• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal zamiast w Gdyni zagra we... Francji

jag.
10 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ostatni mecz w europejskich pucharach Vistal rozegrał w Gdyni z hiszpańskim Balonmano Bera Bera 3 lutego 2013 roku. Do kolejnego pojedynku na międzynarodowej arenie dojdzie, jeśli gdynianki awansują do 1/8 finału Challenge Cup. Ostatni mecz w europejskich pucharach Vistal rozegrał w Gdyni z hiszpańskim Balonmano Bera Bera 3 lutego 2013 roku. Do kolejnego pojedynku na międzynarodowej arenie dojdzie, jeśli gdynianki awansują do 1/8 finału Challenge Cup.

Piłkarki ręczne Vistalu będą musiały rywalizować o awans do 1/8 finału Challenge Cup wyłącznie we Francji. Ze względów ekonomicznych klub zrezygnował z prawa gry z Union Mios Biganos-Begles w połowie listopada w Gdyni. Tym samym uda się zaoszczędzić około 50 tysięcy złotych. Mimo dwóch wyjazdowych spotkań, nie zmienił się cel sportowy na europejskie puchary. Podopieczne Jensa Steffensena mają awansować do finału w tych rozgrywkach.



Vistal po zajęciu czwartego miejsca w minionym sezonie w PGNiG Superligi mógł zgłosić się jedynie do Challenge Cup, od którego 4 lata temu zaczynał przygodę z europejskimi pucharami. W sezonie 2009/10 gdynianki osiągnęły w tych rozgrywkach półfinał. Natomiast w ostatnich latach grały bez sukcesy w bardziej cenionej klubowej rywalizacji na kontynencie - eliminacjach Ligi Mistrzów, Pucharze Zdobywców Pucharów i Pucharze EHF.

- Podtrzymujemy przedsezonowy cel. Drużyna ma awansować do finału Challenge Cup, mimo że dwa pierwsze mecze rozegramy na wyjeździe. Przed rokiem w podobnej sytuacji był zespół KSS Kielce, a mimo to zdołał przebić się do następnej rundy - ocenia Tadeusz Paszkowski, dyrektor gdyńskiego klubu.

SPRAWDŹ - JAKIE CELE PRZED SEZONEM POSTAWIONO VISTALOWI GDYNIA?

Zgodnie z terminarzem Vistal w trzeciej rundzie Challenge Cup miał grać pierwsze spotkanie z  Union Mios Biganos-Begles na wyjeździe, a tydzień później ugościć francuską drużynę w Gdyni. Ostatecznie kluby porozumiały się, aby dwukrotnie zagrać na terenie Union Mios Biganos-Begles.

- Zgodziliśmy się na takie rozwiązanie, gdyż dostaliśmy bardzo dobrą ofertę pod względem finansowym. Strona francuska zapłaci za organizację obu spotkań oraz pokryje kosztu naszego pobytu i przelotów w obie strony. Z Gdańska polecimy do Kopenhagi, stamtąd do Paryża, a następnie do Bordeaux. Grać mamy ma dwóch różnych halach, oddalonych od siebie 120 kilometrów - zdradza nam dyrektor Paszkowski.

Według naszych obliczeń, gdyby klub z własnej kasy musiał zapłacić za pobyt we Francji, a potem pokryć koszty organizacji meczu rewanżowego w Gdyni, zapłaciłby około 50 tysięcy złotych. Tyle pieniędzy uda się zaoszczędzić, grając oba spotkania na wyjeździe.

Przypomnijmy, że Union Mios Biganos-Begles to zdobywca Challenge Cup z 2011 roku. Wówczas w barwach tej drużyny grała m.in. Ines Khouildi, od tego sezonu rozgrywająca Vistalu.

W lutym tego roku, w walce o ćwierćfinał tych rozgrywek francuska drużyna została wyeliminowana przez KSS Kielce, choć dwukrotnie grała u siebie. Pierwsze spotkanie przegrała 30:40, a w drugim triumfowała 35:31.

W bieżącym sezonie do Challenge Cup zgłosiło się 25 drużyn. Siedem rozstawionych zakwalifikowano do 1/8 finału. Pozostałe, w tym Vistal, który jest jedyną polską drużyną w tych rozgrywkach, muszą zagrać w trzeciej rundzie.

VISTAL W CHALLENGE CUP OD TRZECIEJ RUNDY

Typowanie wyników

9 listopada 2013, godz. 19:00
2 pkt.
Union Mios Biganos-Begles
VISTAL Gdynia

Jak typowano

8% 35 typowań Union Mios Biganos-Begles
1% 5 typowań REMIS
91% 382 typowania VISTAL Gdynia

Twoje dane

10 listopada 2013, godz. 16:00
2 pkt.
Union Mios Biganos-Begles
VISTAL Gdynia

Jak typowano

16% 67 typowań Union Mios Biganos-Begles
1% 3 typowania REMIS
83% 341 typowań VISTAL Gdynia

Twoje dane

jag.

Kluby sportowe

Opinie (10)

  • to i Vistal nie ma kasy? (1)

    czyli w Gdyni w sporcie żaden klub nie ma

    • 9 1

    • Za to w Gdańsku i Sopocie kąpią się kluby w kasie buahaha. Czyt.: Ogniwo, Spójnia, Wybrzeże itd.

      • 2 5

  • Jak to w Gdyni...

    trzeba mierzyć siły na zamiary a nie liczyć na rywali, że wszystko opłacą

    • 6 2

  • (2)

    kabaret
    niech grają wszystkie mecze na wyjeździe,
    w końcu to gdyńska świecka tradycja
    (vel. arka)

    • 5 9

    • (1)

      Typowy niedoedukowany jełop. Czy Arka gra wszystkie mecze na wyjeździe?

      • 4 6

      • w Gdyni gra na stadionie Bałtyku;
        u siebie conajwyżej może pograć w tenisa i pobiegać z górki

        • 6 4

  • do Sopot zajmij sie swoim podworkiem od Arki i Gdyni won

    • 2 3

  • Zmieniając temat

    W sobotę (12.10) o godzinie 12:00 na HW-S gdańskiej AWFiS odbędzie się mecz w ramach 1 kolejki II ligi piłki ręcznej Kobiet. Łączpol AWFiS Gdańsk podejmie UKS Vambresię Worwo Wąbrzeźno.
    Ponadto w zmaganiach o awans do I ligi wezmą udział Vistal II Gdynia, UKS PCM Budowlanka Garczyn, MKS Truso Elbląg i UKS Drwęca Nowar Lubicz. Niestety nie wystartują w rozgrywkach zespoły z Giżycka i Łomży.

    • 6 2

  • Śmieszne (1)

    Drużyna ma awansować do finału Challenge Cup - mówi działacz który zgadza się na 2 mecze na wyjeździe, gdy nawet małe dziecko wie jak ważny jest atut własnego parkietu.

    A zamiast szumnych zapowiedzi powinien powiedzieć:
    SZKODA KASY NA PUCHARY

    • 1 2

    • lepszy wygra i na wyjeździe, a słabszy moźe przegrać i u siebie.

      Jeżeli będą słabsi mają darmowy sparing.
      Jeżeli będą lepsi zaoszczędzili 50 tys na dalsze rozgrywki

      skoro można zaoszczędzić ok. 50 tys nie ma co się zastanawiać - do finałów droga daleka i jeszcze zdążą wydać pieniądze o ile wygają - Kielce w zeszłym roku pograły w pucharach i nie wystartowały w kolejnym sezonie w lidze. Zagłębie i MKS też śmigało autobusami bo taniej niż samolotami - czyli też dwa razy oglądają wydaną złotówkę, a przy propozycji dwumeczu za friko raczej by nie wybrzydzali.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane