• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Olimpijczyk rozbił bank. II liga siatkarek

10 grudnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 

Siatkarki Alpatu Gdynia nie zwalniają tempa. Po komplecie zwycięstw w pierwszej rundzie, także i drugą rozpoczęły od wygranej. Na własnym parkiecie podopieczne Małgorzaty Kałdonek pokonały Przylesie Agat Koszalin 3:1 (21:25, 25:14, 25:18, 25:23). Pierwszy wyjazdowy sukces zanotował wreszcie Olimpijczyk. Gdańszczanki ograły w Bydgoszczy rezerwy Banku Pocztowego 3:0 (33:31, 25:22, 25:17).
ALPAT: K. Zygmuntowicz, Szajek, Chodorowska, Podgórniak, Słodnik, Perończyk oraz Grela (libero), Kudyba, Kraińska.


Przy Jowisza wszystko rozpoczęło się zgodnie z planem, czyli od prowadzenia gospodyń 12:7. Jednak Przylesie, w szeregach którego występują dwie eksgedanistki: Ewa Kamińska i Anna Czaplicka, nie tylko nie dało za wygraną, ale objęło prowadzenie 20:19, by w końcówce być już wyraźnie górą. W secie drugim, przy wyniku 6:3 na zagrywkę udała się Marta Słodnik. Gdynianka zagrała sześć asów z rzędu! W dalszej fazie meczu dołożyła jeszcze pięć! Alpat szybko odskoczył na 17:8. W trzeciej partii miejscowe także nie miały kłopotów, gdyż prowadziły już 17:11.

Jednak niewiele brakowało, aby doszło do powtórki z Koszalina, czyli do tie-breaka. Alpat przegrywał już 21:23. Jednak na zagrywkę weszła Anna Podgórniak, a przy siatce dobrze zbijała Alicja Szajek.
- W takim ustawieniu zakończyliśmy mecz. Ale niewiele brakowało, aby piłkę setową wywalczyły rywalki. Przy wyniku 23:23 ich atak był minimalnie autowy. W przekroju całego meczu trenerka najbardziej chwaliła: Szajek za atak i grę obronną, Kasię Zygmuntowicz za atak i blok oraz Słodnik oczywiście za asy serwisowe - mówi Marek Patoła, prezes Alpatu.

OLIMPIJCZYK: W. Skłucka, Jankowska, Kowalczyk, Kołodziejczyk, Bernatowicz, Brzóska oraz Lorkowska (libero), Kolasa.

Gdańszczanki szybko uzyskały pięciopunktową przewagę, a pierwszą piłkę setową miały przy wyniku 24:22. Kolejno zmarnowały aż trzy takie okazje. Potem dwukrotnie przed szansą na wygraną stanęły miejscowe. Dopiero piąty setbol, który kiwką nad blokiem zwieńczyła Małgorzata Kolasa, zakończył grę.

Drugą partię przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 6:2, by do końca pielęgnować 2-, 3-punktową przewagę. Zgoła odmiennie układała się trzecia część. Bydgoska młodzież zdobyła pierwsze cztery punkty, a następnie odskoczyła na 10:6. Losy seta odmieniły się przy wyniku 12:13, gdy Olimpijczyk uzyskał pięć kolejnych punktów.

- Nie był to dobry mecz. Dostroiliśmy się do rywalek. Popełniliśmy dużo błędów. Najważniejsze, że wygraliśmy, gdyż aby zagrać w finałowej czwórce, nie tylko nie możemy sobie pozwolić na kolejne wpadki, ale trzeba pokonać teoretycznie silniejszego rywala - przypomina Jacek Łapiński, trener Olimpijczyka.

Pozostałe wyniki 8. kolejki: OPP Kołobrzeg - Nafta Gaz II 3:0 (26:24, 25:14, 25:22), Nowy Dom Chodzież - Zawisza II Sulechów 3:0 (25:17, 25:21, 25:16).
1. ALPAT 8-0 16 24:6
2. Nowy Dom 6-2 14 21:10
3. Kołobrzeg 6-2 14 18:11
4. Przylesie 4-4 12 19:12
5. OLIMPIJCZYK 4-4 12 17:17
6. Bank Poczt. II 2-6 10 10:20
7. Zawisza II 1-7 9 8:23
8. Nafta Gaz II 1-7 9 5:23

jag.




Głos Wybrzeża

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane