• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybierz najlepszego piłkarza weekendu

jag., ras.
9 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Colak najlepszy w Jedenastce Kolejki
Mateusz Szwoch (z prawej) waszymi głosami otrzymał honorowy tytuł najlepszego piłkarza Jedenastki Roku 2014 w Trójmieście. W minionej kolejce w ofensywie Arki zachwycali inni jak na przykład Marcus (z lewej). Zdecyduj, kto zasłużył na miano najlepszego gracza weekendu. Mateusz Szwoch (z prawej) waszymi głosami otrzymał honorowy tytuł najlepszego piłkarza Jedenastki Roku 2014 w Trójmieście. W minionej kolejce w ofensywie Arki zachwycali inni jak na przykład Marcus (z lewej). Zdecyduj, kto zasłużył na miano najlepszego gracza weekendu.

Mateusza Szwocha wybraliście najlepszym trójmiejskim piłkarzem w "Jedenastce Roku 2014". Były rozgrywający Arki, obecnie występujący w Legii Warszawa, wyprzedził Antonio Colaka. Napastnik Lechii ma szanse również na pierwszy triumf w drugiej edycji naszego rankingu, gdyż dał zwycięstwo biało-zielonym w ekstraklasie. Jednak rywali ma godnych, gdyż doskonałą skutecznością na inaugurację wiosny popisali się zawodnicy I-ligowej Arki oraz III-ligowych rezerw gdańskiej drużyny, zdobywając po cztery gole. Poniżej naszym zdaniem najlepsza "11" minionego weekendu w Trójmieście. Wybierzcie spośród niej najlepszego. Głosujcie za pomocy ankiety. Nowością tej edycji będzie tytuł dla trenera kolejki. Pierwszym laureatem został Grzegorz Niciński, szkoleniowiec żółto-niebieskich.



ZOBACZ, KTO ZNALAZŁ SIĘ W JEDENASTCE ROKU 2014 I JAKIE NASTĘPNIE POPARCIE UZYSKAŁ W GŁOSOWANIU NASZYCH CZYTELNIKÓW

Kto powinien zostać piłkarzem weekendu w pierwszym notowaniu Wiosna 2015?

W 2014 roku zaproponowaliśmy nowy ranking. Po każdym weekendzie, w którym równocześnie grali piłkarze od III ligi po ekstraklasę, wybieraliśmy Jedenastkę Kolejki złożoną z przedstawicieli tych klas rozgrywkowych trójmiejskich klubów. Naszym celem było docenianie wysiłku, talentu i rozwoju umiejętności zarówno tych graczy, co już są powszechnie znani, jak także tych, którzy na razie mają tylko zadatki na karierę w przyszłości, by ich talent długo nie był trwoniony na prowincjonalnych boiskach.

Wydaje nam się, że nie przeoczyliśmy nikogo, kto zasługiwał na wyróżnienie, a wielu piłkarzy, na których zwróciliśmy uwagę w III lidze, trafiało potem do składów pierwszych drużyn lub zmieniało kluby na lepsze.

Głosując na najlepszego piłkarza Jedenastki Kolejki we wszystkich rankingach oddaliście łącznie 14 570 głosów. To właśnie one były podstawową do wyłonienia Jedenastki Roku. Trafili do niej piłkarze, którzy na poszczególnych pozycjach wiosną i jesienią 2014 roku zebrali najwięcej głosów.

TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKICH TRIUMFATORÓW A TAKŻE PIŁKARZY NOMINOWANYCH DO POSZCZEGÓLNYCH JEDENASTEK KOLEJKI

Jedenastkę Roku zaprezentowaliśmy 31 grudnia, a następnie poprosiliśmy Was o wybranie z niej najlepszego piłkarza. W tej elekcji oddaliście 1311 głosów. Do zwycięstwa wystarczyło 20 procent poparcia wszystkich uczestników ankiety. Triumfatorem został jedyny zawodnik w tym gronie, który poprzedniego lata opuścił Trójmiasto. Postawiliście na Mateusza Szwocha, który wiosną zachwycał formą w Arce Gdynia, a w tym sezonie gra w Legii Warszawa.

Kolejne miejsca zajęli napastnicy: Antonio Colak (Lechia, 17 procent poparcia) i Krzysztof Rusinek (Bałtyk, 15).

W tym roku startujemy z drugą edycją rankingu. Zasady są identyczne jak poprzednio. Po każdym weekendzie, w którym równolegle grać będzie ekstraklasa, I i III ligi wybierać będziemy Jedenastkę Kolejki. Pod uwagę bierzemy występy piłkarzy w: Lechii, Arce, Bałtyku, Lechii II i Arce II. Każdorazowo zatem "11" wyłaniana jest z około 70 kandydatów.

Zastrzegamy sobie jednak możliwość odstąpienia o wyłonienia "11", jeśli w dany weekend trójmiejskie drużyny spisywać się będą wyjątkowo kiepsko. W poprzednim roku zdarzy się to raz. I miejmy nadzieje, że był to raz pierwszy i ostatni.

Z każdej Jedenastki Kolejki wybierzemy jej najlepszego piłkarza. To już prośba i zadanie dla Was, gdyż o tym kto otrzyma ten honorowy tytuł, zadecyduje Wasze głosowanie. Trwa ono przez tydzień od ogłoszenia "11", a tylko jednego zawodnika wspieramy w załączonej do artykułu ankiecie.

Znaczenie ma każdy głos. Nawet, jeśli dany gracz nie zdobędzie tytuły Piłkarza Kolejki, to wszystkie oddane głosy liczyć się będą przy tworzeniu Jedenastki Roku 2015 w Trójmieście. Trafią do niej piłkarze z największym, całorocznym poparciem na poszczególnych pozycjach.

ZOBACZ JAK ARKA GROMIŁA TYCHY: VIDEO, FOTO, RELACJA, STATYSTYKI. OCEŃ WSZYSTKICH PIŁKARZY, SPRAWDŹ, JAKIE NOTY WYSTAWILI INNI

Poniżej pierwsze notowanie rankingu Wiosna 2015. Najwięcej przedstawicieli ma Arka. Po zwycięstwie żółto-niebieskich na inaugurację I ligi z GKS Tychy 4:0 postanowiliśmy przyznać nominację aż pięciu gdyńskim piłkarzom.

LECHIA POKONAŁA BEŁCHATÓW: FOTO, RELACJA, STATYSTYKI, OCENY PIŁKARZY. MOŻESZ DODAĆ SWOJE NOTY

Cztery gole na inaugurację roku, ale w III lidze strzeliły także rezerwy Lechii. Piłkarze, którzy "nie łapią" się obecnie w ekstraklasowym składzie sportową złość wyładowali na Bałtyku Gdynia. Nominacje mamy dla trzech z nich.

Tyle samo wyróżnień przyznaliśmy pierwszej drużynie biało-zielonych, która choć się męczyła, to wywalczyła zwycięstwo nad GKS Bełchatów, a ono w sobotni wieczór było przecież najważniejsze, gdyż sprawiło, iż strata do czołowej "8" stopniała do zaledwie jednego punktu.

Nasza jedenastka będzie na wskroś ofensywna, gdyż nie może być inaczej skoro składa się z trzech drużyn, które strzeliły łącznie 9 goli. Zagramy w ustawieniu, które czasami jest stosowane, gdy drużyna chce gonić wynik, czyli 1-3-4-3, a nawet w drugiej linii mamy dwóch piłkarzy, którzy grywali także jako napastnicy.

INAUGURACJA WIOSNY III LIGI: RADOŚĆ W GDAŃSKU, AŻ OSIEM GOLI W SIATCE GDYŃSKICH DRUŻYN

Nowością tego roku będzie wybór trenera kolejki. Do tej decyzji skłoniły nas: raz chęć docenienia wkładu w szkoleniowców w sukces drużyny, dwa - niestety - duża rotacja, która dokonywała się na ławkach trenerskich trójmiejskich klubów w poprzednim roku. Rekord pobiła Lechia, która miała aż sześciu szkoleniowców w ekstraklasie, a przez kilka tygodni drużynę prowadziło praktycznie dwóch równorzędnych trenerów.

Te zmiany przełożyły się również na III ligę. Co prawda wiosną był jeden trener, ale jesienią już dwóch, a ten rok zaczął kolejny.

I-ligowa Arka miała czterech szkoleniowców, zarówno wiosną jak i jesienią po dwóch, a III-ligowe rezerwy dwóch trenerów.

Natomiast Bałtyk dokonał jednej zmiany, zaraz na początku rundy rewanżowej poprzedniego sezonu. I właśnie Marcin Martyniuk, który przejął biało-niebieskich 14 marca ubiegłego roku jest obecnie najdłużej pracującym trenerem w Trójmieście od trzeciej ligi do ekstraklasy.

JEDENASTKA KOLEJKI WIOSNA 2015 - NOTOWANIE PIERWSZE


Bramkarz: MATEUSZ BĄK (Lechia Gdańsk):
Zimą okazał się prawdziwym killerem. Nie tylko utrzymał miejsce między słupkami Lechii, ale do tego stopnia zniechęcił do walki swoich konkurentów, że zarówno Dariusz Trela, jak i Damian Podleśny poprosili o wypożyczenia, mimo że w Gdańsku mają kontrakty ważne jeszcze przez 2,5 roku. Z tym pierwszym popularny "Bączek" stoczył korespondencyjny pojedynek w sobotę. Miał od niego mniej pracy, w jednej sytuacji pomógł mu Arkadiusz Piech, który przestrzelił w idealnej sytuacji na gola, ale w zasadzie do żadnej interwencji bramkarza biało-zielonych nie można mieć większych uwagą. No może jedno dośrodkowanie łapał na raty, ale też doskonale obronił strzał pod koniec pierwszej połowy Adama Mójty. Na najwyższe uznanie zasługuje również fakt, że Bąk trzeci mecz z rzędu na PGE Arenie skończył z czystym kontem. Po raz ostatni dał się pokonać u siebie 7 grudnia ubiegłego roku. Łącznie ma w meczach domowych już 285 minut bez sięgania po piłkę do siatki.

Obrońca: PRZEMYSŁAW STOLC (Arka Gdynia):
W zasadzie w tym miejscu moglibyśmy postawić każdego z obrońców Arki, którzy grali w sobotę. Marcin Warcholak i Krzysztof Sobieraj nie tylko wypełniali swoje defensywne obowiązki, ale również wspomagali kolegów w ofensywie, a Michał Marcjanik był pewnym punktem na środku obrony. Zdecydowaliśmy się na wyróżnienie Stolca, gdyż promujemy młodzież, która czyni postępy. A ten zimowy z defensorów Arki największy poczynił właśnie Przemek. W sobotę zadebiutował w I lidze i od razu rozegrał 90 minut. Ktoś powie, że skorzystał z okazji, gdyż Glauber był kontuzjowany, a Łukasz Kowalski "wisiał" za kartki, ale niekiedy tak już jest nie tylko w tym zawodzie, że trzeba być w odpowiednim miejscu, o odpowiedniej porze, by zaistnieć na dobre. 21-latek w niedzielę szansy nie zmarnował. Oszczędny w komplementach trener Niciński uznał występ prawego obrońcy za poprawny. My dodajmy, że w drugiej połowie Stolc poczynał sobie już na tyle śmiało, że kilkakrotnie włączał się do akcji ofensywnych i na ogół dobrze dośrodkowywał.

PRZEMYSŁAW STOLC: MUSZĘ PRZYPAKOWAĆ

Obrońca: GERSON (Lechia Gdańsk):
Już w pierwszej kolejce zaliczył debiut w ekstraklasie, ale jego wejście na boisko w meczu z Wisłą bardziej służyło "urwaniu sekund" oraz pozwoleniu, by "na brawach" zszedł z boiska nowy kapitan Lechii, Sebastian Mila. W drugiej kolejce Gersona nie było nawet w "18". Jednak, gdy były obiekcje, czy Marvroudis Bougaidis ze względów zdrowotnym podoła powstrzymywaniu GKS Bełchatów, trener Jerzy Brzęczek bez wahania sięgnął po Brazylijczyka. Nie po to wszak Lechia zapłaciła za tego piłkarza 250 tysięcy euro, by przesiadywał na ławce lub trybunach, bądź Gdańsk potraktował jako kolejny przystanek w karierze. Od 1 lutego 2011 roku, gdy środkowy obrońca wylądował w Europie, zdążył spróbować szczęścia w: Holandii, Hiszpanii, Austrii, na Węgrzech i w Rumunii. 90 minut Gersona w sobotę, jego pewna gra w obronie oraz dobre wyprowadzanie piłki spod własnej bramki, pozwala mieć nadzieje, że biało-zieloni mają już piłkarza, który zastąpi Rafała Janickiego, gdy ten latem zostanie sprzedany za granicę. A do końca sezonu ci zawodnicy mogą z powodzeniem grać razem na środku defensywy.

Obrońca: BERNARD POWSZUK (Lechia II Gdańsk):
Lechia ma w kadrze pierwszego zespołu 27 piłkarzy, a to oznacza, że ci gracze nie tylko wypełniać będą meczowy protokół w ekstraklasie, ale także w III-ligowych rezerwach, szczególnie w meczach, których gospodarzem będą biało-zielonych. A takich gier w III lidze będzie wiosną aż 9 z 15. Dlatego dla zawodników, którzy na co dzień nie trenują pod okiem Jerzego Brzęczką, wielką sztuką będzie, by dostać się w ogóle na boisko, nie mówiąc już o "11". Dlatego wyróżniamy 21-latka, który jako jedyny z autentycznych "rezerwistów" do meczu z Bałtykiem wyszedł w podstawowym składzie. I wcale nie był to prezent na rocznicę urodzin, którą wychowanek Lechii obchodził sześć dni wcześniej. Powszuk niewątpliwie ma talent, ponadto jest uniwersalnym obrońcą, gdyż może grać praktycznie na każdej pozycji w defensywie, ale w gdańskim klubie ma wybitnie pecha. Co prawda przez moment trenował z pierwszą drużyną, ale już zimą nie miał na to żadnych szans, gdyż uznano, że kluczem do poprawy wyników Lechii w ekstraklasie będzie dołożenie do defensywy doświadczonych graczy. Bernard znów poszedł zatem na seniorski boczny tor, ale na inaugurację III ligi zagrał dobrze. Zobaczymy, czy zostanie na lewej obronie także wówczas, gdy kontuzję kolana wyleczy Nikola Leković.

LECHIA JESZCZE NIE WIE, CZY CHCE MIEĆ II LIGĘ, ALE REZERWY SĄ JUŻ GOTOWE NA AWANS

Skrzydłowy: PATRIK LOMSKI (Arka Gdynia):
W zimowych sparingach długo był najskuteczniejszym piłkarzem Arki, a na inaugurację wiosny jego gra stanęła pod znakiem zapytania, gdyż przyplątały się dolegliwości kolana. Dlatego fiński skrzydłowy mecz z GKS Tychy rozpoczął na ławce, a na wykazanie się na boisku dostał niespełna pół godziny. Wystarczyło, by na trybunach pojawiły się pytania, czy Arkę stać będzie, by piłkarza tej klasy utrzymać dłużej niż do końca sezonu. Praktycznie każde dojście do piłki Lomskiego oznaczało bicie na alarm w tyskiej defensywie. Po on ustalił końcowy wynik i asystował przy golu Pawła Abbotta. Ponadto wyłożył też piłkę na drugiego gola Michałowi Nalepie, ale tej okazji pomocnik nie wykorzystał. Jeśli kontuzje nie będą nękać piłkarza, to już do I-ligowych defensorów, którzy będą grać tej wiosny z Arką można wysłać ostrzeżenie: "Bójcie się!"

CZESŁAW MICHNIEWICZ: LOMSKI MOŻE BYĆ OBJAWIENIEM WIOSNY

Defensywny pomocnik: MICHAŁ NALEPA (Arka Gdynia):
Do "11" Arki wdarł się przebojem jesienią, rozgrywając 18 meczów, w tym 13 w wyjściowym składzie. Dariusz Dźwigała podkreślał, że widzi przeszłość przed tym graczem i będzie na niego stawiać nawet, jeśli miałby stracić pracę. Ten trener ostatecznie odszedł, ale Grzegorz Niciński nadal ufa 20-latkowi. Michał utrzymał miejsce w drugiej linii Arki, mimo że zimą do tej formacji właśnie trafiło najwięcej nowych graczy. Przeciwko GKS Tychy Nalepa potwierdził zadziorność, ruchliwość i ciąg na bramkę rywali. Unikał ponadto strat w środkowej strefie boiska, która w poprzedniej rundzie narażały niekiedy Arkę na groźne kontry. Dobrą postawę w niedzielę Nalepa zwieńczył golem, a mógł, a nawet powinien strzelić jeszcze kolejnego. Na dobre wyszło mu także to, że nie jest już egzekutorem wszystkich stałych fragmentów gry, gdyż jesienią mimo wszystko zbyt dużą odpowiedzialność od razu wkładano na barki tego młodego pomocnika.

Ofensywny Pomocnik: MARCUS (Arka Gdynia)
Jest nadzieja, że piłkarz przypomni sobie pierwszy sezon w Gdyni, gdy był wicekrólem strzelców I ligi. W Arce był prawym i ofensywnym pomocnikiem oraz napastnikiem. Na tych dwóch ostatnich pozycjach zaprezentował się również w meczu z Tychami. Zdecydowanie lepiej czuł się po przerwie, gdy mógł zagrać na "10". Co prawda sam piłkarz nie narzeka i zapewnia, że jak trener każe, to ubierze... rękawice i stanie między słupkami, ale dla Arki zdecydowanie lepiej będzie jak Brazylijczyk zostanie bliżej bramki rywali. I to najlepiej, jeśli będzie miał przed sobą piłkarza, który tak jak Paweł Abbott po przerwie w niedzielę, absorbować będzie uwagę rywali, a tym samym Marcus będzie miał więcej miejsca i swobody, bo pokazać swoją niebanalną technikę. GKS piłkarz pierwszego gola strzelił sam, a przy dwóch innych miał duży udział. On też otworzył także ten mecz Arce, gdyż po faulu na nim Muhamed Omić otrzymał czerwoną kartkę w 31. minucie.

MARCUS: WYSTĄPIĘ O POLSKIE OBYWATELSTWO

Skrzydłowy: PAWEŁ CZYCHOWSKI (Lechia II Gdańsk):
Nominalny napastnik jesienią zdobył dla rezerw Lechii 12 bramek w rozgrywkach Grupy Bałtyckiej III ligi. Pod koniec rundy został włączony do kadry pierwszego zespołu Lechii, ale zagrał tylko 15 minut podczas wyjazdowego meczu z Lechem Poznań. Zimą nie wywalczył sobie miejsca w drużynie na ekstraklasie i pojechał na zgrupowanie Viktorii Koeln do Turcji, ale okazało się, że z wypożyczenia nici, gdyż ten klub ściągnął dwóch innych napastników. 21-latek znów musi wykazać się w rezerwach, bo między zimowymi zgrupowaniami Lechii jego miejsce w kadrze pierwszej drużyny przejął Sebastian Mila, a wśród napastnik wyżej oceniony został nawet 16-letni Przemysław Macierzyński. W rezerwach Czychowski też nie ma łatwo. W niedzielę na boisko wszedł dopiero po przerwie i to na prawe skrzydło. Ale i na tej pozycji potwierdził, że piłka szuka go na boisku. Najpierw zanotował kluczowe podanie przy bramce Daniela Łukasika, a następnie sam zdobył niezwykle efektowną bramkę, uderzając wolejem zza pola karnego.

Napastnik: ANTONIO COLAK (Lechia Gdańsk)
Jego gol w meczu z GKS Bełchatów podzielił ekspertów i kibiców. Jedni obstają, że napastnik Lechii zanim strzelił do siatki, faulował Grzegorza Barana, inni są odmiennego zdania. Liczy się jednak to, co zdecydował sędzia na boisku. Być może w ogólnym rozrachunku w ten sposób zdobyte przez Lechię dwa punkty dadzą drużynie prawo gry w grupie mistrzowskiej w drugiej części sezonu. Bramka powinna pomóc też samemu Colakowi. Z siedmioma trafieniami został obecnie najskuteczniejszym piłkarzem biało-zielonych w tym sezonie, a ponadto odzyska zapewne miejsce w podstawowym składzie. Zimą stracił je bowiem na rzecz Kevina Friesinbichlera i wiosną musiał zadowolić się rolą drugiego napastnika. Antonio czyni postępy nie tylko w grze, ale także w... polskim. Chorwat nasz język opanował już w stopniu komunikatywnym.

Napastnik: PAWEŁ ABBOTT (Arka Gdynia)
Zimą trafił na listę transferową, ale twardo obstawiał, że z Gdyni się nie rusza. I rzeczywiście swoją postawą w okresie przygotowawczym przekonał do siebie ponownie trenera. Gdyby nie uraz łydki, być może na inaugurację wyszedłby w podstawowym składzie. Ostatecznie dostał szansę po przerwie i był to jego pierwszy występ w I lidze oraz 26 sierpnia. Dobrą grę Paweł uświetnił golem na 3:0, a jako cieszynkę zademonstrował "Małpę". Kibice mogli zobaczyć jak zwykle Abbott rozśmiesza kolegów szatni. Napastnik deklaruje, że nie jest przesądny. Nie przejmuje się zatem tym, że jesienią jedynego gola strzelił w pierwszym meczu w Gdyni i nie martwi tym, iż wiosną także posłał do piłki już w inauguracyjnym występie.

PAWEŁ ABBOTT: STAĆ MNIE NA LEPSZĄ GRĘ

Napastnik: ADAM BUKSA (Lechia II Gdańsk)
Jesień rozpoczynał jako drugi napastnik po Zaurze Sadajewie. Jednak odejście Rosjanina wcale nie pomogło. 19-latek na dobre odsunięty został w cień po zakontraktowaniu Colaka i Friesenbichlera. W ekstraklasie zagrał tylko trzy razy, łącznie 45 minut i to jeszcze za kadencji trenera Joaquima Machado. W zimowych sparingach Adam pokazywał się z dobrej strony. Przekonywał, że nie jest napastnikiem przywiązanym do pola karnego, a potrafi zejść na skrzydło i stamtąd dograć piłkę na gola koledze. Mimo to w najwyższej klasie rozgrywek mógł w tym roku usiąść tylko raz na ławce rezerwowych. Trenera Brzęczka nie przekonał do niego nawet hat-trick, którym popisał się w sparingu rezerw. Buksa się tym nie zraził i solidnie pracuje na III-ligowych boiskach. Na inaugurację przeciwko Bałtykowi od początku meczu z Bałtykiem szukał szansy na zdobycie gola. Po kilku nieudanych próbach zdecydował się na mocne i co ważniejsze, precyzyjne uderzenie z 25. metra, niemal w okienko bramki czym zupełnie nie dał szans golkiperowi biało-niebieskich.

TRENER KOLEJKI:
GRZEGORZ NICIŃSKI (Arka Gdynia):

Szkoleniowiec Arki inaugurację wiosny rozegrał perfekcyjnie pod względem taktycznym. Żółto-niebiescy nie mają już aspiracji jak to było na początku sezonu, by dominować wszędzie i zawsze, bo z holowania piłki jak pamiętamy nie szły w parze wyniki. Niciński taktykę dobiera pod kątem konkretnego rywala, a z wyczuciem reaguje także na boiskowe wydarzenia. Przeciwko GKS najpierw zagęścił drugą linię, starając się wygrać walkę o środek boiska, a na wysokich defensywnych pomocników rywali odpowiedział Antonim Łukasiewiczem w tej formacji. Następnie odczekał kwadrans po czerwonej kartce rywali, by zobaczy jak wyglądają przeciwnicy w nowym ustawieniu, a po przerwie stopniowo zwiększał moc ofensywy. Rezerwowi Paweł Abbott i Patrik Lomski strzelili po golu. Natomiast na ostatnie minuty szkoleniowiec posłał na boisko Michała Gałeckiego, dla którego był to pierwszy występ w tym sezonie. To ważny sygnał nie tylko dla tego 19-latka, ale i pozostałej młodzieży, że jeśli zgłoszą aspiracje to mogą grać nawet w podstawowej "11", jak to już w niedzielę było dane innym młodzieżowcom: Nalepiej, Stolcowi, Marcjanikowi i Wojowskiemu.
jag., ras.

Opinie (28) ponad 10 zablokowanych

  • Głosuję na komunistycznych trenerów niekomercyjnych klubów Trójmiejskich!!!!

    • 0 0

  • ...

    ...treningi w pseudoklubach to 3/4 marketingu i 1/4 potu!!!

    • 0 0

  • Waham sie tylko czy marcus czy lomski

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Wisła Płock
82% ARKA Gdynia
16% REMIS
2% Wisła Płock

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 29 55 62.1%
2 Sławek Surkont 30 50 56.7%
3 Mariusz Kamiński 30 49 53.3%
4 Marek Dąbrowski 30 49 53.3%
5 Przemek Żuk 30 48 53.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki Arki

12 kwietnia 2024, godz. 20:30
HIT
28% Motor Lublin
30% REMIS
42% ARKA Gdynia
Chrobry Głogów
86% ARKA Gdynia
7% REMIS
7% Chrobry Głogów

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
9% Górnik Łęczna
27% REMIS
64% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Tabela

Piłka nożna - IV liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Gryf Słupsk 24 18 3 3 63:26 57
2 Jaguar Gdańsk 24 18 1 5 68:30 55
3 Energa Bałtyk Gdynia 24 16 3 5 53:28 51
4 Grom Nowy Staw 24 14 5 5 49:30 47
5 Pomezania Malbork 24 11 9 4 57:32 42
6 Supra Kwidzyn 24 10 7 7 33:38 37
7 Pogoń Lębork 24 10 7 7 51:38 37
8 Gryf Wejherowo 24 11 2 11 48:42 35
9 Anioły Garczegorze 24 10 4 10 44:40 34
10 Radunia II Stężyca 24 9 6 9 41:42 33
11 Chojniczanka II Chojnice 24 10 3 11 46:45 33
12 Powiśle Dzierzgoń 24 7 7 10 29:38 28
13 MKS Władysławowo 23 6 6 11 30:47 24
14 Sparta Sycewice 24 4 9 11 36:57 21
15 Gedania II Gdańsk 24 6 1 17 37:70 19
16 Arka II Gdynia 24 4 6 14 33:48 18
17 GKS Kolbudy 24 4 4 16 20:57 16
18 Start Miastko 23 3 5 15 28:58 14
Po 34. kolejce awans do III ligi uzyska najlepsza drużyna. Natomiast z IV ligi spadnie od 3 do 6 drużyn w zależności od tego, ile zespołów spadnie z III ligi z regionu pomorskiego.

Wyniki 24 kolejki

  • ENERGA BAŁTYK GDYNIA - MKS Władysławowo 3:2 (0:1)
  • JAGUAR GDAŃSK - GEDANIA 1922 II GDAŃSK 4:2 (3:0)
  • Grom Nowy Staw - ARKA II GDYNIA 3:1 (1:1)
  • Pomezania Malbork - Powiśle Dzierzgoń 1:0
  • Sparta Sycewice - Supra Kwidzyn 1:2
  • Radunia II Stężyca - Energa Gryf Słupsk 1:4
  • AS Kolbudy - Pogoń Lębork 0:1
  • Anioły Garczegorze - Start Miastko 4:0
  • Chojniczanka II Chojnice - Gryf Wejherowo 3:4

Relacje LIVE

Najczęściej czytane