• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ligowiec Roku: Trenerzy o piłkarkach Vistalu

Jacek Główczyński
29 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Małgorzata Gapska (z prawej) po raz drugi kandyduje do tytułu Ligowca roku. Przed dwoma laty uplasowała się na 2. miejscu. Dla Aleksandry Zych to debiutancki start w tym plebiscycie. Małgorzata Gapska (z prawej) po raz drugi kandyduje do tytułu Ligowca roku. Przed dwoma laty uplasowała się na 2. miejscu. Dla Aleksandry Zych to debiutancki start w tym plebiscycie.

Już tylko dwa dni pozostały, by oddać głos na Najlepszego Ligowca 2014 roku w Trójmieście. Wybory trwają do północy 30 stycznia. Piłkarki ręczne Vistalu czekają na wsparcie, by poprawić lokaty w środku stawki, które zajmowały po dwóch tygodniach elekcji w gronie dziewięciu nominowanych. Wojciech Nowiński podkreśla, że Małgorzata Gapska dzięki fenomenalnej motoryce, sercu do gry oraz wielkim doświadczeniu może być jeszcze przez długie lata opoką w gdyńskiej bramce. Natomiast Andrzej Niewrzawa ocenia, iż Aleksandra Zych dzięki cechom natury fizycznej i wolicjonalnej może zrobić międzynarodową karierę.



TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW

Ligowiec Roku 2014


ANDRZEJ NIEWRZAWA, SELEKCJONER MŁODZIEŻOWEJ REPREZENTACJI POLSKI O ALEKSANDRZE ZYCH
prowadził rozgrywającą w kadrze oraz w Vistalu w 2012 roku


Andrzej Niewrzawa Andrzej Niewrzawa
Aby dojść do tego jak Ola znalazła się w Gdyni w 2012 roku, muszę cofnąć się kilka lat. Prowadziłem wówczas kadrę Pomorza. Graliśmy turniej w Kielcach, w którym naszym rywalem była m.in. reprezentacja Dolnego Śląska. Prowadził ją ś.p. Roman Jezierski. Zdanie miał trudne, gdyż na skutek konfliktu tamtejszego okręgu z trenerem z Jeleniej Góry, nie mógł on skorzystać z zawodniczek tamtego klubu. Dlatego zrobił zaciąg z innym zespołów. I tak tam trafiła Zych, która wtedy grała w Świebodzicach.

Już wtedy była wyższa od większości rówieśniczek, ale z tego powodu także niezbyt skoordynowana. Zaimponowała mi przede wszystkim twardością. Rywalki ją niemiłosiernie przewracały, ale on wstawała i znów starała się rzucać, choć wtedy jej to jeszcze niezbyt wychodziła, gdyż była dość powolna w tym co robiła na parkiecie.

Dzięki temu jednak, że pokazała charakter, miała doskonałe warunki fizyczne oraz była leworęczna, skierowaliśmy ją do SMS oraz kadrowego szkolenia. Gdy w 2012 roku, skończyła szkołę i wybierała klub, nie narzekała na brak ofert.

Wykorzystałem to, że będąc na zgrupowaniach kadry w Cetniewie, widziałem, że podoba jej się nad morzem, dawało jej to poczucie wolności. Dlatego zaproponowałem jej Gdynię, choć nie miała tutaj od razu miejsca w podstawowym składzie. Jednak przyjęła ofertę, nie bała się konkurencji.

Jej coraz lepsza gra w klubie, udział w mistrzostwach Europy z reprezentacją Polski, pokazują, że był to dobry wybór. Ola czyni systematyczne postępy. W jej przypadku przychodzą one może powoli, ale są trwałe. Czego się nauczy, to już nie cofa się, a na tym bazuje.

Widać, że Paweł Tetelewski znalazł z nią wspólny język. To bardzo ważne, bo to zawodniczka, do której trzeba odpowiednio trafić. Jeśli to się uda to będzie wierna trenerowi i pójdzie za nim jak w ogień.

U Oli nie ma szarości, jest albo biało, albo czarne. Jest uczciwa. Gdy jej się coś nie podoba, to nie obgaduje poza plecami. Potrafi przyjść i powiedzieć o tym, a nawet pokłócić się o swoje racje.

Zych w Vistalu gra nie tylko jako rozgrywająca. Ustawiana jest także w centrum defensywy, a przecież ma dopiero 22 lata. Dzięki odpowiednim cechom natury fizycznej i wolicjonalnej może zrobić międzynarodową karierę.

TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI PROCENTOWE W PLEBISCYCIE LIGOWIEC ROKU 2014 W TRÓJMIEŚCIE PO DRUGIM TYGODNIU WYBORÓW. PIŁKARKI RĘCZNE VISTALU BYŁY NA PIĄTYM I SZÓSTYM MIEJSCU

WOJCIECH NOWIŃSKI, BYŁY TRENER AZS AWFiS GDAŃSK, SELEKCJONER MŁODZIEŻOWEJ REPREZENTACJI POLSKI, KTÓRA ZDOBYŁA ZŁOTO MISTRZOSTW EUROPY 2002, KOMENTATOR TELEWIZYJNY POLSATU
z bramkarką na co dzień pracuje w Vistalu Gdynia


Wojciech Nowiński Wojciech Nowiński
Dzięki ogromnemu doświadczeniu i wielkiemu sercu do gry gra od lat na najwyższym poziomie ligowym, a także długo była podstawową bramkarką w reprezentacji. O jej klasie decyduje przede wszystkim fenomenalna motoryka, jej szybkość, skoczność, gibkość.

W swojej grze jest nieprzewidywalna, co sprawia duże problemy rzucającym. Bramkarz może być bowiem dobrze wyszkolonym robotem, który na 10 identycznych rzutów wykona 10 takich samych interwencji, a może też za każdym razem reagować inaczej. I właśnie tym drugim typem jest Gapska. Dzięki temu potrafi bronić m.in. karne, gdyż rywalka nigdy nie wie, jak zachowa się bramkarka.

Małgosia ma olbrzymi potencjał, a dzięki doświadczeniu, doskonałej motoryce może jeszcze przez wiele lat bronić na wysokim poziomie. Natomiast jej problemem bywa brak stabilizacji formy. Obok fenomenalnych meczów zdarzają jej się te mniej udane.

LIGOWIEC 2012: JERZY CIEPLIŃSKI O MAŁGORZACIE GAPSKIEJ

Nie chciałbym wypowiadać się w kwestii, czy powinna nadaj grać w reprezentacji, czy z niej zrezygnować? To jej indywidualna sprawa. Natomiast podczas mistrzostw Europy spotkała ją bardzo niemiła sytuacja. Odesłanie do domu po fazie grupowej było najgorszą rzeczą, która mogła ją spotkać na tym turnieju. Ponadto, ale zastrzegam się, że jest to wiedza zasłyszana, tę sprawę załatwiono w sposób niezbyt dyplomatyczny.

Moim zdaniem błąd popełniono już przy doborze zawodniczek do "16". Gdy okazało się, że z powodu kontuzji wypadła Kinga Byzdra, należało zabrać na mistrzostwa trzy bramkarki. Wówczas w trakcie meczów i turnieju można byłoby nimi swobodnie rotować. Natomiast jedną z nich zostawiono w domu, a potem dokonano zmian między bramkarkami. Nie znam detali tych decyzji, dlaczego tak postąpiono. Jednak, jeśli kosztem bramkarki zabrano Klaudię Pielesz, która stała się dopiero piątą zawodniczką na lewym rozegraniu i grała na mistrzostwach niewiele, to był to błąd.



TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW

Ligowiec Roku 2014


Notował:

Kluby sportowe

Opinie (31) 6 zablokowanych

  • Hmmm

    Trener Niewrzawa może i się pięknie wypowiada,ale jest mistrzem kłamstwa i marnowania zawodniczek.

    • 0 0

  • Każdy zawodnik miał jakiegoś 1 trenera i kilku innych....

    Po co takie głupie komentarze i co to ma do Zycha i Ryby ( a swoją drogą to dziewczyny mają wielu tych ojców sukcesu )))) napiszcie jeszcze, że mama i tata mają udział w ich karierze!!!!śmichu warte))) Ryba i Zychu to super zawodniczki i super babki!!!!Głosujmy na nie!!!!

    • 1 0

  • (6)

    Jak to nie znam detali tych decyzji?!?!?
    Był Pan na ME jako obserwator z ramienia ZPRP, jet Pan w Radzie Trenerów ZPRP.
    Tylko po co? Wycieczka? Zbieranie materiałów do archaicznych kursokonferencji trenerskich?

    • 5 3

    • No tak ... (4)

      Jak zwykle najmądrzejszy , Nowiński oczywiście. Jest obiektywny , najbardziej zorientowany i bez omylny !

      • 3 3

      • Brawo - dobrze się podpisałeś niespełniony dawny znajomy

        • 0 0

      • Ale chyba jako jedyny przyznaje że decyzja ta była skandaliczna ! (1)

        Po pierwszym meczu z Hiszpankami SF napisały (Rasmussen stracił głowę ) . Chodziło o to że po dobrym początku Gapska została zmieniona przedwcześnie przez Rasmussena na Prudzienice . Iza w pierwszej połowie nic nie broniła a w całym meczu obie bramkarki zaliczyły podobną skutecznośc Ryba 30 % grając 25 minut Iza 32 % grając 35 minut poprawiając statystyki pod koniec meczu jak wynik był już roztrzygnięty . Wysokińska natomiast w meczu Z Danią wchodzi na 10 minut zalicza 0 % skuteczności 5 rzutów i 5 bramek wpuszczonych . Oczywiście następne mecze w wykonaniu Wysokińskiej były już znacznie lepsze ( z Norwegią 26% skuteczności i z Rumunią 40% skuteczności ) ale obydwa mecze przegrane ! Kto jest w stanie stwierdzic jaką skutecznośc miała by Ryba gdyby dostała szansę dłuższego grania . Gdyby Biegler zastosował skalę ocen po meczu z Danią Szmala 17%i Wyszomirskiego 8% , taką jak Rasmussen wobec Ryby , to obydwaj wracali by do domu na piechotę ! Ale Biegler to nie Rasmussen i pokazał że w chłopaków wierzy do końca i Sławek w pozostałych meczach pokazał na co go stac. Ryba takiej szansy nie dostała i w sposób skandaliczny została odesłana do domu . Szkoda Panie Nowiński że ta sytuacja z Rybą i Rasmussenem nie została przez ZPRP wyjaśniona a przecież zasiada Pan we władzach związku .

        • 6 2

        • Wejdź na stronę ZPRP i sprawdź kto zasiada we władzach Związku!

          • 2 0

      • Przepraszam Wojtek

        za sugestie zbyt subiektywne , ale sens wydaje się być OK!

        • 2 1

    • Czytaj ze zrozumieniem matołku i nie myl osób

      Wypowiedź Cieplińskiego i Nowińskiego - to dwie różne wypowiedzi!

      • 0 0

  • Dajcie spokój bo piszecie jak kretyni!

    Zawiść i zazdrość to nasza cecha narodowa?Każdy sukces trzeba pomniejszyć a osoby , które ciężką pracą do czegoś doszły wyśmiać i obrazić?
    Wynoście się z tej strony nieudacznicy!

    • 2 0

  • (5)

    Z młodzieżówką zdobył mistrzostwo Europy w 2002.

    • 3 3

    • Obiektywne sprostowania (2)

      Mistrzostwo Europy Młodzieżowców zdobył jako trener Nowiński to racja, tylko zapomina przypominać o tym, że kilka lat z tymi zawodnikami pracował trener Prześlakiewicz, który był 2 trenerem tej reprezentacji

      • 5 3

      • no jest trenerem bramkarek Vistalu (1)

        a co finał MME to nie wazne kto prowadzil kiedys pilkarzy tylko kto zdobyl z nimi medal]

        ci co teraz graja w MŚ też ich kiedyś ktoś prowadził a śmietankę spije Bigler

        takie życie

        • 4 1

        • Racja,ale Przeslakiewicz też był trenerem (drugim) i zdobył to mistrzostwo

          • 2 1

    • No i grał

      w latach 70 - tych w kadrze , ale o tym pamiętają historycy . Zresztą koszulka na zdjęciu też jest histeryczna z ASZ , a to parę lat temu .

      • 2 2

    • to 13 lat temu

      chwała mu za to , ale to wszystko na ten temat!

      • 4 1

  • Andrzej! (13)

    jesteś super jeżeli chodzi o młodziczki. I na tym poprzestań. Piszę to nie przez zawiść, a przez sympatię!

    • 4 0

    • Malgorzata ...hmmm (12)

      Trener- (ka) niejaka Bochińska , autorka niewymieniona , aczkolwiek znacząca w karierze nie tylko Małgorzaty , ale całej trójmiejskiej piłki ręcznej ! Panie Jacku to jest żródło opinii o zawodniczkach Vistalu !

      • 3 2

      • Bochińska do tych zawodniczek nie miała nic (11)

        Gapska to raczej od Rudkowskiego
        a Zych jak mówi Niewrzawa

        • 0 7

        • Jak nie wiesz to nie p...psz głupot ! (7)

          Bochińska z Gapskiej zrobiła bramkarkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 6 1

          • ciekawe kiedy (6)

            jak Ryba jako 16 debiutowala w ekstraklasie
            a wczesniej jak klikniesz w tekst Cieplinskiego pchala kula

            • 0 7

            • (3)

              Cieplińskiego trochę zawiodła pamięć, bo jak Ryba miała 16 (czyli w 1999), to trenerem w AZS-ie był Biernacki, a on prowadził kadrę seniorek.
              W lidze zadebiutowała jakieś 1,5 roku później, gdy Ciepliński przejął AZS w trakcie sezonu.

              • 1 2

              • sprawdz kiedy debiutowala miala 16 lat 100 procent (2)

                potem miala szybko przerwe bo krzyzowe w kolanie jej poszly

                • 3 1

              • Jeśli jesteś pewny na 100%, to bądź tak dobry i podaj datę meczu i przeciwnika.
                Z tego co sam wiem i pamiętam, Ryba zagrała pierwszy raz w ekstraklasie 3 lutego 2001 r. przeciwko Elblągowi (chyba pierwszy mecz po objęciu AZS-u przez Cieplińskiego), tak więc nieco ją odmłodziłeś, bo jak łatwo policzyć, miała wtedy skończone 17.

                • 0 0

              • jakoś nie pamiętam, aby debiutowała u Biernackiego
                po jego odejściu na pewno wskoczyła do składu, tym bardziej że podziękowano też podstawowej bramkarce, no a potem była wspomniana kontuzja

                • 2 0

            • Tak debiutowała mając 16 lat w e-klasie . (1)

              Będąc zawodniczką od 15 roku AZS AWF pobierając naukę w LO przy uczelni . Pierwszym trenerem był Rudkowski a następnie Bochińska aż do czasu gry w zespole seniorskim .

              • 7 0

              • Rutkowski < szacun>

                był tylko jej nauczycielem, a trenerem była Bochińska . To są drobiazgi , ale Pani B. jest dla mnie większym autorytetem niż P. Andrzej na przykład. Jest jeszcze Kotwicki , Ciepliński itd. No i oczywiście JA !!!!!!!!!!!!!!:)

                • 2 2

        • jak to nie miała?! (2)

          Zych owszem nie wyszła spod jej ręki, ale na początku poprzedniej dekady przez jakiś czas Bochińska prowadziła drużynę juniorek AZS-u z rocznika Ryby

          • 2 2

          • ale Ryba grala juz wtedy w ekstraklasie a nie w juniorkach (1)

            w juniorkach tylko na MP jezdzila

            • 1 1

            • ale tak czy inaczej miała styczność z Bochińską - zresztą ona prowadziła drużynę i w MP, np. gdy zdobyły srebro w 2002

              • 0 0

  • Głosujemy na dziewczyny by były choć na podium!!!

    Do dzieła.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane