- 1 Określono budżet Lechii na kolejny sezon (108 opinii)
- 2 Arka już buduje skład na 2023/24 (35 opinii)
- 3 Hit III ligi na Polsat Plus Arenie Gdańsk (36 opinii)
- 4 Tabak podjął decyzję. Znany los trenera (9 opinii)
- 5 Żużlowcy w kratkę, Jensen w GP (141 opinii)
- 6 Kiedy Lechia wróci do ekstraklasy? (144 opinie)
Obronę czas zacząć.
20 października 2001 (artykuł sprzed 21 lat)
VBW Arka Gdynia
Meczem z beniaminkiem ekstraklasy rozpoczęły swe zmagania w obronie tytułu koszykarki Lotosu VBW Climy Gdynia. Drużyna CCC AQUA PARK Polkowice uważana za czarnego konia tegorocznych rozgrywek nie stanowiła zagrożenia dla mistrzyń Polski. Mimo to, swą ambitną walką zmusiła ospałe nieco w pierwszej kwarcie gdynianki do bardziej wytężonej pracy.
Koszykarki CCC nie miały zamiaru kłaść się na kolana na sam widok Małgorzaty Dydek i spółki i od pierwszych minut zagrały bez kompleksów. Dało to ambitnym dziewczynom z Polkowic wymierne efekty. Udało im się bowiem zremisować pierwszą kwartę 17:17.
W krótkiej przerwie między kwartami trener Ziemiński przypomniał gdyniankom, że to jest mecz ligowy a nie zabawa i od początku drugiej kwarty dało się odczuć zmiany w grze Lotosu. Przede wszystkim gospodynie zaczęły grać szybciej, co sprawiało kłopoty zawodniczkom gości. Taka gra dała Lotosowi wyraźne zwycięstwo w drugiej kwarcie 22:15.
Po przerwie gdynianki powoli zwiększały przewagę i kontrolowały już wydarzenia na parkiecie. O przebiegu gry w trzeciej kwarcie najlepiej świadczy akcja z ostatniej minuty. Trzykrotnie pod rząd po swoich niecelnych rzutach udanie piłkę zbierały gdynianki. Po tej akcji nerwowo nie wytrzymał trener gości.

W czwartej kwarcie za 5 przewinień zeszły kolejno Ewa Portianko i Anna Marczewska. Obie zawodniczki pierwszego składu Polkowic rzuciły w tym meczu najwięcej punktów dla swojego zespołu (odpowiednio 13 i 14 punktów). Strata dwóch najlepszych koszykarek ostatecznie podłamała sympatyczne zawodniczki beniaminka . W tym momencie koszykarki Lotosu panowały już na parkiecie niepodzielnie, łatwo dochodząc do pozycji rzutowych, a często faulowane - nie pudłowały z rzutów osobistych. Uśmiechy gdynianek po udanych i efektownych akcjach mówiły wszystko.
relacja i zdjęcia: Wojciech Lesner
sport.trojmiasto.pl
Lotos VBW Clima Gdynia - CCC AQUA PARK Polkowice 87:71 (17:17, 22:15, 24:18, 24:21)
skład Lotosu: Pantelejewa 8, Grubin 17, Dydek 25, Cupryś 9, Chakirova 10 - Navoikova 2, Ferdinand 14, Thorius 2, Niedobecka, Saidowska.
sędziowali: Jabłoński, Aleksandrowicz
widzów: 400
Koszykarki CCC nie miały zamiaru kłaść się na kolana na sam widok Małgorzaty Dydek i spółki i od pierwszych minut zagrały bez kompleksów. Dało to ambitnym dziewczynom z Polkowic wymierne efekty. Udało im się bowiem zremisować pierwszą kwartę 17:17.
W krótkiej przerwie między kwartami trener Ziemiński przypomniał gdyniankom, że to jest mecz ligowy a nie zabawa i od początku drugiej kwarty dało się odczuć zmiany w grze Lotosu. Przede wszystkim gospodynie zaczęły grać szybciej, co sprawiało kłopoty zawodniczkom gości. Taka gra dała Lotosowi wyraźne zwycięstwo w drugiej kwarcie 22:15.
Po przerwie gdynianki powoli zwiększały przewagę i kontrolowały już wydarzenia na parkiecie. O przebiegu gry w trzeciej kwarcie najlepiej świadczy akcja z ostatniej minuty. Trzykrotnie pod rząd po swoich niecelnych rzutach udanie piłkę zbierały gdynianki. Po tej akcji nerwowo nie wytrzymał trener gości.

W czwartej kwarcie za 5 przewinień zeszły kolejno Ewa Portianko i Anna Marczewska. Obie zawodniczki pierwszego składu Polkowic rzuciły w tym meczu najwięcej punktów dla swojego zespołu (odpowiednio 13 i 14 punktów). Strata dwóch najlepszych koszykarek ostatecznie podłamała sympatyczne zawodniczki beniaminka . W tym momencie koszykarki Lotosu panowały już na parkiecie niepodzielnie, łatwo dochodząc do pozycji rzutowych, a często faulowane - nie pudłowały z rzutów osobistych. Uśmiechy gdynianek po udanych i efektownych akcjach mówiły wszystko.
relacja i zdjęcia: Wojciech Lesner
sport.trojmiasto.pl
Lotos VBW Clima Gdynia - CCC AQUA PARK Polkowice 87:71 (17:17, 22:15, 24:18, 24:21)
skład Lotosu: Pantelejewa 8, Grubin 17, Dydek 25, Cupryś 9, Chakirova 10 - Navoikova 2, Ferdinand 14, Thorius 2, Niedobecka, Saidowska.
sędziowali: Jabłoński, Aleksandrowicz
widzów: 400
![]() |
![]() |
![]() |
Kluby sportowe
Opinie
NIE PISZ Z NIENAWIŚCIĄ I HEJTEM.
TAKIE OPINIE SKASUJEMY.