z ostatniego miejsca nagle się obudzi, aby o coś walczyć. Trzeba utrzymywać równy poziom - ocenia gdyński prawoskrzydłowy. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O POSTĘPOWANIACH, KTÓRE PO WIOSENNEJ INAUGURACJI PODJĄŁ WOJEWODA POMORSKIPrzedsprzedaż biletów w kasach stadionu przy ul. OlimpijskiejNa mecz Arka - Lech będzie mogło wejść 14 825 kibiców. Tyle miejsc tego dnia będzie udostępnionych na stadionie. Sprzedaż prowadzona jest na wszystkie sektory z wyjątkiem trybuny gości.
2 okienka w kasie nr 2 czynne będą od wtorku do czwartku w godzinach 16-20. Ceny biletów od: 5 zł (dziecięcy), 18 zł (ulgowy) i 23 zł (normalny).
tutaj dokładne ceny biletów na wszystkie sektory W trzech ostatnich meczach Arka strzeliła aż 8 goli przy tylko 3 straconych, gdy wiosnę zaczęła od dwóch porażek 0:1.
- Bardzo bezpiecznie graliśmy z tyłu, staraliśmy się unikać błędów. A do tego była skuteczność w ataku. Wcześnie bardzo bolała mnie porażka z Legią. Z mistrzem Polski zagraliśmy bowiem dobre spotkanie, stworzyliśmy sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Natomiast w Lubinie praktycznie nie mieliśmy klarownej sytuacji - podkreśla kapitan żółto-niebieskich. Co prawda z dorobkiem 8 goli w lidze i pucharze jest on nadal najskuteczniejszym strzelcem w Arce, ale w minionych sezonach to nie on wyróżniał się zdobyczami bramkowymi. Po dwa trafienia zaliczyli:
Mateusz Szwoch,
Dariusz Formella i
Rafał Siemaszko, a po jednym dołożyli:
Dominik Hofbauer i
Przemysław Trytko.
- Nie jest ważne kto strzela gole. Mnie najbardziej cieszą zwycięstwa drużyny. Kołyskę dla mojej córki wykonaliśmy po bramce Darka. Widziała to z trybun moja żona i ta jak ja miała z tego satysfakcję pewnie taką samą, gdybym to ja strzelił - zapewnia Brazylijczyk. TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ CRACOVIA - ARKA 1:1. WYSTAW OCENY PIŁKARZOMOn w ostatnich meczach mocno pracował w defensywie nie dając się rozpędzić groźnym skrzydłowym, których mają Cracovia i Korona. Tak zapewne będzie także w piątek, gdyż i Lech na bokach pomocy ma szybkich piłkarzy. Natomiast w ofensywie Marcus zaliczył asystę i wypracował karnego w spotkaniu z kielecką drużyną. W tym samym meczu też nie wykorzystał "11".
- Nie liczyłem, ile goli dla Arki strzeliłem z karnych. Było tego sporo. W tym sezonie tylko miałem 6 z rzędu trafionych jedenastek. Z Koroną chciałem strzelić tak jak w poprzednim meczu to jest w drugi róg niż ten, w który zazwyczaj uderzam. Wiem bowiem, że rywale analizują takie sytuacje i liczyłem, że to będzie zaskoczenie. Przykro mi, że się nie udało się, ale przecież moje wyniki przy karnych nie są słabe. Nie strzelają przecież także inni piłkarze na całym świecie. A ja zmarnowałem w Arce tylko 3 karne. Wcześniej jeszcze w I lidze nie strzeliłem w Katowicach i u siebie z Zawiszą - przypomina piłkarz. Teraz pierwszym egzekutorem jest Szwoch, ale Marcus nie zamierza rezygnować ze strzelania karnych w przyszłości.
- Karny to nie żarty, ale jeżeli solidnie trenuję ten element, to nie mam problemu, aby podejść i strzelić. Jeżeli będę znów wyznaczony, to na pewno to zrobię. Przed meczem z Koroną tak właśnie było ustalone, że gdybym ja nie zdobył gola, to do następnej jedenastki podchodzi Mateusz - przypomina Marcus.ZAGŁOSUJ, NA KTÓRĄ PARĘ ŚRODKOWYCH OBROŃCÓW POWINNA POSTAWIĆ ARKA? PRZEMYSŁAW STOLC ZAPEWNIA: NIE MAM ŻADNYCH KOMPLEKSÓW
Typowanie wyników
Jak typowano
| 13% |
65 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 26% |
136 typowań |
REMIS |
|
| 61% |
314 typowań |
Lech Poznań |
|
Tabela po 24 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lechia Gdańsk
|
24
|
14
|
4
|
6
|
39:28
|
46
|
|
2
|
Jagiellonia Białystok
|
24
|
14
|
3
|
7
|
46:27
|
45
|
|
3
|
Lech Poznań
|
24
|
13
|
5
|
6
|
39:19
|
44
|
|
4
|
Legia Warszawa
|
24
|
12
|
6
|
6
|
49:27
|
42
|
|
5
|
Zagłębie Lubin
|
24
|
10
|
7
|
7
|
32:27
|
37
|
|
6
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
24
|
10
|
6
|
8
|
26:31
|
36
|
|
7
|
Wisła Kraków
|
24
|
10
|
4
|
10
|
37:38
|
34
|
|
8
|
Korona Kielce
|
24
|
10
|
2
|
12
|
34:47
|
32
|
|
9
|
Pogoń Szczecin
|
24
|
7
|
10
|
7
|
35:33
|
31
|
|
10
|
Arka Gdynia
|
24
|
8
|
6
|
10
|
29:31
|
30
|
|
11
|
Wisła Płock
|
24
|
7
|
8
|
9
|
31:34
|
29
|
|
12
|
Cracovia
|
24
|
5
|
11
|
8
|
34:33
|
26
|
|
13
|
Śląsk Wrocław
|
24
|
6
|
8
|
10
|
23:36
|
26
|
|
14
|
Ruch Chorzów
|
24
|
8
|
3
|
13
|
33:39
|
23
|
|
15
|
Piast Gliwice
|
24
|
5
|
7
|
12
|
23:41
|
22
|
|
16
|
Górnik Łęczna
|
24
|
5
|
6
|
13
|
23:42
|
21
|
Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników.
Tabela wprowadzona: 2017-03-07
Wyniki 24 kolejki
- Cracovia - ARKA GDYNIA 1:1 (0:1)
- Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 1:0 (0:0)
- Korona Kielce - Górnik Łęczna 2:1 (0:0)
- Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 1:3 (0:1)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Ruch Chorzów 0:0
- Piast Gliwice - Wisła Kraków 1:2(0:0)
- Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 4:1 (2:1)
- Pogoń Szczecin - Wisła Płock 1:1 (0:1)
- Zaległy z 21. kolejki
- Górnik - Zagłębie 0:1 (0:1)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
