• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogniwo nie dało rady mistrzowi

jag. Marta
5 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Robert Rogowski (z piłką) zdobył jedyne przyłożenie dla Ogniwa w meczu z mistrzami Polski. Robert Rogowski (z piłką) zdobył jedyne przyłożenie dla Ogniwa w meczu z mistrzami Polski.

Druga kolejka ekstraligi dla trójmiejskich rugbistów zaczęła się źle, bo Ogniwo Sopot, mimo dzielnej postawy, przegrało u siebie z mistrzami Polski - Budowlanymi Łódź. Jednak dwie kolejne nasze drużyny nie zawiodły i zdobyły po pięć punktów na wyjazdach. Lechia Gdańsk triumfowała w Poznaniu, a Arka Gdynia została nowym liderem po sukcesie w Krakowie. "Buldogi" lepszym bilansem małych punktów wyprzedzili biało-zielonych.

.

OGNIWO SOPOT - BUDOWLANI ŁÓDŹ 11:40 (6:14)

Punkty:

Ogniwo: Vaxtang Kavtidze 6, Robert Rogowski 5
Budowlani: Tomasz Stępień 10, Merab Gabunia 10, Kacper Ławski 10, Michał Mirosz 5, Dominik Fortuna 5

OGNIWO: Guniava, M.Plich, Irla - Anuszkiewicz, Jabłoński - Wegierski, Rogowski, Łopuski - Czaja - Korbolewski - Kowalczyk, Jankowski, Kavtidze, Przychocki - Schulte-Noelle oraz Rzepkowski, Domaradzki, Wechsel, Lisiecki, Kurdelski, Krause.

Kibice oceniają

Ogniwo Sopot

Drew Pal 2 Lechia Rugby

Arka Rugby



Na mecz z mistrzami Polski Jarosław Hodura wystawił dwóch debiutantów: Mariusza Jankowskiego i Sebastiana Jabłońskiego. Tego drugiego mieliśmy poznać w maju, gdy zorganizował do Sopotu przyjazd angielskiej drużyny Grimsby.

- Jestem przykładem, że w rugby nigdy nie jest za późno zacząć grać. Ja wyszedłem na boisku w wieku 36 lata, właśnie w Grimsby. Trenuję 14 miesięcy. Gramy w tamtejszej trzeciej lidze. W roku rozgrywamy około 30 meczów, a na zajęciach spotykamy się dwa razy w tygodniu, we wtorki i czwartki. Najstarszy nasz zawodnik przekroczył już 50-tke - mówił wówczas Jabłoński, nie ukrywając, że jego marzeniem jest występ w meczu ligowym Ogniwa.

Dzisiaj to marzenie się ziściło. - Brakowało mu zdrówka, ale był dobrych duchem drużyny, mobilizował chłopaków do walki, poklepywał - ocenił trener sopockiej drużyny.

Po pół godzinie gry zanosiło się na niespodziankę. Skazywane na pożarcie Ogniwo prowadziło 6:0 po dwóch karnych jednego z dwóch sopockich Gruzinów, Vaxtang Kavtidze.

- Przegraliśmy, gdyż drużyna zapomniała o założeniach taktycznych. Zamiast grać atakiem, szeroko zaczęła preferować akcje przy młynie, co z silniejszym fizycznie rywalem było skazane na niepowodzenie. Łodzianie z karnych ze środka boiska kopali po autach. Po przerwie swoją grę prezentowaliśmy już tylko momentami. Po jednej z takich akcji zdobyliśmy przyłożenie. Wówczas jeszcze można było walczyć o korzystny wynik, gdyż było 12:20 - podkreśla trener Hodura.

POSNANIA - LECHIA GDAŃSK 15:29 (10:12)

Punkty
:
Posnania: Mateusz Adamski 5, Robert Bosiacki 5, Borys Paszczak 5
Lechia: Piotr Jurkowski 10, Grzegorz Janiec 5, Mateusz Zajkowski 5, Mariusz Wilczuk 5, Jurij Buchajło 4.

LECHIA:Odoliński, Janiec, Witoszyński - Wantoch-Rekowski, Doroszkiewicz - Hedesz, Płonka, Wojcieszak - Piszczek - Buchajło - Kwiatkowski, Wilczuk, Rokicki, Zajkowski - Jurkowski oraz Klusek, Urbanowicz, Krzewicki, Kuźmiński, Lenartowicz, Buczek, Narwojsz.

Gdańszczanie rozpoczęli od mocnego uderzenia i tuż po rozpoczęciu spotkania było już 5:0 dla "biało-zielonych". Po wygranym młynie piłka powędrowała do Mateusza Zajkowskiego a ten zdobył pierwsze punkty dla gdańszczan.

Lechia nie ustawała w ataku. Po chwili Jurij Buchajło przekopał piłkę w okolice lewego narożnika połowy Posnanii, ta odbiła się, trafiła do Mariusza Wilczuka i było 10:0 Buchajło nie pomylił się przy podwyższeniu i dołożył kolejne dwa punkty dla gdańszczan.

- W tym momencie zawodnicy pomyśleli chyba, że mecz jest już wygrany i nieco odpuścili gospodarzom. Gra przeniosła się na środek pola ale, najpierw gospodarze trafili karnego a później po naszym błędzie położyli punkty i podwyższyli. Było 12:10 dla nas i zrobiło się gorąco - powiedział po meczu Janusz Urbanowicz.

Tuż jednak po wznowieniu gry gdańszczanie przystąpili do kolejnych ataków i szybko, bo w ciągu około kwadransa, zdobyli kolejne punkty, które zapewniły im drugie zwycięstwo ligowe w tym sezonie.

- Ten mecz był bardzo cenny pod względem szkoleniowym. Pokazał jakie błędy jeszcze robimy, nad czym musimy bezwzględnie popracować. Można wręcz powiedzieć, ze był o wiele cenniejszy niż te 5 punktów, które wywalczyliśmy - powiedział po meczu drugi trener gdańszczan Marek Płonka.

JUVENIA KRAKÓW - ARKA GDYNIA 15:38 (10:17)

Punkty:

Juvenia: Paweł Wojciechowski 5, Adam Grabski 5, Maciej Mączka 5
Arka: Mateusz Plicht 10, Dawid Banaszek 8, Paweł Nowak 5, Sergo Kvernadze 5, Beka Tsiklauri 5, Marcin Macoń 5.

ARKA: Bartkowiak, Kwiatkowski, Wilczuk - Andrzejczuk (Idzi), Zdunek (Mikołajczyk) - Madejewski (Lignowski), Nowak, P.Dąbrowski (Wojaczek) - Krieczun - Banaszek - Simionkowski (Gajewski), Kvernadze, Chromiński, Plichta (P.Dąbrowski) - Tsiklauri (Macoń).

Arka została nowym liderem ekstraklasy, mimo że w drużynie jest coraz większy szpital. Z powodu kontuzji do Krakowa nie pojechali Kazimierz Raszpunda i Sebastian Głuszek, a Łukasz Szostek wspierał drużynę jedynie z ławki, bo przed tygodniem w Holandii odnowiła mu się kontuzja kolana. - To uraz tej samej nogi, którą miałem operowaną. Jednak tym razem przerwa nie powinna być dłuższa niż 3-4 tygodnie - uspokaja łącznik młyna.

Na początku drugiej połowy karetka odwiozła do szpitala Kamila Simionkowskiego. - Nasz zawodnik w powietrzu zderzył się z rywalem. Od razu wiedzieliśmy, że stało się coś groźnego, gdyż słychać był trzask łamanej kości. Kamil doznał pęknięcia piszczeli. W Krakowie założono mu gips na nogę, a po powrocie do Gdyni będzie musiał poddać się operacji - relacjonuje Arkadiusz Suska, kierownik gdyńskiej drużyny.

W Krakowie "Buldogi" prowadzili... Szostek i kapitan drużyny, Rafał Kwiatkowski. W domu został bowiem Maciej Stachura. Szkoleniowiec na mecz nie pojechał z powodu choroby.

- W Krakowie zawsze nam się grało. Tamtejsze boisko jest grząskie. Teraz też w pierwszej połowie nie było łatwo. Najważniejsze, że ostatecznie pewnie wygraliśmy, zdobyliśmy sześć przyłożeń, bo to daje nam punkt bonusowy - podkreśla Szostek.

W pierwszej połowie Juvenia nawet prowadziła. Na inauguracyjne przyłożenie Arki gospodarze odpowiedzieli bowiem punktami z karnego oraz "piątką" z podwyższeniem. Jednak od wyniku 5:10 aż do przerwy punktowali już tylko gdynianie. Po zmianie stron "Buldogi" dołożyli trzy kolejne przyłożenia, a Banaszek do czterech podniósł liczbę udanych kopów z podwyższeń.

Tabela po 2 kolejkach

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Arka Gdynia 2 2 0 0 103:27 10
2 Lechia Gdańsk 2 2 0 0 83:15 10
3 Budowlani Łódź 2 2 0 0 69:21 10
4 Orkan Sochaczew 2 1 0 1 83:35 6
5 Budowlani Lublin 2 1 0 1 31:46 4
6 Posnania 2 0 0 2 27:94 0
7 Juvenia Kraków 2 0 0 2 29:104 0
8 Ogniwo Sopot 2 0 0 2 11:94 0
Tabela wprowadzona: 2010-09-05


W jedynym meczu 2. kolejki, w którym nie grała trójmiejska drużyna Orkan Sochaczew niespodziewanie przegrał z Budowlanymi Lublin 17:21 (5:12).
jag. Marta

Opinie (62) 4 zablokowane

  • przegrali... ale po walce...

    • 12 1

  • biało zielony sopot (1)

    OGNIWO walczyc na całego

    • 15 12

    • no i znów .... przed klawiaturą

      wiesz ..... jakie są barwy Ogniwa???

      • 6 3

  • Ekstraliga Rugby 7 (4)

    W Gdańsku na obiektach AZS odbył się pierwszy turniej Ekstraligi Rugby 7.
    Wyniki:
    ARKA Rumia - FLOTA Gdynia 14 - 7
    RK Unisław - TUR Chojnice 22 - 0
    ALFA Bydgoszcz - ARKA Rumia 5 - 33
    AZS AWFiS Gdańsk - FLOTA Gdynia 12 - 19
    ALFA Bydgoszcz - TUR Chojnice 47 - 0
    RK Unisław - ARKA Rumia 15 - 0
    AZS AWFiS Gdańsk - TUR Chojnice 33 - 0
    ALFA Bydgoszcz - FLOTA Gdynia 14 - 17
    AZS AWFiS gDAŃSK - rk uNISŁAW 35 - 14
    TUR Chojnice - FLOTA Gdynia 7 - 40
    ALFA Bydgoszcz - RK Unisław 14 - 26
    AZS AWFiS Gdańsk - ARKA Rumia 14 - 14

    • 4 4

    • dlaczego w "7" nie ma sopocian???? (2)

      dlaczego w "7" nie ma sopocian???? pytam się naszych działaczy Ogniwa?:>

      • 1 0

      • nie ma też Lechii i Arki jak widzisz (1)

        to inna gra
        a Ogniwo ledwo skład na 15 zbierze

        no i terminy sie pokrywaja

        • 0 1

        • zgoda Lechii nie ma

          ale rumska sekcja Arki już gra, to jak ma być to dyscyplina olimpijska skoro nasze wielkie TRIO nie ma zaplecza w "7"... smutno

          • 1 0

    • ZAPRASZAMY DO RUMI

      Następna kolejka ligowe 25.09 w Rumi ZAPRASZAMY od 14.00
      Grają: Rumia, Gdynia, Gdańsk, Zgierz, Ruda Śląska, Nowy Sącz.

      • 1 0

  • Posnania - Lechia

    Przed chwilą zakończyło się spotkanie. 15 - 29

    • 10 2

  • a lechia z bonusem cy nie

    • 0 5

  • w ogniwie brak dobrej 10 takiej jak kiedys piastowal jarek, przy slabszym mlynie taki grajek moze ustawic mecz,

    • 1 1

  • ogniwko !!!

    • 2 2

  • orkan-lublin

    5-15 10 minut do końca

    • 1 2

  • KAŻETĘ OGNIWO! OLEEEEEEEEEEEEEEEEEE!

    • 1 1

  • lodz sie sypie

    brak dzisiaj, krolika, szachrajdy, morosa, kielbika, kaniewskiego,kozakiewicza,gomulaka,skwarciaka i kilku innych orkan rozjedzie lodke

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Ostatnie wyniki

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki
13 kwietnia 2024
Budowlani WizjaMed Łódź
96% Drew Pal 2 LECHIA Gdańsk
0% REMIS
4% Budowlani WizjaMed Łódź

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Justyna Gapys 11 33 90.9%
2 RYSZARD KIWATROWSKI 11 32 90.9%
3 Karol Zubel 10 31 90%
4 Maciek Kaszak 11 29 90.9%
5 Witold Krużyński 12 29 83.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane