• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nata AZS AWF - Piotrcovia

Jacek Główczyński
29 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Jeśli piłkarki ręczne Naty AZS AWF Gdańsk wygrają dzisiaj ósmy ligowy mecz z rzędu, to powrócą w ekstraklasie na miejsce, z którym pożegnały się z rozgrywkami w minionym sezonie. Przy ulicy Wiejskiej stawi się Piotrcovia, która zajmuje trzecią pozycję, a od akademiczek jest o lepsza o jeden punkt. Początek gry o godzinie 17.00.

- Piotrcovia gra na pograniczu faulu. Dlatego bardzo dużo zależy od sędziów dzisiejszego meczu, czyli panów Tarczykowskiego i Chodysza. Dużo mówi się o brutalności Elżbiety Kopertowskiej. Jest zawodniczką o wielkim doświadczeniu i dużej wadze ciała. Gdy otrzyma piłkę, to trudno ją powstrzymać. Musimy odciąć podania na koło. W walkę w defensywie muszą zaangażować się wszystkie zawodniczki, a szczególna odpowiedzialność spadnie na te, które bronią w strefie centralnej - zapowiada Jerzy Ciepliński, trener Naty.

Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie gdańszczanki przegrały na wyjeździe 23:26, choć do przerwy prowadziły 14:9! Przedwcześnie mecz skończył się wówczas dla Agnieszki Truszyńskiej, która otrzymała trzy kary, a kontuzja zmusiła do opuszczenia bramki Monikę Wichę.

Główne personalne atuty w talii rosyjskiej trenerki Julii Safiny to, poza wspomianą Kopertowską, skrzydłowe Olena Jeżycka i Marzena Kubera, bramkarki - Beata Kowalczyk i Beata Skura oraz rozgrywające - Beata Krężel (wiceliderka klasyfikacji najskuteczniejszych w ekstraklasie), Iwona Niedźwiedź i Anita Augustyniak. Tej ostatniej, która podczas wakacji przeniosła się do Piotrkowa ze Słupi, zadaliśmy kilka pytań.

- Wróciłaś do ekstraklasy po roku przerwy, a w dodatku po ciężkiej kontuzji. Jakie wrażenia?
- Na szczęście na zdrowie już nie narzekam, a wymagania na polu sportowym - wiadomo - bardzo wzrosły. Między ekstraklasą a I ligą jest przepaść. Ze Słupią w poprzednim sezonie wygrywałam większość meczów 20-bramkami różnicy. Teraz trzeba być przez całe spotkanie maksymalnie skoncentrowanym, gdyż każde trafienie, każda akcja może być decydująca dla końcowego rezultatu.
- Piotrcovia wygrała cztery kolejne mecze, w tym z mistrzem i wicemistrzem Polski. Skąd ten nagły wzrost formy?
- Zaczęłyśmy grać tak, jak chciałyśmy od początku sezonu. Jednak okazało się, że musiało upłynąć nieco czasu, aby wszystkie tryby zafunkcjonowały, gdyż do drużyny dołączyły trzy nowe zawodniczki.
- Nata wygrała siedem ostatnich meczów. Czyja passa zostanie dzisiaj przerwana?
- Na pewno nie lekceważymy Naty, ale na obecnym etapie rozgrywek nie można pozwolić sobie na żadną stratę punktów. Przyjeżdżamy do Gdańska, aby wygrać.
- Postraszycie gdańszczanki brutalną grą?
- To nie prawda, że gramy brutalnie. Po meczu w Jeleniej Górze na nasz temat w internecie powypisano niestworzone rzeczy i ta opinia się za nami ciągnie.
- Przyjeżdżacie w pełnym składzie?
- Jeśli nie liczyć Justyny Łabul, która doznała kontuzji w listopadzie w Żorach, to będą wszystkie zawodniczki.
- W Słupsku zdobywałaś dużo bramek. W Piotrkowie jakby gdzieś uciekła skuteczność?
- Przychodziłam do nowego klubu z przekonaniem, że zostanę przekwalifikowana na skrzydłową, ale gram na środku rozegrania. Główną rolą na tej pozycji nie jest zdobywanie bramek, choć i to też czasem mi dobrze wychodzi. W ostatnim meczu oddałam sześć celnych rzutów.

Opinie (9)

  • Do redaktora

    Słuchaj chłopie jak już musisz coś napaćkać to może zawodniczki NATY zapytałbyś co się nagle stało, że tak dobrze grają w piłkę ręczną , jakie mają zainteresowania, jak łączą studiowanie z wyczynowym sportem , ile ciężkiej pracy i zaangażowania to wymaga.

    • 0 0

  • BRAWA DLA NATY!!!!NASTĘPNY MECZ WYGRANY!!!!!!!!!POZDROWIENIA DLA DARII TIESLER!MAM NADZIEJĘ, ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO! :))))))))

    • 0 0

  • a jednak brutale !!!

    potwierdziła się opinia o brutalnej czasami wrecz chamskiej gry piotrkowii. Okazuje sie ze nie wszystkie komentarze i sprawozdania sa plotkami. szkoda ze potwierdzilo sie to tym razem

    • 0 0

  • Do studentki

    ja bardzo chetnie przeczytalem to co ma do powiedzenia augustyniak, gdyz jestem z nia razem na jednym roku studiow, w AWFiS Gdansk. I od razu pytanie do dzialczy z Gdanska. Dlaczego ta zawodniczka nie gra w Nacie?

    • 0 0

  • Do poprzednika!

    ODPOWIEDZ: a ile Augustyniak rzuciła wczoraj bramek dla Piotrcovii???

    • 0 0

  • xxxxxx

    Ja rowniez bardzo sie ciesze ze AUGUSTYNIAK nie gra w NACIE.A redaktor GLOSU WYBRZEZA niech sie skoncentruje na opisywaniu zawodniczek NATY ich umiejetnosci a nie jakiejs tam Augustyniak ,ktora dopiero uczy sie grac.Jestem kibicem NATY i chcialbym czytac wywiady z naszymi zawodniczkami.

    • 0 0

  • xxx

    chlopie wspolczuje ci ze jestes z nia na tym samym roku.

    • 0 0

  • BRAK RELACJI

    Czemu nie zamieszczono relacji z meczu NATA-Piotrcovia???????????

    • 0 0

  • Wręcz fenomenalnie się czyta fragment wywiadu z Anitą mówiący o brutalnpości Piotrcovii wspominając ten mecz.... nic dodac nic ująć, nawet nie trzeba polemizowac z rozmówczynią. Kto był na meczu ten wie dlaczego. Widzialem tez wspomnany mecz w Jeleniej i faktycznie w przypadku gy Piotrcovii dużo zależy od sędziów. W Gdańsku spisali się znacznie lepij niż w Jeleniej. Po meczach w Jeleniej i potem chyba po meczu z Pol-Skone pisano że prędzej czy później PIotrcovia zrobi komuś krzywdę i stało się... Szczerze liczę, że to się niebawem zemści na Kopertowskiej, Kuberze i spółce

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane