• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot 99:100. Nic nie było pewne. Rozstrzygnęła dogrywka

jag.
11 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Trefl Sopot

Obie Trotter przesądził o zwycięstwie koszykarzy Trefla Sopot w Zgorzelcu. Obie Trotter przesądził o zwycięstwie koszykarzy Trefla Sopot w Zgorzelcu.

Koszykarze Trefla Sopot wygrali na wyjeździe z PGE Turowem Zgorzelec 100:99 (15:20, 21:18, 20:14, 28:32, d. 16:15). To zwycięstwo może być kluczowe, gdy będzie się rozstrzygać kwestia awansu do play-off. W tym meczu nikt niczego nie mógł być pewnym. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że doszło do dogrywki. W dodatkowych 5 minutach także prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a zwycięski rzut należał z wolnego do Obiego Trottera. Natomiast Stephen Zack zanotował double double, zaliczając dwucyfrowy wynik punktów i zbiórek.



PGE TURÓW: Waldow 17 (10 zb.), Ayers 16 (5x3), Borowski 5, Cromphor 4 (1x3, 7 zb., 8 as.), Bochno 2 oraz Balmazović 25 (4x3), Jarecki 12 (2x3), Skibniewski 9 (1x3, 5 as.), Petrukonis 6, Patoka 3 (1x3)

TREFL: Trotter 29 (5x3, 5 as.), Love 20, Zack 18 (12 zb.), Śmigielski 7, Mielczarek 5 (1x3) oraz Dylewicz 6 (6 zb.), Ł.Kolenda 6 (2x3), Karolak 5 (1x3), Stefański 4, M.Kolenda

Kibice oceniają



W ogólnym rozrachunku może to być zwycięstwo na wagę awansu do play-off, o który obie utytułowane drużyny bezskutecznie walczą od dwóch lat. Dlatego już na początku gry ekipy uruchomiły swoje "wieże". Lepiej rozpoczął Stephen Zack, który trafił na 2:0 i 6:4 dla Trefla. Natomiast pod sopockim koszem aż czterokrotnie spudłował Brad Waldow.

TAK RELACJONOWALIŚMY PIERWSZY MECZ TYCH DRUŻYN W TYM SEZONIE. TREFL PRZEGRAŁ W SOPOCIE 74:84. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ ZDJĘCIA

Gospodarze przejęli inicjatywę po rzutach z faulami. Rod Camphor od razu zaliczył 4 punkty, bo przewinienie Jermaine'a Love'a miało miejsce przy próbie zza łuku. Natomiast Kacper Borowski zaliczył akcję 2+1 przy współudziale Zacka.

Trener Marcin Kloziński najpierw wymienił czterech zawodników, a w 8. minucie przy 10:15 wziął czas, ale w pierwszej kwarcie jego podopieczni nie zdołali już odrobić strat.

W drugiej kwarcie żółto-czarni wreszcie uruchomili rzuty za trzy. Niemoc w tym względzie przełamał Jakub Karolak i w 12. minucie zrobiło się 20:22. Jednak tym samym, i to z nawiązką odpowiedział Turów. Po skutecznych rzutach dystansowych: Roberta Skibniewskiego, który rozgrywał drugi mecz od powrotu do Zgorzelca, Jacka JareckiegoCamerona Ayersa gospodarze odskoczyli na 33:24.

Trefl Trefla wziął ponownie czas, ale tym razem ze znacznie lepszym skutkiem niż za pierwszym razem. Po powrocie do gry sopocianie zdobyli 10 punktów z rzędu! Po trójce Obiego Trottera objęli prowadzenie 34:33. Szkoda, że tylko na chwilę.

Co ciekawe przez 8 minut drugiej kwarty Trefl nie faulował ani razu. Natomiast tuż przed przerwą zaczął grać tak ostro jak w pierwszej kwarcie, gdy przewinił 8 razy. Tym razem Marcin Stefański w ciągu zaledwie 46 sekund "złapał" trzy faule.

O prowadzeniu w przerwie Turowa 38:36 zdecydowała "trójka" Jakuba Patoki, który pojawił się na parkiecie z kolei po trzecim przewinieniu Borowskiego. Po 64 sekundach gry w trzeciej Kacper popełnił kolejny faul i o jego przydatności do gry w obronie miejscowi mogli zapomnieć.

W trzeciej odsłonie pojedynku znów częściej prowadził Turów, ale Trefl był bardzo blisko. W dużej mierze dzięki dobrej kwarcie Love'a sopocianie podjęli walkę o "przełamanie" rywala. W 25. minucie Jermaine trafił na 48:47, a potem było fatalne 4,5 minuty w ofensywie koszykarzy ze Zgorzelca. Od korzystnego dla siebie rezultatu 52:50 do końca trzeciej kwarty nie zdobyli oni żadnego punktu. Wynik po pół godzinie gry ustaliły dwie udane akcje Trottera i rzut Karolaka. Trefl prowadził 56:52.

Na początku czwartej kwarty po dwie trójki rzucili rezerwowi Stefan BalmazovićŁukasz Kolenda. Sopocianie utrzymywali przewagę do 64:58. Najpierw stracili Stefańskiego, który "spadł" z parkietu po piątym faulu, mimo że łącznie grał przez niewiele ponad 10 minut. Następnie oddali przewagę.

A serbski skrzydłowy nie zwalniał tempa. W 34. minucie znów trafił "trójką", a po chwili dorzucił wolnego, bo był faulowany przez Karolaka. Tym samym zrobiło się 67:66 dla miejscowych. Ale na tym kłopoty Trefla się nie skończyły, a zaczęły. Odbijała się czkawką duża liczba fauli, gdyż każde kolejne przewinienie skutkowało rzutami wolnymi dla rywali.

Ale próba nieco lżejszej obrony nic nie dała. W 36. minucie trener Kloziński musiał przerwać grę, gdyż jego drużyna przegrywała już 66:74. Natomiast Balmazović tylko w tej kwarcie zdobył 21 punktów. Dobrze, że w końcu i jemu przestał "siedzieć" rzut.

"Walczcie do końca" - apelował sopocki szkoleniowiec podczas ostatniego przysługującego mu czasu w trakcie 40 minut gry, który wziął przy 74:83 na niespełna 3 minuty przed końcem gry.
I Trefl walczył, a Balmazović pudłował zza łuku. Na 29 sekund przed końcem Love wyrównał na 84:84. Trener Turowa Michael Claxton miał jeszcze możliwość ostatniej przerwy i ją wówczas wykorzystał. Ustawiał akcję na Ayersa, ale Amerykanin spudłował. Czasu zostało jeszcze tak dużo, że Zack rzucał dwukrotnie. Najpierw został zablokowany, a po chwili spudłował. Natomiast Ayers jeszcze spróbował rzutu przez całe boisko, ale też nie trafił. Trzeba było zatem zagrać dogrywkę.

Dodatkowe 5 minut skutecznie zaczął Love. Po koniec 3. minuty Trotter trafił "trójką" na 92:91. Po chwili Mielczarkowi udało się skłonić sędziów, by niekorzystną dla jego drużyny decyzję jeszcze przeanalizowali na video. I dzięki temu piłka trafiła do sopocian, a obie znów trafił zza łuku.

Jednak wynik 95:91 na korzyść Trefla był tylko przez chwilę, gdyż także "trójką" odpowiedział Ayers. Na 50 sekund przed końcem faul w ataku odgwizdano Zackowi. Natomiast jego vis a vis w Turowie trafił z faulem. Waldow pomylił się przy wolnym, zrobiło się 96:95 dla miejscowych, ale Mielczarek skończył grę po piątym przewinieniu.

Zack zrewanżował się Waldowowi i teraz on miał szansę na akcję 2+1, ale też nie trafił wolnego. W ostatnich sekundach obie drużyny odwołały się do trójek. Ayers trafił. Trotter był przy takim rzucie był faulowany przez Skibniewskiego, a zatem dostał trzy wolne. Trafił na 100:99. I to dało zwycięstwo Treflowi.

Typowanie wyników

11 marca 2018, godz. 12:40
3 pkt.
PGE Turów Zgorzelec
TREFL Sopot

Jak typowano

85% 307 typowań PGE Turów Zgorzelec
1% 2 typowania REMIS
14% 51 typowań TREFL Sopot

Twoje dane



Tabela po 22 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt. Wsp.
1 Anwil Włocławek 24 20 4 2064:1728 44 0.833
2 Polski Cukier Toruń 24 17 7 2032:1827 41 0.708
3 Stelmet Enea BC Zielona Góra 22 15 7 1852:1667 37 0.682
4 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 23 15 8 1806:1669 38 0.652
5 MKS Dąbrowa Górnicza 25 16 9 2014:1887 41 0.640
6 King Szczecin 24 14 10 1997:1931 38 0.583
7 TBV Start Lublin 22 12 10 1798:1793 34 0.545
8 Polpharma Starogard Gdański 24 13 11 1890:1818 37 0.542
9 Trefl Sopot 24 13 11 1940:1885 37 0.542
10 Rosa Radom 24 13 11 1958:1912 37 0.542
11 Asseco Gdynia 23 12 11 1890:1908 35 0.522
12 PGE Turów Zgorzelec 26 13 13 2173:2216 39 0.500
13 GTK Gliwice 24 10 14 1894:1979 34 0.417
14 AZS Koszalin 25 9 16 1945:2107 34 0.360
15 Miasto Szkła Krosno 24 8 16 1829:1964 32 0.333
16 Legia Warszawa 24 2 22 1743:2090 26 0.083
17 Czarni Słupsk 32 5 27 1463:1907 24 0.156
Ze względu na różną liczbę meczów rozegranych przez poszczególne drużyny, kolejność w tabeli w trakcie rozgrywek ustalana na podstawie współczynnika zwycięstw do odbytych spotkań.
W rundzie zasadniczej każdy gra z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. 26 stycznia 2018 roku Czarni Słupsk wycofali się z rozgrywek ze względu na problemy finansowe. Mecze rozegrane przez tę drużynę zostały zaliczone do tabeli, a nieodbyte zweryfikowane jako walkowery i od 19. kolejki dodane do tabeli.
Tabela wprowadzona: 2018-03-14

Wyniki 22 kolejki

  • PGE Turów Zgorzelec - TREFL SOPOT 99:100 (20:15, 18:21, 14:20, 32:28, d. 15:16)
  • Anwil Włocławek - ASSECO GDYNIA 92:105 (20:33, 23:22, 23:21, 26:29)
  • Stelmet Enea BC Zielona Góra - Rosa Radom 88:91 (20:24, 22:16, 19:25, 27:26)
  • AZS Koszalin - MKS Dąbrowa Górnicza 70:86 (14:19, 28:22, 17:30, 11:15)
  • Polski Cukier Toruń - Legia Warszawa 98:59 (30:13, 26:19, 26:13, 16:14)
  • Miasto Szkła Krosno - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 60:96 (11:29, 17:19, 15:23, 17:25)
  • Czarni Słupsk - King Szczecin 0:20 (walkower)
  • GTK Gliwice - TBV Start Lublin 90:73 (16:23, 24:18, 28:18, 22:14)
  • Miasto Szkła Krosno - Polpharma Starogard Gdański 71:78 (19:23, 15:18, 14:23, 23:14)
  • Zaległy mecz 19. kolejki:
  • Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 72:78 (23:15, 11:26, 21:18, 17:19)
  • Awansem z 24. kolejki:
  • MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Turów Zgorzelec 107:85 (27:11, 30:21, 28:22, 22:31)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (22) 1 zablokowana

  • )

    Niezły triller,oglondałem w tv.Gratulacje dla Trefla,widać Trotter jest dla zespołu tym kim kiedyś był Jordan dla Byków.

    • 17 1

  • (2)

    Brawo Trawicki się ogarnął

    • 6 2

    • Następny cel Legia potem najważniejszy mecz sezonu czyli derby, jest szansa na 5 zwycięstw z rzędu i pewne miejsce w 8. Na derbach zróbcie jak ostatnio w Sopocie 96:66

      • 7 2

    • Chyba go sumienie w koncu ugrzyzlo I odgwizdal ten faul na obie

      • 6 0

  • Uff

    Czwarta kwarta i dogrywka to horror.
    Gratulacje dla zawodników

    • 14 1

  • Brawo za walkę!!!!

    To lubimy oglądać!!!!

    • 13 2

  • Brawa dla całej drużyny

    • 10 2

  • Gratulacje

    Widac ze Trotter oraz nowy sponsor dodali wirary i sił.Trefl jest w grze...

    • 15 3

  • Super się oglądało zwłaszcza końcówkę. Gratulacje
    A 3 faule w 46 sekund Czesia to wcale nie jego rekord hehehe

    • 13 0

  • (3)

    Zwycięstwo cieszy.W trzeciej kwarcie można było dostać zawalu.Niektórzy zawodnicy są bez formy.

    • 7 0

    • Ten wynik daje nadzieję na awans do plaoff.

      • 8 0

    • Zwycięstwo cieszy .nie wszyscy stanęli na wysokości zadania.

      • 6 0

    • Ł. Kolenda rzucił dwie trójki i został zmieniony.Dziwię się,że przy nie najlepszej grze ,zwłaszcza w rzutach F.D. nie dostał szansy Kulka.

      • 9 1

  • ? (3)

    Czy ktoś wie po co zabiegano o powrót Kulki?
    Odchodził nie grał, wròcił dalej na ławie.

    • 6 0

    • Gd (2)

      Prawda jest taka ze nikt go nie chciał w PL, szkoda bo ma chłopak warunki na gracza ale nie lubi ciezko pracować. Patrz bracia Kolenda jaki w tym czasie zrobili progres. Na treningach zasuwają aż miło. Oczywiscie teraz przy 3 z USA mniej minut ale wchodząc grają a nie tylko ścierają buty ... szkoda Kulki, moze sie w Sopocie przebudzi i weźmie do roboty ale ten sezon stracony

      • 3 0

      • przebudzi się w Trzech Siostrach....

        • 3 0

      • Kolendziaki powinni dostawać jak najwięcej możliwości grania w takich spotkaniach. Kulka niech na idzie do 3 Sióstr.

        • 2 0

  • (2)

    Zwycięstwo cieszy , ale kolejny raz odbywa się ono kosztem młodych graczy . Miałem nadzieję , ze w tym roku bracia Kolenda zaczną grac po kilkanaście minut , rozwiną swój talent i będziemy mieli zawodników na wiele lat , z którymi kibic będzie mógł się identyfikować. Niestety kolejny sezon , w którym Trefl po kilku meczach zmienia koncepcję , ściągają jednorocznych grajków z zagranicy i nasi młodzi mogą znowu uczyć cie na treningach , bo na minuty na parkiecie nie ma dla nich czasu . Po co nam to 8 miejsce? dostaniemy znowu lanie w pierwszej rundzie , zawodnicy zagraniczni na pozycjach 1-2 odejdą , nasi młodzi gracze nadal będą stali w miejscu i za rok powtórka. Wolałbym przez 2-3 lata patrzeć na rozwój obu braci , potem dłuższy kontrakt z nimi i wtedy walka o wyższe miejsca . A tak do 25 roku życia obaj będa dla naszych znafców młodymi i perspektywicznymi od siedzenia na ławce

    • 4 9

    • Obawiam się, że jak jeszcze troche posiedzą na ławce to zaczną szukać nowych klubów, zwłaszcza starszy z braci

      jest w takim wieku, że jak nie zacznie więcej grać to nic z tego nie bedzie. I tak jak mówisz w wieku 25 lat będzie dalej "młodym i perspektywicznym". Młodszy może jeszcze chwilę zaczekać, ale w tym roku robi maturę i jak nie będzie widział perspektyw na miejscu to też nie ma co liczyć że zadomowi się w Sopocie.
      A o dłuższych kontraktach to w PLK zapomnij, tu 2 lata to już długi kontrakt a 3 to już baaardzo długi.

      • 2 1

    • A po to nam 8 miejsce, żeby takie wiecznie niezadowolone marudy nie mogły narzekać na brak play-off

      Spójrz na cały sezon, nie na jeden mecz. Ilość minut braci M. nie jest mała i nie może być jedynym priorytetem klubu

      • 4 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
91% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
9% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Ostatnie wyniki

64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
7 kwietnia 2024, godz. 17:30
54% Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
1% REMIS
45% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 27 56 81.5%
2 Marek Węgrzynowski 28 51 71.4%
3 Rafał Kowalczyk 28 50 78.6%
4 Artur Dargacz 28 50 78.6%
5 Piotr Matusiak 28 50 75%

Najczęściej czytane