Mecze z Niemcami to dla polskich piłkarzy okazja, aby na trwałe zapisać się w historii krajowej piłki nożnej. W październiku ubiegłego roku po golu, który przypieczętował pierwsze zwycięstwo biało-czerwonych nad tym rywalem (2:0), w futbolowych kronikach znalazł się Sebastian Mila. Już trzy lata wcześniej bohaterem narodowym mógł zostać Sławomir Peszko, ale nie wykorzystał żadnej z trzech wybornych okazji strzeleckich. Czy któryś z nich błyśnie we Frankfurcie nad Menem, gdzie w piątek o 20:45 rozpocznie się bój o punkty w eliminacjach Euro 2016? A może niespodziewanie szansę otrzyma trzeci z powołanych piłkarzy Lechii Gdańsk - Ariel Borysiuk?
- Jestem niezmiernie zadowolonym i wzruszony. Nawet nie marzyłem o golu, bo staram się marzyć o rzeczach realnych, a to wydawało się nierealne - mówił Sebastian Mila po zwycięstwie biało-czerwonych w 19. konfrontacji z Niemcami.
SEBASTIAN MILA DOBIŁ NIEMCÓW
On już jest w historii. To właśnie obecny pomocnik Lechii ustalił rozmiary zwycięstwa biało-czerwonych nad Niemcami na 2:0. Wcześniej na listę strzelców w tym meczu wpisał się Arkadiusz Milik. Obaj są do dyspozycji trenera także na piątkowy pojedynek we Frankfurcie nad Menem.
To także historyczne miasto dla polskiego futbolu. Tam, 3 lipca 1974 roku zostały utopione marzenia drużyny Kazimierza Górskiego o finale mistrzostw świata. W "meczu na wodzie" Polska przegrała z RFN 0:1, a nic nie dał nawet obroniony karny przez Jana Tomaszewskiego.
Tym razem ciężar gatunkowy meczu nie jest aż tak wielki, gdyż chodzi tylko "o punkty" w eliminacjach mistrzostw Europy. Jednak jak się wydaje dla obu ekip będzie to kluczowy bój o 1. miejsce w grupie w końcowej tabeli. Na razie liderami są podopieczni Adama Nawałki. Pamiętajmy, że bezpośredni awans zdobędzie także zespół z 2. pozycji.
PIŁKARZE POWOŁANI NA MECZE Z NIEMCAMI I GIBRALTAREM
kolejno mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki
1. POLSKA 6 14 4 2 0 20: 3
2. Niemcy 6 13 4 1 1 16: 4
3. Szkocja 6 11 3 2 1 12: 6
4. Irlandia 6 9 2 3 1 12: 5
5. Gruzja 6 3 1 0 5 4:13
6. Gibraltar 6 0 0 0 6 1:34
* awans bezpośredni do Euro 2016 dla dwóch najlepszych drużyn, trzecia zagra w barażach
Mecze reprezentacji Polski do końca eliminacji:
4 września, 20:45 - Niemcy (wyjazd)
7 września, 20:45 - Gibraltar (u siebie)
8 października, 20:45 - Szkocja (wyjazd)
11 października, 20:45 - Irlandia (u siebie)
Z doniesień, które docierały ze zgrupowania reprezentacji, wynika, że żaden z trzech piłkarzy Lechii Gdańsk nie może liczyć na występ od pierwszej minuty. Mila, podobnie jak w Warszawie blisko rok temu, może wejść z ławki, gdy będzie potrzeba, by biało-czerwoni zagrali bardziej ofensywnie lub utrzymywali się z piłką z dala od własnego pola karnego. Trener Nawałka myślał nad wyjściowym wariantem z trzema de facto defensywnymi pomocnikami (Krychowiak, Linetty, Mączyński).
Jednak PZPN poinformował, że Karol Linetty nie zagra w piątek z powodu urazu głowy, którego nabawił się na środowym treningu. Jeśli nie jest to jedynie "zasłona dymna", bo piłkarz pozostał z reprezentacją, to selekcjoner musi poszukać jego zastępcy.
Z defensywnych pomocników pozostali Tomasz Jodłowiec i Ariel Borysiuk. Wcześniej bowiem zgrupowanie opuścił kontuzjowany Michał Pazdan.
FRANCISZEK SMUDA O PESZCE: MOŻE SAM WYGRAĆ MECZ, ALE I ZMARNOWAĆ KAŻDĄ SYTUACJĘ
Nowy nabytek Lechii zresztą już miał swoją szansę, by zostać bohaterem narodowym. 6 września 2011 roku na gdańskiej PGE Arenie w meczu z Niemcami już do przerwy miał trzy wyborne okazje na gola, ale żadnej nie wykorzystał. Skończyło się remisem 2:2, a do historii - i to tej niechlubnej - przeszedł obecny obrońca biało-zielonych, Jakub Wawrzyniak. To on poślizgnął się, co ułatwiło rywalom zdobycia wyrównującego gola już w doliczonym czasie gry.
MIĘDZYNARODOWA INAUGURACJA NA PGE ARENIE: POLSKA - NIEMCY 2:2. SŁAWOMIR PESZKO MÓGŁ NIEMAL W POJEDYNKĘ WYGRAĆ TEN MECZ
Mimo że w październiku 2014 roku Wawrzyniak zagrał przeciwko Niemcom, a dobry występ okupił kontuzją w 84. minucie gry, tym razem nie otrzymał powołania. Na lewej obronie trener Nawałka skłania się do wariantu z nominalnym pomocnikiem Maciejem Rybusem, choć ma również do dyspozycji rekonwalescenta Artura Jędrzejczyka, który zastąpił Wawrzyniaka w końcówce meczu przed rokiem.
Fabiański
Piszczek, Glik, Szukała, Rybus
Grosicki, Mączyński, Krychowiak, Jodłowiec/Linetty, Milik
Lewandowski
Peszko w Niemczech spędził cztery sezony. Dopiero ostatniego dnia okna transferowego zamienił FC Koeln na Lechię. Dlatego z pewnością liczy, podobnie jak Mila, że może w piątek otrzyma szansę na wejście do gry z ławki. Ale i to może być trudne, gdyż pierwszym rezerwowym w hierarchii skrzydłowych wydaje się być niedawny kapitan reprezentacji, Jakub Błaszczykowski, który przecież święcił w Bundeslidze wielkie sukcesy jako piłkarz Borussii Dortmund.
TRANSFERY LAST MINUTE W LECHII: PESZKO, KOVACEVIĆ I CHRAPEK OTRZYMALI KONTRAKTY NA TRZY LATA
BORYSIUK I MILA ZAGRALI W REPREZENTACJI POLSKI W GDAŃSKU PRZECIWKO GRECJI
Co prawda Ariel ostatni mecz reprezentacji Polski rozpoczął w podstawowym składzie (z Grecją w Gdańsku 0:0), ale we Frankfurcie faworytem do gry nie jest. Na pozycji numer 6 murowanym kandydatem jest Grzegorz Krychowiak, tegoroczny triumfator Ligi Europy z Sevillą. Chyba, że trener Nawałka zdecyduje się, że to piłkarz biało-zielonych zastąpi Linetty'ego.
Przypomnijmy, że Mila to 12., a Borysiuk 13. piłkarz, którzy w czasie gry w Lechii, wystąpili w reprezentacji Polski seniorów. Łącznie Sebastian w narodowych barwach zaliczył już 36 meczów i 8 goli. Natomiast Ariel wystąpił w 10 spotkaniach, bramki jeszcze nie strzelił.
Peszko w kadrze rozegrał 32 mecze, zdobył 2 bramki. Jeśli zagra we Frankfurcie, będzie kolejnym, którego dopiszemy do poniższej listy.
LECHIA GDAŃSK:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz, Sebastian Małkowski, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Ariel Borysiuk
ARKA GDYNIA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK GDYNIA:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel