- 1 Lechia wygrała z Polonią (96 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (137 opinii) LIVE!
- 3 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (60 opinii)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Żużel: długie treningi i zagraniczne starty (98 opinii)
- 6 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
Siatkarskie "Złotka" błyszczały w Gdyni
Siatkarskie mistrzynie Europy z 2003 i 2005 roku przywróciły w Gdyni wspomnienia o złotych czasach kadry kobiet.
10 lat po pierwszym w historii złotym medalu mistrzostw Europy wywalczonym przez siatkarki reprezentacji Polski, uczestniczki tamtej imprezy spotkały się w rocznicowym meczu z obecną reprezentacją Polski. "Złotka" udowodniły w Gdyni, że nie zapomniały jak się gra radosną i skuteczną siatkówkę. Spotkanie zakończyło się remisem. - Świetna sprawa spotkać się ponownie razem. Mam nadzieję, że taka kolejna okazja nastąpi wcześniej niż za 10 lat - mówi Małgorzata Glinka-Mogentale
28 września 2003 roku, w Turcji, reprezentacja Polski siatkarek niespodziewanie zagrała w finale mistrzostw Europy. Drugim zaskoczeniem był udział w meczu o złotu kadry gospodarzy. Po trzysetowym starciu górą okazały się biało-czerwone. Był to pierwszy w historii polskiej siatkówki złoty medal mistrzostw Europy kobiet. Ten wyczyn udało się powtórzyć dwa lata później w Chorwacji.
MISTRZOWSKIE POWITANIE ZŁOTEK
Z Turcji, z indywidualnymi trofeami powróciły wówczas Małgorzata Glinka-Mogentale (najlepiej punktująca) oraz Magdalena Śliwa (najlepsza rozgrywająca). Obie pojawiły się w poniedziałek w Hali Gdynia, prezentując czasem boiskowe zrozumienie na poziomie imprezy sprzed 10 lat.
Oba mistrzostwa, ale nie dokładnie z tym samym składem, zdobywał trener Andrzej Niemczyk. Pomysłodawca poniedziałkowego starcia, z powodu choroby, nie mógł uczestniczyć w tym święcie.
- Przekazuję pozdrowienia od Andrzeja, który bardzo żałuje, że nie może być dzisiaj z nami - powiedział przed spotkaniem prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski.
W drużynie, którą w poniedziałek przejął były asystent Niemczyka, Alojzy Świderek, zagrało 16 siatkarek. Niektóre z nich były tylko ze złotej kadry 2005. Poza wspomnianą dwójką, na boisku zobaczyliśmy trzy siatkarki Atomu Trefla Sopot Izabelę Bełcik, Mariolę Zenik i Anna Podolec oraz Natalię Bamber-Laskowską, Dominikę Leśniewicz, Marię Liktoras, Joannę Mirek, Małgorzatę Niemczyk, Sylwię Pycie, Milenę Rosner, Magdalenę Śliwę, Dorotę Świeniewicz, Aleksandrę Jagieło, a także Liliankę Mróz-Olszewską - córkę przedwcześnie zmarłej Agaty Mróz-Olszewskiej.
W składzie była również Katarzyna Skowrońska-Dolata, która jednak nie zagrała w żadnej akcji z powodu urazu. W trzecim secie stanęła za to przy boisku z chorągiewką w dłoni, wcielając się w rolę sędziego liniowego. Wcześniej arbitra głównego oraz jego asystenta naśladowali... kibice. Natomiast w czwartym secie Skowrońska-Dolata postanowiła spróbować się na stanowisku komentatora telewizyjnego.
"Złotka", przed poniedziałkowym starciem, odbyły jeden, 15-minutowy trening. To wystarczyło, aby pierwsze od 5 lat punkty zdobyła Liktoras, Świeniewicz dobrze ustawiała się do bloku, Śliwa wystawiała dokładne piłki, a liderką drużyny, jak za dawnych lat, była Glinka-Mogentale. Mecz oczywiście miał być formą rozrywki i taki był. Remisowy wynik 2:2 był sprawą drugorzędną.
Podczas meczu fundacja Agaty Mróz-Olszewskiej "Kropla życia" prowadziła szereg działań promujących krwiodawstwo.
W kadrze Polski, którą dowodził Piotr Makowski zagrały dwie Atomówki Zuzanna Efimienko i Natalia Gajewska oraz Anna Grejman, Tamara Kaliszuk, Patrycja Polak, Aleksandra Wójcik, Katarzyna Połeć, Kinga Kasprzak, Milena Radecka, Agnieszka Kąkolewska, Agata Durajczyk i Ewa Śliwińska.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (25)
-
2013-09-23 20:48
Super!
- 15 8
-
2013-09-23 21:41
Dobry pomysł :D
Na pewno dziewczynom było miło znowu spotkać się po latach... powspominać...
- 15 5
-
2013-09-23 21:46
Żenujący komentarz w TV. Masakra... (1)
- 13 7
-
2013-09-24 11:49
...
Serio? A czego się spodziewałeś? Że Borek ci będzie komentował w takim meczu Akcję za akcję?
- 3 1
-
2013-09-23 22:03
Świetna inicjatywa!
Było dużo śmiechu i dobrej zabawy ! No i mimo, że mecz był o przysłowiową "pietruszkę" , było mnóstwo akcji na naprawdę wysokim poziomie!
A fakt, że mogłam zobaczyć na żywo (niestety-prawie) dokładnie tą samą kadrę, której tak zaciekle kibicowałam przed ekranem telewizora był po prostu niesamowity! Wspaniała podróż przez wspomnienia :)- 18 4
-
2013-09-23 22:04
Takie imprezy to jedna wielka tragedia (4)
chodzi jedynie o czyszczenie kibicom portfeli,żenada i kompromitacja.Należało "Złotkom" zrobić wieczór wspomnień przy dobrej kolacji a nie robić pośmiewiska.
- 7 51
-
2013-09-23 22:10
jesteś pewnie kibicem "gały"
jakby to mieli zagrać pożal się boże nasza kadra "byle jakich kopaczy" gały to pewnie byłbyś zadowolony. Myśl człowieku!!!
- 16 4
-
2013-09-23 22:46
Skoro się Tobie nie podobało, a nawet nie byłeś
To po co się wypowiadasz. Dla wielu to był właśnie mecz pełen wspomnień i możliwość ponownego spotkania wielu gwiazd.
- 14 4
-
2013-09-24 07:57
100% racji
zenada i próba wyciagnięcia kasy na rympał! komentarz w TV ocierający sie o chamsto to skandal!
- 4 10
-
2013-09-24 08:24
pewnie nawet nie zainteresowałeś się
jakie były ceny biletów a wypowiadasz się.
Uściślając to wpływy z biletów pewnie nawet nie pokryły kosztów wynajęcia hali i przyjazdu obu drużyn.- 9 0
-
2013-09-23 22:14
Hala pełna po brzegi czy rozciągnięto kotarę ?
- 6 17
-
2013-09-23 22:43
Podczas meczu fundacja Agaty Mróz-Olszewskiej "Kropla życia" prowadziła szereg działań promujących krwiodawstwo
Ciekawe ile osób oddało krew bądź oddala krew w celu padania na potrzeby szpiku????????????
- 5 0
-
2013-09-23 23:10
Ojjj piękne czasy! (1)
Również byłem na tym wydarzeniu. Jestem skłonny powiedzieć, że gdyby grano na poważnie to "złotka" by to wygrały :) Masza Liktoras mimo, że 5 lat nie grała to nie było tego aż tak mocno widać (Jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina) tak samo jak Małgorzata Niemczyk czy Dominika Leśniewicz. Fajna sprawa, że można znów było zobaczyć legendy polskiej siatkówki.
- 20 2
-
2013-09-24 00:32
Niekoniecznie by złotka wygrały. Warto zauważyć, że obecna kadra grała w bardzo okrojonym składzie. Poza tym takich meczów nigdy nie gra się na 100% a ważniejsza jest zabawa na boisku a tej trochę też zabrakło ale i tu nie ma się co dziwić jak część dziewczyn przyjechała prosto z trzydniowego turnieju w Karpaczu ;-)
- 2 3
-
2013-09-23 23:11
Byłem,widziałem i ...Uważam,że takie spotkania powinni odbywać się znacznie częściej.Może siatkówki na światowym poziomie nie było,ale mieliśmy sympatyczne widowisko.Zawsze jednak znajdą się malkontenci.
- 16 3
-
2013-09-24 07:54
bez pomysłu, kultury i taktu (3)
"mecz" złotek z aktualna reprezentacją? a jakąż to aktualną reprezentacje tam wystawiono? dziewczynki z gedanii i Trefla?! wstyd, ktos znowu chciał wyciągnąć pieniądze z kieszeni kibiców!
- 10 15
-
2013-09-24 14:30
no a jak
Radecka grała :)
- 0 0
-
2013-09-24 14:52
można przeboleć
Jeżeli człowiek (kibic) zgadza się na wyciąganie kasy to jest pół biedy. Gorzej jak jakiś minister wyciąga bez pytania i naszej zgody.
- 1 0
-
2013-09-24 15:54
to nie wina organizatora
Mecz nie był rozgrywany w żadnym oficjalnym terminie więc kluby miały prawo nie puścić swoich zawodniczek na taki mecz w decydującej fazie przygotowań do sezonu ligowego. O ile "Złotkom" z wiadomych przyczyn nie robiono problemów i nawet kontuzjowana Kasia Skowrońska dostała pozwolenie od Rabity to w przypadku powołań do "aktualnej Reprezentacji" tak kolorowo nie było. Impel nie puścił Martałek, Koniecznej, Medyńskiej, Sieczki i Kaczor, Muszynianka nie zgodziła się wysłać Maj i Różyckiej a Yamamay - Wołosz. Radecka oficjalnie jest bez klubu więc nie musiała nikogo prosić o zgodę ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.