• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy piłkarze Arki obronią trenera?

Jacek Główczyński
8 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Arka Gdynia

Mateusz Szwoch:  To nie jest tak, że tylko my jesteśmy potrzebni klubowi. Także Arka jest potrzebna każdemu z nas. Myślę, że wspólnie damy radę wyjść z tego dołka. Oby stało się to już w Szczecinie, gdyż punkty są nam bardzo potrzebne. Wierzę w tę drużynę, w ludzi, którzy ją tworzą i otaczają. Mateusz Szwoch:  To nie jest tak, że tylko my jesteśmy potrzebni klubowi. Także Arka jest potrzebna każdemu z nas. Myślę, że wspólnie damy radę wyjść z tego dołka. Oby stało się to już w Szczecinie, gdyż punkty są nam bardzo potrzebne. Wierzę w tę drużynę, w ludzi, którzy ją tworzą i otaczają.

- Trzymamy się razem. Wieź jest bardzo silna. Trener wspiera nas, a my jego. Nie dam sobie wmówić, że ktoś nie zdaje sobie sprawy o co i dla kogo gra. Nic nowego nie jest nam potrzebne. Wiem, że potrafimy w tym grać ładnie, strzelać bramki i wygrywać. Znamy swoje możliwości i umiejętności. Damy radę. Sami sobie musimy pomóc właśnie na boisku - zapewnia nas Mateusz Szwoch. W sobotę Arka Gdynia musi zerwać z serią czterech przegranych meczów z rzędu, w których straciła aż 15 goli, potwierdzić, że pod wodzą Grzegorza Nicińskiego potrafi nadal punktować, a przede wszystkim stać ją będzie na obronienie ekstraklasy. Początek wyjazdowego meczu z Pogonią Szczecin o godzinie 18.



RAFAŁ SIEMASZKO ZAPEWNIA: NIKT NIE PĘKA. PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD Z NAJSKUTECZNIEJSZYM NAPASTNIKIEM ARKI W TYM SEZONIE

Relacja LIVE

  • POGOŃ POGOŃ
    8 kwietnia 2017, godz. 18:00

Typowanie wyników

8 kwietnia 2017, godz. 18:00
3 pkt.
Pogoń Szczecin
ARKA Gdynia

Jak typowano

68% 312 typowań Pogoń Szczecin
20% 91 typowań REMIS
12% 57 typowań ARKA Gdynia

Twoje dane



PREZES ARKI O SYTUACJI TRENERA NICIŃSKIEGO: SIEDZI NA BECZCE PROCHU, LONT PODŁĄCZONY, ISKRA POSZŁA. PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Jacek Główczyński: Prezes klubu, Wojciech Pertkiewicz powiedział nam, że trener: "siedzi na beczce prochu, lont jest podłączony, a iskra poszła." Pana zdaniem Arce potrzeba nadzwyczajnych kroków, by drużyna znów zaczęła dobrze grać?

Mateusz Szwoch: Moim zdaniem nie. W zupełności damy sobie radę w tym gronie, w którym jesteśmy.

Czy więź między drużyną a trenerem Grzegorzem Nicińskim jest tak samo mocna jak w czasach, gdy zdobywaliście awans do ekstraklasy, a później w niej przez długi czas dobrze funkcjonowaliście?

Trzymamy się razem. Wieź jest bardzo silna. Trener wspiera nas, a my jego. Tak jak mówiłem, W zupełności z tą sytuacją poradzimy sobie w otoczeniu, które mamy. Nic nowego nie jest nam potrzebne. Znamy swoje możliwości i umiejętności. Damy radę.

A poza wiarą, czy są racjonalne przesłanki, że gra i wyniki Arki mogą się poprawić?

Są takie przesłanki. My wiemy, że potrafimy grać w piłkę i nieraz to udowadnialiśmy przez te 1,5-roku, kiedy znów jestem w Arce. Tak naprawdę w tym czasie to nasz pierwszy trochę większy dołek, kiedy przegraliśmy kilka meczów z rzędu i gram nam zupełnie nie wychodziła. Ale jak podkreślam. Jesteśmy w stanie się podnieść, gdyż wiemy i pamiętamy to, że jesteśmy dobrą drużyną.

SPRAWDŹ JAK ZBIGNIEW BONIEK SKOMENTOWAŁ AWANS ARKI I JEJ SZANSE W FINALE PUCHARU POLSKI

Skoro są umiejętności i możliwości, jak pan podkreśla, to może nie wytrzymujecie pod względem psychicznym obciążeń związanych z grą o naprawdę duże cele?

Myślę, że nie. Akurat w tym okresie nie potrafimy sprzedać tego, co mamy najlepsze. Wiadomo, że to co się dzieje w głowach, jest w piłce bardzo ważne, a szczególnie ma znaczenie właśnie wtedy, gdy nie idzie. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni. Powiem więcej, wiemy jak to zmienić.

Jednak po ostatnim meczu trener Niciński sam powiedział, że nie wszyscy piłkarze zdają sobie sprawę, jakie oczekiwania są związane z grą w Arce. Wie pan, do kogo konkretnie szkoleniowiec adresował te słowa?

Nie mam pojęcia. Pewnie się nie dowiemy. Trener tak na to patrzy. Może z trybun, czy ławki tak to czasami wygląda, że ktoś w jakimś momencie nie pobiegł na 100 procent czy coś w tym stylu. Ale ja nie dam sobie wmówić, że ktoś nie zdaje sobie sprawy o co i dla kogo gra. No bo nie oszukujmy się. Każdy gra też dla siebie, swoich rodzin. To nie jest tak, że tylko my jesteśmy potrzebni klubowi. Także Arka jest potrzebna każdemu z nas. Ja wiem kogo nam obok siebie. Wiem, że potrafimy w tym składzie grać ładnie, strzelać bramki i wygrywać.

GRZEGORZ NICIŃSKI: POZOSTAŁ NIESMAK. POZNAJ WIĘCEJ OPINII PO OSTATNIEJ PORAŻCE ARKI

Czego zatem potrzeba, by sytuacja uległa poprawie?

To musi stać się na boisku. Nie wystarczy sobie o tym tylko mówić w szatni, czy robić zmiany taktyczne czy personalne. Dużo ich jest w piłce, ale nie zawsze pomagają. A my sami sobie musimy pomóc właśnie na boisku. Tam trzeba uwierzyć, że potrafimy grać w piłkę. Bo nikt mnie nie przekona, że Wigry mają od nas lepszych piłkarzy i dlatego mieliśmy z nimi takie kłopoty we wtorek. To wynikało z tego, że po 3:0 w pierwszym meczu byliśmy praktycznie pewni awansu. A gdy gra nie szła po naszej myśli to nas trochę speszyło, mogło splątać nogi. Ale najważniejsze, że się podnieśliśmy. Może nie do końca weszliśmy z twarzą, sami jesteśmy tego winni, ale skończyło się happy endem i zagramy w finale.

Gdy na konferencji prasowej przed dwumeczem z Górnikiem i Wigrami padło pytanie, by wybrał pan utrzymanie w ekstraklasie bądź zdobycie Pucharu Polski, odpowiedział pan, że nie wybiera, gdyż obie rzeczy są realne do osiągnięcia. Podtrzymuje pan te słowa?

W piłce wszystko się zmienia z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. W pierwszym meczu w Suwałkach wygraliśmy zdecydowanie, byliśmy w dobrej formie. A to przecież było nie tak dawno. Dlatego nie widzę przeszkód dlaczego w finale Pucharu Polski, który będzie przecież za blisko miesiąc, Arka znów nie miałaby grać bardzo dobrze. Ja na pewno wierzę, że tak się stanie. Teraz tak trochę jest, że nam nie idzie, ale cały czas trzymamy się razem. Myślę, że wspólnie damy radę wyjść z tego dołka. Oby stało się to już w Szczecinie, gdyż te punkty w ekstraklasie są nam bardzo potrzebne. Wierzę w tę drużynę, w ludzi, którzy ją tworzą i otaczają, a także w to, że sami potrafimy wyjść z obecnej sytuacji.

WCZEŚNIEJSZE KRYZYSY ARKI ZA KADENCJI GRZEGORZA NICIŃSKIEGO

Zawodnik

Mateusz Szwoch

Mateusz Szwoch

ur.
1993
wzrost
173 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu

Kluby sportowe

Opinie (146) 7 zablokowanych

  • Sopot (1)

    My jedziemy

    • 4 3

    • Hahahahaha

      • 1 3

  • Sopot

    Arkowcem sie jest nie bywa

    • 4 3

  • spadek

    • 1 3

  • Trener Niszczyński

    Bo zniszczył to co zbudował😊 Dzis porażka 4:1 i wypad z baru inny wynik będzie szokiem ciekawe co po klęsce z pogonią powiedzą szczoch i Siemaszko

    • 1 3

  • Nie dziwie się że Szwoch broni trenera.

    Jaki inny będzie stawiał na tego cienkiego grajka który grając jako ofensywny pomocnik w każdym meczu nie zdobył jeszcze gola z gry w tym sezonie?

    • 2 3

  • Arka Razem! i tyle w temacie!

    TAG

    • 4 3

  • Gdyńskie Bydło

    Już niedługo zmieni się prezydent Gdyni i nie będzie finansowania tego syfu

    • 8 3

  • nie pękamy,damy radę,będzie dobrze i inne farmazony

    17 kwiecien

    • 2 1

  • Arka przypomina troche bandę kumpli robiàcych sobie jaja za miejskie pieniądze😳

    • 5 1

  • Będe oglądał (1)

    ostatnio bardzo polubiłem mecze arki, naprawdę przyjemnie sie na to patrzy. Tylko nie zmieniajcie trenera przypadkiem

    • 4 2

    • BG N-H

      Tak 3maj . Niech lecą na pysk na samo dno. Lepsze mecze gra Bałtyk i Gryf W-wo. Prezydium miasta Gdyni: powinniście sobie przypomnieć, że w naszym mieście jest też drugi klub piłkarski a nie żyć tylko kopaczami, którzy zdobyli PP i to tak dawno, że nawet mój dziadek nie pamięta już nazwisk z tamtego składu. Pora patrzeć w przyszłość i dać miastu drużynę, za którą nie trzeba będzie się wstydzić. Zobaczcie Poznań, Białystok, Warszawę czy też Gdańsk. Tam się ze stadionu idzie do pubu oblać sukces.A w Gdyni? A w Gdyni idzie się do Żabki bo do pubu wstyd, żeby do piwa - przy zwieszonym łbie- nie dolewać łez porażki.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

94% ARKA Gdynia
5% REMIS
1% Resovia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 31 58 61.3%
2 Sławek Surkont 32 53 56.3%
3 Mariusz Kamiński 32 52 53.1%
4 Marek Dąbrowski 32 52 53.1%
5 Przemek Żuk 32 51 53.1%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 18 5 6 48:22 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
9 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Arki

Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia
84% ARKA Gdynia
12% REMIS
4% Wisła Płock

Relacje LIVE

Najczęściej czytane