• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Robię swoje. Nie ma sensu wymądrzać się"

Marcin Dajos
18 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Trefl Gdańsk

Mateusz Mika przez dwa sezony gry w Lotosie Treflu Gdańsk stał się największą gwiazdą drużyny oraz podstawowym siatkarzem reprezentacji Polski, z którą był mistrzem świata i grał na igrzyskach olimpijskich. Mateusz Mika przez dwa sezony gry w Lotosie Treflu Gdańsk stał się największą gwiazdą drużyny oraz podstawowym siatkarzem reprezentacji Polski, z którą był mistrzem świata i grał na igrzyskach olimpijskich.

Mateusz Mika jako pierwszy może obronić tytuł Ligowca Roku w Trójmieście. Po zwycięstwie w poprzedniej edycji plebiscytu, po pierwszym tygodniu obecnych wyborów plasował się na 3. miejscu z niewielką stratą do lidera. Głosowanie trwać będzie do 31 stycznia. W tym tygodniu także możecie wesprzeć trzech z dziesięciu kandydatów do tytułu, przydzielając im 3, 2 lub 1 punkt. Prezentowane wywiady mają wam pomóc w decyzji. W poniedziałek zaprezentowaliśmy rozmowę z jedynym trenerem wśród nominowanych - Pawełem Lipkowskim, a w czwartek o godzinie 12 przedstawimy Magdalenę Damaske, siatkarkę Atomu Trefla Sopot.



TUTAJ ZAGŁOSUJ
Ligowiec Roku 2016


Marcin Dajos: Rok 2016 był dla pana jednym z najtrudniejszych w karierze?

Na pewno nie był do końca udany. Ani z klubem, ani z reprezentacją nie udało się zdobyć medalu. Poprzedni rok już jednak minął, teraz mamy kolejny i nowe wyzwania przede mną. Oby nadchodzące miesiące były lepsze tak w Lotosie Treflu, jak i w kadrze Polski.

Porażka podczas igrzysk olimpijskich w ćwierćfinale z USA najbardziej utkwiła w pamięci?

Przez jakiś czas na pewno ogólnie igrzyska olimpijskie siedziały w głowie. Nie należę jednak do osób, które długo rozmyślają na takie tematy. Myślę, że to dobrze, ponieważ nie ma sensu się tym dołować. Wyciągnąłem z tego odpowiednie wnioski, mam jakieś nowe doświadczenie, swoje przemyślenia nad tym, co mogłem zrobić lepiej. Zamknęły się one mniej więcej po tygodniu i nie ma sensu do tego wracać, ponieważ nie cofniemy się w czasie i nie zagramy jeszcze raz.

KOMPLET WYNIKÓW PO PIERWSZYM TYGODNIU GŁOSOWANIA NA LIGOWCA ROKU 2016. MATEUSZ MIKA NA RAZIE TRZECI

Zawodnik

Mateusz Mika

Mateusz Mika

ur.
1991
wzrost
206 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


PODSUMOWANIE STARTU SPORTOWCÓW TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW W LETNICH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH 2016

Mówi pan, że z klubem nie udało się osiągnąć sukcesu jednak władze drużyny twierdzą, że takowym było czwarte miejsce w PlusLIdze.

Jako klub rzeczywiście wskoczyliśmy na pewny poziom, z którego nie powinien on spaść w najbliższych latach. Nie mówię tutaj o byciu rok w rok w czołowej czwórce, ponieważ ten sezon pokazuje, że będzie nam o to bardzo trudno. Mamy drużynę zbudowaną z młodych zawodników i po części wychowanków, która może o to czwarte miejsce powalczyć i nie stoi jeszcze na straconej pozycji. Praca, którą wszyscy w klubie wykonali, przynosi wymierny efekt w postaci zachowania pewnej ciągłości. Nie ma wielkich zakupów co sezon i wymiany całego składu, tylko pracujemy w danej grupie. A młodzi siatkarze grają coraz lepiej i w następnym sezonie prawdopodobnie będziemy mieli mocniejszą ekipę.

Czyli nie był pan rozczarowany zmianami, zwolnieniem wszystkich obcokrajowców, a przede wszystkim brakiem wzmocnienia przed sezonem na pozycji przyjmującego w Lotosie Treflu?

Nie ma znaczenia, czy ktoś jest obcokrajowcem czy Polakiem. Choć oczywiście ci pierwsi powinni tylko i wyłącznie podnosić poziom naszej ligi. Obecnie u nas w szatni każdy mówi po polsku, a zespół funkcjonuje dobrze. Oczywiście przywiązaliśmy się do: Marco Falaschiegi, Murphy'ego Troya czy Sebastiana Schwarza, ponieważ widywaliśmy się codziennie, a do tego dużo razem wygraliśmy. Mamy ze sobą wspólne wspomnienia, ale takie jest życia siatkarza, że czasami trzeba zmienić klub i miejsce pobytu.

A co do przyjmujących, to z nami są Bartek PietruczukMiłosz Hebda, którzy grali dużo od początku sezonu. Na pewno na starcie rozgrywek pierwszy z nich miał trudne zadanie, ponieważ debiutował na poważnie w PlusLidze. Według mnie spisał się dobrze, a teraz widać, ze nabrał pewności siebie i z meczu na mecz gra coraz lepiej. Czasami trzeba dać takiej osobie szansę. Sebastian był świetnym zawodnikiem, dużo dawał drużynie jeżeli chodzi o defensywę, ale już go nie ma, a kolejni siatkarze pracują na to, żeby też dawać zespołowi jak najwięcej. Specyfika naszego składu zmieniła się mocno po odejściu wspomnianych trzech obcokrajowców jednak czasami trzeba wprowadzać pewne korekty.

MATEUSZ MIKA LIGOWCEM SIERPNIA 2016



TUTAJ WSZYSCY NOMINOWANI DO TYTUŁU LIGOWCA ROKU 2016 W TRÓJMIEŚCIE ORAZ ZASADY GŁOSOWANIA

Pan już w wieku 26 lat musiał stać się mentorem dla pozostałych przyjmujących, którzy znacznie ustępują panu doświadczeniem?

Nawet o tym tak nie pomyślałem. Przychodzę na trening i robię to, co mam robić. Jeżeli chodzi o Miłosza, to nic nie trzeba mu podpowiadać, wie co ma robić. Nie ma sensu, abym wymądrzał się także przed innymi siatkarzami. Jest trener, który przekazał swoje wymagania i zamysł gry, więc chłopaki wiedzą, co mają robić. Nie potrzebują kolejnego szkoleniowca.

Ostatnio nie oglądamy pana w meczach. Dlaczego tak późno zdecydował się pan wyjechać na leczenie do Włoch?

Metoda leczenia, której zostałem poddany nie jest popularna. Z drugiej strony, z rozmów z lekarzami, którzy mnie nią leczyli wiem, że jest ona znana od 15 lat. Szczerze mówiąc nigdy wcześniej o niej nie słyszałem, a trochę w siatkówkę gram. Na pomysł, aby poddać mnie tym zabiegom wpadł trener Andrea Anastasi i jestem z tego bardzo zadowolony. Szukaliśmy wielu dróg rozwiązania mojego problemu, miałem różne zabiegi i rodzaje rehabilitacji. Przynosiły one lepszy lub gorszy skutek. Wszystko rozchodziło się jednak wokół tego samego problemu. Poza dwoma centymetrami mojego ciała wszystko jest w porządku, ale one sprawiają, że czasami jest na boisku trochę trudniej. Terapia we Włoszech trwała w sumie około 40 sekund, a dała najbardziej odczuwalny efekt.

Dlatego wybiera się pan tam pod koniec stycznia po raz drugi?

Tak, ponieważ jest to sesja, którą powinno powtórzyć się trzy razy. Zostałem poddany temu zabiegowi na razie dwa razy więc lecę tam dokończyć serię, aby wszystko było w porządku.

MATEUSZ MIKA O GRZE ZE ZLATANEM IBRAHIMOVICIEM I NIE TYLKO

Trener Anastasi stwierdził, że powinien podpisać nowy kontrakt z Lotosem Treflem. A jak wygląda pod tym względem pana sytuacja? W końcu także po sezonie będzie pan bez kontraktu. Czy pozostanie trenera w klubie skłania pana do tego samego ruchu?

Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że gdyby w klubie nie było Andrei, to nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy dzisiaj. Przy nim klub cały czas rozwija się, a wszystko ma ręce i nogi. Dzięki temu nie ma nacisku na to, abyśmy po tym pierwszym, świetnym sezonie zawsze byli w czołówce. Każdy zdaje sobie sprawę, że ograniczają nas wiadomo jakie rzeczy. Mamy w lidze trzy kluby, które odstają jeżeli chodzi o budżety. Widać to też w tabeli. A za nimi jest 5-6 drużyn grających o czwarte miejsce. Wracając do pytania, pozostanie w klubie trenera na pewno nie będzie dla Lotosu Trefla złym ruchem. A jeżeli chodzi o mnie, to na razie jesteśmy w styczniu, jeszcze w 2017 roku nie zagrałem spotkania więc trzeba spokojnie poczekać jak ja się będę prezentował, jakie będzie zainteresowanie ze strony klubu i tak dalej.

W kadrze Polski będzie pan współpracował z kolejnym Włochem. Jak pan się na to zapatruje?

Nigdy nie miałem przyjemności lub nieprzyjemności pracowania z panem Ferdinando De Giorgi, choć z tego co słyszałem od kolegów Zaksy Kędzierzyn-Koźle, zdecydowanie to pierwsze. Jest to utytułowany trener. Co prawda nigdy nie prowadził reprezentacji, ale myślę, że to nie jest problem. W artykułach, które pojawiały się wokół wyboru nowego trenera, których było około 20 razy za dużo, przebijał się właśnie argument, że brak pracy z kadrą nieco zmniejsza jego szanse zostania trener Polski. Wydaje mi się, że jest on na tyle doświadczonym trenerem, który zjadł zęby na siatkówce i nie powinno mu to przeszkadzać.

MATEUSZ MIKA ZOSTAŁ LIGOWCEM ROKU 2015 W TRÓJMIEŚCIE

Wywiad z Ligowcem Roku 2015 Mateuszem Miką.

Kluby sportowe

Opinie (2)

  • realna ocena dokonań roku przez Mateusza

    zdrówka życzę
    a w tym roku niech wygra ktoś inny

    • 0 2

  • fajny chłopak

    normalny i mądry. Życzę jemu jak najlepiej. i niech zostanie z nami w Gdańsku :)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Indykpol AZS Olsztyn
30 marca 2024, godz. 17:30
17% Indykpol AZS Olsztyn
83% TREFL Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojteks 23 28 50 64.3%
2 Miś Beżuś 28 49 71.4%
3 Piotr Fritza 28 49 64.3%
4 Renata Koczyńska 27 48 63%
5 Mateo Wycz 28 47 64.3%

Tabela

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
Drużyny M Z P Sety Pkt.
1 Jastrzębski Węgiel 27 23 4 73:23 69
2 Projekt Warszawa 27 22 5 69:26 64
3 Aluron CMC Warta Zawiercie 27 22 5 72:30 64
4 Asseco Resovia Rzeszów 27 19 8 65:40 52
5 Bogdanka LUK Lublin 27 17 10 61:47 49
6 Trefl Gdańsk 27 15 12 58:45 48
7 PSG Stal Nysa 27 13 14 53:54 40
8 Indykpol AZS Olsztyn 27 11 16 52:54 40
9 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 27 13 14 49:49 39
10 PGE GiEK Skra Bełchatów 27 13 14 48:56 36
11 Barkom Każany Lwów 27 13 14 47:55 36
12 Ślepsk Malow Suwałki 27 8 19 35:64 24
13 Exact Systems Hemarpol Częstochowa 27 7 20 34:68 24
14 KGHM Cuprum Lubin 27 7 20 37:67 23
15 GKS Katowice 27 7 20 36:67 22
16 Enea Czarni Radom 27 6 21 24:68 18
W sezonie zasadniczym każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Osiem najlepszych drużyn awansuje do play-off. Szesnasta, ostatnia ekipa fazy zasadniczej spadnie do 1. Ligi.

Wyniki 28 kolejki

  • Indykpol AZS Olsztyn - TREFL GDAŃSK (sobota, godz. 17:30)
  • czwartek
  • Asseco Resovia - KGHM Cuprum Lubin
  • GKS Katowice - Barkom Każany Lwów
  • piątek
  • PSG Stal Nysa - Projekt Warszawa
  • Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki
  • sobota
  • PGE GiEK Skra Bełchatów - Enea Czarni Radom
  • Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie
  • Exact Systems Hemarpol Częstochowa - Bogdanka LUK Lublin

Ostatnie wyniki Trefla

96% TREFL Gdańsk
4% PSG Stal Nysa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
17 marca 2024, godz. 18:00
HIT
85% Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
15% TREFL GDAŃSK

Relacje LIVE

Najczęściej czytane