- 1 Arka pozyskała Navarro, ostatki właściciela (7 opinii) LIVE!
- 2 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (15 opinii)
- 3 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (27 opinii)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (6 opinii)
- 5 Arka współpracuje z SI. Chce budować (29 opinii)
- 6 Hiszpan na testach w Arce. Stolc na dłużej (24 opinie)
Od debiutu przy grillu, po tytuł z Lechią?
Lechia Gdańsk
Mateusz Bąk przeszedł z Lechią drogę z A klasy do ekstraklasy. W niedzielę zagrał w gdańskiej drużynie po raz ostatni
- Kibice dziękowali nam, a my kierujemy wielkie słowa szacunku w ich stronę, bo bez nich tego wszystkiego by nie było. Raz - jeśli chodzi o odbudowę klubu, dwa pod względem atmosfery. Chcemy podziękować, że mogliśmy być częścią biało-zielonej rodziny - mówi Mateusz Bąk, który w niedzielę wystąpił po raz 273. i ostatni w seniorskiej drużynie Lechii Gdańsk. Debiutował w niej 12 sierpnia 2001 roku, a potem jako jedyny piłkarz przeszedł drogę od A klasy do ekstraklasy. Jeśli drużyna sięgnie po tytuł mistrza Polski, popularny "Bączek" będzie mógł się poszczycić zwycięstwem na wszystkich szczeblach ligowych rozgrywek, na których występował.
SCENARIUSZE DLA LECHII NA OSTATNIĄ KOLEJKĘ. SPRAWDŹ, KIEDY BĘDZIE MISTRZEM, ZDOBĘDZIE SREBRO LUB BRĄZ BĄDŹ SKOŃCZY POZA PODIUM
Jacek Główczyński: Pamięta pan swój debiut seniorski?
Mateusz Bąk: To było w Sobowidzu, w Pucharze Polski. My graliśmy, a kibice grillowali przy linii bocznej. [Lechia pokonała tamtejszych Błękitnych 11:0 - przyp. JG].
A wspomnienia z jedynym golem, którego strzelił pan dla Lechii?
Pamiętam, że strzeliłem z karnego na 15:0, ale nie pamiętam, jakiej drużynie [11 maja 2002, A klasa, LKS Waplewo - przyp. JG].
Gdyby podczas pożegnalnego meczu był karny, strzelałby pan?
Byliśmy tak umówieni. Z trenerem Piotrem Nowakiem wymieniliśmy jeszcze o tym słówko przed zmianą. Powiedział: "będzie karny, to strzelaj".
Marco Paixao by pozwolił?
Nie zdziwiłbym się, gdyby on chciał wykonać kolejnego karnego. Rozstrzelał się, walczy o króla strzelców. Więc nie chciałbym mu tego zabierać dla samego funu. Jeszcze bym przestrzelił, a Marco może dzięki temu coś zyskać.
LECHIA - POGOŃ 4:0: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Wierzy pan w tytuł mistrzowski dla Lechii?
Trzeba wygrać w Warszawie, a w Białymstoku powinien być remis. Trzymajmy gorąco kciuki za chłopaków, bo fajnie byłoby zrobić coś wielkiego na koniec sezonu.
Byłaby wielka feta. Z tych, w których pan uczestniczył po dotychczasowych sukcesach Lechii, która najbardziej zapadła w pamięć?
Tych chwil było mnóstwo. Awans do IV czy V ligi świętowaliśmy jadąc po starej "siódemce" kolumną 50 czy nawet 100 samochodów. Po wywalczeniu ekstraklasy była feta na Starym Mieście...
Można to porównać do pożegnania, które panu i Piotrowi Wiśniewskiemu w niedzielę zgotowali kibice?
Nie można tego porównywać, ale za wszystkie kibicom należy się wielki szacunek. Kibice dziękowali nam, a my kierujemy wielkie słowa szacunku w ich stronę, bo bez nich tego wszystkiego by nie było. Raz - jeśli chodzi o odbudowę klubu, dwa pod względem atmosfery. Chcemy podziękować, że mogliśmy być częścią biało-zielonej rodziny.
Pana wrażenia z niedzielnego meczu?
Ciężko to zebrać w całość, jakiś szok trzyma. Fajnie to wszystko się poukładało, bo mogło być 1:0. Wtedy "Wisienka" wszedłby może na 5 minut, a ja w ogóle. A tak Piotr strzelił bramkę, ja miałem swoje 10 minut, jedną interwencję. Poukładało się to pięknie. To, co działo się po meczu, chowamy głęboko do serducha. Jest to coś, co stanowi dowód, że warto było od tego 14. roku życia w Lechii trenować. Mogłem wziąć na boisko swoją małżonkę i córkę. Będzie to dla nich także pamiątka.
REKORDY BRAMKARZY LECHII. WYSOKIE MIEJSCA W KLASYFIKACJACH MATEUSZA BĄKA
Koniec gry w Lechii jest równoznaczny z zakończeniem przez pana kariery sportowej?
Jest taka opcja, że jeśli pojawiło się coś ciekawego, to do Gdańska można wrócić za rok, za dwa... Szczerze mówiąc nie spodziewam się, że ktoś zadzwoni z propozycją. Dwa lata praktycznie nie grałem w meczach. Ponadto już trochę podróżowałem po świecie. Teraz wraz z małżonką jesteśmy szczęśliwi w Gdańsku. Wątpię, czy będzie nam się jeszcze chciało gdzieś jechać. Trzeba też myśleć, co będzie dalej. No można pojechać gdzieś na rok i dalej nie budować swojego cv na przyszłość. Coś się kończy, ale i coś się zaczyna. Wcześniej przygotowywałem się już do nowej roli. Jest to smutny dzień, jeśli okaże się, że z tym sezonem skończę profesjonalnie grać w piłkę, ale jestem gotowy i na to, oby było zdrówko.
Zawodową przyszłość wiąże pan również z Lechią?
Takie są plany. Poczekajmy jeszcze chwilę, by ogłosić to oficjalnie. Ja się w tej roli widzę. Całe życie człowiek tutaj spędził, więc chcę pracować w Lechii. Są różne opcje. Na pewno w akademii przy najstarszych rocznikach, być może czasem też pomoc przy pierwszym zespole.
Widzi się pan w roli trenera bramkarzy, czy może pierwszego szkoleniowca?
Na pewno nie widzę siebie jako pierwszego trenera. To już od dawna jest u mnie sprecyzowane. Trenowanie bramkarzy to fantastyczna robota. Ma się 2-4 piłkarzy do "obrobienia". W takiej grupie można żyć jak w fajnej małej rodzinie. Dla mnie również ważne jest to, że to praca wymagająca ode mnie stałej aktywności fizycznej.
O obsadę bramki w pierwszej drużynie Lechii jest pan spokojny?
Tak. Dusan Kuciak to nie tylko fantastyczny bramkarz, ale i dobry człowiek. "Wykręca" fajny wynik, od sześciu spotkań nie stracił gola. Ja przy tej okazji chciałbym mu podziękować, bo naprawdę dobrze pracowaliśmy, wspieraliśmy się i szanowaliśmy. Bardzo się cieszę, że tej klasy bramkarz jest w Lechii. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł z Dusanem popracować jeszcze jako trener.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O KARIERZE BRAMKARSKIEJ MATEUSZA BĄKA
Typowanie wyników
Jak typowano
36% | 285 typowań | Legia Warszawa | |
15% | 118 typowań | REMIS | |
49% | 392 typowania | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 36 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 36 | 21 | 9 | 6 | 70:31 | 43 |
2 | Jagiellonia Białystok | 36 | 21 | 7 | 8 | 62:37 | 41 |
3 | Lech Poznań | 36 | 20 | 8 | 8 | 60:27 | 41 |
4 | Lechia Gdańsk | 36 | 20 | 7 | 9 | 57:37 | 41 |
5 | Korona Kielce | 36 | 14 | 5 | 17 | 47:62 | 28 |
6 | Wisła Kraków | 36 | 14 | 6 | 16 | 53:55 | 26 |
7 | Pogoń Szczecin | 36 | 10 | 13 | 13 | 48:54 | 22 |
8 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 36 | 12 | 7 | 17 | 33:54 | 22 |
9 | Zagłębie Lubin | 36 | 14 | 11 | 11 | 50:42 | 34 |
10 | Wisła Płock | 36 | 12 | 11 | 13 | 49:54 | 28 |
11 | Piast Gliwice | 36 | 11 | 10 | 15 | 44:54 | 28 |
12 | Śląsk Wrocław | 36 | 11 | 10 | 15 | 46:52 | 26 |
13 | Cracovia | 36 | 8 | 15 | 13 | 45:51 | 24 |
14 | Arka Gdynia | 36 | 9 | 9 | 18 | 41:59 | 21 |
15 | Górnik Łęczna | 36 | 9 | 9 | 18 | 45:61 | 21 |
16 | Ruch Chorzów | 36 | 10 | 7 | 19 | 40:60 | 18 |
* Przed rozgrywkami wiosennymi Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników.
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Wyniki 36 kolejki
- Grupa mistrzowska
- LECHIA GDAŃSK - Pogoń Szczecin 4:0 (2:0)
- Korona Kielce - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:2)
- Lech Poznań - Wisła Kraków 2:1 (2:1)
- Grupa spadkowa
- ARKA GDYNIA - Ruch Chorzów 1:1 (1:1)
- Górnik Łęczna - Zagłębie Lubin 1:3 (1:1)
- Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0 (2:0)
- Piast Gliwice - Wisła Płock 4:0 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (59) 9 zablokowanych
-
2017-05-30 13:59
Mietek
Bączek, Wiśnia dużo radości w życiu życzymy. Powodzenia. Mietek iBartek
- 13 2
-
2017-05-30 14:12
Wiara kibiców wielka (1)
ludzie siedzący w piłce i buki wszystko wiedzą.Legia i Jaga wygrywają i czwarte miejsce dla Lechii.
- 8 23
-
2017-05-30 14:27
Lepiej wierzyć bukom ?
zostaniesz w skarpetkach
- 10 1
-
2017-05-30 14:46
Gdzie będzie telebim? (1)
Długi Targ czy inne miejsce?
- 14 1
-
2017-05-30 17:24
w barze w T29 na stadionie na
- 2 0
-
2017-05-30 15:20
LG (1)
bez licencji,bez pucharów, bez kasy ale balonik dmuchamy dalej-karawana jedzie dalej
- 5 18
-
2017-05-30 17:23
Balonik to listonoszowi pękł..
I teraz twoja matka ma głupiego syna..
- 7 0
-
2017-05-30 15:21
Taki miły artykuł,
pożegnanie, wspomnienia... A tu muszą się zjawić śledziowe łby i snuć swoje farmazony...
- 20 2
-
2017-05-30 15:34
Nie mają drużyny, nie mają stadionu, nie mają (1)
hymnu, nie mają kibiców na dobre i złe- więc muszą jakoś leczyć kompleksy...
Ale i tak życzę tym normalnym kibicom śledzi utrzymania.- 14 2
-
2017-05-30 16:26
Nigdy!!! Won gdzie jest ich miejsce.Won z nimi na ZAWSZE !
- 6 3
-
2017-05-30 15:35
szacun dla Was Wisienkowe Bączki!
Jak ten czas leci,chwile temu gonilo się śledzi z gorki!gdy pojechalem na wyjazd na jedną z wioch,już nie pamiętam którą,zobaczyłem dzieciaka,chudego dzieciaka w bramce,byłem przerażony!ten dzieciak dzisiaj kończy,ja mam 46 lat...czas wygrac z ległą i zdobyc cos dla niego,dla nas!
- 14 3
-
2017-05-30 15:35
LG (2)
prosto z marszu równosci walimy na dlugi targ obok neptuna i ogladamy meczyk
- 2 12
-
2017-05-30 17:26
niema telebimu chyba że w barze na małym ekranie
- 0 1
-
2017-05-30 18:34
Neptun nie ale ty nosisz na pewno tęczowe majteczki.
- 1 1
-
2017-05-30 15:40
największą beką będzie(a będzie na 100% tak)
że siostry z Lubina wychłostają córy z ejsmonda i spadek będzie,bo ciule sie odwdzięczą za rączke Dyzmy!Nie mogą przegrać,aby przegrać z arką,trzeba się położyć,taki poziom arki,a tak się nie da!
Forbricha też już nie ma,sobieraj nie krzyknie już!- 14 3
-
2017-05-30 16:24
Bączek, coż można powiedzieć.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.