- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (74 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (65 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (7 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (5 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (148 opinii)
Lechia penetruje francuski rynek
Lechia Gdańsk
Lechia przyjęła taktykę, że do czasu sfinalizowania transferu, nie będzie udzielać w tych kwestiach oficjalnych informacji. Jednak nie powstrzyma to oczywiście wielu spekulacji, a tym bardziej nie zatrzyma gry menedżerów, którym zależy, by podbić wartość swych podopiecznych także poprzez informowanie o zainteresowaniu ich podopiecznymi ze strony rozmaitych kontrahentów. My w okresie między rozgrywkami informować będziemy o piłkarzach, którzy są przypisywani do biało-zielonych. Na początek kilka nazwisk z rynku francuskiego. Marek Jóźwiak, nowy menedżer gdańskiego klubu, wszak na nim znalazł Danijela Ljuboję, który przez dwa sezony był gwiazdą Legii Warszawa. Międzynarodową karierę rozpoczynał on w Sochaux, gdzie grał m.in. z Benoitem Pedrettim, kojarzonym obecnie z gdańską drużyną.
W 2011 roku Legia, w której wówczas pracował Marek Jóźwiak zatrudniła Danijela Ljuboję. Serb, mający za sobą ponad 10 sezonów występów w ligach francuskiej i niemieckiej, z miejsca stał się gwiazdą ekstraklasy. W 56 ligowych meczach dla stołecznej drużyny strzelił 23 gole.
Nic dziwnego, że gdy Jóźwiak został szefem skautingu w Gdańsku i menedżerem pierwszej drużyny, to i z Lechią zaczęto kojarzyć piłkarzy z rynku francuskiego. Nowy pracownik Lechii zna powiem tamtą ligę, gdyż występował w niej w latach 1996-2000 w barwach Guingamp.
Najpierw pojawiły się w kontekście biało-zielonych dwa niegdyś głośne nazwiska: wicemistrz świata z 2006 roku, Florent Malouda oraz Djibril Cisse.
Pierwszy z nich z Metz właśnie spadł z Ligue 1. W minionym sezonie rozegrał 31 oficjalnych meczów, w których strzelił 3 gole. 35-letniemu pomocnikowi 30 czerwca kończy się kontrakt i będzie do pozyskania za darmo.
W 2007 roku Chelsea wykupiła go z Olympique Lyon za 19 milionów euro! Nic dziwnego, gdyż najlepszych latach kariery piłkarz rozegrał 80 meczów w reprezentacji Francji, strzelił dla niej 9 goli.
Nie mniej znany jest młodszy od niego o rok Cisse. W 2002 i 2004 roku był najlepszym snajperem Ligue 1. W 2004 roku Liverpool wykupił go z Auxerre za 20 milionów euro, a potem było jeszcze z jego udziałem siedem transakcji między klubami, gdzie w grę wchodziły sumy liczone w milionach.
1 lipca napastnik będzie do wzięcia za darmo, gdyż wygasa jego umowa z Bastią. W minionym sezonie piłkarz zaliczył zaledwie 12 spotkań. Boryka się z kontuzją biodra. Dlatego przejście byłego gracza m.in. Panathinaikosu, Lazio czy Marsylii i 41-krotnego reprezentanta Francji do Gdańska wydaje się najmniej prawdopodobne.
Na pewno więcej szans na angaż w Lechii ma Benoit Pedretti. To 35-latek, który jest środkowym pomocnikiem. W reprezentacji Francji wystąpił 22 razy, w tym na Euro 2004. Nigdzie też dotychczas nie grał poza krajem. Mimo to i w jego dossier są wysokie transfery. W 2005 roku Lyon zapłacił za niego Marsylii 7,5 miliona euro. Grał też w: Auxerre, Sochaux, Lille, a ostatni sezon spędził na zapleczu francuskiej elity. W Ajaccio w minionych rozgrywkach wystąpił w 31 spotkaniach, strzelił 2 gole.