• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie było prezentu dla Zielińskiego

jag.
10 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Lechia Gdańsk

Około 1,5 tysiąca kibiców przyszło na stadion przy ul. Traugutta. Biało-zieloni zagrali w mocno rezerwowym składzie. W meczu trzeciej kolejki grupy C Pucharu Ekstraklasy piłkarze Lechii przegrali z GKS Bełchatów 1:3 (1:2). Tym samym gdańszczanie nie sprawili prezentu swojemu trenerowi, który dziś obchodził urodziny.



Bramki:
Kalkowski 14, - Adamiec 5, Mysona 32 (samobójcza), Wróbel 90+3.

LECHIA: Sobański - Andruszczak, Radovanović, Midzierski, Mysona (46 Kawa) - Kalkowski, Kasperkiewicz (83 Szałęga), Cacić (46 Brede), Wiśniewski (62 Szuprytowski) - Rybski, Cetnarowicz (62 Hirsz).

Kibice oceniają



GKS: Kozik - Fonfara, Cecot (48 Magdoń), Pietrasiak, Popek - Kuklis (75 Wróbel), Jarzębowski, Gol, Nowak (85 Janus), Cetnarski - Adamiec.

Sędzia: Krztoń (Olsztyn). Żółta kartka: Cetnarowicz (Lechia), Kuklis (GKS).

Bardzo dobrze rozpoczął się mecz dla gości. Po prostopadłym podaniu Tomasza Jarzębowskiego w pole karne Dominik Sobański został w bramce. Tym samym Paweł Adamiec, choć miał "na plecach" jednego z rywali, opanował piłkę i strzelił pewnie do siatki. Zdobyty gol wcale nie zadowolił bełchatowian. Na przedpolu Lechii raz po raz dochodzi do groźnych sytuacji. W 10. minucie Sobański z najwyższym trudem wybił nad poprzeczką futbolówkę po strzale Jacka Popka.

GKS najwyraźniej poczuł się zbyt pewnie. Kolejną akcję chciał zainicjować prostopadłym podaniem Dariusz Pietrasiak. Piłka trafiła pod nogi Macieja Kalkowskiego. Kapitan biało-zielonych w dniu dzisiejszym podciągnął futbolówkę nieco bliżej, a że nikt go nie zaatakował precyzyjnym uderzeniem z około 25 metrów umieścił piłkę w siatce tuż przy lewym słupku bramki gości.

Po wyrównaniu pod zegarem zainstalował się "młyn" miejscowych kibiców. Ich doping uskrzydlił Andrzeja Rybskiego. Napastnik Lechii przedryblował kilku rywali, wpadł w pole karne i przerzucił piłkę na prawą flankę. Artur Andruszczak złożył się do przewrotki, ale nie trafił w piłkę.

W 25. minucie gdańscy kibice najpierw skandowali imię i nazwisko szkoleniowca Lechii, a potem odśpiewali Jackowi Zielińskiemu "Sto lat". Trener dziś obchodzi 41. rocznicę urodzin. Sobański ten moment uczcił dobrą obronę "główki" Tomasza Jarzębowskiego. Kolejną okazję dla gości miał Janusz Gol. Bramkarz Lechii znów róg.

Ostatecznie w strzeleniu drugiego gola przyjezdnych wyręczył Arkadiusz Mysona. Obrońca wpakował piłkę do własnej siatki, nieszczęśliwie przecinając dośrodkowanie z lewego skrzydła Piotra Kuklisa. Ten piłkarz był już sprawdzany w kadrze przez Leo Beenhakkera. Na ten sezon został wypożyczony do Bełchatowa z Widzewa Łódź.

W 37. minucie Kuklis interweniował po drugiej stronie boiska. Za przerwanie akcji Rybskiego pomocnik GKS otrzymał żółtą kartkę. Kalkowski ustawił piłkę około 30 metrów od bramki. Jednak ni to strzał ni dośrodkowanie został pewnie wyłapany przez Krzysztofa Kozika.

W 39. minuty niespodziewanie Sobańskiego zmusił do interwencji Grzegorz Fonfara. Prawy obrońca GKS akcje zakończył niespodziewanie strzałem po ziemi w "krótki róg" Sobańskiego. Dominik był na posterunku.

Drugą połowę Lechia rozpoczęła z dwiema zmianami. Jednak o dziwo weszli zawodnicy defensywni Jakub Kawa i Krzysztof Brede. Dla popularnego "Heńka" to pierwszy występ w tym sezonie w pierwszej drużynie. Jednocześnie z prawej na lewą obronę przesunął się Andruszczak.

GKS rozpoczął w tym samym zestawieniu, ale nie na długo. Już w 48. minucie w walce o piłce Piotr Cetnarowicz sfaulował Edwarda Cecota. Gdańszczanin otrzymał żółtą kartką, a bełchatowski stoper ze złamanym nosem musiał opuścić boisko.

Dopiero po kwadransie od zmiany stron pierwsze groźne sytuacje i to od razu pod obiema bramkami. Najpierw Kozik wyłapał strzał Rybskiego, a po chwili Sobański powstrzymał Kuklisa.

W 61. minucie niecelnie strzelał Dawid Nowak. Zaraz po tym trener Zieliński dokonał dwóch kolejnych zmian. Tym razem weszli ofensywni gracze, jeszcze młodzieżowcy Robert Hirsz i Damian Szuprytowski, który wypromował się w zespole Młodej Ekstraklasy.

W 75. minucie słupek uratował Lechię. Mateusz Cetnarski przejął podanie Andruszczaka i przymierzył z dystansu. Dwie minuty później Sobański tylko odprowadził piłkę wzrokiem po uderzeniu z dystansu Jarzębowskiego. Piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką.

Niewiele brakowało, aby gospodarze wyrównali. W pierwszej minucie z pięciu doliczonych Szuprytowski wywalczył rzut rożny. On też dośrodkował z narożnika boiska. Piłkę przedłużył Rybski tak, że Boris Radovanović strzelał głową z pięciu metrów. Bramkarz GKS obronił.

Nie było 2:2, a zrobiło się 1:3. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry rezerwowy Tomasz Wróbel bez przeszkód przebiegł na 25. metr od bramki Lechii i strzelił precyzyjnie. Była to niemal kopia akcji z pierwszej połowy Kalkowskiego.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (133) ponad 20 zablokowanych

  • I NA DODATEK MORDY SLEDZIOWE ZAWSZE OBITE HIHIHIHIHIH

    • 0 0

  • A MY SWOJE 03.10.2008 0-1 HIHIHIHIHIHIHIHIHII

    • 0 0

  • 12 (3)

    A my swoje 12

    • 0 0

    • 0[zero] SZACUNKU

      A cały świat swoje, ponad 50 kuplonych meczów

      • 0 0

    • 12

      czyli Arka plus sędzia :)

      • 0 0

    • nie 12 - kupionych było cirka about 50 meczyków

      • 0 0

  • DOBRE HIHIHIHIIHIHIHIIHIHIHIHI

    • 0 0

  • ARKA (1)

    ... i tak będziemy wyżej !

    • 0 0

    • Tak wy jesteście najwyżej ale w korupcji nawet macie 1 miejsce

      • 0 0

  • 12 debilu to było APOSTOŁOW

    • 0 0

  • (1)

    betony przegrają dzis hehehe a my wygramy u siebie w niedziele z bełchatowem:P tylko Arka gdynia

    • 0 0

    • zajobje a co to za mecz a kto tam gra i po co .Liczy się liga i liczą się derby

      • 0 0

  • arkowiec

    i po co wy gracie jak wy kibicow nie macie.
    tylko
    1.5 tysiaca i to w weekend.
    na arke w tygodniu o wiele wiecej chodzi

    • 0 0

  • NA WAS ZAWSZE WYSTARCZY !!!

    • 0 0

  • 1,5 tyś. widzów śmiech na sali

    cieniasy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
10% Górnik Łęczna
26% REMIS
64% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane