- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (10 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (12 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (20 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (29 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (7 opinii)
- 6 Lider żużlowców: Przesunąć ligę (45 opinii)
Nowy trener gdańskiej Lechii
2 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat)
Najnowszy artykuł o klubie Arka Rugby
Arka Gdynia - Juvenia Kraków 34:26. Sensacyjna wygrana z liderem na start rundy
Od mocnego uderzenia rozpoczęła swoje rządy w Lechii Robod Gdańsk zawodnicza starszyzna. Marek Płonka, który przejął obowiązki trenerskie od Stanisława Zielińskiego zmobilizował do gry optymalny skład i od razu mistrzowie Polski zajęli fotel lidera ekstraklasy rugby. Najgorzej na roszadach wśród biało-zielonych wyszedł lokalny rywal. AZS AWF nie pomogło nawet własne boisko. Porażka 5:58 (0:46) zepchnęła akademików na ostatnią pozycję w tabeli. Drugie zwycięstwa, a pierwsze w tym sezonie na wyjeździe, odnieśli rugbiści Arki Gdynia i Ogniwa Sopot.AZS AWF Gdansk - Lechia Gdansk 5:58 (0:46)
Punkty: Piotr Wolniak 5 - Janusz Urbanowicz 16, Grzegorz Śliwiński 15, Adam Latopolski 7, Paweł Lenartowicz, Rafał Sajur, Rafał Wojcieszak i Jacek Grebasz po 5.
AZS AWF: Jumas, Wolniak, Rutkowski, Adamczewski, Piwka, Woronko, Mroczkowski, Daszkiewicz, Krawczenko (Wnęk), Wójcik (Lincer), Stencel, Kwiatkowski, Bistram, Potapienko, Czapkowski.
LECHIA: Urbanowicz (Rybak), Klusek, Kaszuba, Kałużny (Kunicki), Płonka (Leszczyński), Jurczak (Dębski), Sajur, Wojcieszak, Lenartowicz, Fedde (M. Szniger), Lipkowski (Polter), Śliwiński, Jeryś (Werszał), Latopolski, Grebasz.
Pięciu zmian w porównaniu z wyjściowym składem sprzed tygodnia dokonał nowy szkoleniowiec Lechii. Do gry weszli: Janusz Urbanowicz, Stefan Kałużny, Jacek Grebasz, Mirosław Klusek i... Marek Płonka. Roszady dokonano także na stanowisku kierownika drużyny. Henryka Dahma zastąpił Zbigniew Górniewicz, który w każdej chwili mógł wejść także do gry.
- Okazuje się, że problemy jednoczą. Dla nas ten mecz był prestiżowy. Teraz mogę się przyznać, że po tym co AZS zaprezentował w Gdyni przed tygodniem, mieliśmy nieco obaw przed tym pojedynkiem. Nie spodziewaliśmy się, że pękną i aż tak się posypią. W mojej drużynie na największe pochwały zasłużyli: Łukasz Jurczak i Adam Latopolski. Ten ostatni grał aż na trzech pozycjach - podkreśla trener Płonka.
- Nie będę ukrywał, że jesteśmy w dołku. Jeśli w ciągu ośmiu minut traci się 21 punktów, to trzeba próbować odbudować psychikę zespołu. Szkoda tym bardziej, że pierwsze dwadzieścia minut było poprawne w naszym wykonaniu, mieliśmy dwie szanse na punkty. W drugiej połowie graliśmy z wiatrem, mogliśmy zmniejszyć wynik. Jednak uznałem, że nie na co kopać za trzy punkty, skoro akcje można rozgrywać ręką. W przyszłości to powinno zaprocentować. Z utęsknieniem czekam aż wreszcie będę mógł zebrać optymalny skład. Jak się czuję jako jedyny trener z Trójmiasta, który obronił posadę? Cóż, życie szkoleniowca niesie niespodzianki, ale nie spodziewałem się, że będzie u nas równie nerwowo jak w futbolu. Widać było, że Lechia w tym meczu chciała coś udowodnić Stasiowi Zielińskiemu - mówi Jerzy Jumas, trener AZS AWF.
Bakoma Orkan Sochaczew - Ogniwo Sopot 17:27 (6:12)
Punkty: Bogdan Wróbel 12, Mariusz Śmielak 5 - Marcin Baraniak 12, Michał Dembicki 5, Maciej Wilczuk 5, karna piątka.
OGNIWO: Ł. Mikołajczak, Wilczuk, Kasperek, Ignatowicz (K. Mikołajczak), Wantoch-Rekowski (Czyż), Wysiecki, Tubielewicz, Dembicki, Janulewicz, Szablewski (Romanowski, Jaguszewski), Cackowski, Malochwy, Jasiński, Baraniak, Czaja.
- To był dla nas bardzo ciężki mecz. Gospodarze wyszli do gry bardzo zmobilizowani, a my odczuwaliśmy trudy podróży, gdyż jechaliśmy w dniu meczu. Dodatkowo zadanie utrudniła nam kontuzja, już po kwadransie, Maćka Szablewskiego. Tym samym po raz pierwszy w oficjalnym meczu w rolę kopacza musiał wcielić się Marcin Baraniak. Prowadziliśmy od początku gry. W drugiej połowie gospodarzom udało się wyrównać na 17:17, ale od tego momentu to my przejęliśmy inicjatywę i już do końca kontrolowaliśmy to, co się działo na boisku. Zwycięstwo zapewniliśmy sobie dwiema piątkami - relacjonuje sopocki skrzydłowy, Filip Cackowski.
Posnania - Arka Gdynia 3:23 (0:8)
Arkadiusz Kwiatkowski 3 - Jarosław Bator 8, Wojciech Ruszkiewicz, Paweł Denisiuk, Sławomir Szczypior po 5.
ARKA: Ruszkiewicz, Pasieczny (Krawcewicz), Kaszubowski, Denisiuk, Nowak (Kiersnowski), Szczypior, Andrzejczuk (Olejniczak), Kaczanow, Teoharis, Bekow, Mroch (Skrzyński), Stachura, Chromiński, Bator, Skindel (Damaszke).
- Posnania może nie zalicza się do ligowej czołówki, ale dla nas był to bardzo prestiżowy mecz. Graliśmy w trakcie turnieju finałowego o mistrzostwo Polski juniorów, a zatem cały światek krajowego rugby był obecny na tym meczu. Ponadto przyjechał Jean-Claude Screla. Tak szacowne audytorium zmobilizowało gospodarzy do ambitnej gry. My nie forsowaliśmy tempa, a zależało nam, abyśmy grali dobrze pod wzgledem taktycznym. I to się udało. W porównaniu z poprzednim sezonem udało już nam się poprawić grę w defensywie. W Poznaniu nie straciliśmy żadnej piątki - podkreśla Waldemar Szwichtenberg, który prowadził Arkę wspólnie z Dariuszem Komisarczukiem. Jednak jeśli pod koniec tygodnia, zgodnie z zapowiedziami, stawi się szkoleniowiec z Fidżi, to wspominany duet zakończy działalność. Będzie mógł wrócić po miesiącu, jeśli gość nie sprawdzi się.
Pozostałe wyniki 2. kolejki:
Juvenia Kraków - Budowlani Łódź 15:33 (10:14), Budowlani Lublin - AZS Folc Warszawa 31:10 (14:7).
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2002-09-02 15:23
TYLKO ARKA GDYNIA
Jak widac mimo iz juniorzy Arki zajeli 6 miejsce to seniorzy pokazali ze jak chca to potrafia :)
- 0 0
-
2002-09-02 21:27
LECHIA
Brawo Marek,brawo chlopaki,po tej zmianie mysle,ze eksploduje caly potencjal,ktory w Was drzemie i kolejne mistrzostwo zdobedziecie w cuglach.Organizacyjnie tez sie wszystko ulozy,niech Was nie nudza kolejne mistrzostwa,chyba milo jest wygrywac.
- 0 0
-
2002-09-09 22:06
Do roboty
Nie spoczywaj na laurach Marku
Cala naprzod
Pomozemy- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.