- 1 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (92 opinie)
- 2 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (251 opinii)
- 3 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (20 opinii)
- 4 Euro tym razem ominie Trójmiasto (14 opinii)
- 5 Kapitan żużlowców z motywacją od kibiców (30 opinii)
- 6 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
Spójnia przegrała w Kaliszu
Od pierwszej do ostatniej akcji mecz MKS Kalisz - Spójnia Gdynia był bardzo zacięty. Dwóch beniaminków PGNiG Superligi wciąż wymieniło się prowadzeniem lub grało na remisie. Przed decydującymi minutami gdynianie wygrywali 21:20. Niestety w końcowych 120 sekundach stracili dwie bramki i ulegli 21:22 (11:11).
BRAMKARZ STALI MIELEC ZATRZYMAŁ WYBRZEŻE GDAŃSK
MKS: Jarosz, Zakreta - Galewski 6, Kniazeu 5, Krytski 3, Bałwas 2, Drej 2, Czerwiński 1, Adamczak 1, Bożek, Grozdek, Klopsteg, Kobusiński, Kwiatkowski
SPÓJNIA: Głębocki, Zimakowski - Rychlewski 4, Ćwikliński 4, Lisiewicz 3, Oliferchuk 3, Kirilenko 2, K.Pedryc 2, Brukwicki 1, Jamioł 1, Kamyszek 1, Krawczenko
Kibice oceniają
W Spójni nieco żałowali, że po pierwszym zwycięstwie w sezonie, które odnieśli na koniec września w meczu z Sandra Spa Pogonią Szczecin, musieli czekać na kolejne spotkanie dwa tygodnie. Wcześniej jednak przełożyli starcie z Gwardią Opole na 7 listopada. W odniesieniu drugiego zwycięstwa w PGNiG Superlidze miały pomóc mocne treningi, które przeprowadzili w ostatnim czasie.
Mecz w Kaliszu od pierwszej piłki był bardzo wyrównany. Trafieniem do bramki zaczął je Rafał Rychlewski, dając tym samym niewielką inicjatywę Spójni. Jeszcze lepiej było w 7. min. po trafieniach Pawła Ćwiklińskiego i Kamila Pedryca (2:4). Gospodarze odpowiedzieli jednak serią trzech bramek i tym razem to gdynianie musieli gonić (5:4).
Rychlewski, Robert Kamyszek oraz Ćwikliński szybko dokonali tego samego co Stal więc na tablicy wyników pojawiło się 5:7. Podobne wymiany oglądaliśmy już do końca pierwszej połowy. Na początku 20. min. Stal ponownie wyszła na prowadzenie, a gdy w 26. min. do remisu 11:11 doprowadził Rychlewski żadna z ekip nie potrafiła rzucić piłki do siatki w tej części meczu.
Gdynianie znaleźli się ponownie na prowadzeniu po wznowieniu gry. Trafienie zaliczył Bogdan Oliferchuk. Do dwóch bramek przewaga skoczyła ponownie w 34. min, gdy po celnym rzucie Oleksandra Kirilenki to samo zrobił Adam Lisiewicz (12:14). Rywale także odpowiedzieli dwoma trafieniami, Rychlewski i Lisiewicz skontrowali, ale także drużynę z Kalisza ponownie było stać na dwie bramki (16:16).
Emocje mieliśmy oczywiście do samego końca meczu. W 52. min. Rychlewski ponownie zapewnił Spójni prowadzenie 21:20. Wówczas drużyny postawiły na defensywę. Trenerzy wzięli po czasie, ale wynik nie chciał drgnąć aż do 58. min. Wtedy gospodarze wyrównali, a w ostatniej minucie szalę zwycięstwa na ich korzyść przechylił Arkadiusz Gałewski (22:21).
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 252 typowania | MKS Kalisz | |
1% | 4 typowania | REMIS | |
16% | 47 typowań | SPÓJNIA GDYNIA |
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | M | Z | Rz | Rp | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE VIVE Kielce | 7 | 7 | 0 | 0 | 0 | 254:153 | 25 |
2 | NMC Górnik Zabrze | 7 | 6 | 0 | 0 | 1 | 204:185 | 21 |
3 | MMTS Kwidzyn | 7 | 4 | 0 | 0 | 3 | 191:200 | 15 |
4 | SPR Chrobry Głogów | 7 | 4 | 0 | 0 | 3 | 199:184 | 14 |
5 | Zagłębie Lubin | 7 | 3 | 0 | 0 | 4 | 195:207 | 10 |
6 | Meble Wójcik Elbląg | 7 | 2 | 0 | 0 | 5 | 158:185 | 7 |
7 | Spójnia Gdynia | 6 | 1 | 0 | 0 | 5 | 145:177 | 3 |
8 | KPR Legionowo | 7 | 0 | 1 | 0 | 6 | 165:206 | 2 |
1 | ORLEN Wisła Płock | 7 | 6 | 1 | 0 | 0 | 224:154 | 23 |
2 | Azoty-Puławy | 7 | 4 | 1 | 1 | 1 | 207:177 | 19 |
3 | Piotrkowianin | 7 | 3 | 0 | 2 | 2 | 190:200 | 12 |
4 | Gwardia Opole | 6 | 2 | 1 | 0 | 3 | 145:159 | 10 |
5 | MKS Kalisz | 6 | 3 | 0 | 0 | 3 | 151:170 | 10 |
6 | Stal Mielec | 7 | 3 | 0 | 0 | 4 | 202:226 | 10 |
7 | Wybrzeże Gdańsk | 6 | 2 | 0 | 1 | 3 | 157:164 | 8 |
8 | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 7 | 0 | 0 | 0 | 7 | 149:189 | 0 |
W Superlidze przyznawane są 3 pkt za zwycięstwo w regulaminowym czasie gry, 2 pkt za zwycięstwo po rzutach karnych i 1 pkt za porażkę po karnych. Dodatkowo drużyna zdobywa punkt bonusowy, gdy pokona rywala ze swojej grupy.
Do play-off awansują po 3 najlepsze drużyny z każdej z grup. Te z miejsc 4. i 5. rozegrają dwumecz o "dziką kartę
Wyniki 7 kolejki
- Stal Mielec - WYBRZEŻE GDAŃSK 33:25 (12:13)
- MKS Kalisz - SPÓJNIA GDYNIA 22:21 (11:11)
- PGE VIVE Kielce - NMC Górnik Zabrze 33:20 (16:9)
- Gwardia Opole - MMTS Kwidzyn 22:23 (12:10)
- Zagłębie Lubin - Orlen Wisła Płock 21:36 (10:17)
- Piotrkowianin - Meble Wójcik Elbląg 31:26 (14:7)
- Azoty Puławy - Sandra Spa Pogoń Szczecin 33:22 (18:9)
- KPR Legionowo - Chrobry Głogów 22:31 (11:14)
Kluby sportowe
Opinie (8) 2 zablokowane
-
2017-10-14 20:23
TRENER (2)
Nie wiem co trener Markuszewski ma w głowie, w poprzednich meczach, gdy Kamyszkowi i innym szło zmieniał ich po kilkunastu minut, a w dzisiejszym spotkaniu Kamyszek do spółki z Oliferchukiem oddali ponad 15 rzutów na bramkę(!!!) Z czego tylko 4 wpadły do siatki, a mimo tego trener dalej trzymał ich na boisku. Moim zdaniem za mało grał Jamioł i Brukwicki, szkoda też, że na boisku nie pojawił się Marszałek. Ten mecz był do wygrania, ale trener po raz kolejny zresztą pokazuje, że brakuje mu chłodnej głowy
- 13 2
-
2017-10-14 20:47
(1)
nic dodać
- 8 0
-
2017-10-14 21:00
i nic ująć
- 4 0
-
2017-10-14 20:45
trener
Brawo Markuszewski ! Chyba Ci płaca za to co robisz, bo nie wierze ze normalny trener może tak zepsuc kolejny mecz ...
- 14 2
-
2017-10-14 21:05
Dlaczego (3)
Dlaczego wieszacie psy na Markuszewskim jeżeli jest jeszcze drugi trener Kotwicki który uważa się za trenerską gwiazdę to jeżeli tak jest to powinien w pewnych sytuacjach pomagać mlodszemu trenerowi.
- 10 1
-
2017-10-14 21:52
(1)
Drugi trener skupia sie na bramkarzach
- 1 3
-
2017-10-15 10:20
Trzeci trener
Jeżeli drugi trener skupia się na bramkarzach i nie widzi co się dzieje na boisku to może potrzebny jest trzeci trener od praworęcznych.
- 5 0
-
2017-10-15 01:52
Kotwicki
Dlatego taką gwiazde typu Pan Trener Kotwicki z Kwidzyna pogonili
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.