Kolejna szczypiornistka z Trójmiasta postanowiła spróbować swoich sił w lidze zagranicznej. Rozgrywająca AZS Łączpolu AWFiS, Marta Dąbrowska po roku spędzonym w Gdańsku zagra w Stella Sports Saint-Maur Handball, występującym na zapleczu francuskiej Division 1. - Zawsze chciałam wyjechać za granicę i sprawdzić swoje umiejętności w nowym środowisku, a to był ostatni dzwonek - mówi 28-letnia Dąbrowska, która wraz z nowymi koleżankami w ciągu trzech lat ma sprawić, że klub spod Paryża zagra w europejskich pucharach.
Michał Kozłowski: Jak będzie pani wspominała ten rok spędzony w Gdańsku?Marta Dąbrowska: Pod względem sportowym nie jestem zadowolona z tego sezonu. Otrzymywałam mniej minut na parkiecie niż tego oczekiwałam. Szczególnie trudny był dla mnie początek rozgrywek, a długi czas spędzany na ławce rezerwowych sprawił, że nie mogłam dojść do optymalnej formy. Gdy w końcówce sezonu trener mi zaufał poczułam się zdecydowanie lepiej i to było widoczne w mojej grze. Co do atmosfery panującej w drużynie i życia w Trójmieście to na prawdę nie mogę narzekać. Przyznam, że chętnie wróciłabym do Gdańska w przyszłości.
Szóste miejsce zajęte przez AZS Łączpol należy odebrać jako sukces gdańskiej drużyny?Jak na pierwszy rok myślę, że wykonałyśmy solidną pracę. Oprócz doświadczonych szczypiornistek w naszym składzie znalazły się dziewczyny, które debiutowały na tym szczeblu rozgrywek i według mnie ta mieszanka zdała egzamin. Osiągnęłyśmy dobry wynik, adekwatny do naszych możliwości.
BENIAMINEK Z GDAŃSKA ZAKOŃCZYŁ SEZON NA 6. POZYCJIPo latach gry na polskich parkietach postanowiła pani przenieść się na zaplecze francuskiej Division 1, co wielu kibiców może uznać za dość zaskakujący wybór. Jak doszło do podpisania kontaktu ze Stella Sports Saint-Maur Handball?Zawsze chciałam wyjechać za granicę i sprawdzić swoje umiejętności w nowym środowisku. Nie ukrywam, że Francja chodziła mi po głowie od lat, ale wcześniej nie byłam gotowa do wyjazdu. W trakcie trwania sezonu do Gdańska przyjechał jeden z francuskich działaczy, któremu bardzo spodobała się moja gra. Po pewnym czasie zaproponował mi kontrakt, a ja długo się nie zastanawiałam. Mam już 28 lat i był to ostatni dzwonek, aby wyjechać z kraju.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z EMILIĄ GALIŃSKĄ, KTÓRA PRZENOSI SIĘ DO BUNDESLIGIPytały o panią kluby z czołówki naszej ligi?Otrzymałam kilka propozycji, w tym jedną od drużyny grającej w fazie-play off, ale szczegóły pozostawię dla siebie.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Przed podjęciem decyzji rozmawiała pani na temat ligi francuskiej z Karoliną Siódmiak i Moniką Stachowską? One dobrze znają smak gry na tamtejszych parkietach. Zasięgnęłam opinii starszych koleżanek i okazały się one niezwykle pomocne w podjęciu ostatecznej decyzji. Gdy byłam już po słowie z działaczami podpytałam je jak wygląda życie w tym kraju oraz jak prezentuje się poziom ligowy. Pisałam również do skrzydłowej reprezentacji Polski - Karoliny Zalewskiej, która od lat występuje we Francji. Ich zdaniem, poziom najlepszych drużyn drugiej klasy rozgrywkowej nie odbiega od poziomu zespołów PGNiG Superligi.
W czasie negocjacji działacze wspominali o celach sportowych na ten sezon? Strategia działania klubu jest prosta. W ciągu trzech lat mamy wywalczyć prawo do gry w europejskich pucharach. Priorytetową sprawą na zbliżający się sezon jest awans do Division 1. Czas pokaże, czy uda nam się ten cel zrealizować. Obecnie władze klubu dopinają transfery kolejnych zawodniczek oraz nowego trenera, a ja już nie mogę doczekać się początku przygotowań.
AZS ŁĄCZPOL STAWIA NA MŁODE ZAWODNICZKIWiem, że jest już pani po testach medycznych i pierwszym pobycie w Saint-Maur. Proszę podzielić się swoimi wrażeniami dotyczącymi klubu oraz miasta.To co od razu rzuciło mi się w oczy to niezwykle profesjonalne podejście do każdego, najmniejszego elementu funkcjonowania klubu. Testy medyczne przeszłam bez zarzutu i mogę już myśleć o nowym sezonie. Miasteczko jest niezwykle urokliwe i położone w niedalekiej odległości od Paryża, do którego można dojechać metrem. Myślę, że będzie mi się tam dobrze mieszkało i nie mam żadnych obaw związanych z przeprowadzką.
Jak wygląda pani znajomość języka francuskiego? Zacznie pani naukę od podstaw czy już wcześniej pobierała pani lekcję?Francuzi nie są skłonni do mówienia po angielsku, dlatego przyznam, że miałam problemy z komunikacją. Podczas mojego ostatniego pobytu bardzo pomogła mi doskonale posługującą się językiem francuskim Polka, którą spotkałam na miejscu. Gdy tylko na stałe zamieszkam w Saint-Maur rozpocznę przyspieszony kurs, ale już teraz staram się przyswajać pojedyncze słówka oraz przydatne zwroty.
15 SZCZYPIORNISTEK W KADRZE AKADEMICZEKRuchy kadrowe AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk przed sezonem 2016/2017Przyszły: Edyta Majdzińska (I trener, MTS Kwidzyn), Martyna Żukowska (rozgrywająca, UKS PCM Kościerzyna), Paulina Masna (rozgrywająca/skrzydłowa, Pogoń Baltica Szczecin), Adrianna Górna (skrzydłowa, UKS PCM Kościerzyna), Patrycja Chojnacka (bramkarka, Metraco Zagłębie Lubin)
Przedłużyły kontrakty: Renata Kajumowa (bramkarka),
Paula Mazurek (rozgrywająca),
Karolina Siódmiak (rozgrywająca),
Katarzyna Skonieczna (rozgrywająca),
Patrycja Ciura (skrzydłowa),
Karolina Kalska (skrzydłowa),
Katarzyna Pasternak (skrzydłowa),
Marta Tomczyk (kołowa),
Małgorzata Jurczyk (skrzydłowa, przedłużenie wypożyczenia z Pogoni Baltica Szczecin)
Odeszli: Marta Dąbrowska (rozgrywająca, Stella Sports Saint-Maur Handball),
Sylwia Klonowska (kołowa),
Zuzanna Pesel (rozgrywająca) - obie Piotrcovia,
Sylwia Neitsch (rozgrywająca, UKS PCM Kościerzyna),
Jerzy Ciepliński (I trener, ma otrzymać godność honorowego prezesa klubu)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
