- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (77 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (37 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (7 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (14 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Mistrz bez litości dla akademików
Mistrzowie Polski nie mieli litości dla piłkarzy ręcznych AZS AWFiS Gdańsk. W inauguracyjnym meczu ekstraklasy drużyna Vive Targi wygrała na własnym parkiecie 33:21 (17:9). Kielczanie gładko ograli czwarty zespołu poprzedniego sezonu, ale osłabiony brakiem aż czterech zawodników z podstawowego składu z minionych rozgrywek.
AZS AWFiS: Zimakowski, Pieńczewski - Marciniak 1, Woynowski 1, Olęcki, Wysokiński 1, Chrapkowski 4, Kostrzewa 7, Sulej 3, Bednarek 3, Fogler, Jankowski 1, Ringwelski.
VIVE: Clevery, Kotliński - Kuchczyński 4, Jurasik 7, Rosiński 5, Żółtak 1, Podsiadło 5, Jachlewski 2, Grabarczyk, Stojković 3, Knudsen 1, Piwko 2, Nat, Moszczyński 3.
Kibice oceniają
Akademicy nim wyszli na parkiet w Kielcach to już doznali osłabienia. Przed wyjazdem dolegliwości zgłosił najbardziej rutynowany w drużynie, Marcin Pilch. Doświadczenia i spokoju 33-latka bardzo brakowało jego kolegom w starciu z mistrzem. Trzeba też pamiętać, że latem zespołu opuściło trzech innych podstawowych graczy.
Inauguracyjną bramkę sezonu 2009/10 zdobył w ekstraklasie Piotr Chrapkowski. Gdański rozgrywający trafił po 20 sekundach gry. Potem była szansa, aby poprawić wynik, gdyż bardzo dobrze w bramce poczynał sobie Mateusz Zimakowski. W przekroju całego spotkania był on najlepszym gdańskim zawodnikiem, a wybornie spisywał się zwłaszcza przed przerwą.
Niestety, po dobrych interwencjach golkipera nie było tak skutecznych kontrataków jak w poprzednim sezonie. Nie radzili sobie z rzutami ze skrzydeł Damian Kostrzewa i grający w lidze pierwszy raz w akademickich barwach w wyjściowym składzie, Adam Marciniak. Ten pierwszy zdawał się zapominać, że trzeba rzucać celnie, a nie koniecznie efektownie i w wielu sytuacjach przekombinował. Także ręka zaczęła zawodzić Chrapkowskiego.
Ponadto seryjnie gdańszczanie dogrywali piłkę na koło, do Michała Wysokińskiego, co było bardzo czytelne dla rywali i kończyło się na ogół kieleckimi przechwytami. Dość powiedzieć, że przed przerwą nasza drużyna miała aż jedenaście strat.
W tej sytuacji Vive już po dziesięciu minutach objęło prowadzenie 6:1, a po kwadransie 9:2! Na nic zdała się przerwa, o którą poprosił Daniel Waszkiewicz, bo jeszcze karę zarobił Piotr Olęcki.
Nieco nadziei w gdańskie serca wlały rzuty karne Jacka Suleja oraz dobre wejście na rozegranie z ławki Michała Bednarka. W 20. minucie AZS AWFiS udało się zbliżyć na 6:11, a można było jeszcze mocniej nacisnąć mistrzów. Niestety, kolejne rzuty Kostrzewy i Marciniaka obronił Markus Clevery.
Niewykorzystane sytuacje oczywiście natychmiast się zemściły. Gości gnębiły przede wszystkim rzuty Pawła Podsiadły i Mariusz Jurasika. Już w 26. minucie przewaga miejscowych wzrosła do ośmiu trafień (15:7).
Tuż po przerwie było zaś aż dziesięć bramek różnicy (20:10). Potem z obu stron były eksperymenty kadrowe. Różne warianty ćwiczyli przede wszystkim gospodarze, wśród których debiutował m.in. były król strzelców ekstraklasy w barwach... gdańskiego Wybrzeża, Damian Moszczyński, jeden z pięciu szczypiornistów pozyskanych przez Vive latem. Obie drużyny mogły przećwiczyć nawet grę w przewadze i w osłabieniu dwóch zawodników.
- Zagraliśmy fatalnie. Okazało się, że sparingi, a liga to dwie różne rzeczy. Znów chyba będzie nieobliczalni. Potrzebny jest czas. Nie składamy broni i będziemy spokojnie pracować dalej - podsumował trener Waszkiewicz.
Gdańszczanie zawodzili głównie strzelecko. Na 53 oddane rzuty na bramki zamienili tylko 21. Sulej i Kostrzewa po przerwie zmarnowali po jednym karnym. Akademicy nie wykorzystali również aż 19 strat mistrzów. W drugiej połowie znów grali falami. Na kwadrans przed końcem przegrywali 13:25, by kilka minut później zbliżyć się na 17:26, a w końcówce tracić aż 13 trafień (20:33).
Tabela
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Vive Targi Kielce | 1 | 1 | 0 | 0 | 33:21 | 2 |
2 | Wisła Płock | 1 | 1 | 0 | 0 | 31:21 | 2 |
3 | Zagłębie Lubin | 1 | 1 | 0 | 0 | 31:23 | 2 |
4 | MMTS Kwidzyn | 1 | 1 | 0 | 0 | 36:32 | 2 |
5 | Traveland-Społem Olsztyn | 1 | 1 | 0 | 0 | 30:26 | 2 |
6 | Azoty Puławy | 1 | 1 | 0 | 0 | 31:30 | 2 |
7 | Nielba Wągrowiec | 1 | 0 | 0 | 1 | 30:31 | 0 |
8 | Śląsk Wrocław | 1 | 0 | 0 | 1 | 26:30 | 0 |
9 | Piotrkowianin | 1 | 0 | 0 | 1 | 32:36 | 0 |
10 | Chrobry Głogów | 1 | 0 | 0 | 1 | 23:31 | 0 |
11 | NMC Powen Zabrze | 1 | 0 | 0 | 1 | 21:31 | 0 |
12 | AZS AWFiS GDAŃSK | 1 | 0 | 0 | 1 | 21:33 | 0 |
Pozostałe mecze 1. kolejki:
AMD Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 23:31 (10:18), Piotrkowianin - MMTS Kwidzyn 32:36 (15:18), Nielba Wągrowiec - Azoty Puławy 30:31 (15:15), OKPR Traveland-Społem Olsztyn - AS-BAU Śląsk Wrocław 30:26 (13:11), Wisła Płock - NMC Powen Zabrze 31:21 (14:13).
Kluby sportowe
Opinie (20) ponad 10 zablokowanych
-
2009-09-01 22:09
Ojciec,musi być dumny!!!
Brawo,młody Bizon!!!
- 11 2
-
2009-09-01 22:28
będzie dobrze, głowy do góry Panowie! (2)
nasi zaiwedli, zabrakło woli walki i abmicji. kielce maja skład na lige mistrzów i pokażą naszym "asom" hehehehe od skopanej, że mozna tam zagrać. nie ma co panikowac my stracilismy 4 zawodników, kielce pozyskały 5 nowych z czego 3 swiatowego formatu i wszystko w temacie.
mysle,ze z młodego rozgrywającego i prawoskrzydlowego będzie chleb. chłopaki maja po 19 i 21 lat i wszystko przed nimi.
szkoda tylko, że panowie sędzxiowi nie zauwazyli brzydkiego faulu Stojkovicia na Ringwelskim (klasyczny nokaut z łokcia) tym bardziej, że chwilę wczesniej Serb dostał niechcąco ale idąc w strone naszej obrony zdążył piokzac łysemu, że mu odda. no ale tylko śedziowie tego nie widzieli.
reasumując zagralismy z najmocniejszym temem w naszej lidze i może jednym z czołówki euroepejskiej. zoabzcymy co będzie w innych spotkaniach i wtedy ocenimi chłopaków.- 17 2
-
2009-09-01 22:34
howgh
- 2 0
-
2009-09-02 08:53
prawoskrzydlowy????
Macius Marciniak ma lat chyba z 23 i juz z 4 lata jest w Gdansku i nie mogl sie przebic przez Cwikle
gwoli wyjasnienia- 1 1
-
2009-09-01 22:38
(1)
Marciniak już wcześniej zadebiutował w ekstraklasie.
- 3 1
-
2009-09-01 23:17
Ten Marciniak to sobie kiedyś krzywdę zrobi.
- 4 1
-
2009-09-02 12:56
Marciniak miał w zeszłym sezonie kontuzję !
Na sam początek AZS został rzucony na pożarcie, ale to nic kolejne mecze są ogromną szansą na zdobycie kompletu punktów, dlatego ten mecz puszczamy w niepamięć i skupiamy się na rywalach z najbliższych kolejek.- 5 1
-
2009-09-02 12:58
co za idiota opisał ten mecz (4)
kto w takim razie za Kostrzewę rzucił te 7 bramek jak on niby nie radził sobie z rzutami chyba oglądaliśmy inny mecz
- 1 4
-
2009-09-02 16:05
koles sam jestes idiota (2)
zgadnij ile rzutow musial oddac twoj mistrzuniu Kostrzewa aby zdobyc pierwwszegpo gola....
to informuje cie ze wszedl mu 6 albo 7!!!!!
gdy on bawil sie we wkretki i inne bajery wynik uciek z 0:1 na 1:6 ui bylo po ptakach
6 bramek rzucil po przerwie gdy wynik byl rozstrzy6gniety!!!!
naucz sie patrzyc na gre a nie tylko liczyc bramki!!!
to nie matematyka a sport idiota...- 3 2
-
2009-09-02 16:50
a ty koleś naucz się poprawnej pisowni i matematyki przy okazji też bo liczyć nie umiesz!GAMOŃ
- 1 0
-
2009-09-02 17:12
przy okazji kolo chyba widziałeś inny mecz bo zaczęło się od 1:0 dla nas.
- 1 1
-
2009-09-05 14:48
co nie zmiania faktu ze gdyby sie tak nie popisywał byłoby znacznie lepiej.. zamiast dobrze technicznie to on sie starał widowiskowo.. a nie tedy droga zeby wygrac mecz:) co do marcinieka... to on sie serio kiedys uszkodzi:)
ten młody jest dobry:) beda z niego ludzie- 1 1
-
2009-09-02 13:26
(1)
Czy to prawda,że wrócił,stary nowy kierownik,Majewski?
- 2 2
-
2009-09-02 16:06
prawda
- 1 1
-
2009-09-02 13:28
nie panikujcie!!!
w zeszłym sezonie Vive wygrało z zagłębiem w podobnym stosunku w finale Pucharu Polski, mając słabszy skład niż dzis.to dopiero pierwszy mecz naszych i zarazem najtrudniejszy w sezonie.nie ma co panikować, tym bardziej ze Vive jest w pełnym gazie, a naszych dodatkowo zjadła trema.jeszcze chłopaki pokażą na co ich stać. ocenimy ich po 1 rundzie.bardzo fajnie zagrał Jankowski.
- 8 0
-
2009-09-02 13:30
Zimakowski the best!
fakt Jankowski ma przyszłość, większy ciężar gry muszą na siebie wziąć Fogler, Woynowski, nieźle Kostrzewa i Bednarek.
zobaczymy co będzie 19-go w meczu z Puławami, to będzie miernik sytuacji w lidze.- 7 2
-
2009-09-02 14:19
Chrapek niech się buja!
Niech ludzi nie denerwuje taką grą!- 5 7
-
2009-09-02 16:39
do dwóch panów :)P) prawda
żal ci dupę sciska koles jeden z drugim ciekawe jakich mistrzów wy reprezentujecie pajace
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.