• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczypiornistki Vistalu na remis w Szczecinie

jag.
15 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Loredana Matyka po raz pierwszy wystąpiła w roli grającej asystentki trenera. Loredana Matyka po raz pierwszy wystąpiła w roli grającej asystentki trenera.

Piłkarki ręczne Vistalu zremisowały w wyjazdowym meczu z Pogonią Balticą Szczecin 23:23 (10:14). Strata punktu może w ogólnym rozrachunku kosztować gdynianki utratę drugiej pozycji przed play-off w PGNiG Superlidze. Z drugiej strony nie można narzekać na wynik, skoro w drugiej połowie przyjezdne przegrywały już różnicą pięciu bramek. Udanie w roli asystenta Jensa Steffensena zadebiutowała Loredana Matyka. Rozgrywająca zaliczyła siedem trafień.



Typowanie wyników

15 lutego 2014, godz. 17:30
3 pkt.
Pogoń Baltica Szczecin
VISTAL Gdynia

Jak typowano

11% 46 typowań Pogoń Baltica Szczecin
0% 2 typowania REMIS
89% 370 typowań VISTAL Gdynia

Twoje dane



POGOŃ: Szywierska, Płaczek - Cebula 7, Fornalik 1, Stasiak 3, Stachowska 3, Jaszczuk 3, Królikowska 3, Piotke 1, Agova 1, Zimny, Głowińska 1, Sabała

VISTAL: Gapska, Kowalczyk - Niedźwiedź 5, Zych 4, Kalska 5, Janiszewska, Kulwińska, Matyka 7, Kozłowska, Galińska 2, Pawłowska, Khouildi, Balsam, Białek

Kibice oceniają



Loredana Matyka w tym meczu została wpisana do protokołu jako asystentka trenera. I rozgrywająca wzięła odpowiedzialność za drużynę także na parkiecie. W 23. minucie przy remisie 10:10 aż pięć bramek było autorstwa osiadłej w Gdyni Rumunki.

Inauguracyjne trafienie spotkania zaliczyła Małgorzata Stasiak, ale po kwadransie nikt by nie powiedział, że Pogoń na przerwę zejdzie z taką przewagą. Od wyniku 3:4 gdynianki zdobyły bowiem cztery bramki z rzędu. Dwie udane akcje Matyki oraz celne rzuty Aleksandry Zych oraz Karoliny Kalskiej dały Vistalowi prowadzenie 7:4.

Jednak Pogoń odwołała się do tej samej broni, która przynosiła sukces gdyniankom na początku meczu. W bramce Vistalu bardzo dobrze rozpoczęła Małgorzata Gapska. Natomiast między szczecińskie słupki w trakcie gry udanie wprowadziła się Adrianna Płaczek.

Już w 18. minucie Jens Steffensen wziął czas, gdyż na tablicy świetlnej pojawił się remis. Natomiast na dobre gdynianki stanęły przy wyniku 10:10. Przez siedem ostatnich minut pierwszej połowy nie zdobyły żadnej bramki!

Natomiast Pogoń zeszła na przerwę z przewagą aż 14:10, gdyż kolejno bramki zdobywały... eksgdynianki: Patrycja Królikowska, Monika Głowińska, Sylwia Piontke (w osłabieniu) i Monika Stachowska.

Po rozpoczęciu drugiej połowy Adrian Struzik nakazał podopiecznym jeszcze wzmocnienie gry defensywnej. Szczecinianki ustawiły obronę 5+1, wyżej wychodząc do Iwony Niedźwiedź. Jednak reprezentantka Polski potrafiła wyprowadzić w pole, opiekującą się nią Głowińską i wespół z Matyką zmniejszyła straty do 12:14.

Gdy wydawało się, że Vistal pójdzie za ciosem, gdyż karę otrzymała Królikowska, gdynianki w liczebnej przewadze bramki nie zdobyły, a sami ją straciły po akcji Agaty Cebuli.

W 36. minucie Steffensen wykorzystał drugi czas, gdyż po kolejnej bramce Cebuli, tym razem po karnym, zrobiło się 12:16.

Po powrocie do gry mało widoczna wcześniej, i odcięta od podań na kole, Patrycja Kulwińska wywalczyła karnego. Niestety, Matyka z siedmiu metrów rzuciła nad bramką. Natomiast w rewanżu Stasiak poprawiła wynik na 17:12 dla miejscowych.

Na kwadrans przed końcem gry po bramkach Kalskiej i Zych zmniejszył straty na 17:19, ale znów zmarnował szansę, gdy przyszło grać w liczebnej... przewadze. Gdy na ławce kar znalazła się Królikowska, bramkę zdobyła Hanna Jaszczuk.

W 49. minucie nerwy puściły Niedźwiedź. Gdyńska rozgrywająca otrzymała karę za krytykę decyzji sędziów przy rezultacie 18:20. Na szczęście okres gry w osłabieniu Vistal zremisował 0:0.

W 55. minucie remis był także w meczu. Kalska wykorzystała karnego, a Zych rzucając na 20:20, "odesłała" na ławkę kar faulującą ją Głowińską.

W przewadze Vistal odzyskał prowadzenie po rzucie Niedźwiedź. Niestety, Głowińska po powrocie do gry wywalczyła karnego, którego na remis 21:21 zamieniła Cebula, a co więcej za faul na rozgrywającej 2-minutową karę otrzymała Emilia Galińska'>Emilia Galińska.

W osłabieniu potężną bombą z około 10 metrów popisała się Niedźwiedź i w 58. minucie gdynianki znów miały jedno trafienie w zapasie.

Wyrównała na 22:22 Cebula, a w odpowiedzi nieskutecznie rzuciła Galińska. Na 45 sekund przed końcem gry o przerwę poprosił trener Stuzik. Apelował do szczecinianek, aby zagrały długą akcję i w samej końcówce poszukały szansy na zdobycie zwycięskiej bramki.

Po powrocie do gry Gapska obroniła rzut Stasiak, ale reprezentantka Polski była faulowana przez Zych. Był karny dla miejscowych i wykluczenie gdynianki. Cebula wykorzystała rzut z siedmiu metrów.

Na 15 sekund przed końcem meczu o czas poprosił trener Steffensen. Ustawiona została akcja, w której do ataku włączyła się bramkarka... Gapska. Jednak piłka poszła do Janiszewskiej, którą sfaulowana Stasiak.

Tym razem była kara dla szczecinianki i karny dla Vistalu. Bramkę na remis 23:23 rzuciła Kalska.

Tabela po 18 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 KGHM Metraco Zagłębie Lubin 17 14 1 2 475:392 29
2 Vistal Gdynia 17 12 2 3 447:352 26
3 Selgros Lublin 16 13 0 3 500:407 26
4 Pogoń Baltica Szczecin 16 9 3 4 455:386 21
5 Start Elbląg 16 9 1 6 463:424 19
6 Energa AZS Koszalin 16 8 0 8 401:402 16
7 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 16 7 0 9 431:448 14
8 KPR Jelenia Góra 16 4 1 11 426:470 9
9 Ruch Chorzów 17 4 0 13 404:488 8
10 Piotrcovia Piotrków Trybunalski 17 3 1 13 393:477 7
11 SPR Olkusz 16 2 1 13 357:506 5
Tabela wprowadzona: 2014-02-16

Wyniki 18 kolejki

  • Pogoń Baltica Szczecin - VISTAL GDYNIA 23:23 (10:14)
  • Start Elbląg - Ruch Chorzów 30:22 (15:12)
  • KPR Jelenia Góra - Piotrcovia 36:27 (15:11)
  • Selgros Lublin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 34:24 (13:12)
  • Energa AZS Koszalin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:26 (11:14)
  • Pauzuje: SPR Olkusz
jag.

Kluby sportowe

Opinie (21)

  • ten remis to porażka zamiast zbierac punkty to je oddają w frajerski sposób z tą grą o mistrzostwie można zapomieć nie ma szans.

    • 16 1

  • Zacięty mecz (2)

    Powtarzam kolejny raz - nie wiem co by było bez Iwony... Choć dzisiaj dobry mecz Karoliny (wreszcie pewne karne!), akcje Galińskiej w ataku i Kozłowskiej w obronie, sporo dobrej gry Lori. reszta bez specjalnego błysku. Na walkę o 3-4 miejsce wystarczy, na wyżej chyba nie, choć chciałbym się mylić. Gra oparta na Iwonie, przy dokładnym kryciu reszta ma kłopot z wymyśleniem czegoś konstruktywnego.

    Ale teraz... Leć, Kamil, leć!

    • 14 3

    • W uzupełnieniu

      Nie wiedziałem, że Króliki są takie zawzięte:) Bardzo chciała coś udowodnić widocznie... :)

      • 2 1

    • Jak by nie było

      Jak by nie było w tym zespole Niedźwiedź to by było zdrowiej i lepiej ( dobra środkowa zamiast Iwony Niedźwiedź) trener, prezes T. i Iwonka oraz zmiana kapitana i ten zespół ma szanse wyglądać w miarę ok. Panie Łukaszu niech pan sie weźmie za to albo da zespół w dobre ręce bo inaczej nic z tego nie będzie.

      • 3 2

  • Ja wiem co by było bez Iwony środek tabeli.

    • 13 4

  • widać że wystarczy odciąć koło i nie ma Vistalu

    • 7 0

  • Szkoda

    Życzyłem Wam wygranej oczywiście,ale trudno.

    • 4 1

  • Gwoli przypomnienia - jutro o 12:00 w II lidze AZS AWFiS Łączpol Gdańsk zagra z Truso Elbląg w Hali Widowiskowo-Sportowej AWFiS.

    • 6 1

  • Tym razem nie oglądałam meczu (praca) :( (1)

    Dostawałam tylko smsy z wynikami i po akcjach i wyglądało na to, że ilekroć Ryba wyskakiwała w górę, Szczecinianki waliły Jej bramy pod nogami... Szkoda...

    • 2 3

    • to masz zle info

      bronila b.dobrze i ten wbieg na koło heh

      • 3 2

  • EMOCJI BYŁO WIELE

    A mnie podoba się gra Galińskiej. Powinna więcej grać- ma potencjał. Myśli dziewczyna na boisku, jej podania dobra robota. Emocji trochę było. Wyrwała Kalska ten punkt- brawo. Wierzcie w nasze dziewczyny.

    • 5 1

  • (1)

    Asystentka trenrera brawo. Gdyby ktos pytal juz w pierwszym roku gry Mateescu w Gdyni pisalem, ze zalatwia sobie kontrakt dozywotni. Wtedy o malo mnie tu nie zjedzono. A teraz prosze :) vistal slabiutko, bez kola wiec archaicznie, gra oparta na zaskakujacych rzutach z drugiej linii. Gdyby Szczecin nie spal w obronie byloby calkiem dobrze. Kombinacje z bramkarka to jedyne udane zagrania Steffensena. Reszta to wielka improwizacja. Ktos pisal o Janiszewskiej. Jak ona ma grac jak Zych nie umie jej podac prostej pilki w tempie? Z taka gra nie moze byc medalu.

    • 9 0

    • Znafca. Cos szlyszalem, cos widzialem to cos powiem

      • 0 6

  • Wywalic Niedźwiedziową (2)

    Już widzę że to nie jest żadna tajemnica tak więc napiszę swoją opinię...Iwona (każdy kto ją zna wie jaki ma charakter) rozsadza drużynę od środka...do tego wydaje się jej że może zmienić i wyrzucić każda osobę w klubie...ta dziewczyna jest tragiczna we współpracy ludzkiej...a jak wiemy nie tylko umiejętności na boisku są ważne...ale atmosfera w szatni też...

    • 12 11

    • (1)

      Skoro tak dobrze znasz tą drużynę od środka, to może ujawnij się kim jesteś?? Skąd wiesz co dzieje się w szatni?? A może to właśnie Ty teraz robisz tą złą robotę?? Oczerniasz innych a sam/sama smarujesz anonimowe gnioty - ŻAŁOSNE!!

      • 7 7

      • Znów to samo

        Zawodniczki na siebie jadą... Nie pierwszy raz na tym forum i nie ostatni, niestety. Większość z nich powinna Iwonie buty czyścić i się podporządkować!

        • 5 8

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane