- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (5 opinii)
- 5 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (37 opinii)
Najnowszy artykuł o klubie Ogniwo Sopot
Ogniwo Sopot rzuci się w pościg za liderem. Orkan Sochaczew na start wiosny
Wraz ze zmianą systemu rozgrywek ligowych w rugby, korektom musiały ulec także pozasportowe zwyczaje. Na przykład Dablex Ogniwo Sopot wieńczące sezon uroczystości przeniósł z gościnnego Non-Stopu na własne włości. W piknikowym nastroju Cezary Jakubowski, prezes klubu i wiceprezydent Sopotu, Kazimierz Dargacz, sponsor strategiczny rugbistów oraz Przemysław Szablewski, prezes OZR w Gdańsk, nagradzali za tytuł wicemistrzów Polski oraz zdobycie krajowego pucharu. Dzisiaj zawodnicy mają być jeszcze podejmowani w Urzędzie Miasta, gdzie obiecano im "koperty". Na razie zabrali do domu medale i puchary.Przejście z modelu wiosna-jesień na jesień-wiosna spowodowało, że najważniejsze trofea rozdawane są tuż przed wakacjami. Można więc i u nas przeistoczyć rugby w piknik, jak to ma miejsce w krajach Europy Zachodniej. W Sopocie było tym radośniej, gdyż Ogniwo zdobyło prawie wszystko.
- To "prawie" to niemożność wygrania z Lechią - przyznaje Jarosław Hodura, grający trener zespołu. - Od dwóch lat nie wygraliśmy z gdańszczanami. W nowym sezonie postaramy się poprawić i na tym polu.
Co prawda to męska, twarda gra, ale - jak i inne rywalizacje zespołowe - coraz częściej oprawiana jest w statystyczne ramy. Na tej podstawie najłatwiej ocenić, czy mamy do czynienia z postępem czy stagnacją.
W ubiegłym roku Ogniwo w ligowym meczu zdobywało średnio 23 punkty, a traciło 22. Zyski wzrosły prawie do 28, a straty spadły poniżej 11!, a piąte miejsce w ekstraklasie zostało zamienione na srebrny medal, zaś trzecie miejsce w pucharze na główne trofeum.
- Jestem z zespołem na dobre i na złe. Co prawda sponsoring w rugby nie przekłada się na wzrost naszej sprzedaży, gdyż ta dyscyplina nadal zbyt rzadko gości w mediach, zwłaszcza centralnych, ale nie sądzę, abyśmy się u schyłku roku rozstali - zapewnia Kazimierz Dargacz, właściciel Dableksu, który ma ważną umowę z klubem do końca tego roku.
W przyszłym sezonie w drużynie Ogniwa możemy oczekiwać jeszcze bardziej zdecydowanego ataku młodzieży, która do dwóch tytułów mistrzów Polski juniorów dorzuciła także historyczny, pierwszy w naszym kraju złoty medal w odmianie siedmioosobowej w tej kategorii wiekowej.
Co szczególnie cieszy, w Sopocie nie zapomina się o żadnym wychowanku. PZR przyznał 25 srebrnych medali, a zatem klub zdecydował, że 11 zawodników spoza z tej grupy, w ramach rekompensaty otrzyma specjalne statuetki. Efektowny puchar dostał też trener młodzieży, Grzegorz Szostek, a wszyscy zachwycali się wypiekami Piekarni Szablewskich, ozdobionymi napisami "Ogniwo - wicemistrz Polski".
W spotkaniu brał udział Grzegorz Kacała. Najlepszy polski rugbista w historii, zanim zacznie doradzać Jarosławowi Hodurze na gruncie rugby, najpierw udzielił mu wskazówek, jak radzić sobie z kijem... golfowym.
OGNIWO: Jasiński 20/0 punktów, Kasperek 10/5, Ł. Mikołajczak 5, Pogorzelski 10/10, Jarowicz 10/0, Dembicki 20/0, M. Szablewski I 40/20, Malochwy 10/5, Wantoch-Rekowski 10/15, Szamborski, K. Mikołajczak, P. Szablewski 13, Zeszutek, Podolski 32/14, Wilczuk 15/0, Czyż, Narojczyk 5, Cackowski 5/5, Dera (wicemistrzostwo/puchar), Czaja 25, J. Hodura 91, Janulewicz 25, Ignatowicz, S. Hodura 50, Jaguszewski 12, Baraniak 15, Nikielski, Wielgosz 6, Formela, Bekow 20, Kossakowski, Gałęza, Wysiecki, Tupta, Rogowski (tylko wicemistrzostwo), Jerzak, Pilch, Lelek, Szklarzewicz, Szostek, M. Szablewski II, Słomiński, Lange (tylko puchar).
Jacek Główczyński