W seniorskim hokeju w Gdańsku zapowiada się na kolejny sezon stagnacji i to na dość niskim poziomie sportowym. Stoczniowiec w I lidze za cel stawia sobie, aby nie być... ostatni. Jak prezentuje się drużyna, można przekonać się w sobotę, 17 września o godz. 17 w starciu z SMS PZHL Katowice i dzień później w samo południe z Zagłębiem Sosnowiec w małej hali Olivia . Wstęp bezpłatny. Natomiast Security Premium OHT myśli jedynie o zakwalifikowaniu się do turnieju finałowego w II lidze, a ponadto wszystkie domowe mecze musi rozegrać do końca tego roku, bo później będzie miała ograniczony dostępu do lodu.
Stoczniowiec po raz kolejny w I lidze
Gdańsk drugi sezon z rzędu nie ma swojego przedstawiciela w Polskiej Hokej Lidze, czyli najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Przypomnijmy, że w latach 2016-2020 występował w niej PKH Gdańsk. Natomiast w sezonie 2020/2021 grał Stoczniowiec. Oba projekty zostały zakończone z przyczyn finansowych.
Przeczytaj o wyniku Stoczniowca w poprzednim sezonie w MHL
Skład Stoczniowca Gdańsk (MHL/I Liga)Bramkarze:
Wiktor Soliński, Daniił Woicenka, Maksim Gołowczański
Obrońcy: Bartosz Aleniewski, Marcel Drzewucki, Stanisław Guczek,
Ilja Kruk,
Oskar Lehmann,
Gilbert Leśniak, Damian Misztal,
Jakub Wala, Artiom Żurauski, Jakub Bielecki
Napastnicy: Dmitrij Bandarenka, Władisław Bułach, Konrad Dembek,
Kacper Fruczek,
Adam Laskowski, Karol Piwowarski,
Wiktor Trzebiatowski, Adam Tuszkowski, Albert Ventiland
Drugi sezon z rzędu Stoczniowiec zgłosił drużynę do Młodzieżowej Hokej Ligi, która pełni funkcję I ligi. Drużynę objął
Krzysztof Lehmannn, który prowadził biało-niebieskich w PHL. Celem hokeistów jest poprawa rezultatu z ubiegłych rozgrywek, które zakończyli... na ostatnim, 14. miejscu.
- Celem jest przede wszystkim wygranie jak największej ilości meczów w całym sezonie zasadniczym. Z takim nastawieniem wychodzimy i rozgrywamy każdy mecz - mówi nam obrońca, Jakub Wala.I liga/MHL. Terminarz i wyniki
Zespół złożony jest głównie z hokeistów z roczników 2000-2006, których wspiera kilku nieco starszych i bardziej doświadczonych zawodników. Ponadto dołączyło kilku hokeistów z Ukrainy.
Do tej pory gdańszczanie rozegrali cztery spotkania, w których odnieśli jedno zwycięstwo. Co ciekawe, wynik z tego starcia został zaliczony po pierwszej tercji i prawdopodobnie zostanie zweryfikowany jako walkower na korzyść Stoczniowca.
Kuriozalny walkower?
Chodzi o wyjazdowy mecz z TME ŁKH Łódź, a wszystko przez brak personelu medycznego na hali, co jest wymogiem regulaminowym. Po pierwszej tercji sędziowie oraz obserwator zadecydowali o przerwaniu spotkania, przez fakt, że gospodarze nie zapewnili opieki medycznej. Na razie zaliczono wynik z pierwszych 20. minut, ale wydaje się, że sprawa będzie miała swój dalszy ciąg.
- W trakcie pierwszej tercji w naszej drużynie pojawiła się kontuzja i poprosiliśmy o pomoc lekarza, aby nasz zawodnik mógł wrócić do gry, nikogo takiego nie było, ani nikt taki nie podpisał się na początku meczu w protokole. Cała sytuacja wydaje się absurdalna, ale w przerwie pomiędzy tercjami, gdy ta informacja dotarła do obserwatora, ten nawet w to za bardzo nie uwierzył. Wykonane zostało kilka telefonów ze strony organizatora meczu, ale bez odzewu. Obserwator zdecydował wiec o zakończeniu meczu po 1 tercji. Cała sytuacja w mojej opinii jest po prostu śmieszna - wyjaśnia hokeista.Najbliższe mecze Stoczniowiec rozegra w małej hali Olivia. W sobotę, 17 września o godz. 17 podejmie SMS PZHL Katowice, a w dzień później o godz. 12 zagra z Zagłębiem Sosnowiec. Wstęp na mecze jest bezpłatny.
- Dotychczasowe mecze naszej drużyny pokazały, że liga z sezonu na sezon się zmienia, nigdy nie wiadomo czego spodziewać się po przeciwniku ze względu na duże rotacje w składach. Nasze występy może nie były najlepsze patrząc po wynikach, ale cały czas dążymy do realizacji założeń taktycznych i mam nadzieję, że w pewnym momencie los się do nas uśmiechnie i to my będziemy wychodzić zwycięsko z meczów na styku - kończy Wala.Security Premium OHT Gdańsk nie stworzy własnej ligi
Własnej ligi, przynajmniej na razie, nie założą przedstawiciele Security Premium OHT Gdańsk. Zespół, który w poprzednich latach występował w II lidze, ponownie zgłosił do niej akces, choć po minionym sezonie pojawił się pomysł, by wspólnie z innymi drużynami z grupy północnej założyć własne rozgrywki poza strukturami PZHL.
- Był taki pomysł, ale pojawiło się zbyt dużo znaków zapytania, wszystko skomplikowała sytuacja gospodarcza, wysokie koszty m.in. energii, przez to musieliśmy z tym wyhamować i na razie odpuściliśmy temat. Ponownie zagramy w II lidze grupie północnej - mówi nam Ireneusz Małachowski, kapitan zespołu oraz prezes sponsora tytularnego.Oprócz Security Premium OHT Gdańsk, akces do rozgrywek zgłosiły: BKS Bydgoszcz, PTH Koziołki Poznań oraz Warsaw Capitals. Zmagania mają ruszyć najpóźniej od połowy października, a szczegółowy terminarz ma zostać opublikowany w najbliższych dniach.
Przeczytaj, co w kwietniu o założeniu własnej ligi mówił kapitan drużyny?
Pewne jest natomiast to, że gdańszczanie wszystkie mecze domowe rozegrają do końca 2022 roku, bowiem później w hali Olivia odbywać się będzie dużo imprez, które sprawią, że hokeiści nie będą mieli swobodnego dostępu do lodu, a co za tym idzie, nie będzie możliwości organizacji meczów.
Aktualna kadra Security Premium OHT Gdańsk:Bramkarze: Igor Tomczyk, Aliaksandr Strupinski, Przemysław Zaręba, Mikołaj Kroszel
Obrońcy:
Bartosz Liśkiewicz, Stanisław Cytawa, Jakub Munch, Jacek Juchniewicz, Rafał Cychowski,
Artur Kostecki, Kacper Murawski, Leszek Szczepkowski, Tallak Lyngset, Kory Kaunisto
Napastnicy: Martin Kulczyk, Arkadiusz Bruliński, Rafał Jasiński, Paweł Grajewski, Szymon Paruszewski, Gleb Opanasyuk, Paweł Szwed, Tomasz Kuklis, Ireneusz Małachowski,
Maciej Mindak, Michał Sochacki, Mateusz Danieluk, Krzysztof Szot, Adam Wróbel, Łukasz Piaszczyński, Paweł Dzięgiel, Maksymilian Ananiew, Artur Kazimierczak, Mikołaj Ryśniak, Filip Ananiew, Bruno Śmieszek, Mateusz Piaszczyński,
Maciej Rybak, Adrian Wróbel, Oscar Linde
Jak mówi nam kapitan zespołu, OHT przygotowuje się do rozgrywek na lodzie od połowy sierpnia w niemal niezmienionym składzie względem poprzednich rozgrywek. Cały czas trwa jednak nabór do zespołu. Ponadto prowadzone są także starania, by drużynę wzmocnili zagraniczni zawodnicy.
- Prawdopodobnie pojawią się w składzie nowe osoby, ustalenia trwają. Podchodzimy do sezonu optymistycznie. Chcemy wygrać jak najwięcej spotkań, zająć 1. miejsce w grupie północnej i pojechać na finały ogólnopolskie - dodaje Małachowski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
