• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Dylewicz zadowoli fanów Trefla?

Marcin Dajos
15 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Trefl Sopot

Filip Dylewicz spędził pod koniec grudnia 36 minut na boisku w Ergo Arenie. Zdobył w tym czasie 7 pkt i 2 zbiórki. Filip Dylewicz spędził pod koniec grudnia 36 minut na boisku w Ergo Arenie. Zdobył w tym czasie 7 pkt i 2 zbiórki.

Koszykarze Trefla stają przed kolejną szansą poprawienia pozycji w tabeli. Jeżeli pokonają w środę PGE Turów Zgorzelec, zrównają się z rywalem punktami i na serio włączą się do walki o lidera Tauron Basket Ligi. W przypadku porażki będą raczej skazani na trzecie miejsce. Mecz, to także sentymentalny powrót do Sopotu ikony żółto-czarnych, Filipa Dylewicza, który ostatnio wypadł w Ergo Arenie poniżej oczekiwań. - Może przytłoczyła mnie Ergo Arena (śmiech)? Teraz jednak postaram się, aby kibice byli bardziej zadowoleni z mojej postawy - zapowiada skrzydłowy. Początek starcia o godz. 18:30.



Relacja LIVE



Marcin Dajos: Jak za starych, dobrych czasów, ponownie zagra pan w Sopocie w drużynie, będącej głównym faworytem do złota. Czujecie się tak, jako zespół, po ostatnim zwycięstwie nad Stelmetem?

Filip Dylewicz: To już przeszłość. Tak traktujemy każde spotkanie, które jest za nami. Fajnie było po raz kolejny pokonać Stelmet, ale jedyne, co powinno pozostać w nas po tym starciu, to wnioski wyciągnięte z sytuacji, w których zawiedliśmy. Mamy przed sobą jeszcze wiele trudnych meczów i jeśli w nich nie wygramy, to ostatni pójdzie na marne. Dlatego koncentrujemy się na starciu w Sopocie, aby po raz kolejny nie dostać klapsa.

KOSZYKARZE TREFLA WYGRALI W ZGORZELCU

Tak było podczas waszej ostatniej wizyty w Ergo Arenie?

Wyglądaliśmy wtedy na zmęczony i powolny zespół. Trudno wyjaśnić naszą postawę. Zresztą, nawet za czasów gdy grałem w Sopocie, to Turów jakoś nam leżał. Najwidoczniej zostało to również w tym sezonie. Dlatego też Trefl karci nas niema co mecz i już dwa razy schodziliśmy z boiska pokonani.

Indywidualnie powrotu do gdańsko-sopockiego obiektu również nie wspomina pan pozytywnie. 2 na 12 z gry nie pozwoliło przypomnieć się kibicom z dobrej strony?

Coś mi tego dnia nie siedziało. Może przytłoczyła mnie Ergo Arena (śmiech)? Teraz jednak postaram się, aby kibice byli bardziej zadowoleni z mojej postawy.

Ze Stelmetem trafił pan m.in. trzy raz za trzy punkty w ciągu minuty, to dobry zwiastun przed środowym starciem.

SOPOCIANIE PONOWNIE OGRALI ENERGĘ CZARNYCH

Nie przypominam sobie, żeby coś takiego zdarzyło mi się wcześniej. Najważniejsze jednak, że był to jeden z impulsów, który pozwolił drużynie wyjść na prostą i pokierować w stronę zwycięstwa. W pierwszej połowie nie graliśmy bowiem rewelacyjnie. Ale po zmianie stron zebraliśmy siły i pokazaliśmy charakter.

Raz w tym sezonie pokonaliście także drużynę Dariusa Maskoliunasa. Szybki atak wydawał się wtedy elementem kluczowym. Teraz można dołożyć do tego grę pod kosz, gdyż tam jesteście najmocniejsi w lidze?

Szybki atak to zawsze okazja na zdobycie łatwych punktów. W tym sezonie pokazaliśmy, że jest to jedna z naszych silniejszych stron. Może także ograniczyć atuty Trefla. Co do gry podkoszowej, to nie umniejszając umiejętnościom Stefańskiego, Leończyka, Majstorovicia czy Gadri-Nicholsona, to nasz zestaw podkoszowych wydaje się silniejszy. Kulig, Zigeranović, ja, Stelmach, do tego niedawno dołączył Nikolić, to sprawia, że możemy poczuć się mocni.

Nikolić jest ogniwem, którego wam brakowało? Już w starciu ze Stelmetem pokazał spore zaangażowanie i umiejętności.

Widać, że jest po dobrej, serbskiej szkole. Potrafi grać atletyczną koszykówkę, do tego chce się mu skakać. Już wnosi dużo pozytywnych rzeczy do naszej gry. To co będzie później?

W Treflu liderowanie przejął po panu Adam Waczyński. Ze względu na dobrą znajomość tego gracza, daje pan wskazówki, jak go zatrzymać?

Niektórzy zawodnicy przekonali się o jego zdolnościach po pierwszym meczu w Ergo Arenie. J.P. Prince chyba zlekceważył Adama, a ten pokazał, że biali potrafią grać efektownie w koszykówkę. Nie da się ukryć, że jest on obecnie motorem napędowym Trefla. Zatrzymanie Adama może okazać się równie cenne, jak zastopowanie w ostatnim meczu lidera Stelmetu, Łukasza Koszarka.

Złota Dekada
Mecz z zespołem ze Zgorzelca będzie dla kibiców okazją, by przypomnieć sobie finałowe starcia z sezonu 2007/2008, w których Prokom Trefl ogrywał właśnie drużynę Turowa. W hali wystawiony zostanie puchar i medal z tych rozgrywek, a na ekranach wyświetlony będzie film przypominający wydarzenia z finałów sprzed sześciu lat.
Fani będą mieli również możliwość wyboru kolejnego członka Najlepszej Piątki Złotej Dekady. Głosowanie tym razem dotyczyć będzie pozycji silnego skrzydłowego, a wśród nominowanych znaleźli się - prócz wspomnianego Dylewicza - także Michał Hlebowicki, Tomas Masiulis, Lawrence KinnardMarcin Stefański.


Przesunięcie Waczyńskiego na pozycję rzucającego obrońcy może sprawiać problem?

Myślę, że jest to bez znaczenia, jeżeli chodzi o naszą obronę. Na tej, czy innej pozycji, Adam to 30 proc. wartości Trefla. Widać, że ma dobrze ułożoną rękę do rzutu. Dlatego cała nasza defensywa musi skupić się na tym, aby oddał ich jak najmniej.

Niektórzy podkreślają, że Turowowi i Stelmetowi łatwiej grać w szóstkach, gdyż dzięki europejskim pucharom, jesteście do tego przyzwyczajeni. Jak to wygląda z waszej perspektywy?

Rzeczywiście, niemal od początku sezonu gramy dwa mecze w tygodniu. Dobrze czujemy się w tym rytmie. Inne zespoły musiały czekać na kolejne starcie nie raz po sześć dni. Nam się to nie zdarzało. Aczkolwiek początek szóstek mieliśmy słaby. Było w naszej drużynie trochę problemów z kontuzjami, ale miejmy nadzieję, że to już nie wrócić. Od niemal 40 punktowej wygranej z Anwilem gramy całkiem nieźle. Choć nawet w tym meczu przytrafiły się wpadki, nad których poprawą pracujemy.

Z Treflem zagracie o pierwsze miejsce przed play-off?

Jest zbyt wiele meczów przed nami, aby tak myśleć. Wszyscy z czołówki pokazują, że są groźni. Dlatego traktujemy ten mecz jako kolejne, ważne starcie.

Finał Nordea Trefl Basket Cup
Tuż przed nimi na parkiet wybiegną najlepsi zawodnicy z pomorskich szkół podstawowych.
Nordea Trefl Basket Cup to turniej, w którym wzięły udział 24 drużyny ze szkół podstawowych z Trójmiasta i okolic. Zespoły od października rywalizowały w dwóch etapach grupowych, w trakcie których wyłoniono cztery najlepsze ekipy. Reprezentacje SP De La Salle Gdańsk, SP 7 Sopot, SP 14 Gdynia i SP Mosty nie doznały dotąd porażki. Teraz każdą z nich od końcowego triumfu dzielą dwa spotkania. W środę o 9.20 w Hali 100-lecia odbędzie się losowanie par półfinałowych. Spotkania tej fazy rozegrane zostaną w sopockim obiekcie, a później zespoły przeniosą się do ERGO ARENY. O 13.30 odbędzie się mecz o trzecie miejsce, zaś na 14.45 zaplanowano wielki finał. Najlepsze drużyny zostaną nagrodzone w przerwie meczu Trefla z PGE Turowem, który rozpocznie się niedługo po zakończeniu dziecięcego meczu o złoto.


Typowanie wyników

TREFL Sopot
PGE Turów Zgorzelec

Jak typowano

71% 279 typowań TREFL Sopot
1% 4 typowania REMIS
28% 108 typowań PGE Turów Zgorzelec

Twoje dane



Tabela po 28 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 PGE Turów Zgorzelec 28 21 7 2322:2082 49
2 Stelmet Zielona Góra 28 21 7 2346:2108 49
2 TREFL Sopot 28 20 8 2309:2101 48
4 Anwil Włocławek 28 16 12 2126:2109 44
5 Rosa Radom 28 16 12 2159:2126 44
6 Energa Czarni Słupsk 28 12 16 2093:2092 40
7 ASSECO Gdynia 28 15 13 2039:1980 43
8 AZS Koszalin 28 15 13 2155:2093 43
9 Śląsk Wrocław 28 15 13 2203:2172 43
10 Polpharma Starogard Gdański 28 7 21 2020:2328 35
11 Stabill Jezioro Tarnobrzeg 28 6 22 2109:2335 34
12 Kotwica Kołobrzeg 28 4 24 1992:2347 30
Tabela wprowadzona: 2014-04-13

Wyniki 28 kolejki

  • o miejsca 1-6:
  • Energa Czarni Słupsk - TREFL Sopot 80:92 (27:26, 20:24, 12:18, 21:24)
  • Anwil Włocławek - Rosa Radom 81:75 (13:18, 25:14, 20:12, 11:25, d. 12:6)
  • PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra 85:73 (11:25, 25:22, 25:12, 24:14)
  • o miejsca 7-12:
  • ASSECO Gdynia - Polpharma Starogard Gdański 81:73 (5:73 11-25 25-22 25-12 24-14:15, 22:21, 22:22, 16:15)
  • Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin 58:82 (18:24, 10:17, 22:19, 8:22)
  • Mecz rozegrany awansem
  • Śląsk Wrocław - Stabill Jezioro Tarnobrzeg 90:89 (16:17, 21:22, 24:20, 17:19, d. 12:11)


Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (9) 5 zablokowanych

  • gratulacje (2)

    wspaniała organizacja meczów w Sopocie i GDYNI 18.30 i 19.00 cóż to za geniusz ustalił termin.

    • 4 14

    • Różne miasta, różne drużyny, różni kibice. Nie widzę problemu.

      • 23 3

    • a jak to sobie wyobrażasz kiedy mecze w tygodniu?

      • 9 0

  • Kto chodzi do Gdyni na kosza? (4)

    • 18 3

    • W 3-mieście są 2 kluby ,ale tylko jedni kibice:) Nie ,nie są to oglądacze TS.

      • 4 12

    • Ponieważ kasują mój wpis, napiszęw inaczej: (1)

      " nieprawidłowe zjawiska społeczne, prowadzące do złego funkcjonowania społeczeństwa" - osoby chodzące na kosza w gdyni

      • 3 6

      • ciekawe, przecież

        to właśnie w Sopocie zdarzyła się kradzież flagi Asseco przez waszych pseudokibiców. Wyzywanie i słynna sesja zdjęciowa w toalecie to też sopocka domena.

        • 1 5

    • ostatnio zdaje się że więcej ludzi chodzi na asseco niż trefla
      a dylu was zadowoli, walnie więcej punktów niż zielonce w niedzielę

      • 3 9

  • Mecz o pietruszkę

    Trefl startuje do play off z 3 miejsca . Wynik tego spotkania nic nie zmieni.

    • 6 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Śląsk Wrocław
92% TREFL Sopot
0% REMIS
8% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 30 59 70%
2 Rafał Marczyński 30 58 73.3%
3 Łukasz Gawlik 31 58 71%
4 Tadeusz Grota 29 55 72.4%
5 Mieczysław Makowski 29 54 69%

Ostatnie wyniki Trefla

Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot
MKS Dąbrowa Górnicza
4 kwietnia 2024, godz. 19:30
16% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
84% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane