- 1 Michalczewski odsłonił swój mural (89 opinii)
- 2 PZPN dał odpowiedź Lechii ws. trybun (91 opinii)
- 3 Ci żużlowcy są na celowniku Wybrzeża (20 opinii)
- 4 Ludzie z Trójmiasta w sztabie selekcjonera (120 opinii)
- 5 Tylko 3 zespoły awansowały w PP (15 opinii)
- 6 Trefl przegrał Superpuchar Polski (9 opinii)
Oświadczenie czeskiego hokeisty
Wczoraj informowaliśmy, że hokeiści Stoczniowca odmówili wyjazdu na mecz Pucharu Polski do Jastrzębia-Zdroju w proteście przeciwko zaległościom finansowym, jakie ma względem nich gdański klub. Artykuł spotkał się z dużym oddźwiękiem wśród naszych czytelników, którzy zamieszczali opinie na temat zaistniałej sytuacji oraz zachowania poszczególnych zawodników. Poniżej publikujemy oświadczenie Romana Skutchana, czeskiego napastnika "Stoczni", który poczuł się w obowiązku złożyć wyjaśnienia.pl
W związku z pojawiającą się w ciągu minionej doby serią negatywnych komentarzy pod moim adresem - zdecydowałem się, by pierwszy raz zabrać głos za pośrednictwem portali internetowych - napisał do nas najbardziej doświadczony gdański hokeista. I dalej napastnik tak pisze o zaistniałej sytuacji (treść oryginalna, wyróżnienia pochodzą od redakcji):
Decyzja drużyny GKS Stoczniowiec o podjęciu strajku była decyzją trudną i niejednomyślną. Dyskusje na temat tego, jak postąpić zajęły nam sporo czasu i do ostatniej chwili nie było pewności, jakie decyzje zostaną podjęte. Większość drużyny uznała, że strajk jest konieczny, a ja - będąc jej członkiem - zgodziłem się z ustalonymi działaniami.
Podobnie jak prawie wszyscy zawodnicy podpisałem petycję, w której wyjaśniliśmy zarządowi oczekiwania, podobnie jak prawie wszyscy zawodnicy - zdecydowałem, by nie pojawiać się na porannej zbiórce przed wyjazdem autokaru do Jastrzębia. Wbrew temu, że postąpiłem zgodnie z ustaleniami drużyny - zostałem niesłusznie oskarżony o złamanie strajku.
Ze względu na swój wiek i doświadczenie wszelkie pomysły, które mogą wpłynąć destrukcyjnie na drużynę, rozważam zawsze bardzo rozsądnie. Przez wszystkie lata byłem jednak zawsze po stronie drużyny i nigdy nie sprzeciwiłem się decyzji podjętej przez większość. Tak było i tym razem.
Zastanawiające jest dla mnie, że w komentarzach do sytuacji, która mogła mieć miejsce ok. 4 rano - wypowiada się tylu potencjalnych świadków. Nigdy w momencie wyjazdu o takiej porze nie było na parkingu przed Halą Olivia przypadkowych osób. Tym bardziej dziwi fakt, iż tym razem wypowiada się tak wiele osób, które "podobno widziały" lub "słyszały", gdzie byłem i co robiłem.
Jednocześnie podkreślam, że żaden z zawodników, czy osób związanych z drużyną dotychczas nie zwrócił się do mnie z jakimikolwiek pretensjami, czy uwagami na temat tego, co się zdarzyło.
Mam czyste sumienie, ponieważ nigdy nie wystąpiłem przeciwko drużynie i nigdy drużyna nie dała mi do zrozumienia, że działam na jej niekorzyść. Jeśli ktoś w tej chwili uważa, że jest inaczej - zapraszam go na rozmowę twarzą w twarz. Chętnie wysłucham uwag i odpowiem na zarzuty, jednak za prawdziwe - uznaję tylko te, które ktoś jest w stanie przekazać mi prosto w oczy, nie za pośrednictwem anonimowych postów.
Tyle wyjaśnień Romana Skutchana. Przypomnijmy, że w wyniku rozmów przeprowadzonych w piątek z zarządem gdańscy hokeiści zgodzili się poczekać na zaległe pieniądze do 10 września. Najbliższej nocy zespół pojedzie na mecz Pucharu Polski do Nowego Targu. Spotkanie z Podhalem rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17.00.
Kluby sportowe
Opinie (47) 5 zablokowanych
-
2010-08-28 21:47
No i wszystko jasne.
Wierzę Skuterowi.
- 38 1
-
2010-08-28 21:48
A teraz udowodnijcie że się wam chce i pogońcie cwaniaczków z z Nowego Targu. (5)
Na to czekam.
- 7 4
-
2010-08-28 22:30
Stocznia & Podhale!! (2)
j.w
- 2 3
-
2010-08-28 23:20
już nie ma podhala, teraz jest mmks (1)
czy cuś
- 0 2
-
2010-08-29 01:07
jest MMKS Podhale Nowy Targ
j.w
- 3 0
-
2010-08-29 20:40
(1)
no i pogonili :) moze nie po mysli USG
- 0 0
-
2010-08-30 20:12
Chłopczyku ogarnij się .
- 0 0
-
2010-08-28 22:21
Brawo Roman..!! bardzo dobrze.. nie powinienes przejmowac sie tymi co sie tu napinaja.. prawdziwi kibice beda trzymac kciuki i wspierac na meczu. Zycze powodzenia w Nowym Targu!
- 28 1
-
2010-08-28 22:27
Jest tylko jeden zawodnik, ktory nie podpisal petycji bo jest ...
to oczywiscie synek prezesunia - Artur Kostecki, 11 wrzesnia wszyscy na mecz i gwizdzemy na ...!!! Artur z numerem 22! Nie zasluzyles na ten numer po Waszaku. W Toruniu Skuter wstawil Cie do 4 piatki, jak nie bylo trenera to sie poskarzyles tatusiowi..... Skoncz z hokejem bo go kaleczysz Arturze...
- 29 7
-
2010-08-28 22:52
sportowcy strajkują
brawo sportowcy!
jesteśmy z wami!!
strajk to jedyny skuteczny sposób - a większość mediów nie raczyła poinformować
Chyba zaczniemy chodzić na Wasze mecze!- 14 2
-
2010-08-28 23:08
Prawdziwy KIBIC (1)
No to leszcze co plują na Kostka!Zrzuta po 1500 zeta na łeb X 2000 łbów
i jazda.Za 3mln zł mamy majstra na 100%.A potem Europa itd.Czekam na
chętnych.- 5 7
-
2010-08-29 11:01
zanim coś napiszesz, pomyśl. Potem się przebadaj.....
- 1 2
-
2010-08-28 23:11
(2)
tylko winny się tłumaczy
- 0 35
-
2010-08-28 23:19
(1)
No to ja cię oskarżę o coś publicznie, zobaczymy co powiesz mądralo
- 12 1
-
2010-08-29 09:35
podpisz się najpierw
- 2 0
-
2010-08-28 23:32
STOCZNIA STOCZNIA ......
BEZ SEMJI I INNYCH .... DAM RADE STOCZNIA STOCZNIA
- 3 3
-
2010-08-29 08:16
jak to kilku gnoji potrafi spi,,,,,lic komus dorobek kilku lat ciezkiej pracy
- 14 1
-
2010-08-29 08:25
(3)
ciekawe jakeimu baranowi chciało by sie wstac o 4 rano zeby isc pod hale i ogarnac sytuacje!jedna wielka sciema-zostawcie ROMAN bo to od kilku sezonow ten ktory jest jednym z lepszych w polsce zawodnikow!!! a osoba ktora sie nie podpisala bo po co to wiadomo kto,i to pod jego adresem mozna sie wypowiadac-chociaz szkoda słow bo on to akurat jest tym zawodnikiem ktory od kilku sezonow jak i nie przez cale zycie jest najsłabszym punktem w stoczni nie jaki pan arturos kostecki#22 ;)
- 14 3
-
2010-08-29 08:43
Łysy uspokój się i trenuj :D
- 1 0
-
2010-08-29 11:27
Winny się tłumaczy!!!!!!! (1)
Nie płaczmy nad rozlanym mlekiem.
Prawda leży po środku, nie sądzę ze jest to historia wyssana z palca, żeby Romanowi zaszkodzić.
Zawalił sprawę, trudno mu będzie ODBUDOWAĆ zaufanie w drużynie.- 0 7
-
2010-08-29 12:13
bredzisz synu, on nie musi niczego odbudowywać, zrobił dla tego klubu więcej niż ktokolwiek inny ale nie możesz tego pamiętać drogi dwunastolatku
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.