• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie ma pieniędzy na kompleks sportowy w Oliwie

Maciej Korolczuk
11 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kwarantanna dla zwierząt na boisku po Niemcach
Przesuń aby
porównać

Miasto nie ma środków, by zrealizować planową inwestycję kompleksu sportowego przy ul. Kościerskiej w Oliwie. Jego budowa miała ruszyć już w 2017 r., ale wniosek o dotację do ministerstwa sportu przepadł. Aby obiekt powstał potrzeba co najmniej 4 mln zł.



Czy miasto powinno inwestować w obiekt przy Kościerskiej?

Budowa kompleksu sportowego w miejscu boiska wybudowanego przez Niemiecki Związek Piłki Nożnej, by reprezentacja tego kraju miała gdzie trenować przed Euro 2012, pierwotnie miała kosztować ok. 4 mln zł. Urzędnicy założyli, że połowa środków na jego realizację może pochodzić z dofinansowania Ministerstwa Sportu i Turystyki, które wcześniej w podobnym programie wsparło przebudowę boiska piłkarskiego na terenie kampusu Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu.

Przystosowanie boiska do ponownego użytkowania stało się kosztowne, bo wcześniej przez kilka lat nie było pomysłu na stałe zagospodarowanie obiektu. Tylko część infrastruktury podarowanej miastu przez późniejszych mistrzów świata udało się przenieść na inne obiekty w mieście. A boisko przy Kościerskiej przez kolejne lata niszczało i było rozkradane przez złomiarzy.

Z planów na budowę boiska z trybunami, szatniami i parkingiem na razie nic nie wyszło. Na ich realizację miasto potrzebuje 4 mln zł. Z planów na budowę boiska z trybunami, szatniami i parkingiem na razie nic nie wyszło. Na ich realizację miasto potrzebuje 4 mln zł.
W 2017 r. miasto zabezpieczyło środki na modernizację obiektu i budowę w tym miejscu nowoczesnego kompleksu piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią, trybunami, oświetleniem, zapleczem sanitarnym i parkingiem. Budowa miała ruszyć w 2017 r., a otwarcie nowego kompleksu planowano na wiosnę 2018 r. Nowym-starym obiektem miała zarządzać akademia piłkarska Jaguar Gdańsk.

Z planów nic nie wyszło, bo wniosek w ministerstwie sportu został zweryfikowany negatywnie. Zapytaliśmy więc miasto, czy planuje tę inwestycję zrealizować we własnym zakresie.

- Posiadamy dokumentację budowlaną i decyzję o udzieleniu pozwolenia na przebudowę boiska piłkarskiego przy ul. Kościerskiej w Gdańsku - podkreśla Olimpia Schneider z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W 2017 r. miasto bez powodzenia aplikowało do Ministerstwa Sportu i Turystyki o dotację na realizację tego zadania. W marcu 2019 r. wykonano w terenie wytyczenie geodezyjne obiektu. Na podstawie dostępnych opracowań i kosztorysów oszacowano, że aktualny koszt budowy boiska wraz z zapleczem szatniowo-sanitarnym i niezbędną infrastrukturą sportowo-techniczną to ok. 4 mln zł, na które w chwili obecnej nie ma pokrycia w budżecie miasta.
Jednocześnie urzędnicy podkreślają, że jeżeli pojawi się możliwość aplikacji o dofinansowanie inwestycji ze środków zewnętrznych to "na pewno będą się o nie starali".

Budowa treningowego boiska dla niemieckich piłkarzy pochłonęła 1,5 mln zł. Po zakończeniu turnieju boisko trafiło w formie darowizny do miasta.
  • Dziś trudno poznać, że kilka lat temu w tym miejscu trenowali przyszli mistrzowie świata.
  • Dziś trudno poznać, że kilka lat temu w tym miejscu trenowali przyszli mistrzowie świata.
  • Dziś trudno poznać, że kilka lat temu w tym miejscu trenowali przyszli mistrzowie świata.
  • Dziś trudno poznać, że kilka lat temu w tym miejscu trenowali przyszli mistrzowie świata.
  • Dziś trudno poznać, że kilka lat temu w tym miejscu trenowali przyszli mistrzowie świata.

Opinie (189) ponad 20 zablokowanych

  • Spoko spoko

    Deweloperzy już się o to postarają żeby boiska tam nie było

    • 2 0

  • jeśli miato nie było w stanie utrzymać obiektu, to powierzanie teraz kasy nie ma sensu

    kasa pójdzie na projekty, koncepcje zamiast na prostą robotę. Młodzi sportowcy powinni pomóc skosić trawę i wyrównać teren.

    • 2 0

  • Co za szkoda

    co za szkoda że Donald cały czas w Brukseli siedzi, jak by wiedział że tak nie daleko od Sopotu ma taką miejscówkę do haratania w gałę to by ś.p. Adamowicz nie dał zdewastować boiska.
    A tak du..pa.

    • 4 0

  • to gdzie sa pieniadze wzieli sami na urlopy-straszne co czytam co sie dzieje

    • 2 0

  • Skoro miasto otrzymało obiekt jako darowiznę, a więc nie poniosło kosztów na jego budowę, to powinno dbać o obiekt, a nie doprowadzić do dewastacji.

    • 5 1

  • a na basenu somm pinundze what ?

    ha ha nie ma bo ich nie ma ani hajsu ani basenow ! zero basenu na poludniowych dzielnic zero ! hi hi tu sie zyje ! beton i dzurawe drogi !

    • 4 0

  • Za to ktoś powienien "beknąć" bo to jest parodia aby otrzymać darmowy "produkt" na europejskim poziomie i nie potrafić go tylko utrzymać...

    • 3 0

  • Niemcy i Polacy... (1)

    widać podejście mentalne do sprawy zupełnie inne w obu nacjach. Niemcy zainwestowali za własne, zostawili w świetnym stanie, więc można by pomyśleć, że nic, tylko dbać, korzystać, odpowiednio organizować i zarabiać na tym. Obiekt znajduje się blisko ZOO i zabytkowej Kuźni, jest w starej Oliwie, więc można łączyć różne atrakcje. Takie obiekty powinny funkcjonować non stop: szkoły, najem na imprezy, pikniki, kiermasze, zawody, itd, itp. Ale nie w Polsce. Tłumaczenie, że nie wiedzieliśmy co z tym zrobić świadczy niestety o naszej nacji. Najlepiej zapuścić i traktować jako niczyje, jak kiedyś w komunie. Być może takie mentalne podejście ma się jeszcze dobrze jako scheda po czasach słusznie minionych. Analogiczne podejście do sprawy widać odnośnie wielu zabytków (wiele przykładów by pisać), tj. czekanie aż obiekt, który mógłby być lokalną atrakcją stanie się ruiną, sam lub "z pomocą" się spali i zawali. A wtedy jakiś rzutki deweloper kupi za bezcen i zrobi byznes, zrówna z ziemią i wtajemniczeni przygarną grosz. Kto zarabia, jaki z tego pożytek i dla kogo. Ktoś może powiedzieć, że stan zabytku jest taki, bo sprzedane prywatnemu inwestorowi i jego broszka. I co to znaczy? Może być syf, kiła i mogiła w centrum miasta, jak chociażby z podwodną łajbą w marinie przy Szafarni i nikogo to nie rusza? Od czego są tęgie prawne umysły, by nie uchwalić i ustanowić prawa do wywłaszczenia z obiektu, usunięcia wraku i zabezpieczenia prawnego w takich sytuacjach? Cwaniactwo, buractwo, często złodziejstwo, względnie dyletanctwo na urzędach i we władzach, brak podstaw postawy społecznej, obywatelskiej, pewnie i moralnej, a co dopiero zmysłu estetycznego i pragmatycznego na urzędzie w zakresie lokalnej ojczyzny. Przecież stan i traktowanie tego obiektu, które mogłoby być jedną z pamiątek po organizowanej w Gdańsku imprezie, świadczy o nas ludzie. Niemiecka prasa może teraz przyjeżdżać, robić reportaże i artykuły, jak w Polsce można doprowadzić wszystko do ruiny,

    • 16 1

    • Gdańsk to głównie ludzie ze wschodu (Białoruś, Ukraina) to co wymagać aby dbali, wystarczy pojechać za wschodnią granicę i zobaczyć jak dbają u siebie. Sam Adamowicz się nie wstydził pochodzenia, to co wymagać, jakby tu mieszkała ludność gdańska (też napływowa, ale gospodarna). Wystarczy pojechać do Poznania i zobaczyć jak się dba o swoje. A tu komuna , wschód, niech niszczeje.

      • 1 0

  • Rydwan 150 tys,okragly stol 150 tys wywiad Dulkiewicz 50 tys no i pieniedzy niet panno Dulska !!!! (1)

    • 8 0

    • Doszla dzisiaj jeszcze plaza PO sezonie na skrzyzowaniu Jaskolcza i Sluza za 100 tys im panny Aleksandry

      • 1 0

  • na jakiś okrągły stół wydała prawie 200 tysięcy złotych (7)

    a nie ma pieniędzy na dzieci.

    • 136 23

    • na rydwan też wydało (1)

      • 16 2

      • I na preudo kwietnik z drutów w kształcie herbu miasta

        krórego już nie ma ale 13koła wydano lekką ręką.

        • 6 0

    • Najpierw doprowadzili do dewastacji tego boiska, (1)

      a teraz krzyczą daj pieniądze. Szczyt hipokryzji. Trzeba było nie doprowadzać do dewastacji. Niemcy zostawili boisko w bardzo dobrym stanie.

      • 17 0

      • też bym nie dał kasy widzac co miasto zrobiło wcześniej z infrastrukturą i pieniędzmi

        • 10 0

    • (1)

      Przy tym "jakimś okrągłym stole" pojawiło się w jeden dzień więcej ludzi, niż na boisku pojawiłoby się przez trzy lata.

      • 3 26

      • Ci kórzy pojawiliby się na boisku są więcej warci!

        • 16 3

    • Dzieci tam nikt nie wpuści.

      Tak, jak jest teraz z orlikami...

      • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane