- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (73 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (65 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (7 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (5 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (148 opinii)
Nigeryjczyk Babatunde na razie do rezerw
Lechia Gdańsk
Przy Traugutta nadal trwają poszukiwania snajpera. Tomasz Kafarski zrezygnował z Brazylijczyka Bruno Moraesa dos Santosa, którego FC Porto wycenia na ćwierć miliona euro. W Gdańsku trenuje Nigeryjczyk Shola Babatunde, ale on pierwszą drużynę Lechii mógłby najwcześniej zasilić w rundzie wiosennej. Natomiast islandzki Breidablik podwyższył żądania finansowe za transfer Alfreda Finnbogasona. Kolejnych kandydatów do ataku biało-zielonych możemy poznać w czwartek
.Moraes w Gdańsku miał trenować do środy. Jednak został skreślony już po pierwszych zajęciach, w których zaprezentował się Kafarskiemu. W poniedziałek inauguracyjnego treningu Brazylijczyka przy Traugutta szkoleniowiec nie widział, gdyż był na spotkaniu w Warszawie z Franciszkiem Smudą.
- Nie jest lepszy od piłkarzy, których już mamy w kadrze. Widać było, że dwa lata temu prezentował duże umiejętności, ale teraz potrzeba czasu, aby spróbować go doprowadzić do dawnej formy. Natomiast mu szukamy napastnika, który od razu będzie dla nas wzmocnieniem - tak trener biało-zielonych uzasadniał decyzje o skreśleniu 26-letniego piłkarza FC Porto.
Wydawało się, że odesłanie do domu Brazylijczyka może mieć związek z finalizacją transferów z piłkarzami, o których wcześniej wiedzieliśmy. Zwłaszcza Breidablik, który zmarnował szanse na zostanie liderem islandzkiej ekstraligi, nie powinien dalej blokować odejścia do Gdańska Finnbogasona.
- Niestety, choć mieliśmy uzgodnione warunki finansowe i z piłkarzem i z klubem, to Islandczycy zmieniają zdanie i chcą więcej pieniędzy za transfer. My zaś podtrzymujemy wcześniejszą ofertę - zdradził Błażej Jenek, dyrektor Lechii.
Za 21-letniego, młodzieżowego reprezentanta Islandii, który w tym sezonie strzelił 12 goli, jego klub żąda ponad 200 tysięcy euro. Jeśli gdańszczanie przyjęliby te warunki, wyczerpaliby fundusz na to okno transferowe. Tymczasem w czwartek wieczorem może wrócić temat wykupienia z Dynama Mińsk napastnika Aleksandra Sazankowa i pomocnika Sierhija Kislaka. Białorusi klub zagra o awans do fazy grupowej Ligi Europy z FC Brugge. W pierwszym meczu przegrał 1:2.
Jeśli Dynamo odpadnie, powinno przystać na transfer co najmniej napastnika. Ale nawet awans, nie przekreśla nadziei Lechii. Do Mińska już ściągnięto Brazylijczyków, którzy mogą być zgłoszeni do gry od fazy grupowej, wypełniając luki w składzie powstałe z uwagi na transfery.
To nie jedyny klub, z którym możemy rozmawiać. Nadal jest aktualny temat Jami Puuistena z Honki. Mamy jeszcze dwie inne alternatywy. Nie będę jednak podawać nowych nazwisk, aby nie robić atmosfery oczekiwań i nie wytwarzać dodatkowej presji. Nie musimy bowiem na siłę przeprowadzać transferu, tylko chcemy pozyskać napastnika, który będzie istotnym wzmocnieniem - podkreśla dyrektor Jenek.
Natomiast pod kątem wzmocnienia drużyny zimą lub po sezonie do Gdańska sprowadzono Sholę Babatunde. Nigeryjczyk jest wychowankiem Tarabdy United, a ostatnio grał w klubie Odyssey Lagos. Na testach w drużynie Młodej Ekstraklasy 18-latek pokazał się jako silny fizycznie i perspektywiczny napastnik. Czynione są starania, aby zatwierdzić go jesienią do rozgrywek III ligi w Lechii II, skąd następnie, przy prawidłowym rozwoju talentu mógłby trafić do pierwszej drużyny.
Zresztą w zespole rezerw wkrótce powinno zwolnić się kilka miejsc. Arkadiusz Mysona już wyjechał na testy medyczne do Bytomia. Polonia po kiepskim starcie w ekstraklasie szuka wzmocnień. Jeśli zapłacić 100-150 tysięcy złotych, Lechia nie będzie czynić problemu z odejściem lewemu obrońcy, który nad morzem ma jeszcze przez rok ważny kontrakt.
Podobnie ma się rzecz z Mateuszem Bąkiem i Piotrem Kasperkiewiczem. Piłkarze ci byli wypożyczeni na rundę wiosenną z Lechii. Także teraz klub otrzymał informacje od ich menedżerów, że znajdą podopiecznym nowych pracodawców.
Dlatego żaden z tych trzech zawodników nie został przez biało-zielonych zgłoszony do rozgrywek sezonu 2010/11. Inaczej postąpiono na przykład z Jakubem Zabłockim czy Robertem Hirszem. Ci napastnicy mogą występować w III-ligowych rezerwach, co w przyszłości stwarza im szanse powrotu do pierwszej drużyny.
Przypomnijmy, że wiosną z identycznej możliwości skorzystał Damian Szuprytowski. Po czterech miesiącach spędzonych w rezerwach popularny "Koliber" wrócił do zespołu trenera Kafarskiego, a w niedzielę po raz pierwszy w ekstraklasie zagrał w wyjściowej "11".
Kluby sportowe
Opinie (143) ponad 10 zablokowanych
-
2010-08-25 09:22
Źle to wszystko wygląda... (1)
Bardzo źle! Drużyna gra słabo, na meczach coraz mniej ludzi, dodatkowo co mecz bijatyki między sobą Panów tzw. karków, jakiś dziwny protest... co się dzieje Lechio ?!
- 13 8
-
2010-08-25 11:43
Bijatyki żulów bo karków tam nie widziałem. Zaznaczam żuli podobnych do Ciebie co mają w dupie wszystko!!!
- 1 4
-
2010-08-25 09:27
lg
niech sam kafar zacznie grac znawca pilki sie znalazl
- 5 9
-
2010-08-25 09:28
Widać było, że dwa lata temu prezentował duże umiejętności, ale teraz potrzeba czasu, aby spróbować go doprowadzić do dawnej (1)
formy.
- 5 2
-
2010-08-25 09:53
smieszna? po sezonie bedzie 6:0 w derbach, ale ty dalej żyj sobie w swoim świecie, że to Lechia jest śmieszna:)
- 4 3
-
2010-08-25 10:21
3eba nauczyc sie grac najpierwe!
Z konia pociagowego nie zrobisz wyscigowego, dac szanse mlodziezy!!!
- 2 1
-
2010-08-25 10:29
zostaw kafara,kibicu zostaw kafara
- 7 2
-
2010-08-25 10:43
Czytałem, że "Kafar" znów jest zadowolony z niedzielnego meczu ... (2)
...GRATULUJĘ DOBREGO SAMOPOCZUCIA !!!
- 8 1
-
2010-08-25 11:26
(1)
A co, może słabo Lechia grała w niedzielę?
- 1 4
-
2010-08-25 17:10
jak będzie nadal tak dobrze grała to obudzisz się z reką na "stadionie" w Siwiałce.
- 1 0
-
2010-08-25 10:43
Lubię styl gry lechii
Grają ofensywnie, skrzydłami. Prowadzą wysoki pressing i dużo biegają. Widać pomysł na grę. Brakuje tylko napastnika. Np. Niedzielan by tu zrobił dużą różnicę w punktach. W końcu znajdą kogoś i będą groźni.
- 20 2
-
2010-08-25 10:52
ciekawe jak rzomowy zarządz grupami decyzyjnymi
dokadują sie czy nic ? jakaś forma dopingui pomocy naszym piłkarzom jest przewidziana - bo sa chłopy w dołku - a wbrew pomyjom jakie sa wylewane nie graja źle - moze by jakos falg nie wieszac albo te z postulatami ale piłkarzom pomagac ...poza tym to mecz ze Śląskiem
- 0 2
-
2010-08-25 11:09
i kto jeszcze bedzie grac w lechi
- 3 0
-
2010-08-25 11:09
Lechia po co wy gracie jak wy na stadionie pociski z drugiej wojny światowej macie
- 4 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.