• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrz Polski lepszy od beniaminka w Ergo Arenie

Krzysztof Klinkosz
30 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Trefl Gdańsk

PGE Skra Bełchatów pokonała LOTOS Trefl Gdańsk 3:1 PGE Skra Bełchatów pokonała LOTOS Trefl Gdańsk 3:1

Ponad siedem tysięcy widzów oglądało w Ergo Arenie powrót gdańskich siatkarzy do Plus Ligi. Tak jak przed trzema laty pierwszym ich przeciwnikiem była ekipa mistrza Polski i tak poprzednio mecz zakończył po czterech setach zwycięstwem gości. Tym razem PGE Skra Bełchatów triumfowała nad Lotosem Treflem Gdańsk 3:1 (25:18, 25:21, 23:25, 25:20). Najważniejsze jednak, że chwilami gospodarze zmuszali renomowanego rywala do maksymalnego wysiłku, co dobrze wróży na przyszłość. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku.



Typowanie wyników

LOTOS TREFL Gdańsk
PGE Skra Bełchatów

Jak typowano

22% 58 typowań LOTOS TREFL Gdańsk
78% 210 typowań PGE Skra Bełchatów

Twoje dane



LOTOS TREFL: Łomacz, Hietanen, Świrydowicz, Oivanen, Wdowin, Augustyn, Serafin (libero) oraz B.Kaczmarek, Szczurek, Wilk, Wołosz. M.Kaczmarek.

SKRA: Falasca, Winiarski, Pliński, Wlazły, Kurek, Kooistra, Zatorski (libero) oraz Możdżonek, Atanasijević, Woicki, Kłos.

Widzów: 7313.

Kibice oceniają



SET I
Gdańszczanie rozpoczęli od punktu, który zdobył Oivanen, później Skra wyrównała, ale pierwsze piłki nieco dokładniej rozgrywali gospodarze i wyszli na prowadzenie 3:1. Goście często mylili się przy zagrywce, ale gospodarzom też nieco trzęsły się ręce i stąd remisy 6:6 czy 7:7. Przy pierwszej przerwie technicznej prowadzili z kolei mistrzowie Polski 8:7.

Po powrocie na parkiet Hietanen został zablokowany na lewym skrzydle a po kolejnej akcji goście objęli prowadzenie 10:7. Gdańszczanie po tym jak wykorzystali długą wymianę, doszli do rywali na odległość 1 punktu (10:11), jednak później znów nieco się pogubili i Skra odskoczyła na 13:10. Wówczas trener Lotosu Trefla wziął czas.

Niestety przerwa na żądanie nie przyniosła zmiany obrazu meczu a Michał Winiarski asem serwisowym doprowadził do drugiej przerwy technicznej (16:11 dla Skry).

Bełchatowianie nie mieli litości dla beniaminka ich silne, idealnie mierzone zagrania rozrzuciły po parkiecie gdańszczan. Goście wyszli na prowadzenie 21:12. Na pozycji libero gdańskiej ekipy doszło do zmiany. Wojciecha Serafina zastąpił Bartosz Kaczmarek.

Po przerwie na boisko wszedł młody Patryk Szczurek i od razu zaaplikował mistrzom Polski dwa asy serwisowe. Przy trzeciej zagrywce niestety uderzył w siatkę i inicjatywę przejęli goście.

Skra wyszła na prowadzenie 24:18 a seta zakończył Alaksandar Atanasijević, który obił gdański blok.

SET II

Gdańszczanie bardzo udanie rozpoczęli drugą część meczu. Zagrali przede wszystkim dokładniej i mniej bojaźliwie niż w pierwszym secie i wyszli na prowadzenie 4:0.

Po chwili było już 7:2 dla Lotosu Trefla m.in. po błędach Winiarskiego i Falaski a na pierwszą przerwę techniczną drużyny schodziły przy prowadzeniu gdańszczan 8:2.

Gospodarze nie zwalniali tempa i choć Skra po powrocie do gry odrobiła punkt straty to i tak za chwilę Trefl prowadził 11:4. Goście jednak po chwili zaczęli grać zupełnie inaczej. Swoje kilkadziesiąt sekund miał Winiarski, a po tym jak zablokowany został Hietanen zrobiło się tylko 13:10 dla gdańszczan.

Skra odrobiła jeszcze jeden punkt z przewagi gdańszczan (15:13 dla Trefla) ale po udanym ataku ze środka siatki było 16:13 dla Lotosu Trefla przy drugiej przerwie technicznej.

Po wznowieniu walki Skra nie ustawała w pościgu i doszła gdańszczan (17:17) i znów grając szybko i dokładnie wyszła na prowadzenie 20:17. Bełchatowianie zdobywali punkt za punktem i w pewnym momencie wyszli na prowadzenie 23:20. Szybko dołożyli 24 punkt i wykorzystali już pierwszą piłkę setową, kiedy gospodarze ze środka zaatakowali w aut.

SET III
Początek trzeciej partii przebiegał pod znakiem lekkiej przewagi mocno atakujących graczy Skry. Gdańszczanie doprowadzali jednak do remisu 4:4 i 5:5. Później zdołali nieco oderwać się od rywali i przy pierwszej przerwie było 8:7 dla gospodarzy.

Gdańszczanie, kiedy tylko przestali popełniać błędy, momentalnie zyskiwali nieznaczną ale jednak przewagę. Po dwóch składnych akcjach, w których obijali blok wyszli na prowadzenie 10:8 ale po chwili znów był remis 10:10.

Gospodarze zdołali jednak wrócić na dwupunktowe prowadzenie i przy drugiej przerwie technicznej było 16:14 dla Lotosu Trefla. Skra chyba za szybko uwierzyła, że wygrała już całe spotkanie. Wykorzystali to gdańszczanie i choć rywale doprowadzali do remisów to "żółto-czarni" odważnie dążyli do przejęcia inicjatywy (20:19).

W końcówce seta toczyła się walka "punkt za punkt", było 20:20, 21:21 a po ataku Wlazłego po rękach gdańszczan 22:21 dla Skry. Za chwilę jednak gdańszczanie zatrzymali Kurka i znów był remis (22:22).

Kurek silnym atakiem zdobył 23 punkt dla bełchatowian jednak za chwilę Wlazły po raz kolejny w meczu zepsuł zagrywkę i był remis 23:23. Ten sam zawodnik zresztą był negatywny bohaterem mistrzów polski w ostatnich dwóch akcjach. Po tym jak został zablokowany i popełnił błąd Lotos Trefl wygrał seta do 23.

SET IV
Trefl lepiej rozpoczął grę w czwartej odsłonie. Po atomowym asie serwisowym Świrydowicza było 6:2 dla Trefla. Przy pierwszej przerwie technicznej gdańszczanie prowadzili 8:5.

Skra jednak z mozołem goniła gospodarzy. Siatkarze mistrzów Polski doprowadzili do remisu 10:10, później było 11:11 i 12:12. Jednak w tej fazie meczu lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, których akcje z upływem czasu coraz bardziej zazębiały się. Z kolei goście z Bełchatowa gorzej spisywali się w bloku.

Na tablicy wyników pojawiały się kolejne remisy - 14:14 i 15:15. Wreszcie Trefl zdobywając 16 punkt doprowadził do drugiej przerwy technicznej.

Później znów trwała walka punkt za punkt, przy czym to gdańszczanie wychodzili na prowadzenie a Skra musiała gonić. Tak było do stanu 19:19. Kolejny punkt był dziełem Skry i trener gdańszczan od razu wziął czas. Po przerwie to goście jednak zdobyli kolejny punkt.

Gdańszczanie zdobyli 20 punkt ale wówczas nie pomylił się Kurek i było 22:20 dla Skry. W kolejnej akcji zablokowany został Oivanen, Skra wyszła na prowadzenie 23:20 i Grzegorz Ryś znów wziął czas.

Nic to jednak nie dało po dwóch prostych błędach najpierw Hietanena, który miał czas i miejsce ale zaatakował w siatkę i później Serafina który nie opanował piłki meczowej doprowadziły do zwycięstwa Skry w czwartym secie 25:20 i w całym meczu 3:1.

Tabela

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
Drużyny Punkty
1 Asseco Resovia Rzeszów 1 1 0 3:0 3
2 Delecta Bydgoszcz 1 1 0 3:1 3
3 PGE Skra Bełchatów 1 1 0 3:1 3
4 Tytan AZS Częstochowa 1 1 0 3:1 3
5 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1 1 0 3:1 3
6 Fart Kielce 1 0 1 1:3 0
7 Jastrzębski Węgiel 1 0 1 1:3 0
8 Lotos TREFL GDAŃSK 1 0 1 1:3 0
9 AZS Politechnika Warszawska 1 0 1 1:3 0
10 AZS UWM Olsztyn 1 0 1 0:3 0
Tabela wprowadzona: 2011-10-09


Pozostałe wyniki 1. kolejki:
AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz 1:3 (15:25, 20:25, 25:19, 13:25), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Fart Kielce 3:1 (18:25, 25:21, 25:16, 25:21), Asseco Resovia - AZS Olsztyn 3:0 (25:17, 25:21, 25:22), Tytan AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel 3:1 (21:25, 28:26, 25:17, 25:20).

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (80) 1 zablokowana

  • Nieźle ! (3)

    Trochę za mało gry środkiem, ale niezłe przyjęcie i zagrywka również. Z Jastrzębskim Węglem mogą pokusić się o zwycięstwo ! Też mieliście wrażenie że większość hali była ZA skrą...?

    • 22 3

    • Czy ja wiem? Jak krzyczałam z przyjaciółką, że wygra Skra Bełchatów, to reszta sektoru patrzyła się tak, jakby nam miała głowy urwać :)

      • 0 1

    • niezłe przyjęcie?

      chyba na innym meczu byłeś...

      • 2 1

    • tez

      • 0 0

  • 1:3 (4)

    • 3 1

    • Jak na beniaminka spisali się swietnie ! (3)

      będzie dobrze :)

      • 9 3

      • to jest po prostu dramat..... w wykonaiu GWIAZ Kazimierza Wierzbickiego

        • 0 0

      • DZIWNE

        Spisali się świetnie? To tak jakby do przerwy był remis 0-0

        • 1 5

      • hmm

        Też jestem optymistą. Nie wyglądało to źle :) szkoda tego drugiego seta, bo do przerwy technicznej grali naprawdę fajnie

        • 3 3

  • (3)

    nie liczy sie wynik, wazne ze chłopaki powalczyli i dali z siebie wszystko

    • 6 2

    • To jest żart? (2)

      Powalczyli?...raczej poudawali że umieją "pykać w siatę"...Śmiech na sali... Pliński wystawiał piłkę Woickiemu - trochę się chłopaki ze SKRY pośmiali nad gdańskimi siatkarzami i pojechali do domu...tyle w temacie. Dziękuję.

      • 1 6

      • (1)

        bardzo się śmiali jak nie potrafili przyjąć w pierwszym secie 5-ciu zagrywek Szczurka pod rząd.... tak bardzo było im do śmiechu, że z wrażenia rozkładali ręce, spuszczali głowę i nie bardzo wiedzieli o co chodzi... to tylko jeden z przykładów jak się świetnie bawili na tym meczu...

        • 3 2

        • a kto wygrał mecz? trefl?

          • 0 0

  • Opinia o meczu i jego kuluarach... (5)

    Mecz stał na dobrym poziomie... szkoda drugiego seta, gdyby go wygrali ciekawe co by się działo w czwartym secie?Co do dopingu - siedziałem tak się złożyło koło Klubu Kibica Skry Bełchatów - organizacja tej małej grupki osób biła na głowe nasz klub kibica - ani razu nie słyszałem naszego Klubu Kibica, werbelki które sobie postawili na statywach nic nie dawały w porównaniu z 4 bębnami Skry Bełchatów - średnia wieku w Skrze - chyba z 40 lat... u nas (nie widziałem, może się mylę) - ale większość młodych ludzi... niech sponsorzy doinwestują w tych młodych ludzi jakimiś bębnami mocniejszymi i klub kibica nie może mieć miejsca gdzieś w rogu na dolnej trybunie, tylko w samym centrum, tak aby cała hala ich widziała...A to że było dużo młodzieży i bardziej kibicowali Kurkowi i innym ze Skry bo to gwiazdy, to było trochę dziwne, kiedy razem ze znajomymi cieszyliśmy się z punktu Trefla, a tam cisza. Kiedy Skra zdobywała punkt to wrzask i pisk... musimy poprawić nasz doping...

    • 5 1

    • ... (4)

      Klub Kibica ma wiecej bebnów, ale stawia na doping własnym gardlem i rękami a nie na bezcelowe nawalanie w 100 bebnów jak Skra + syreny, trąbki itd. Z sektorów obok KK w ogole nie było slychac dla odmiany KK Skry. Ogólne zamieszanie i piszczące nastki skutecznie zagluszały wszystko i wszystkich + dopingująca oczywiście w większości hala Skrze - żałosne. Mecz wyjazdowy na własnej hali - takie cuda tylko w Gdańsku! W Rzeszowie np atmosfera jest jaka jest bo większość ludzi przychodzi w barwach i aktywnie wspiera swoją drużynę i ichni KK, a nie przychodza wystrojone dziunio-g*wniary w wieku 12 lat, popiszczeć i popatrzeć się na swoich bogów.POZDRAWIAM WSZYSTKICH NORMALNYCH KIBICÓW TREFLA. NASTOLETNIE PRYSZCZATE DZIUNIE ZAPRASZAM DO NAUKI I PRZED TV.

      • 8 0

      • racja (3)

        Zgadzam się z zawiedzionym, faktycznie KK inwestuje we własne gardła i to trzeba im zaliczyc zdecydowanie na plus, bo tak bogatą gamą przyśpiewek może pochwalić się niewiele KK w Polsce. Jednak nie ma co ukrywać że faktycznie ich siła jest niewystarczająca na tak duża halę, bierze się to pewnie ze zdecydowanej większości dziewczyn , które są troszkę starsze niz 13 lat i nie mają tak piskliwych i donośnych głosów:p co do sektora to faktycznie gorszego dostać nie mogli, choć nie w sumie mogli ich posadzić za kamera Polsatu to nie dość że by ich nie było słychać to jeszcze nie za bardzo było by ich widać. No cóż mam nadzieję że na następnych meczach piszczace gimnazjalistki troszke spuszczą z tonu i będzie słychać prawdziwy solidny doping.

        • 4 0

        • (2)

          szkoda tylko że te przyśpiewki zna tylko KK, są za długie, no i może niech się zdecydują co krzyczymy bo kto wygra i okrzyk Gdański jest do d...y, cały zeszły sezon eksperymentowali co rusz z nowymi okrzykami więc nic dziwnego że nic nie wypracowali , nie zawsze to co nowe jest najlepsze. Uważam że okrzyk Żólto-czarni, żółto-czarni, trefl, trefl jest najprostszy i najlepszy

          • 0 3

          • (1)

            chciałbyś żeby przez dwie godziny meczu krzyczeć jedynie "żółto-czarni" i "Trefl, trefl"? no to fajnie... chyba po 15 minutach miałabym serdecznie dość... a przyśpiewki składają się zazwyczaj z 4 wersów... no jeśli ktoś ma problem z zapamiętaniem takiego krótkiego tekstu, to nie mamy o czym rozmawiać:P jeśli ktoś się chce nauczyć/poznać przyśpiewki, odsyłam do działu 'śpiewnik' na stronie

            • 2 0

            • poza tym w poprzednim sezonie była wprowadzona tylko jedna nowa przyśpiewka. reszta jest z poprzednich sezonów wiec gdzie tu eksperymentowanie?

              • 2 0

  • co to za ochydne cheerleaderki ? (1)

    jak nie mają płaskich brzuchów to niech ich nie pokazują , błagam troche estetyki . jest tyle świetnych cheerleaderek w trójmieście które mają co pokazać ...

    • 7 10

    • ktoś ma tu problem ze wzrokiem chyba , cheerlederki super zgrabne , a nie jakieś paskudne anorektyczki , lepiej idż do okulisty, zazdrosna babo

      • 2 0

  • Sprzedaż biletów (10)

    Szkoda, że organizator nie zapewnił sprawnej sprzedaży biletów przed meczem. Po 40 minutach stania w kolejce, dałem sobie spokój.

    • 29 10

    • zawsze przed meczem są duże kolejki

      ale organizatorzy mają to w nosie, nie liczą się dla nich ci, którzy zdecydowali się obejrzeć mecz chwilę przed jego rozpoczęciem.

      • 0 0

    • (3)

      Znając podobne sytuację z poprzedniego sezonu nie tylko Lotosu ale i Trefla Sopot czy Atomu polecam zakupy biletów wcześniej, nie dość, że zaoszczędzimy czas to i pieniądze bo bilet tańszy ;)

      • 14 1

      • (2)

        W zeszłym sezonie nie było problemu z biletami na Lotos, I liga, a teraz powrócili "prawdziwi " kibice, którzy tylko są obecni jak jest dobrze. Pozdrawiam wiernych kibiców, którzy nie opuszczają drużyny jak im nie idzie.

        • 11 9

        • (1)

          tylko po co ogladac I ligowa siatkowke

          • 4 9

          • Lechii

            też nie będziesz oglądać, jak spadnie, cwaniaku?

            • 0 1

    • przecież jest sprzedaż internetowa

      można było kupić bilety i karnety drogą internetową, ja swój karnet miałem już zaklepany 13 września (mailowo), w środę około godziny 18 odebrałem i nie było żadnych kolejek (jedynie jedna osoba przede mną)trefl.kupbilety.pl

      • 0 1

    • CO???

      TO CHYBA BYLEŚ NA INNEJ HALI, JA BYŁEM O 19 I BEZ ŻADNEJ KOLEJKI KUPIŁEM BILETY...

      • 2 2

    • Wygrałem wejściówki w konkursie internetowym. I co?

      Wielkie G....!!! Ponieważ system padł nie mogłem ich odebrać a panie w kasie były tak zagubione jak dziecko we mgle. Po odstaniu 45 min pojechałem do domu. Brawo TREFL. Ten chaos nigdy się nie skończy.

      • 9 0

    • ja czekałem 5 minut - kupiłem dzień wcześniej

      • 4 0

    • biednemu zawsze wiatr w oczy

      ..kup sobie w internecie i nie marudź dzieciaku

      • 5 2

  • Zmieszanie (3)

    Mecz na na prawdę bardzo dobrym poziomie, co jest na pewno zaskoczeniem na plus, zwłaszcza po tych nieszczęsnych sparingach z Cze-wą. Szkoda, ze zabrakło szczęścia i spokoju bo tie break był w naszym zasięgu a może i coś wiecej. Ale nie ma co gdybać tylko walczyć w następnych meczach i przywieźć choć jeden punkt z Bydgoszczy:) No i tu pozytywy niestety się kończą bo czas przejsć do kibiców, a nazywają rzeczy po imieniu do tych wszystkich pikników, którzy przyszli zjeść i popatrzeć na skrę. Ja wiem, że my mamy ze skrą (bardzo) podobne koszulki i może mniej wprawne oko nie zauważy różnicy, ale jak 6 tysięcy ludzi oklaskuje często mizerne akcje skry gromkimi owacjami a jak nasi wyciagali czasem trudne piłki to nikt nawet nie klasną to chyba cos jest nie tak...Już nie wspomne o tym co działo się przed meczem i po meczu wzdłuż boiska bo tam to prawie jak w zoo. Blagam ogarnijcie sie, siatkarze to są zwykli ludzie, tak samo jak kominiarze, sklepowe czy motorniczy, ale rozumiem, że jak ktoś często jest w telewizji to już jest nie wiadomo kim. A jeśli idzie o doping to nie ma co się dziwić, że nie było słychać KK bo zagłuszała ich wcale nie skra a wszystkie gimnazjalistki, które swoim piskiem zagłuszyły by startujący odrzutowiec...z resztą wszystkie sikające na widok Wlazłego Plińskiego Winiarskiego samuraja Woickiego i oczywiśćie mega gwiazdy Kurka zostawie bez komentarza bo musiał bym użyć nie cenzuralnych słow a to wbrew regulaminowi forum... Do prawdziwych kibiców mam prośbę, przeżyjmy jeszcze tylko Jastrzębie Zaksę i resovię a na innych meczach będzie już raczej normalnie.

    • 24 1

    • przestań marudzić, sport to zabawa, rozrywka itp. (1)

      a nie wojna, jak się niektórym barankom wydaje

      • 1 8

      • hm... ok... nie byłoby aż takiego problemu gdyby ludzie oklaskiwali i jedną i drugą drużynę, ale wspierać tylko przyjezdnych to już trochę przesada...

        • 3 1

    • popieram i dziwie się,że ochrona nic nie robiła :/ jak można pozwolić aby w czasie meczu te piszczące nastolatki opierały się o bandę i wręcz wyciągały ręce w stronę boiska :/ a gdzie jakaś przestrzeń dla siatkarzy żeby mogli bronić i spokojnie grać... Organizacja do bani!! ochrona także!! do tego dziennikarzy nie wpuszczano do zawodników po wywiady a piszczące dzieci tak,to po co te akredytacje wtedy...dla mnie jak na +lige póki co żenada... Reszta super,doping fajny choć gdyby spiker współpracował z klubem kibica a nie go zagłuszał czasami byloby dużo lepiej. Zespół pokazał kawałek dobrej gry, jeszcze trochę pracy i będzie dobrze :) byłam pozytywnie zaskoczona ich grą :)!

      • 5 1

  • Organizacja (2)

    Masakra,koszmarne kolejki do kasy i do wejścia. Powinno być więcej wejść. Sam mecz całkiem fajny,chłopaki spisali się naprawdę dobrze. Oby tak dalej grali.

    • 20 5

    • po to jest robiona przedsprzedaz biletow aby kupowac je wczesniej trzeba bylo sie domyslic ze na mecz z mistrzem Polski przyjda tlumy! na dwa dni przed meczem podobno sprzedalo sie 5 tysiecy biletow i to wiekszosc przez internet

      • 0 0

    • mało

      powinno być wiecej kas i bilety za darmo i jeszcze każdemy po piwie.

      • 12 3

  • pytam (1)

    Wytłumaczcie mi bo parę już lat mam i chyba nie nadążam... Jaki jest sens przychodzenia tych rozhisteryzowanych dzieci wiszących na bandach? Na co one liczą (pomijając autografy), po co się stroją jak na imprezę? Po co piszczą?

    • 6 0

    • hmm

      na to pytanie nawet najstarsi bogowie nie potrafią odpowiedzieć... generalnie przykro mi, że tak to wyglądało ze strony trybun, bo ja w dalszym ciągu nie mogę mówić po tym, jak razem z resztą KK próbowałam swoim dopingiem (własnym gardłem) wspomóc Trefla... mam nadzieję, że ludzie w następnym meczu będą wspierać SWOJĄ drużynę, a nie przyjezdnych...

      • 5 0

  • siatkarze Lotos Trefl (1)

    Dzielnie stawali, udało im się nawet urwać 1 seta. Trener Ryś musi jeszcze popracować z zawodnikami. Wieszcze im dobrą przyszłość, mam nadzieję, że już z ligi nie wylecą. Zyczę im sukcesów a mając tak bogatych sponsorów nie trudno im będzie załatwić transfer dobrych siatkarzy.Powrót samochodem był straszny. Na Przymorze jechałam ponad godzinę. Organizator skierował mnie na jakieś wyboje, dziury i tak dojechałam do miejsca gdzie tkwił sznur samochodów z innego objazdu. Koszmar. Pilnie rozwiązać należy problem wyjazdu z parkingu stadionowego.

    • 7 1

    • Urwać...

      można guzik. A seta SKRA oddała naszym żeby nie płakali po meczu.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ostatnie wyniki

Bogdanka LUK Lublin
64% TREFL Gdańsk
36% Bogdanka LUK Lublin
Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Renata Koczyńska 34 64 67.6%
2 Radosław Dymkowski 35 63 71.4%
3 Ada Bert 35 63 68.6%
4 Katarzyna Ziembicka 35 63 68.6%
5 Wojteks 23 35 63 65.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane