Już w drugiej kolejce PGNiG Superligi dojdzie do meczu mistrza z wicemistrzem Polski w Gdynia Arena. W maju Vistal uznał wyższość Selgrosu Lublin, a następnie stracił na rzecz tej drużyny najbardziej doświadczoną rozgrywającą - Iwonę Niedźwiedź. W niedzielę o godzinie 14:30 w drużynie gospodarzy zadebiutuje Serbka Dunja Tasić. AZS Łączpol AWFiS Gdańsk po porażce na inaugurację w derbach Trójmiasta pierwszych punktów szukać będzie w sobotę w Nowym Sączu.
W niedzielę o godzinie 14:30 w Gdynia Arena staną naprzeciw zespoły, które w poprzednim sezonie podzieliły się najważniejszymi trofeami w żeńskim handballu. W finale play-off Vistal wprawdzie przegrał z Selgrosem 1-3, ale tydzień później ograł w półfinale Pucharu Polski, a następnie sięgnął po to trofeum.
- Teoretycznie zapowiada się najcięższy mecz w sezonie, ale oże tak wcale nie będzie. Mam nadzieję, że powalczymy - deklaruje Katarzyna Janiszewska, która na inaugurację dała nowy impuls w grze gdynianek na prawym skrzydle i przyczyniła się do wygranej w derbach Trójmiasta 27:24. OCEŃ TRÓJMIEJSKIE PIŁKARKI RĘCZNE PO INAUGURACYJNYCH DERBACH
W pierwszej kolejce rzucała się w oczy szczupłość kadry wicemistrzyń zwłaszcza w drugiej linii. Przed startem ligi klubowi nie udało się znaleźć zastępstwa dla Iwony Niedźwiedź, która w niedzielę przypomni się w Gdyni, ale już w barwach Selgrosu.
- Siłę obu drużyn najlepiej zweryfikuje boisko. My zrobimy wszystko, aby wygrać - zapewnia Paweł Tetelewski. Gdyński szkoleniowiec nadal nie może skorzystać z kontuzjowanej Karoliny Olszowej. Natomiast odetchnął z ulgą, gdy do treningów wróciła Emilia Galińska, która po derach się rozchorowała. Ponadto w sobotę klub potwierdził, że zatwierdził do gry w Vistalu Dunję Tasić.
Serbska rozgrywająca pozytywnie została oceniona na testach w Gdyni. O tym, kiedy zagra w Superlidze decydowała... rumuńska federacja. W tym kraju 28-latka grała ostatnio i stamtąd musiał zostać przesłany do Polski jej certyfikat. Dotarł na czas. 28-latka może zadebiutować w meczu na szczycie.
Zresztą bez względu na skład Vistal, aby liczyć na sukces w meczu z mistrzyniami, musi zaprezentować te same atuty co przed tygodniem w drugiej połowie spotkania w Gdańsku.
- Konsekwencja, realizacja uwag, które przekazał nam trener oraz skupienie w grze - tak definiowała je po derbach Galińska. Ważna będzie również gra w defensywie, w tym postawa bramkarek. W pierwszej kolejce, gdy Selgros niespodziewanie zremisował u siebie ze Startem Elbląg, mistrzynie Polski w dużej mierze zatrzymała rutynowana golkiperka, Sołomija Szywierska.
Natomiast największymi ofensywnymi atutami lublinianek na inauguracje były: rozgrywająca Marta Gęga (9 bramek) oraz zawodniczki pierwszej linii: skrzydłowa Jessica Quintino i obrotowa Joanna Drabik (po 5). Przypomnijmy, że Brazylijka w polskiej lidze debiutowała w sezonie 2013/14 w gdyńskich barwach, a rozgrywki zakończyła przedwcześnie z powodu kontuzji. W minionych rozgrywkach świętowała już tytuł z Selgrosem.
Piłkarki ręczne Vistalu Gdynia na podium wicemistrzowskim przyjmują gratulacje od Selgrosu Lublin, który zdobył złoto.
Również w Gdańsku nie rezygnują ze wzmocnienia drużyny. Celem numer jeden jest pozyskanie bramkarki.
- Nie wykluczam, że zwiększymy jeszcze konkurencję na tej pozycji, choć bardzo liczę także na to, że nasze obecne bramkarki szybko będą się rozwijać. Pewność między słupkami jest w Superlidze bardzo ważna - podkreśla Jerzy Ciepliński. Szkoleniowiec AZS Łączpolu AWFiS liczy, że w sobotę jego podopieczne podejmą skuteczniejszą walkę o zwycięstwo niż to miało miejsce w derbach Trójmiasta.
- Mimo wszystko stoczyliśmy wyrównany pojedynek z Vistalem. Zabrakło jedynie pozytywnego podsumowania w starciu z bardziej rutynowaną drużyną. Olimpia- podobnie jak my - przegrała pierwszy mecz. Jeden i drugi zespół będzie pała żądzą rehabilitacji, więc szykuje nam się bardzo ciekawe spotkanie. Na pewno żadnej z moich zawodniczek nie zabraknie zaangażowania. Z umiejętnościami jest jeszcze różnie. Wiele z tych dziewczyn dopiero uczy się Superligi. Dlatego zdarzają nam się kosztowne błędy - dodaje gdański trener. Olimpia w poprzednim sezonie zajęła w krajowej elicie 10. miejsce. Dla akademiczek będzie zatem to pierwsza przymiarka, czy już jako beniaminek mogą mierzyć wyżej niż tylko w walkę o utrzymanie, czy wejście do play-off pod koniec "8".
No liczę ze Iwona wpatruje kilka ładnych brameczek i Lublin wygra 5 co najmniej.
8 lat
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-12 22:39
10 bramkami wygra Lublin
Łączpol Mistrz Polski 2016
realista
8 lat
16
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-12 12:37
Motor Lublin
8 lat
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-12 07:20
Oby Serbka zagrała :)
I pokazała się z dobrej strony :)
O dziewczyny, to jestem spokojna, bo jak chcą, to potrafią... ;)
Do boju DZIEWCZYNY!!! :D
kibic'ka
8 lat
93
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-11 22:01
baty będą od lublina
sweet
8 lat
613
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-11 15:46
bedzie się działo
na pewno trudny mecz. Ale nasze zawodniczki stać na wiele. Jeżeli maja swój dzień i dobrze rozpoczną mecz mogą być nie do zatrzymania. Trzymam kciuki. Kibice na trybuny!
tademo
8 lat
162
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
