Kolejny dowód uznania spotkał tercet mistrzów Europy z Lechii. Michał Globisz, Sebastian Mila i Karol Piątek, na zaproszenie OSP, byli bohaterami uroczystości w gdańskim Pubie Scruffy Murphy's. Była telewizja, były wywiady, były... koperty.
Urząd Marszałkowski uhonorował sukces złotego selekcjonera kwotą 3000 zł. Młodzieńcy dostali po tysiąc. Jednego tylko brakowało, jasnego spojrzenia mistrzów w przyszłość. Globisz mógłby zostać doradcą prezesa Arki, ale czeka, co zrobi PZPN. Mila śmiało mógłby przejść do Groclinu (przedstawił najbardziej konkretną ofertę), a trenuje w rodzinnym Koszalinie, bo też czeka na decyzję związku. Piątek trenuje z Arką, ale grać w jej barwach nie może. Ma mu pomóc Henryk Klocek. Nareszcie! Oby mediacja prezesa Pomorskiego ZPN pozwoliła czasowo zatwierdzić Karola. Chłopak ma już dość czekania oraz telefonów z Lechii-Polonii. Pana, który namawia go do gry w III lidze, nawet nie pytamy, co zrobiłby, gdyby Piątek doznał kontuzji.
s.