• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Naprzód Janów - Lotos PKH Gdańsk 2:5. Tomas Fucik dostał karę meczu

Mikołaj Pachniewski
27 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Ladislav Havlik zdobył dla Lotosu gola i trzy asysty w meczu wyjazdowym z Naprzodem Janów. Ladislav Havlik zdobył dla Lotosu gola i trzy asysty w meczu wyjazdowym z Naprzodem Janów.

Lotos PKH Gdańsk pokonał na wyjeździe Naprzód Janów 5:2 (2:0, 0:2, 3:0) w 16. kolejce Polskiej Hokej Ligi. Bramkę i trzy asysty zaliczył obrońca Ladislav Havlik. Natomiast karę meczu otrzymał bramkarz Tomas Fucik. Dla podopiecznych Marka Ziętary to trzecie zwycięstwo z rzędu. Kolejny pojedynek zagrają 3 listopada o godzinie 17 z liderem tabeli w Tychach.



Bramki:
0:1 Ladislav Havlik as. Petr Polodna - Igor Smal 4 na 4 04:11
0:2 Igor Smal as. Krystian Mocarski - Jakub Stasiewicz 06:42
1:2 Maksim Citok as. Maksim Kondraszow - Karol Wąsiński 4 na 5 37:58
2:2 Michał Rybak as. Oliver Paczkowski 39:52
2:3 Szymon Marzec as. Ladislav Havlik 4 na 5 45:21
2:4 Josef Vitek as. Jan Steber - Ladislav Havlik 5 na 4 47:49
2:5 Jan Steber as. Josef Vitek - Ladislav Havlik 4 na 5 49:40

Naprzód: Bernard; Wąsiński, Syrojeżkin - Citok, Kondraszow, Paczkowski; Bodora, Stępień - Piper, Rajski, Wróbel; Sarna, Krokosz - Mich. Rybak, Skrodziuk, Kapłon; Niedźwiedź, Pohl, Kosmęda

LOTOS: Fucik (od 32:52 Studziński); Bilcik, Havlik - Steber, Polodna, Vitek; Tesliukiewicz, Krasowski - Popow, Rożkow, Gołowin; Pastryk, Lehmann - Jełakow, Pesta, Marzec; Naróg, Szurowski - Stasiewicz, Mocarski, Smal

Kibice oceniają



- Pojedziemy do Janowa skoncentrowani i wykrzesamy tyle, ile będziemy mieli sił. Nikt się przed nami nie położy - mówił trener Marek Ziętara przed spotkaniem z Naprzodem.

Niestety, tej koncentracji zabrakło na początku spotkania. Już w 35. sekundzie podwójną karę za grę wysokim kijem i zranienie przeciwnika otrzymał Josef Vitek. Gospodarze nie zrobili jednak użytku z tej przewagi, a na dodatek sami popełnili przewinienie.

Grę w okrojonych składach miejscowych wykorzystał Ladislav Havlik. Obrońca Lotosu dostał świetne podanie od Petra Polodny i w sytuacji sam na sam pokonał Samuela Bernarda. Chwilę później wynik podwyższył Igor Smal, który zmienił tor lotu krążka po strzale Krystiana Mocarskiego. Po tej bramce gospodarze poprosili o regulaminowy czas.

Gdańszczanie, w pierwszej odsłonie, kontrolowali wydarzenia na tafli. Dogodne okazje do podwyższenia wyniku mieli m.in.: kapitan Jan Steber, Petr Polodna czy Filip Pesta, ale brakowało im precyzji. Naprzód ograniczył się do kilku groźnych kontrataków, ale świetnie pomiędzy słupkami spisywał się Tomas Fucik.

Wydawało się, że goście pójdą za ciosem i kolejne bramki to tylko kwestia czasu. Druga tercja była jednak w wykonaniu biało-niebieskich była fatalna. Najpierw gdańszczanie nie wykorzystali ponad minuty gry w podwójnej przewadze, a po pół godzinie gry karę meczu otrzymał Fucik.

Bramkarz Lotosu był wściekły na sędziów za to, że nie przerwali gry, gdy wpadł na niego jeden z zawodników gospodarzy. Tomas rzucił łapaczką oraz odbijaczką. Arbitrzy postanowili odesłać Czecha do szatni, a jego miejsce między słupkami zajął Mateusz Studziński.

Gdańszczanom udało się wybronić podwójne osłabienie, bo karę w międzyczasie otrzymał także Tomasz Pastryk. Chwilę później sami mieli okazję gry w przewadze, ale popełnili prosty błąd i Maksim Citok strzelił bramkę dla Naprzodu. To nie był koniec przykrych zdarzeń dla gdańszczan, bo na 8 sekund przed końcem tercji wyrównał wychowanek Stoczniowca Gdańsk, Michał Rybak.

Trener Marek Ziętara musiał pobudzić zespół w szatni, żeby niespodzianka nie stała się faktem. Mimo gry w osłabieniu, drogę do bramki strzeżonej przez Bernarda znalazł Szymon Marzec. Reprezentant Polski uderzył tuż przy krótkim słupku i zaskoczył Amerykanina w barwach Naprzodu.

Gdańszczanom w końcu udało się także wykorzystać grę w liczebnej przewadze. Josef Vitek strzelił czwartą bramkę dla przyjezdnych. Czech wykorzystał akcję sam na sam z bramkarzem, a chwilę później asystował przy piątym trafieniu dla Lotosu. Steber zaskoczył Bernarda, a na ławce kar przebywał wtedy Tomasz Pastryk. Był to druga bramka biało-niebieskich w osłabieniu, w niedzielny wieczór.

Gospodarze to tym trafieniu kompletnie się podłamali i dali się stłamsić podopiecznym trenera Ziętary. Niestety gdańszczanom szwankowała skuteczność i więcej bramek, mimo licznych okazji, już nie padło.

Typowanie wyników

27 października 2019, godz. 17:00
1 pkt.
Naprzód Janów
LOTOS PKH Gdańsk

Jak typowano

3% 7 typowań Naprzód Janów
1% 2 typowania REMIS
96% 235 typowań LOTOS PKH Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 16 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z Rz Rp P Bramki Pkt.
1 GKS Tychy 14 11 0 0 3 69:29 33
2 Jkh Gks 13 9 2 0 2 57:24 31
3 Re-Plast Unia Oświęcim 15 8 2 2 3 57:29 30
4 GKS Katowice 13 8 2 1 2 49:18 29
5 LOTOS PKH Gdańsk 15 7 2 2 4 57:31 27
6 Zagłębie Sosnowiec 16 6 2 1 7 43:53 23
7 Podhale Nowy Targ 13 5 3 1 4 50:30 22
8 Comarch Cracovia 16 4 0 7 5 46:52 19
9 Energa Toruń 13 4 2 1 6 39:41 17
10 Kadra PZHL 13 1 0 0 12 21:94 3
11 Naprzód Janów 15 0 0 0 15 14:101 0
Drużyny Polskiej Hokej Ligi rozgrywają w sezonie zasadniczym cztery rundy systemem
„każdy z każdym”, piątą rundę systemem rozstawienia według tabeli Bergera, przy czym
rozstawienie drużyn odbędzie się na podstawie miejsc uzyskanych po czterech rundach
oraz dwa mecze z Kadrą PZHL (łącznie 47 spotkań). Najlepszych 8 drużyn awansuje do play-off.
Tabela wprowadzona: 2019-10-28

Wyniki 16 kolejki

  • Naprzód Janów - LOTOS PKH GDAŃSK 2:5 (0:2, 2:0, 0:3)
  • GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie-Zdrój 4:2 (1:0, 1:0, 2:2)
  • Zagłębie Sosnowiec - Re-Plast Unia 3:6 (1:2, 1:1, 1:3)
  • Comarch Cracovia - Podhale Nowy Targ 1:2 (0:0, 0:0, 1:1, 0:1 d.) po dogrywce
  • KH Energa Toruń - Kadra PZHL U23 (przełożony na 20.11)
  • Pauzuje: GKS Katowice

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (120) ponad 10 zablokowanych

  • A Ruskie (2)

    Znowu przespali cały mecz....

    • 2 13

    • To sport zespołowy.

      Raz ci punktuja raz inni.

      • 11 0

    • To są lenie?

      To chyba właśnie ty przespałeś cały mecz.

      • 8 0

  • (2)

    jest juz skrót

    • 5 0

    • (1)

      Doprawdy?

      • 3 3

      • tak:)

        • 3 0

  • A kto sędziował ? (2)

    • 0 0

    • (1)

      Sebastian Kryś, Mateusz Krzywda - jako główni. Michał Majkut, Rafał Noworyta - liniowi.

      • 0 0

      • Dali najsłabszych sędziów bo mecz zapowiadał się na jednostronny.
        I gdyby nie show pana Krysia to o tym meczu już nikt by dziś nie dyskutował.

        • 4 0

  • Po obejrzeniu skrótu z meczu na yt (5)

    Zastanawia mnie...
    W całej tej sytuacji, w momencie ataku na Fucika w jego polu bramkowym gdzie był kapitan , gdzie była reszta drużyny? Dlaczego nasz obrońca odpuścił napastnikowi z Janowa, który z całym impetem wjechał w bramkarza? Wszyscy po gwizdku rozjechali się po lodzie jakby nic się nie stało! Przecież nasz bramkarz stracił sprzęt ochronny, a sędzia Kryś nie przerywając gry, nakazał mu wstać i grać bez ochraniacza na ręce! Co to za kolektyw! Dlaczego nie zareagował kapitan i reszta drużyny na nietykalność bramkarza w polu bramkowym?! Dlaczego nie zareagował Ziętara?!

    • 8 8

    • No zaraz po zdarzeniu akcja była w toku, nie było gwizdka, trzeba było grać, tak że pretensje do drużyny moim zdaniem nieuzasadnione, no a potem to już po sprawie. Trochę niedobre zachowanie Tomasa, rozumiem emocje, ale gdyby nie rzucił rękawicą a tylko się przyburzył, to może kary meczu by nie było. Oczywiście sędzia... wiadomo, ale nerwy w konserwy, jak się mówiło kiedyś. Ładna bramka Szymona, taka w jego stylu, to cieszy. Czeska piątka klasa, ładne akcje.

      • 15 0

    • no może i obrońca faktycznie odpuścił

      mógł tego napastnika sponiewierać zaraz po faulu na Fuciku. Może skończyło by się tylko na 2 min. dla naszego obrońcy za niesportowe zachowanie i nie byłoby incydentu Fucika.
      Z resztą się raczej nie zgadzam, ale faktem jest też, że nikt z drużyny go nie bronił.

      • 8 0

    • (1)

      Zobacz która piątka była na lodzie

      • 1 1

      • Rosyjski niedżwiedż 70 postrach napastników, Ziętara mówił że musiał go powstrzymywać.A tu nie było komu dać w pape.

        • 5 1

    • W NHL tego grajka który wpadł w naszego bramkarza zmłóciliby na miazgę że odechciałoby mu się dalej grać.

      • 2 1

  • śmiem twierdzić (1)

    że przy bramce nr 1 dla Naprzodu, nasz bramkarz Studziński, też był faulowany w polu bramkowym. Został popchnięty, dlatego siedząc na lodzie, patrzał na sędziego Krysia. Bramkarzowi pozostało tylko rozłożyć ręce w geście niedowierzania uznania bramki.

    • 12 0

    • tym większa chwała dla chłopaków, że w takich warunkach wygrali

      • 11 0

  • Jak to jest z Pucharem Polski? (1)

    Czy to nie jest tak, że grają o to pierwsze 4 drużyny z tabeli? Jeśli tak, no to... jakoś tak blisko jesteśmy!

    • 5 0

    • Liczy się miejsce po 2 rundach.

      Ale mamy trudny układ spotkań, a do tego prawdopodobnie Fucik w kilku nie zagra.

      Ciężka sprawa.

      • 3 0

  • Naprzód Janów miał jednego zawodnika więcej na tafli. (1)

    To Sebastian Kryś i to przez całe 60 min. i to on powinien dostać karę meczu z dożywotnim zawieszeniem na dalsze spotkania z hokejem.

    • 15 0

    • całe spotkanie mieli sześciu na lodzie, a i tak wygraliśmy! :D

      mocne chłopaki, brawo!

      • 10 0

  • zawodnik #97 z Naprzodu (6)

    Dwukrotnie wjeżdża w pole bramkowe faulując naszego bramkarza. Pierwszy raz akcja z Fucikiem gdzie go przewraca i drugi raz ten sam zawodnik wjeżdża w Studzińskiego i pada bramka. Dwa faule na bramkarzu w polu bramkowym przez tego samego zawodnika. W obydwu sytuacjach Kryś stoi zaraz obok, przy pierwszej sytuacji puszcza grę dalej przy drugiej uznaje bramkę dla Janowa. Chyba dobry kurs musiał być u buka na Janów?
    Tak zniszczyć widowisko sportowe, to potrafi tylko Kryś'ka.

    • 18 0

    • (1)

      Ja się pytam gdzie byli obrońcy by dać w pape

      • 5 3

      • ktoś już o tym wyżej pisał...

        • 5 0

    • I kto wie co tam Kryś wymyślił. (3)

      Kurs na pewno był dobry, nawet na remis.
      W bogatszej lidze już wszczęliby śledztwo.

      • 5 0

      • (2)

        Jak się nazywa ten as z numerem 97?

        • 2 0

        • (1)

          Kondraszow

          • 2 0

          • Dziękuję. Trzeba będzie ładnie go w Gdańsku przywitać.

            • 2 0

  • Sędzia w ogóle nie zareagował po chamskim faulu napastnika na naszym bramkarzu. Słusznie mu się w pape należało. (1)

    • 1 1

    • Słusznie, niesłusznie.... a efekt jaki jest, każdy widzi.... upsss

      • 1 1

  • Sędziowie to ślepe ch... (4)

    Porównajcie poprawiony protokół meczowy po wideo weryfikacji jest na Hokejnet i tutaj pomeczowy.Przykładowo Havlik na HN ma bramkę i asystę, tutaj bramkę i trzy asysty .Marzec na HN ma bramkę i asystę tutaj ma tylko bramkę....itd.Vitek pół lodowiska jechał sam na sam i strzelił bramkę, sędziowie zapisali ją Steberowi. Dopiero po interwencji Vitka poprawili.Oni są ślepi jak krety,a wy się dziwicie że nie przerwali gry jak napastnik Janowa demoluje naszego bramkarza.

    • 10 0

    • Steber zawsze płacze u sędziów że to on strzelił (3)

      nawet jak jest na drugim końcu tafli.

      • 1 8

      • Mam inne zdanie odnośnie Stebera

        • 5 0

      • szkoda, ze Ty nie płaczesz nad swoją głupotą :)

        • 5 0

      • głupich nie sieją, sami się rodzą....

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane