- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (21 opinii) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (149 opinii)
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (58 opinii)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (9 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (75 opinii)
- 6 Pierwsze derby Trójmiasta w tym roku (3 opinie)
Obłój: Kto nie wierzy w wygrane, niech wysiada
Rywalizacja hokeistów Stoczniowca z GKS Tychy o awans do półfinału play-off daleko wykracza poza lodowisko. Gdański szkoleniowiec, Tadeusz Obłój kpiąco mówi o rywalach "starsi panowie" i zapowiada, że jego zespół "trzaśnie" tego przeciwnika. W odwecie nasza drużyna została wyrzucona z siłowni na Śląsku. We wtorek o godzinie 18.00 na wyjeździe biało-niebiescy muszą wygrać, aby utrzymać się w grze o ligowe podium.
Ćwierćfinałowa rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw. Tyszanie zostali uprzywilejowani na starcie. W nagrodę za lepszy bilans z sezonu zasadniczego play-off rozpoczynali tę batalię przy 1:0. Stoczniowiec wyrównał w pierwszym wyjazdowym pojedynku, wygrywając 4:3. Niestety, na własnym lodzie nie potrafił pójść za ciosem. W Obu meczach w "Olivii" triumfował GKS 4:3 i 2:0.
Playoff
Ćwierćfinały
Comarch Cracovia | 4 |
Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec | 0 |
JKH GKS Jastrzębie | 3 |
Ciarko KH Sanok | 2 |
GKS Tychy | 4 |
STOCZNIOWIEC GDAŃSK | 1 |
Aksam Unia Oświęcim | 3 |
Podhale Nowy Targ | 2 |
Półfinały
Finał
Gdańszczanie wyruszyli na Śląsk już w poniedziałek rano. Jak przekonuje Tadeusz Obłój w niezwykle bojowych nastrojach. Nie tylko nie mają ochoty kończyć rywalizacji we wtorek, ale chcą z nią przynieść ponownie do Gdańska, a to oznacza konieczność dwóch wygranych w Tychach.
- Przed wyjazdem, już w autobusie zapytałem, czy ktoś nie wierzy w nasze dwa zwycięstwa? Jeśli jest ktoś taki, niech z nami nie jedzie. Oczywiście nikt się nie zgłosił. Chłopaki mają świadomość, że przyjechaliśmy do Tychów po dwa zwycięstwa, inne rozwiązanie nie wchodzi w rachubę! - zapewnia szkoleniowiec.
Dodatkową złość, która oby przełożyła się na jeszcze lepszą grę, wywołał incydent już w Tychach. - Zawodnicy są zmotywowani dodatkowo sytuacją, która nas spotkała na Śląsku. Po krótkiej przebieżce wróciliśmy na halę, gdzie mieliśmy "załatwioną" siłownię. Niestety, trener gospodarzy kazał nam się wynosić - dodaje Obłój.
Gdańszczanie zatrzymali się w Bieruniu. Na Śląsk pojechało 19 hokeistów. W Gdańsku pozostał jedynie Krzysztof Kantor, którego - jak wyjaśnił szkoleniowiec - zatrzymały kolokwia na uczelni.
- Wszyscy są zdrowi i w dobrej dyspozycji. Tychy wygrały z nami dwa mecze w Gdańsku, więc nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy my ich "trzasnęli" na Śląsku i wrócili jeszcze do Gdańska na decydujący mecz - zapewnia Obłój.
Drużyna Stoczniowca ma do wyrównania "zaległe rachunki" z ekipą GKS. Tyszanie stawali już na drodze gdańszczan w drodze po brązowy medal w 2002 i 2004 roku, nie zapominajmy też o gdańsko-tyskich bojach w Pucharze Polski. Fani "Stoczni" z pewnością pamiętają sezon 2006/2007. Wówczas gdańszczanie w półfinale play-off przegrywali już 0:3, by wyrównać stan rywalizacji na 3:3. Wprawdzie siódmy mecz zakończył się zwycięstwem GKS, ale już chyba czas najwyższy aby wziąć udany rewanż.
Wówczas trenerem gdańskiej ekipy był Henryk Zabrocki. - To oczywiście dwie różne ekipy, zarówno w Gdańsku jak i w Tychach zaszły zmiany kadrowe. Nasi rywale wygrywali już 3:0 i najwyraźniej nieco nas zlekceważyli licząc zapewne, że kolejne zwycięstwo przyjdzie samo. My z kolei nie poddawaliśmy się. Mówiłem drużynie, że walka toczy się dopóki dopóty krążek jest w grze. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę i wygraliśmy trzy kolejne spotkania - przypomina w rozmowie z naszym portalem trener Zabrocki.
Ówczesny pierwszy trener Stoczniowca wierzy, że i teraz stać gdańską drużynę na powtórzenie wyniku i doprowadzenie do remisu w ćwierćfinałowej rywalizacji. Wówczas decydujący o awansie do półfinału mecz rozgrywany byłby w Gdańsku w najbliższą sobotę.
- Musimy zagrać przede wszystkim z niezwykłą konsekwencją taktyczną, rozważnie, bez błędów w obronie. Tychy przewyższają naszą drużynę doświadczeniem, to było widać choćby w Gdańsku. GKS potrafi "psuć grę" rywalom. Umiejętnie zmieniają tempo gry, wybijając rywali z uderzenia. Za nami przemawia szybkość, dynamika w grze. Zawsze powtarzam swoim zawodnikom obojętnie, czy prowadzę juniorów, czy seniorów, najważniejsze jest to aby zagrać na "zero z tyłu". Zwycięską bramkę można strzelić nawet w ostatnich sekundach gry - dodał Henryk Zabrocki.
Przypomnijmy, że ćwierćfinałowa rywalizacja toczy się jeszcze - oprócz spotkań gdańsko-tyskich - także pomiędzy Aksam Unią a MMKS Podhalem (3:1 dla Unii) oraz JKH Jastrzębiem i Ciarko KH Sanok (2:2).
Jak już wspomnieliśmy, w przypadku dwóch zwycięstw gdańszczan, we wtorek i środę, ostatni mecz rozegrany zostanie w sobotę w Gdańsku.
Oto terminarz pozostałych jeszcze spotkań play-off:
I runda (o miejsca 1-8) 15/16, 19 lutego 2011r.
II runda (o miejsca 1-4) 23, 25/26 lutego, 1/2, 5, 7 marca 2011r.
II runda (o miejsca 5-8) 27 lutego, 4, 6 11, 13 marca 2011r.
III runda (o miejsca 1 - 2): 10, 13/14, 17/18, 21, 23 marca 2011r.
III runda (o miejsca 3 - 4): 11, 13, 15, 18, 20 marca 2011r.
III runda (o miejsca 5 - 6): 18, 20 marca 2011r.
III runda (o miejsca 7 - 8): 18, 20 marca 2011r.
Kluby sportowe
Opinie (115) ponad 10 zablokowanych
-
2011-02-15 19:22
alez mecz 2-2!!!
- 1 0
-
2011-02-15 19:22
(3)
26 sek i 2-2
- 2 0
-
2011-02-15 19:23
(2)
3:30 minuty i 4 bramki w krotkich odstepach czasu
- 0 0
-
2011-02-15 19:25
(1)
trzeba teraz wykorzystac przewage na lodzie do konca tercji i w III jeszcze
- 1 0
-
2011-02-15 19:29
tyskie sie spienilo i troche sie kar posypalo, kara meczu dla Simicka i 10 dla Gwizdza a Podhale 6-3 prowadzi z Oświecimiu
- 1 0
-
2011-02-15 19:28
38:35 Artur Gwiżdż (#37) GKS Tychy 2 min. Przytrzymywanie
38:35 Artur Gwiżdż (#37) GKS Tychy 10 min. Niesportowe zachowanie
38:59 Roman Šimíček (#31) GKS Tychy 2 min. Przeszkadzanie
38:59 Roman Šimíček (#31) GKS Tychy 20 min. Kara meczu
38:59 Roman Šimíček (#31) GKS Tychy 5 min. Rzucenie na bandę- 2 0
-
2011-02-15 19:28
hehe
36:53 Mateusz Strużyk (#40) Stoczniowiec 2 min. Atak kijem trzymanym oburącz
38:35 Artur Gwiżdż (#37) GKS Tychy 2 min. Przytrzymywanie
38:35 Artur Gwiżdż (#37) GKS Tychy 10 min. Niesportowe zachowanie
38:59 Roman Šimíček (#31) GKS Tychy 2 min. Przeszkadzanie
38:59 Roman Šimíček (#31) GKS Tychy 20 min. Kara meczu
38:59 Roman Šimíček (#31) GKS Tychy 5 min. Rzucenie na bandę
czyzby sedziowie zaczeli gwizdac w obie strony poprawnie czy tez takiego walka nie dalo sie ukryc?:)- 1 0
-
2011-02-15 19:32
no to mega szansa przed Stocznią, muszą wygrać:)
- 4 0
-
2011-02-15 19:33
ile do końca???? (1)
ile do końca????
- 1 0
-
2011-02-15 19:36
jeszcze III tercja ,
- 1 0
-
2011-02-15 19:36
tu jest relacja:
- 0 0
-
2011-02-15 19:37
relacja:
- 0 0
-
2011-02-15 19:41
2-2
- 0 0
-
2011-02-15 19:45
(2)
41min. kara 2min. Csorich
- 0 0
-
2011-02-15 19:49
(1)
i sie sypia!!! dalej
- 0 0
-
2011-02-15 19:54
strzelic brameczke i wytrzymac ostatnie minuty
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.