Od piątku do niedzieli, kryte lodowisko na Placu Zebrań Ludowych 
gości turniej curlingowy Baltic Cup. Organizuje go Gdańsk Curling Club, który obchodzi 10-lecie istnienia. W zmaganiach udział bierze 12 zespołów składających się z 80 zawodników - w tym ekipa Trojmiasto.pl. Dodatkowo odbywają się także mistrzostwa Polski seniorów 50+, w których toczy się rywalizacja o prawo wyjazdu na mistrzostwa świata. Mecze zaczęły się w piątku, o godz. 8 i trwają do niedzieli, do godz. 17. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny.
Amber Stone "Baltic Cup" - taką pełną nazwę nosi turniej curlingowy, którego organizacja stała się coroczną tradycją. Zmagania odbywają się bowiem po raz ósmy. A odpowiedzialny za ich przebieg klub Gdańsk Curling Club obchodzi 10-lecie funkcjonowania. Dlatego obecna edycja jest wyjątkowa dla jego członków.
Udział w zmaganiach bierze 12 zespół. Wśród nich mamy trzy drużyny z Rosji i jedną z Białorusi. Do tego dochodzą krajowe ekipy, m.in. reprezentację portalu Trojmiasto.pl. Nie należmy do faworytów zmagań, ale jak wiadomo, sport lubi niespodzianki.
GRA W CURLING, CZYLI SZACHY NA LODZIEJak gra się w curling?
Sport ten polega na umieszczeniu kamienia jak najbliżej wyrysowanego na lodzie koła. W tym celu zawodnicy ślizgają się na specjalnych butach. Jeden z nich pokryty jest warstwą teflonu, która zapewnia poślizg, drugi posiada podeszwę o zwiększonej przyczepności do odbijania się. Zawodnik wybija się z haka przytwierdzonego do lodu i sunie po tafli wraz z kamieniem, gdy wypuści go z ręki nie można już ingerować w tor ślizgu kamienia inaczej niż szczotkowaniem powierzchni lodu. Mecz składa się z określonej liczny endów, w którym każdy z czterech zawodników z drużyny wypuszcza po dwa kamienie. Ich liczba bliżej środka koła od kamieni rywala daje punkty. Ilość endów uzależniona jest od zawodów, ale jest ich zazwyczaj od 6 do 10.
- W sumie, w imprezie startuje 80 uczestników. Każdy mecz trwa po 90 minut. Drużyny zostały podzielone na dwie grupy. A na koniec zagrają o miejsca w klasyfikacji generalnej. Poza świetną zabawę, w nagrodę uczestnicy dostaną medale, puchary oraz dyplomy - mówi Henryk Skowroński, prezes Gdańsk Curling Club.ZOBACZ HARMONOGRAM TURNIEJUTurniej rozgrywany jest systemem szwajcarskim. O pozycji w tabeli decydują kolejno: zdobyte punkty, bilans kamieni, większa liczba zdobytych kamieni, bilans endów, większa liczba zdobytych endów, losowanie. Za zwycięstwo w meczu zdobywa się 2 punkty, a za remis 1 punkt. W grupach rozgrywane są dwie kolejki. Po ich zakończeniu grupy są łączone. Dwa najwyżej sklasyfikowane zespoły po 4. kolejce rozegrają mecz o pierwsze miejsce. Jest to mecz zamknięty, składający się z 7 endów i ew. dogrywek aż do wyłonienia zwycięzcy, z limitem czasu 90 min. Mogą się w nim spotkać drużyny, które już w turnieju ze sobą grały. Przywilej ostatniego kamienia w pierwszym endzie ma drużyna wyżej sklasyfikowana.
Pozostałe mecze podlegają następującym zasadom: przed meczem drużyny losują przywilej ostatniego kamienia w pierwszym endzie, limit czasu wynosi 90 minut. Po sygnale upływu czasu bieżący end jest ostatnim. Matematyczny brak szans drużyny na zwycięstwo nie kończy meczu. Gdy trafiają na siebie zespoły, które w turnieju już ze sobą grały, następuje roszada.
- Obok Amber Stone mamy także mistrzostwa Polski seniorów 50+, w których udział biorą dwa zespoły z Łodzi oraz po jednym z Pawłowic, Warszawy i oczywiście nasz. Zagramy między innymi o prawo wyjazdu na mistrzostwa świata. Poza tym jest rozgrywany ogólnopolski turniej dla dzieci i młodzieży "I Ty możesz pojechać na olimpiadę" - dodaje Skowroński.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
