Tylko dwóch piłkarzy, którzy rozpoczęli ostatni mecz ligowy ubiegłego roku przeciwko Lechowi w Poznaniu, może zagrać w "11" również na inaugurację wiosny, a dla pięciu zapewne nie będzie nawet miejsca w "18"! Niektórzy z tych, co nie mają szans na grę, jeszcze przed zamknięciem okna transferowego, mogą odejść z Gdańska. 13 lutego w spotkaniu z Wisłą Kraków biało-zieloni zaprezentują całkowicie nowe ustawienie w polu. Mateusz Możdżeń przeniesie się z prawej obrony na środek drugiej linii. W bramce pozostanie Mateusz Bąk, ale już oddał funkcję kapitana Sebastianowi Mili, a w hierarchii do opaski ustąpił pola także Jakubowi Wawrzyniakowi.
zdecydowanie tak, jest więcej klasowych piłkarzy 52%
raczej tak, choć niektórzy z tych co odeszli latem, by się nadal przydali 14%
trudno powiedzieć, ale na koniec tego sezonu tak wysokiego miejsca nie będzie18%
nie, gdyż same nazwiska nie grają, a nie ma takiego kolektywu jak przed rokiem 16%
Jerzy Brzęczek po objęciu Lechii deklarował, że stawia na ewolucję w składzie. I te słowa potwierdził debiut. W porównaniu z "11", którą otrzymał po poprzednikach szkoleniowiec dokonał tylko jednej zmiany. Piłkarze, którzy otrzymali kolejną szansę, w większości z niej nie skorzystali.
- Cztery punkty, które zdobyliśmy w ubiegłorocznych meczach, to nie jest to, co sobie zakładaliśmy na pierwszym spotkaniu. Z gry także tylko momentami byłem zadowolony. Nie było to na pewno to, na co stać tę drużynę i czego od niej oczekuję - przyznał nam trener, gdy ruszały tegoroczne przygotowania.
Dlatego zimą mamy już drastyczne zmiany w hierarchii drużyny. Zanosi się na to, że Jerzy Brzęczek, choć zimą pozyskano w Lechii o trzy razy mniej graczy niż latem, zdecyduje się na bardziej rewolucyjne zmiany w składzie niż Joaquim Machado. Portugalski szkoleniowiec w "11", który odziedziczył po Ricardo Monizie wymienił sześciu piłkarzy. Natomiast między ostatnim meczem jesienią a pierwszym wiosną dojdzie aż do dziewięciu zmian w wyjściowym zestawieniu!
OSTATNIA JEDENASTKA TRENERA BRZĘCZKA Z JESIENI - LECH W POZNANIU 0:1 Bąk - Możdżeń, Valente, Garbacik, Pietrowski - Borysiuk, Vranjes - Pawłowski, Wiśniewski, Nazario - Colak
PIERWSZA LIGOWA "11" TRENERA MACHADO - JAGIELLONIA W BIAŁYMSTOKU 2:2 Trela - Pietrowski, Janicki, Valente, Leković - Borysiuk, Vranjes - Makuszewski, Wiśniewski, Pawłowski - Sadajew
Jednak co równie istotne - zmienia się radykalnie nie tylko skład, ale także hierarchia w drużynie. Wielkim zaufaniem obdarzeni zostali doświadczeni piłkarze pozyskani w tym oknie transferowym. Sebastian Mila otrzymał opaskę kapitana, a jego zmiennikiem w tej roli będzie Jakub Wawrzyniak. Dopiero trzeci w kolejce jest Mateusz Bąk, który sprawował tę funkcję w poprzednim sezonie, a także jesienią po odejściu Machado. Portugalczyk z opaską obsadzał bowiem Rafała Janickiego.
- Wszyscy uszanowali zmiany, które zaproponowałem. Po rozmowach indywidualnych z piłkarzami, których widziałem w roli kapitana oraz "radą starszych" w drużynie, zdecydowałem się na ustalenie nowej hierarchii do funkcji kapitana. Myślę, że było to do przewidzenia. Z cały szacunkiem dla Mateusza Bąka, ale przyszli piłkarze z większym doświadczeniem od niego, a ponadto są na boisku "wyżej" niż bramkarz, co niekiedy też nie jest bez znaczenia w grze. Ponadto wszystkich doświadczonych graczy, którzy doszli do nas zimą, dołączyłem do dotychczasowej grupy starszych zawodników, którzy ewentualne problemy w drużynie mają przekazywać mnie - wyjaśnia trener Brzęczek.
Tak wygląda nowa Lechia Gdańsk. Zobacz, którzy piłkarze mogą zagrać na inaugurację wiosny w podstawowym składzie
Jeśli niespełna tydzień, który pozostał do meczu z Wisłą, nie przyniesie kontuzji bądź nie dojdzie do drastycznego obniżenia dyspozycji zawodników, najlepiej prezentujących się podczas zimowych sparingów, to na starcie wiosny mieć będziemy następującą hierarchię na poszczególnych pozycjach w Lechii:
BRAMKA: MATEUSZ BĄK Szkoleniowiec w sparingach równomiernie obdzielał minutami trzech bramkarzy, którymi dysponował. Po odejściu Dariusza Treli na wypożyczenie do Bełchatowa, numerem jeden pozostał Mateusz Bąk, który wygrał rywalizację z Damianem Podleśnym. W trakcie rundy tę hierarchię ma zmienić Łukasz Budziłek. Bramkarz, który dołączył do Gdańska na tydzień przed inauguracją ekstraklasy, przeciwko Wiśle nie powinien zagrać, gdyż gdyby postawiono na byłego piłkarza Legii Warszawa, to negatywnie zostałaby zweryfikowana praca, która została zimą wykonana z golkiperami Lechii.
PRAWA OBRONA: GRZEGORZ WOJTKOWIAK Odkąd pojawił się w Lechii Grzegorz Wojtkowiak on jest pierwszym wyborem trenera. Pozycję rezerwowego na tej pozycji wywalczył Marcin Pietrowski, choć ten piłkarzy może nie łapać się też do "18" w ogóle, gdy szkoleniowiec zdecyduje, że tę pozycję zabezpieczy mu Mateusz Możdżeń, który ma ochotę rywalizować przede wszystkim o miejsce w składzie na środku drugiej linii
ŚRODEK OBRONY: RAFAŁ JANICKI I MAVROUDIS BOUGAIDIS/GERSON Wiosna Lechia będzie stawiać na Rafała Janickiego, a jednocześnie podejmie kolejne próby przedłużenia z nim kontraktu (obecny obowiązuje do 30.06.2016). Jeśli to się nie uda, to obrońca musi grać, gdyż po zakończeniu sezonu będzie ostatnia okazja, by sprzedać go za dobre pieniądze. Mecze sparingowe służyły, by znaleźć dla popularnego "Kazka" partnera na tej pozycji. Mavroudis Bougaidis wygrał rywalizację z Damianem Garbacikiem i Rudinilsonem, a także Adamem Dźwigałą, który również był sprawdzany na tej pozycji. Jednak 3,5-letni kontrakt dla Gersona, który został wykupiony z Kapfenbergu sygnalizuje, że to w Brazylijczyka Lechia zamierza inwestować. Czy w ostatnim tygodniu zdoła on już "wygryźć" ze składu Greka.
LEWA OBRONA: JAKUB WAWRZYNIAK Podobna sytuacja jak na prawej flance tej formacji. Odkąd przyjechał Jakub Wawrzyniak on jest tutaj numerem jeden. Objawienie poprzedniej wiosny w Lechii, Nikola Leković z pewnością żałuje, że skoro latem były oferty dla niego z Grecji, nie zdecydował się na odejście. Jeśli chciałby odejść jeszcze w tym oknie transferowym, to szkoleniowiec ma innych zmienników, gdyż na tej pozycji mogą grać również: Bougaidis i Garbacik, a sporadycznie w tej roli próbowany był Piotr Grzelczak
DEFENSYWNI POMOCNICY: MATEUSZ MOŻDŻEŃ/ARIEL BORYSIUK I DANIEL ŁUKASIK Trener Brzęczek ma tutaj duże pole manewru i piłkarzy o różnej charakterystyce. Może dobierać zawodników pod konkretną taktykę i przeciwnika. W sparingach najwięcej na tych pozycjach w podstawowym składzie grali Daniel Łukasik i Ariel Borysiuk. Ten drugi nie jest brany pod uwagę na Wisłę, gdyż jest kontuzjowany, a ponadto musi opuścić jeden mecz z powodu nadmiaru kartek. Na inaugurację wiosny jego miejsce powinien zająć Mateusz Możdżeń. W kolejce do tej pozycji są jeszcze: Adam Dźwigała i Marcin Pietrowski. Natomiast Łukasik rywalizuje głównie ze Stojanem Vranjesem.
Zobacz gola Mateusza Możdżenia z rzutu wolnego, który był ozdobą sparingu Lechia - Bytovia
OFENSYWNY POMOCNIK: SEBASTIAN MILA Powierzenie Sebastianowi Mili opaski kapitana nie pozostawia wątpliwości, kto będzie grać w tym sektorze boiska. W sparingach na tej pozycji często grywał Bruno Nazario. Brazylijczyk obok Piotra Wiśniewskiego, który z opóźnieniem podjął rywalizację o miejsce w składzie, gdyż leczył pęknięte żebra, będą zmiennikami reprezentanta Polski. Ponadto na tej pozycji może grać Vranjes.
SKRZYDŁOWI: DONATAS KAZLAUSKAS/MACIEJ MAKUSZEWSKI I PIOTR GRZELCZAK/BRUNO NAZARIO Trener Brzęczek z prawej strony stawiał w sparingach na Donatasa Kazlauskasa. Jednak znając ambicję Macieja Makuszewskiego, który kilka gier kontrolnych opuścił z powodu urazu stawu skokowego, można przyjąć jako pewnik, że z rolą rezerwowego nie zamierza się on godzić bez walki. Na drugiej flance w ostatnim czasie do roli pierwszego lewoskrzydłowego dość niespodziewanie przebił się Piotr Grzelczak. Jednak nie można wykluczyć, że szkoleniowiec będzie chciał pomieścić w składzie Nazario. Brazylijczyk już jesienią grał na lewym skrzydle. Jest także Bartłomiej Pawłowski, ale on ostatnio balansuje raczej na granicy "18" niż podstawowego składu.
NAPASTNIK: KEVIN FRIESENBICHLER Liczba strzelonych goli w sparingach, a także ostatnie zestawienia składów w sparingach przez szkoleniowca wskazują, że Kevin Friesenbichler wygrał rywalizację z dotychczas podstawowym napastnikiem, Antonio Colakiem. Zimą zagranicznym napastnikom Lechii nie zagroziła młodzież. W dodatku Adam Buksa, która w Hiszpanii pokazał, że może asystować przy golach również jako prawoskrzydłowy, w sobotniej grze kontrolnej z Kaszubią nabawił się kontuzji. 16-letni Przemysław Macierzyński nie zagrał w żadnym z gdańskich sparingów, gdyż też miał problemy zdrowotne. Natomiast Pawła Czychowskiego skreślono jeszcze przed wyjazdem do Hiszpanii i próbowano go wypożyczyć do Viktorii Koeln.
RUCHY KADROWE LECHII PRZED RUNDĄ WIOSENNĄ 2014/15 Przybyli: Gerson Guimaraes Ferreira Junior (narodowość Brazylia, pozycja obrońca, ostatni klub Petrolul Ploiesti/Rumunia, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2018), Łukasz Budziłek (bramkarz, Legia Warszawa, transfer definitywny, 30.06.2018), Sebastian Mila (pomocnik, Śląsk Wrocław, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2018), Grzegorz Wojtkowiak (obrońca, TSV 1860 Monachium, Niemcy, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2017), Donatas Kazlauskas (narodowość: Litwa, skrzydłowy, Atlantas Kłajpeda, Litwa, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2018), Jakub Wawrzyniak (lewy obrońca, Amkar Perm, Rosja, wolny transfer, 30.06.2017), Przemysław Macierzyński (napastnik, SMS Łódź, 30.06.2017)
Przedłużony kontrakt: Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.06.2017)
Może przyjść:Jakub Kosecki (skrzydłowy, Legia Warszawa)
Ubyli: Dariusz Trela (bramkarz, GKS Bełchatów, wypożyczenie do 30.06.2015), Diego Hoffmann (Brazylia, lewy obrońca, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Danijel Aleksić (Serbia, pomocnik, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Tsubasa Nishi (Japonia, pomocnik, wypożyczenie do Widzewa Łódź do 31.12.2015), Tiago Valente (Portugalia, środkowy obrońca, FC Penafiel/Portugalia), Adłan Kacajew (Rosja, pomocnik, skrócenie wypożyczenia z Tereka Grozny), Henrique Ribeiro Miranda (Brazylia, lewy obrońca), Filip Malbasić (Serbia, lewoskrzydłowy) - obaj kontuzje
Niektórych kibiców Lechii już ogarnęła gorączka , bo znowu dali się podpuścić mediom . Marzy im się zwycięstwo nad Wisłą , a także szybki powrót Lechii do górnej połówki tabeli Ekstraklasy . Moim zdaniem nic takiego niestety nie nastąpi . Chociaż dobrze życzę gdańskiej Lechii , to jednak absolutnie nie wierzę , aby tej wiosny Lechia powalczyła o coś więcej , niż tylko utrzymanie się się w Ekstraklasie . Obecna pozycja Lechii w tabeli oraz jej chaotyczna gra zaprezentowana w sparingach z Bytovią i Kaszubią nie dają nam powodów do optymizmu . W meczach ligowych będzie przecież dużo trudniej . Deklaracje piłkarzy Lechii o powrocie do pierwszej ósemki w tabeli to bajki dla naiwnych ( i bardzo młodych ) kibiców . Ja się do nich nie zaliczam , bo zdaję sobie sprawę , że z taką grą Lechia nadal pozostaje jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi .
Brzęczek musi odejść
9 lat
56
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 08:22
Myślisz tak bo nie jesteś kibicem
Lechi Gdańsk a jeżeli nie jesteś kibicem to co ciebie interesuje los Jurka Brzęczka kibic jest z klubem na dobre i na złe więc nie siej propagandy antyludzkich relacji kibic - klub
9 lat
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 08:17
AbsuRdslna KopaninA
9 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 11:09
tak bym zrobił na wisle (2)
bak-wojtkowiak janicki gerson warzywko-kazluskas mozdzen mila lukasik nazario kevin do zmian colak vranjes maki ariel wisnia
kibic lg
9 lat
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 11:16
Borysiuk pauza za kartki
9 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-11 12:41
Gerson to ostatnie miesiące to grał tylko w playstation:)
...
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 11:26
mila na kapitana. bóg powrócił. umieram ze śmiechu. haha
9 lat
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 13:35
nie wiem, czy to dobry ruch, żeby na kapitana asygnować dopiero co pozyskanego zawodnika
Nic do Mili nie mam, ale to raczej nie scali drużyny, nie chcę być złym prorokiem ale błąd za błędem popełniany jest przy budowie nowej Lechii.
Alex
9 lat
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-09 14:19
do boju Lechia!
Pogonić wisłę 3-0 i nie bawić się w uprzejmości. Tylko do przodu!
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
