- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (68 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (36 opinii)
- 3 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 4 Siatkarze Trefla oddali się od 5. miejsca (8 opinii)
- 5 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
- 6 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (123 opinie)
Maskotki trójmiejskich klubów
Lechia Gdańsk
Towarzyszy piłkarzom podczas prezentacji, przybija piątki kibicom i wspomaga doping. Lew - maskotka gdańskiej Lechii nie narzeka na brak pracy podczas meczów. Czasem tylko westchnie, kiedy dzieci w czasie zabaw urwą mu lwi ogon i trzeba przyszywać go z powrotem na swoje miejsce.
- Lew jest przede wszystkim dla najmłodszych. Maskotka bawi się z dziećmi, rozdaje cukierki i gadżety klubowe. Zdarza się wprawdzie, że goniąc lwa dzieciaki urwą mu ogon, ale można go przyszyć - opowiada rzecznik klubu Michał Lewandowski i dodaje, że o popularności maskotki świadczą także wyniki sprzedaży pluszowych lwów w sklepach Lechii.
Klubową maskotkę można najczęściej spotkać podczas meczów gdańskiego zespołu na PGE Arenie. Jeszcze zanim piłkarze wyjdą na murawę, zgodnie ze zwyczajami drapieżników, lew robi obchód płyty boiska. Ma wtedy czas na rekonesans i na przywitanie się z kibicami.
- Bardzo pozytywna postać. Na Traugutta też był - komentuje Paweł, kibic biało-zielonych i rozgląda się za lwem.
Po standardowym obchodzie, lew wychodzi razem z piłkarzami na murawę. Podczas przedmeczowej prezentacji drużyny zdarza mu się zaczepiać zawodników. Czasami szturchnie któregoś pluszową łapą i sam otrzyma kuksańca.
- Praca nie jest raczej trudna. Przybijam piłkarzom piątki, pomagam kibicom w dopingu, czasami trochę potańczę i co ważne pozostaję anonimowy - mówi nasz rozmówca w stroju lwa gdańskiej Lechii.
Trudniejsze zadanie czeka z pewnością wiosną piłkarzy, którzy muszą na dobre odbić się od strefy spadkowej i zacząć strzelać zdecydowanie więcej goli niż to miało miejsce jesienią. Na pewno klubowa maskotka razem z kibicami w tych zamierzeniach będzie dzielnie wspierać biało-zielonych.
Kluby sportowe
Opinie (139) ponad 20 zablokowanych
-
2012-02-14 16:56
nie boimy się nikogo,nawet dzieci...
- 7 2
-
2012-02-14 17:00
najwazniejsza jest sprzedaz maskotek,prawda grubasy?...co tam dobre transfery
- 3 1
-
2012-02-14 17:10
jak zwykle odwracanie uwagi od biezacych pilnych tematow Lechii,gdzie transfery grubasy i Kuchar?!!!!!!!!!!! (1)
gdzie armaty Turnowiecki!!!!!!!!!
- 3 1
-
2012-02-14 22:19
w spodniach dzialaczy
- 0 0
-
2012-02-14 17:47
Biedula ta lechia (1)
Są bezsilni jak ich szczerbaty Lew
- 2 1
-
2012-02-14 18:29
jak sie bedziesz tak odzywal w strone mojego klubu to tez bedziesz szczerbaty :)
- 1 2
-
2012-02-14 17:48
Zamaskowani bandyci ........
maskotka Arki Gdynia.
- 9 2
-
2012-02-14 18:31
najwieksza maskotka Lechii jest Tur...
- 4 0
-
2012-02-14 20:12
Kibice Arki znalazli równych sobie przeciwników... 7 latków... ich mają szansę pokonać... Albo ma się jaja albo jest się
kibolem Arki..
- 5 2
-
2012-02-14 20:16
Może kbice Arki liczą na jakąś ustawkę z przedszkolakami? Wtedy zawsze jest cień szansy aby chlubić się zwycięstwem..
- 2 2
-
2012-02-14 20:24
LECHISTKI ZAWSZE NAJPIĘKNIEJSZE :)
- 2 0
-
2012-02-14 20:24
ciekawe czy arkowcy przeproszą kibiców Bałtyku za niewpuszczenie na mecz z Górnikiem Wałbrzych (1)
i opluwanie kobiet z małymi dziećmi. kiedy wreszcie UM przestanie hołubić arce i dostrzeże, że jest Bałtyk - normalny klub z normalnymi kibicami. ciekawe co oni teraz myślą o tej głupiej reklamówce "niezwykły klub, niezwykłe miasto" - ja bym odczuwał wstyd. czy nadal będą dotować sprejowanie murów w ramach kreowania "pozytywnego wizerunku kibiców arki"? sponsorzy powinni mocno przemyśleć swoje zaangażowanie dla tego klubiku, skojarzenia z arką będą z pewnością negatywne.
- 4 0
-
2012-02-14 20:27
Wstydzcie się Arkowcy. Nie ma co się teraz odcinać, to wasi koledzy pobili 7 letnie dzieci. Taki dajecie przykład.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.