- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (118 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (75 opinii)
- 3 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (3 opinie)
- 4 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (18 opinii)
- 5 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (163 opinie)
- 6 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (149 opinii)
Żużlowiec Wybrzeża Gdańsk po dwóch operacjach. Oskar Fajfer: Brakuje mi adrenaliny
Energa Wybrzeże - żużel
Oskar Fajfer musiał przejść dwa zabiegi, aby uwolnić się od kontuzji barku, która doskwierała mu w poprzednim sezonie. Żużlowiec Zdunek Wybrzeża przechodzi obecnie rehabilitację. - Brakuje mi adrenaliny związanej z treningiem. W styczniu będę jednak gotowy na sto procent i ruszę z normalnymi przygotowaniami do sezonu - mówi zawodnik, przed którym trzeci z rzędu sezon w Gdańsku.
Rafał Sumowski: W minionym sezonie prześladowała pana kontuzja barku, przez którą opuścił pan najważniejsze mecze sezonu. Wykuruje się pan w pełni na nadchodzące rozgrywki?
Oskar Fajfer: Tak, dziękuję Damianowi Janiszewskiemu za pomoc. Można powiedzieć, że już z górki. Pierwszy zabieg był poważniejszy, drugi to już drobnostka. Cieszę się, że już mogę wykonywać rehabilitację i wszystko idzie w dobrym kierunku. Na sto procent będę gotowy w styczniu, wtedy na dobre ruszę z przygotowaniami do sezonu.
CZTERECH DUŃCZYKÓW NA TRZY MIEJSCA W SKŁADZIE. LECH KĘDZIORA: NIKT SIĘ NIE OBRAZI
Został pan w Wybrzeżu na trzeci sezon, ale w okresie transferowym informacje na temat pana kontraktu przypominały sinusoidę. Jednego dnia słyszałem, że jest pan bliski powrotu do Startu Gniezno, później znów był pan blisko Gdańska, a następnie pojawiał się jeszcze inny klub. Jak to w końcu było z tymi negocjacjami?
Sinusoida zupełnie jak moja forma w ubiegłym sezonie (śmiech - dop. red.). Byłem z Gdańskiem w stałym kontakcie. Wiedzieliśmy jakie są warunki tego pozostania i dawałem Wybrzeżu pierwszeństwo w jakichkolwiek rozmowach. Były oferty z innych klubów, ale propozycja z Gdańska była konkretna i podpisaliśmy nową umowę.
Wybrzeże planowało zatrzymać trzon drużyny, ale ostatecznie nie obyło się bez znaczących zmian. Jak ocenia pan obecny potencjał zespołu?
Nie lubię oceniać i nie do końca należy to do moich zadań. Kibice ocenią te zmiany sami. Wszystko zweryfikuje tor. Nie mogę się doczekać kiedy odjedziemy pierwsze kółka.
MIKKEL BECH: NADAL BĘDĄ ŁĄCZYŁ ŻUŻEL Z PRACĄ NA BUDOWIE
Od czasu Thomasa Jonassona nie było w Gdańsku tak wygimnastykowanego żużlowca jak pan. Po kontuzji będzie pan przygotowywał się według tych samych metod co zawsze, czy wprowadzi pan jakieś modyfikacje?
W tym roku będę miał mniej czasu, ale nie ubolewam nad tym. Nie stracę dużo, bo jestem wysportowany. Ja odpocznę, a pamięć mięśniowa zostaje. Śmieję się, że trochę już mnie "szarpie" w domu. Brakuje adrenaliny związanej z treningami, ale od stycznia ruszę pełną parą. Dwa intensywne miesiące wystarczą mi, aby zbudować formę na sezon.
PATRICK HOUUGARD LICZY NA PRZEŁOM W GDAŃSKU
Z powodu kontuzji nie brał pan udziału w barażach. Kto wie, może z panem w składzie udałoby się awansować do PGE Ekstraligi? Wciąż czuje pan niedosyt?
Szczerze mówiąc najbardziej bolało mnie serducho po meczu w Tarnowie. Pierwszy mecz został odwołany, a w drugim terminie byliśmy o włos od awansu. Przyjechaliśmy tam mając 8 punktów zaliczki, a rewanż przegraliśmy różnicą 10-ciu punktów. Mieliśmy zbyt dużo pecha, więcej niż Unia. Trudno, powalczymy o ekstraligę w nadchodzącym sezonie. Myślę, że Nice 1. Liga będzie dużo bardziej wyrównana, bez dominatorów. Będzie ciężka walka o pierwszą czwórkę. Rok temu obstawiałem, że w finale pojedziemy mu i Unia. Teraz znacznie ciężej o takie prognozy.
Cieniem na baraże z Get Well Toruń położyła się afera korupcyjna. Jak pan zareagował na tą sytuację?
Pozostał niesmak, ale nie chcę zabierać głosu na ten temat. Ja wystarczająco przeżyłem sam fakt, że nie wywalczyliśmy awansu, choć byliśmy tak blisko. Robiłem, co mogłem, nawet gdy kontuzjowany nie mogłem się ścigać. Służyłem kolegom wiedzą i własnymi motocyklami. Sportowa złość we mnie była tak duża, że nie miałem nawet ochoty iść na spotkanie przygotowane dla naszej drużyny po meczu z Get Well. Taki mam charakter, bardzo mnie bolał ten brak awansu. Nie wiem, dlaczego nam się nie udało, ale nie chcę tego już rozgrzebywać. Skupiam się na tym co czeka nas w przyszłym roku.
WYBRZEŻE SZUKA KANDYDATÓW NA ŻUŻLOWCÓW
Co planuje pan na nadchodzący sezon jeśli chodzi o starty zagraniczne?
Krok do przodu zrobiłem w Szwecji, gdzie podpisałem kontrakt z zespołem Lejonen Gislaved startującym w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bardzo się ciesze, bo będę mógł sprawdzić się z ekstraligowcami. Dodatkowo wziąłem sobie jeszcze ligę duńską, w której będę jeździł dla Fjelsted. Jazdy na pewno mi nie zabraknie.
Szykuje pan jakieś zmiany w parku maszyn?
Chcę rozbudować go o dwa kompletnie nowe motocykle, aby nie mieć sobie nic do zarzucenia. Defektów i usterek było w minionym sezonie za dużo i zbyt często sprawy sprzętowe zaprzątały mi głowę. Nie chcę, aby to się powtórzyło i chcę móc skupić się tylko na jeździe.
AFERA KORUPCYJNA W ŻUŻLU. TELEFONY DO ZAWODNIKÓW WYBRZEŻA
Kluby sportowe
Opinie (17) 1 zablokowana
-
2017-11-29 13:40
Powodzenia Faja w sezonie 2018
- 42 0
-
2017-11-29 15:22
Oskar= Trzymaj się i powrotu do zdrowia:)
A jeśli brakuje Ci adrenaliny to zapraszam przejedź się z Gdańska do Gdyni po 15:) Tak Ci się podniesie adrenalina że będziesz miał nadplan na sezon:)
- 39 1
-
2017-11-29 16:39
Dziergam na drutach herb Wandy, sia la la la !!! (4)
- 0 28
-
2017-11-29 16:48
Tylko nie wbuj sobie tego "druta" w oczy...bo nie będzie komu pisać tych żałosnych komentarzy:)
- 11 0
-
2017-11-29 23:51
Oj tak, w robótkach ręcznych jesteś niezrównany!
- 7 0
-
2017-11-30 18:42
Ciepły zostawiłeż
- 1 0
-
2017-11-30 18:45
Ciepły zostawiłeś Bola ?
Ona taki samotna że znów ma jakieś urojenia i głupoty wypisuje . GKS !!!
- 1 0
-
2017-11-29 16:47
Powodzenia na torze , samych 3 i sezonu bez kontuzji
- 16 0
-
2017-11-29 17:06
"Oskar Fajfer: Brakuje mi adrenaliny "
to poproś pielęgniarkę , maja tam pewnie w ampułkach epinefrynę . Same pewnie biorą, to mogą się podzielić .
- 8 5
-
2017-11-29 18:54
Bedzie naszym liderem w 2018 (1)
Zobaczycie!
- 16 0
-
2017-11-29 20:20
zobaczymy
- 7 0
-
2017-11-29 21:08
To nasz najlepszy startowiec. Jeśli go kontuzje ominą i będzie miał "spokojną" głowę, to nie będzie mocnych na Oskara w przyszłym roku.
- 9 0
-
2017-11-29 21:11
Oskar wierzę w Ciebie
Jesteś z nami trzeci rok i myślę że po tych dwóch pierwszych sezonach w wieku seniora uztabilizujesz formę bo pokazałeś że umiesz jechać na wysokim poziomie. Zostajesz trzeci sezon- myślę że lepszej szansy byś nie dostał
- 10 0
-
2017-11-30 07:11
Po liczbie postów wnioskuję że pan Fajfer to charyzmatyczny sportowiec
2 dni temat wisi i 11 wpisów...hoho
- 2 10
-
2017-11-30 11:04
Cały czas do przodu
Wierzymy w ciebie Oski!
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.