• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niepewność Rogowskiej przed Tyczką na Molo

mad
29 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Po rocznej przerwie podczas Tyczki na Molo ponownie zobaczymy Annę Rogowską Po rocznej przerwie podczas Tyczki na Molo ponownie zobaczymy Annę Rogowską

W czwartek odbędzie się 26. edycja Tyczki na Molo. Po rocznej przerwie do startów w sopockiej imprezie powraca Anna Rogowska. Dla najlepszej polskiej tyczkarki zawody będą rozpoczęciem sezonu pod gołym niebem oraz przetarciem przed najważniejszą imprezą sezonu, czyli mistrzostwami świata w Moskwie. Początek imprezy o godzinie 16 na Placu Zdrojowym w Sopocie. Wstęp wolny.



Organizowany od 1984 roku sopocki konkurs skoku o tyczce jest jedną z ciekawszych plenerowych imprez lekkoatletycznych w Polsce. Czwartkowe zawody odbędą się w formule pięć (kobiet) na pięć (mężczyzn). Dla panów jest do powrót do sopockiej imprezy.

- Mamy wspaniałą scenerię, świetnych zawodników plus perłę w koronie czyli Annę Rogowską. Czego chcieć więcej? - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

W minionym roku fani najlepszej polskiej tyczkarki, którzy przyszli dopingować ją w imprezie, byli mocno zawiedzeni. Co prawda Rogowska pojawiła się na zawodach, ale nie brała w nich udziału. Wszystko ze względu na drobną kontuzję. Nie mogła więc konkurować ze zwyciężczynią Tyczki na Molo 2012 Lisą Ryzih.

W 2012 ROKU ZWYCIĘSTWO RIZYH, ROGOWSKA JAKO WIDZ

Obecnie, przygotowująca się do mistrzostw świata w Moskwie Rogowska nie zamierza odpuścić sopockiej imprezy.

- Będzie to w tym roku mój pierwszy strat pod gołym niebem. Dlatego prognozowanie wyniku byłoby wróżeniem z fusów. W zawodach nie brałam udziału prawie od trzech miesięcy, więc nie wiem, na co mnie stać. Mam nadzieję, że warunki okażą się sprzyjające i uda się wykonać kilka dobrych skoków. Chciałabym zaliczyć wysokość 4,60, ponieważ wtedy wypełnię minimum kwalifikacyjne priorytetowej imprezy, którą w tym roku są mistrzostwa świata w Moskwie - mówi Rogowska.

Martina Strutz obok Anny Rogowskiej, Lisy Ryzih i Jiriny Ptacnikovej będzie jedną z największych gwiazd Tyczki na Molo 2013 Martina Strutz obok Anny Rogowskiej, Lisy Ryzih i Jiriny Ptacnikovej będzie jedną z największych gwiazd Tyczki na Molo 2013
Organizatorzy Tyczki na Molo zapewnili najlepszej polskiej zawodniczce godne rywalki. Zmierzy się ona z Czeszką Jiriną Ptacnikovą-Svobodovą, czyli mistrzynią oraz Niemką Martiną Strutz, wicemistrzynią Europy z 2012 roku. Do tego na starcie pojawi się triumfatorka poprzedniej Tyczki na Molo, Niemka Ryzih, a także Szwedka Malin Dahlstrom.

- Wysokość początkową wybiorę oczywiście po rozgrzewce. Dzisiaj zbyt szybko oceniać, która może być korzystna na pierwszy skok - dodaje Rogowska.

W sezonie halowym najwyżej z tej piątki skoczyła Rogowska - 4,67 m. Ptacnikova-Svobodova może pochwalić się rezultatem 4,64, Ryzih 4,50, a Dahlstrom 4,35. Na stadionie wysokość 4,60 m zaliczyła Strutz.

- W tym roku konkurs odbędzie się w dwóch kategoriach, w formule pięć na pięć. Udało nam się ściągnąć najlepsze zawodniczki zeszłorocznych mistrzostw Europy, dlatego spodziewamy się dynamicznych i ciekawych zawodów - mówi dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego oraz Tyczki na Molo Jerzy Smolarek.

Natomiast w konkursie mężczyzn zobaczymy mistrza świata z 2003 roku, Włocha Giuseppe Gibilisco oraz czterech Polaków: Łukasza Michalskiego, Przemysława Czerwińskigo, Roberta Soberę oraz Piotra Liska.

Z całej piątki najlepszy rezultat w tym sezonie osiągnął Sobera, który w marcu w Szwecji zaliczył wysokość 5,71 m, co dało mu 10. wynik w halowych zawodach w 2013 roku. Gibilisco przeskoczył tyczkę zawieszoną 5,55 m nad ziemią, a Lisek 5,50 m. Czerwiński tak w hali, jak pod gołym niebem zaliczył 5,40 m.

Tyczka na Molo jest jedną z imprez towarzyszących 15. Halowym Mistrzostwom Świata, które w 2014 roku odbędą się w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie. Pierwszymi zawodami, podczas których będzie można zdobywać kwalifikacje do trójmiejskiej imprezy będą wspomniane wcześniej mistrzostwa w stolicy Rosji. Podczas Tyczki na Molo zostanie ogłoszone imię oficjalnej maskotki HMŚ 2014, które spośród trzech: Sopcio, Sopotek, Winnie wybrali internauci.
mad

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (2)

  • jej zawsze coś nie pasuje

    i nigdy się nie uśmiecha - co to wzór sportowca dla młodzieży?

    • 1 2

  • nie sztuka przeskoczyć poprzeczkę na kiju

    spróbujcie bez

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane