• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

McOlimpiada bez cheeseburgerów możliwa

jag., ras.
30 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Do pierwszej McOlimpiady nadesłano około 350 zgłoszeń. Premierowa edycja odbyła się na stadionie AWFiS Gdańsk. Do pierwszej McOlimpiady nadesłano około 350 zgłoszeń. Premierowa edycja odbyła się na stadionie AWFiS Gdańsk.

- Mamy w Polsce dziwne spojrzenie, że skoro branża nie kojarzy się ze zdrowiem i sportem, to nie może sponsorować zawodów sportowych. Państwo i samorządy nie nadążają w tym względzie, więc kto ma to robić? Przyjmiemy każde wsparcie, ale tłumów chętnych nie widać. Zapewniam, że w pakietach startowych dla uczestników nie było cheeseburgerów - mówił Stanisław Lange. Dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk przeprowadził pierwszą McOlimpiadę dla szkół podstawowych. Ma to być impreza cykliczna, rozgrywana raz do roku.





- Ma być to impreza cykliczna, która odbywać się będzie raz do roku. Organizujemy ją wspólnie z McDonald's w Gdańsku. Firma to przecież wieloletni sponsor igrzysk olimpijskich - tak zachęcał do startu uczennice i uczniów szkół podstawowych Stanisław Lange.

Czy firmy, których produkty nie kojarzą się ze zdrowiem, powinny sponsorować zawody sportowe?

Premierowe zawody odbyły się na stadionie AWFiS Gdańsk, czyli na tym samym obiekcie, na którym KL Lechia Gdańsk przeprowadza corocznie swoją sztandarową imprezę na stadionie - Memoriał Józefa Żylewicza.

- Założyliśmy limit do 400 uczestników. Otrzymaliśmy około 350 zgłoszeń. To dobry początek. Tym bardziej, że mamy w Polsce dziwne spojrzenie, że skoro branża nie kojarzy się ze zdrowiem i sportem, to nie może sponsorować zawodów sportowych. Państwo i samorządny nie nadążają w tym względzie, więc kto ma to robić? Od wielu lat organizujemy Czwartki Lekkoatletyczne. Gdy zgłosili się do mnie przedstawiciele Mc Donald's, przedstawiłem im jednak ideę nowej imprezy. Chcemy zachęcać młodzież do trenowania w klubach. Jest sporo masowych imprez na ulicach, ale one nie przekładają się na atrakcyjność działania na stadionach. Chcemy aby młodzież miała okazję zaistnieć na zawodach jako zwycięzca. To takie zawody pierwszego kroku. Reprezentanci szkół przyjeżdżają z opiekunami. Najlepszych nagradzamy medalami, a dodatkowo nasz sponsor ufunduje sprzęt sportowy o wartości 3000 zł dla zwycięskiej szkoły - podkreślał dyrektor KL Lechia Gdańsk.
TAK RELACJONOWALIŚMY FINAŁOWE ZAWODY SZKÓŁ PODSTAWOWYCH WIOSNA 2017

Młodzież sprawdziła się w 12 konkurencjach. Dla dziewcząt i chłopców rozgrywane były biegi na 60 i 300 metrów, konkursy skoku w dal oraz rzutu piłeczką palantową. Ponadto dziewczęta rywalizowały w biegu na 600 metrów i w chodzie na 1000 metrów, a chłopcy w biegu na 1000 metrów i chodzie na 1500 metrów.

Reprezentacje wystawiło 13 szkół. Zaciekłą walkę o zwycięstwo w punktacji drużynowej stoczyły ekipy Szkoły Podstawowej nr 81 oraz Szkoły Podstawowej nr 85. 41 punktów zdecydowało, że z 1. miejsca cieszyła się ta pierwsza.

Na wyniki końcowe wpływ miała nie tylko liczba indywidualnych zwycięstw czy wysokich miejsc, ale także liczebność całej ekipy. W każdej konkurencji punktowanych było bowiem aż 15 pierwszych miejsc (od 15 do 1 punktu). Zatem znaczenie miał każdy uczestnik i o to właśnie chodziło. W najlepszej drużynie zawodów byli nawet ci, którzy na co dzień nie uprawiają lekkoatletyki. My rozmawialiśmy właśnie z nimi.

- Nie trenuję w żadnym klubie. Mam tylko zajęcia wf w szkole. Najczęściej gramy w siatkówkę. Z lekkoatletyki mamy co najwyżej bieganie. Przed każdymi takimi zawodami ćwiczę we własnym zakresie. Moją ulubioną dyscypliną jest tenis - zdradził Jakub Lewoc.
- Ja trenuję od pięciu lat piłkę nożną w Jaguarze Gdańsk. Chciałbym zagrać kiedyś w Bayernie Monachium. W szkole najczęściej gramy w koszykówkę, dwa ognie, piłkę nożną - dodał Mateusz Ryszewski
- Poszło mi słabo, bo rzuciłem piłeczką palantową 30 metrów a inni mieli nawet po 40 czy 50. Muszę się poprawić. Na co dzień trenuję piłkę ręczną w klasie sportowej. W przyszłości planuję przejść do "Siódemki". W przyszłości chciałbym zostać informatykiem, ale nie wykluczam, że może zwiążę się ze sportem. Lekkoatletyka raczej mnie nie pociąga, ale fajnie jest spróbować swoich sił w czymś nowym - przyznał Adam Szefler
RELACJA Z PIERWSZYCH WIOSENNYCH ZAWODÓW KL LECHIA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH, OBEJRZYJ ZDJĘCIA



Najlepsi wrócili do domu z medalami i pucharami. Wszyscy z dobrymi wrażeniami, a także okolicznościową koszulką. Ona wraz z pakiecikiem regeneracyjnym przekazywana była każdemu startującemu.

- Fajnie, że dostaliśmy koszulki z Mc Donald's, będzie co wstawić na Instagrama. W szkołach są trzy lekcje wf w tygodniu i to jest bardzo mało. Brakuje lekkoatletyki i gier zespołowych. Na co dzień trenuję karate i pływanie. Myślę nad trenowaniem smoczych łodzi. Tutaj myślałam, że pójdzie mi lepiej, bo cztery miesiące wcześniej byłam w sprincie druga w mistrzostwach Gdańska. Teraz przybiegłam ostatnia, bo ciężko było mi konkurować z dziewczynami ze szkół sportowych - podkreślała Zuzanna Bumkowska z SP 47.
RYWALIZACJA WIOSENNA GIMNAZJÓW ZAKOŃCZONA. SPRAWDŹ WYNIKI

Organizator uznał przedsięwzięcie za udane. Gdy będzie wola sponsora, znów nie będzie miał obiekcji, by skorzystać ze wsparcia i zorganizować McOlimpiadę, a być może jeszcze bardziej rozwinąć imprezę?

- Przyjmiemy każde wsparcie, ale tłumów chętnych nie widać. Światowym trendem jest, że robią to firmy. Poza tym te postrzegane niegdyś jako mało proekologiczne czy prospołeczne dokonały zwrotu mentalnego. Globalnie stajemy się społeczeństwem proekologicznym. Liczy się to co chcemy zrealizować. Jeśli jednocześnie możemy zrobić coś dobrego dla społeczności lokalnej, a firma zadba przy tym o swój wizerunek, ja nie widzę w tym nic sprzecznego. Zapewniam, że w pakietach startowych dla uczestników nie było cheeseburgerów, tylko soczki i ciasteczka. Idea sportowego sponsoringu ma zresztą w Mc Donald's długą tradycję - zaznaczył Stanisław Lange.
jag., ras.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (13)

  • (1)

    firma po to to zrobiła, żeby ludzie kojarzyli markę ze zdrowiem i sportem. Zwykły zabieg marketingowy

    • 12 3

    • tak jak jabłko dodawane do nugetsów - niby zdrowy posilek ... tylko te nugetsy , bleee

      • 0 0

  • Dzieciom musi dobrze kojarzyć się McD, rosną konsumenci:)) (1)

    • 8 3

    • a moje dziecko mówi , że to jedzenie śmierdzi i nie będzie jadł czegoś co śmierdzi ... i ma racje , a po lodach to tylko brzuszek boli

      • 0 0

  • A mi się podoba (2)

    każdy sponsor jest dobry. Zwłaszcza na sport dzieciaków zawsze najtrudniej o kasę

    • 8 3

    • nieważne od kogo forsa ponad wszystko

      • 4 2

    • mam nawet hasło "Makdonald tuczy to potem biegać uczy"

      • 0 0

  • rozumiem, że jak Lotos sponsoruje sport to już nikt nie ma pretensji i wszyscy kojarzą to z firmą eko. (1)

    polska specjalność. Znaleźć dziurę w całym i dowalać.

    • 8 2

    • Drobna różnica: używasz całe życie produktów Lotosu i jest OK, a jak przez pół roku odżywiasz się tylko w Maku to wszystkie parametry zdrowotne od razu ci lecą na pysk - jest o tym nawet film dokumentalny (facet który zrobił taki eksperyment na sobie i to nagrał).

      • 2 0

  • A gdyby to była DurexOlimpiada? Niby sponsor nieważny, ale swojego dziecka bym nie puścił.

    • 2 0

  • (1)

    McDonald nie wszystko ma zle, sa tez dobre dania..a 2 sprawa, ze wszystko jest dla ludzi..a ze ktos zjada 10 hamburgerow moze miec tylko do siebie pretensje ze pupa rosnie.

    • 4 2

    • Z jednej strony mamy film Supersize me, ale z drugiej eksperymenty jak ktoś jadł tylko z McD, ale liczył kalorie (mają tabele, to jest plus dla nich) i nic nie przybrał na wadze.

      • 0 2

  • Coca Cola jako nagroda- cichy sponsor

    Szkoda tylko ,że jako posiłek regeneracyjny dzieciaki dostały Cole 0,5 +same słodkości typu snickers i czekoladowe ciastko.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane