• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nasi w kadrze piłkarzy ręcznych

jag.
23 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Dwóch piłkarzy ręcznych z pomorskich klubów - Marcin Pilch i Piotr Frelek, oraz trzech kolejnych, którzy wcześniej występowali w naszym regionie: Marcin Lijewski, Rafał Kuptel i Michał Zołoteńko, wystąpi w finałach mistrzostw Europy. Dzisiaj wieczorem wraz z trenerem Bogdanem Zajączkowskim odleci do Goeteborga szesnastu szczypiornistów. W grupie przyjdzie im stawić czoła Szwecji, Czechom i Ukrainie.

Ostatnie dni przed wyjazdem kadrowicze spędzili w Cetniewie. Selekcjoner mówił, pół żartem pół serio, że miejsce zgrupowania nie zostało wybrane przypadkowo.

- Co prawda, Gdańsk nie ma bezpośredniego połączenia lotniczego z Goeteborgiem, i musimy wracać do Warszawy, ale pobyt w Cetniewie można potraktować jako swoistą... aklimatyzację. W Szwecji też będziemy grać nad morzem - zauważa Zajączkowski.

Do finałów Polska może zgłosić 16 zawodników. Zatem siedemnastka, która stawiła się na zgrupowaniu, miała świadomość, że jeden z nich obejdzie się smakiem.

- Na prawym skrzydle będzie zapewne w kadrze dwóch zawodników, a pretendentów jest trzech. Liczę się, z tym, że to ja albo Obrusiewicz odpadnie - jeszcze niedawno mówił Piotr Frelek. Jednak trenerski werdykt był korzystny dla nich obu. Skreślenie dotknęło kołowych, których także było trzech. W domu zostanie Radosław Wasiak, kapitan Kolportera Kielce.

- O grze na takiej imprezie wielu sportowców może tylko marzyć. Nie muszę zatem dodawać, że niezmiernie się cieszę, tym bardziej, że jestem rodzynkiem z Wybrzeża. Sądzę, że w Szwecji będę miał sporo okazji do wykazania się. Meczów będzie dużo, oczywiście zakładając, że wyjdziemy z grupy, a i do drużyny łatwiej wskoczyć, gdyż od tych mistrzostw do protokołu można wpisać 14 zawodników, czyli o dwóch więcej niż poprzednio - podkreśla Marcin Pilch.

W Cetniewie poza zajęciami o charakterze taktyczno-technicznym reprezentantom czas upłynął na pilnym oglądaniu kaset wideo z zapisem meczów grupowych rywali. - Koncentrowaliśmy się na Czechach i Ukraińcach, Są szanse na ich pokonanie. Czuję, że moja forma idzie w górę, najważniejsze, że nic mi nie dolega. W Szwecji chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony, aby zyskać uznanie w oczach zagranicznych kontrahentów. Z Wybrzeża nigdzie nie chciałbym wyjeżdżać, gdyż jest tutaj fantastyczny trener, ale do takich kroków zmusza sytuacja klubu - mówi gdański lewoskrzydłowy.

Turniej finałowy jako giełdę transferową postrzega wielu innych reprezentantów. Nielicznym wyjątkiem w tym względzie jest Frelek. - Przez wiele lat grałem w Niemczech. Teraz zależy mi na stabilizacji. Chciałbym zakończyć karierę w Kwidzynie, a jeśli nie, to na pewno w polskiej lidze - przyznaje niespełna 30-letni kwidzynianin.

REPREZENTACJA POLSKI:

Bramkarze: Rafał Bernacki (Kolporter Kielce), Andrzej Marszałek (Orlen Płock), Sławomir Szmal (Warszawianka).

Rozgrywający: Filip Kliszczyk (Kolporter), Marcin Lijewski, Michał Zołoteńko, Mariusz Jurasik (wszyscy Orlen), Rafał Kuptel, Grzegorz Tkaczyk (obaj Warszawianka), Maciej Dmytruszyński (Metalplast Oborniki).

Skrzydłowi: Piotr Frelek (MMTS), Marcin Pilch (Wybrzeże), Piotr Obrusiewicz, Leszek Starczan (obaj Warszawianka).

Kołowi: Robert Lis (Dunkerque AB, Francja), Bartosz Wuszter (Zagłębie Lubin).
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane