• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco wygrało na wyjeździe z Anwilem

mad
12 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 14:18 (12 października 2014)

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Kiedy Sebastian Kowalczyk przebywał na boisku Asseco zdobyło 10 punktów więcej niż Anwil. Kiedy Sebastian Kowalczyk przebywał na boisku Asseco zdobyło 10 punktów więcej niż Anwil.

Asseco zagrało drugi mecz w sezonie 2014/2015 na wyjeździe. Jednak ze znacznym lepszym skutkiem niż na inaugurację w Koszalinie. Gdynianie przypomnieli sobie o skutecznej defensywie, którą prezentowali w poprzednich rozgrywkach, a ponadto byli napędzani przez Filipa Matczaka oraz Sebastiana Kowalczyka. Dzięki temu wygrali z Anwilem we Włocławku 67:58 (19:21, 14:15, 25:9, 9:13). Rywale poniekąd polegli też od własnej broni, gdyż w całym spotkaniu trafili jedynie 3 z aż 26 rzutów za trzy punkty.



Anwil: Hajrić 11 (11 zb.), Wysocki 9, Simon 8 (1x3), Surmacz 6 (1x3), Vaughn 2 (6 zb., 5 as., 5 st.) oraz Brown 14 (11 zb., 5 st.), Eitutavicius 3 (1x3), Witliński 3 (7 zb.), Raczyński 2

ASSECO: Walton 11, Radosavljević 10 (5 zb.), Galdikas 8 (10 zb.), Matczak 8, Szczotka 8 (2x3) oraz Kowalczyk 12, Żołnierewicz 8 (1x3), Parzeński 2, Szymański 0

Kibice oceniają



W Koszalinie Asseco nie potrafiło powstrzymać swojego byłego koszykarza, Qyntela Woodsa. W zespole Anwilu brakuje takiej gwiazdy, choć także można znaleźć seryjnych strzelców. Gdynianie od początku starcia chcieli nieco zmęczyć wąski skład włocławian, który nie jest do końca zgrany. Problem w tym, że trenerowi Davidowi Dedkowi ubył jeden ważny gracz. Na boisku nie mógł pojawić się kontuzjowany Przemysław Frasunkiewicz, który był najlepszym strzelcem gdynian w pierwszej kolejce. Brak skrzydłowego nie sprawił, że Asseco straciło atut, jakim są warunki fizyczne. Pod tym względem, pod koszem, gdynianie zdecydowanie przewyższali rywala.

Niespodziewanie w pierwszych akcjach włocławianie zaczęli grać pod kosz nie robiąc sobie nic z przewagi gości. Kiedy do tego rzucili dwie trójki po 2 min. było 8:0, a trener Dedek musiał prosić o czas. Przełamanie Asseco przyszło 30 sekund później. Przechwyt zaliczył Filip Matczak, który okazał się najjaśniejszym punktem w kwarcie. Z piłką w rękach był niezwykle groźny dla defensywy Anwilu. Potrafił wejść pod kosz, rzucić gorszą ręką i trafić, jak i zaliczyć punkty z półdystansu. Gdy Matczak trafił w 7 min. wolnego mieliśmy remis 13:13. To był 7. punkt obrońcy w tej części gry. Remisem mogła zakończyć się cała kwarta jednak kontra, którą Asseco wyprowadziło na koniec tej części gry, zakończyła się rzutem A.J. Waltona minimalnie po czasie.

Nakręcanie tempa, to sposób Asseco na rywali znany z zeszłego sezonu. To samo próbowali robić we Włocławku poza Matczakiem również Walton oraz Sebastian Kowalczyk. Do tego gdynianie bronili kombinowaną strefą, która czasami przechodziła na całe boisko. A że rywale mieli problemy z rzutami z dystansu, to taka defensywa przynosiła oczekiwany skutek. Do tego Anwil coraz częściej pokazywał brak zgrania.

W 14. min. w szybkim ataku odnalazł się Walton i ponownie mieliśmy remis 26:26. Do wyjścia na prowadzenie brakowało jedynie Asseco uruchomienia gry pod koszem. W ofensywie nieobecni byli jednak Ovidijus Galdikas, jak i jego zmiennik, Roman Szymański, a w grze Jakuba Parzeńskiego wydać było bojaźń. Postarał się to zmienić Lazar Radosavljević, który nagle stał się najaktywniejszym zawodnikiem w polu trzech sekund.

W 18. min. gdynianom wreszcie udało się objąć prowadzenie. Idealne podanie Kowalczyka na wsad zamienił Parzeński (31:33). To były jednak ostatnie punkty gdynian w tej kwarcie, choć tak Parzeński, jak i Galdikas mieli dobre pozycje do zdobycia punktów spod kosza.

Zmiana stron przyniosła nieco wolniejszą grę. Gdynianie zaczęli nękać rywali jeszcze mocniejszą obroną, a to wpływało na straty Anwilu (19 w całym meczu). W ataku wreszcie zaczął pokazywać się Galdikas. Najpierw niespodziewanie pobiegł do kontry, którą zakończył wsadem. Efektownie zagrał również po ograniu Seida Hajricia.

W połowie trzeciej kwarty doczekaliśmy się drugiego trafienia za trzy Piotra Szczotki, który w kolejnej akcji dorzucił punkty również z pola trzech sekund. Dzięki temu Asseco prowadziło 46:43. O zagraniach z zeszłego sezonu przypomniał sobie także Kowalczyk, który w 27. min. wyrzucił piłkę nad kosz, aby wpakował ją do niego Galdikas (45:49). Polski rozgrywający dołożył jeszcze dwa wolne i Asseco zaczęło odskakiwać Anwilowi (45:51). Gospodarze za wszelką cenę chcieli odrobić straty rzutami za trzy, ale te im nie wpadały. A Kowalczyk i Przemysław Żołnierewicz w łatwy sposób odnaleźli drogę pod włocławski kosz i dzięki temu powiększyli prowadzenie (45:55). Kwartę zamknął celnym wolnym i dobitką po swoim niecelnym rzucie ten drugi.

Trener Mariusz Niedbalski zdołał jednak zmotywować swoich koszykarz do walki w ostatniej kwarcie. Anwil dzięki Brandonowi Brownowi i Hajriciowi zaczął tę część gry od serii 8:2. A gdynianie mieli problem z rozbiciem obrony strefowej, którą postawili gospodarze.

Asseco wydawało się nieco bezradne. Pomagali im czasami gospodarze rzucając za trzy punkty. A tego dnia nie był to ich atut. Na półtorej minuty przed końcem Anwil przegrywał tylko 58:62. Wtedy równo z syreną kończącą akcję za trzy punkty trafił Żołnierewicz. W kolejnej akcji Asseco dwa punkty dołożył Walton i było po meczu (58:67).

Typowanie wyników

12 października 2014, godz. 12:30
1 pkt.
Anwil Włocławek
ASSECO Gdynia

Jak typowano

88% 346 typowań Anwil Włocławek
1% 2 typowania REMIS
11% 44 typowania ASSECO Gdynia

Twoje dane



Tabela po 2 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 PGE Turów Zgorzelec 2 2 0 206:163 4
2 Stelmet Zielona Góra 2 2 0 177:150 4
3 Polski Cukier Toruń 2 2 0 159:135 4
4 AZS Koszalin 2 2 0 161:139 4
5 Śląsk Wrocław 2 2 0 177:166 4
6 Rosa Radom 2 1 1 147:133 3
7 Trefl Sopot 2 1 1 176:162 3
8 Energa Czarni Słupsk 2 1 1 151:155 3
9 Asseco Gdynia 2 1 1 137:144 3
10 Polpharma Starogard Gdański 2 1 1 151:159 3
11 Polfarmex Kutno 2 1 1 139:148 3
12 King Wilki Morskie Szczecin 2 0 2 142:157 2
13 Wikana Start Lublin 2 0 2 141:157 2
14 Anwil Włocławek 2 0 2 132:152 2
15 MKS Dąbrowa Górnicza 2 0 2 144:174 2
16 Jezioro Tarnobrzeg 2 0 2 162:208 2
Tabela wprowadzona: 2014-10-12

Wyniki 2 kolejki

  • TREFL Sopot - Śląsk Wrocław 93:95 (13:28, 25:23, 25:20, 30:24)
  • Anwil Włocławek - ASSECO Gdynia 58:67 (21:19, 15:14, 9:25, 13:9)
  • Polfarmex Kutno - Polpharma Starogard Gdański 80:62 (25:14, 22:11, 14:15, 19:22)
  • Energa Czarni Słupsk - Wikana Start Lublin 71:68 (25:15, 16:18, 16:19, 14:16)
  • King Wilki Morskie Szczecin - AZS Koszalin 69:75 (15:22, 18:22, 19:14, 17:17)
  • Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 83:119 (14:28, 20:32, 33:33, 16:26)
  • Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 74:61 (18:9, 18:13, 14:14, 24:25)
  • Stelmet Zielona Góra - MKS Dąbrowa Górnicza 91:77 (27:17, 24:25, 16:19, 24:16)
mad

Opinie (15)

  • (2)

    Nie jest źle ,chłopaki mają szanse wygrać.Tylko te pudła z łatwych pozycji...

    • 12 2

    • No i pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie:) Brawo chłopcy! Seba-profesor,Galdikas straszy pod koszem ,Piotr jak zwykle ok,tylko co gra A.J? Mam nadzieję ,że szybko wróci do formy...

      • 12 2

    • Skuteczność dramatyczna

      • 0 0

  • (2)

    Parzyk postraszy pod koszem i mamy majstra.

    • 5 8

    • (1)

      twój parzyk to chyba największy cienias w drużynie

      • 7 2

      • Przecież jest wzmocnieniem za Fiodora i Seweryna

        • 1 7

  • Trzeba pochwalić Gdynię. Gratki z Sopotu.

    • 23 2

  • Brawo !

    Yeahh

    • 11 2

  • Z przyjemnościa obejrzałem młody zespół z Gdyni. Kowalczyk, Matczak ,Gladikas i reszta pokazali Anwilowi jak grać. Nawet bez rutyniarza Frasunkiewicza pokonali nafaszerowany zagranicznymi graczami Anwil. BRAWO . Pozdrowienia z Sopotu

    • 27 2

  • Brawo AG!!

    • 14 1

  • (2)

    Co tam się stało Francowi?

    • 1 0

    • buty go cisną (1)

      • 3 0

      • dobre:)

        • 0 0

  • Cieszy taka gra. Wszyscy zasłużyli na pochwały za włożone serce.
    Z taką grą hala będzie pełna.

    • 8 0

  • godz. rozegrania meczu meczu 12:15 - to jakiś żart?

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
94% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
6% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 27 56 81.5%
2 Marek Węgrzynowski 28 51 71.4%
3 Rafał Kowalczyk 28 50 78.6%
4 Artur Dargacz 28 50 78.6%
5 Piotr Matusiak 28 50 75%

Ostatnie wyniki Arki

64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
7 kwietnia 2024, godz. 17:30
54% Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
1% REMIS
45% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane